Skocz do zawartości


Epoka

Rejestracja: 2005-03-31
Poza forum Ostatnio: Informacja prywatna

Moje posty

W temacie: Mt 25:32-33

2010-03-04, godz. 21:43

Pasterz jest jednoczesnie Barankiem? Jak sobie to wyobrazasz? Pomysl...
Widzisz pastwisko a na nim Pasterza, ktory jest jednoczesnie Barankiem?
Widziales kiedys cos takiego?
Zobacz, ze czegos tutaj brakuje, w tym stwierdzeniu i w takim rozumowaniu.

Tu zas zdarzenia sa umiejscowione na konkretnym planie, obrazie i w tym obrazie nie podobne jest by Pasterz byl jednoczesnie Barankiem.

W duchowym swiecie czas nie istnieje.

W temacie: Ksiądz a starsi zboru

2008-10-30, godz. 14:14

(...)
Przypisałaś mi złe pobudki i się pomyliłaś, co się zdarza.

Wybacz, ale ja lepiej wiem, co napisałam i co mną kierowało.

Napisalas: "Tym bardziej więc mnie rozśmieszyła wypowiedź tego bidoka, że starsi go odwiedzili dopiero po trzech latach. Skoro tak bardzo za nimi tęsknił, to dlaczego sam się do nich nie wybrał?"
Po prostu wysmiewasz tego czlowieka i to chcialam ci powiedziec.
Takie pokretne tlumaczenia starszych , ze nie wiedzieli gdzie mieszka itd. to przypominaja mi wyrachowana postawe Uczonych w Pismie. Myslisz, ze oni nie wiedzieli gdzie mial sie urodzic Mesjasz? Dobrze wiedzieli (MAT 2:4,5), tylko nie chcieli wiedziec. Tak bardzo nie chcieli wiedziec, ze po prostu postepowali tak jakby nie wiedzieli.

W temacie: Ksiądz a starsi zboru

2008-10-29, godz. 22:19

Proszę??? Napisałam, że domyślam się, że te wizyty to nic miłego.

Nie, nie Ewa. Ty nie napisalas, ze te wizyty to nic milego. Napisalas cos wiecej. Nie, nie bede cytowac. Nie mam na to czasu. Wnikliwi zobacza.
Zamiast polecac filmy, ktorych jeszcze nie ogladalas: patrz:

sA ja polecam "Tajne przez poufne" z Bradem Pittem (w reżyserii braci Coen).

Co prawda jeszcze nie widziałam filmu, ale po pierwsze: to komedia, po drugie: w takiej obsadzie, więc zabawa powinna być dobra ...

Przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie

i szukac zabawy, pomysl o skrzywdzonych ludziach...
A jak lubisz George Clooney, ktory tez tam gra, to polecam filmik: "Michael Clayton" (ale oczywiscie to tylko film:))-cos o prawie, na ktore tak sie powolujesz...

W temacie: Ksiądz a starsi zboru

2008-10-29, godz. 21:11

Ewa
No domyślam się, że te wizyty to często nic miłego. Tym bardziej więc mnie rozśmieszyła wypowiedź tego bidoka, że starsi go odwiedzili dopiero po trzech latach. Skoro tak bardzo za nimi tęsknił, to dlaczego sam się do nich nie wybrał?

Agresja. To sie nazywa kopanie ofiary, albo jak kto woli "lezacego". Ciekawe dlaczego to robisz?

W temacie: Ksiądz a starsi zboru

2008-10-29, godz. 20:14

Nie pełnili funkcji publicznych, tylko zostali sfilmowani jako osoby prywatne ;)

Gdzieś kiedyś znalazłam jakąś definicję "osoby publicznej", ale to było bardzo dawno temu i już nie pamiętam, gdzie. W każdym razie osoba publiczna to np. prezydent, premier, a nie starszy zboru, nawet jeśli idzie z wizytą do owieczki ;)

Aha, czyli uwazasz, ze ow Panowie, przyszli z towarzyska wizyta?