Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy wierzysz w KONIEC ŚWIATA?


  • Please log in to reply
161 replies to this topic

Ankieta: Czy wierzysz w KONIEC ŚWIATA?

Czy wierzysz w KONIEC ŚWIATA?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Zos Kia Cultus

Zos Kia Cultus

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2006-01-20, godz. 09:21

Koniec Świata? Jestem racjonalistą. Świat się nie skończy, on się ciągle rozrasta, były obawy, że po pewnym etapie rozrostu kosmos zassie się i skurczy do pierwotnych rozmiarów, jednak wyliczenia temu zaprzeczyły. Koniec rodzaju ludzkiego? Raczej kiedyś nastąpi, człowiek nie jest na tyle zdolną istotą, żeby mogła nieskończenie kontynuować swój gatunek. Wyginiemy tak jak dinozaury kiedyś wyginęły. Ciekawe jest tylko, czy sami się przypadkiem nie pozabijamy, gdyż człowiek ma niesamowitą zdolność do samodestrukcji. A jeżeli nie to, ktoś wspominal o wypaleniu się Słońca. To będzie bodajże za jakieś 5 miliardów lat, a i zanim sie wypali to urośnie do gigantycznych rozmiarów, i Ziemia będzię na tyle jego blisko, że średnia temperatura będzie wystarczająco wysoka, że nawet filtr 50 000 nie pomoże i nie uratuje nas przed usmażeniem. Chociaż patrząc na rozwój technologiczny ludzkości może uda się nam przetrwać i osiedlić się w innym układzie słonecznym, w końcu mam jeszcze trochę czasu... Wiem, że jeżeli ludzkość ma zginąć to i tak nie zdarzy się za mojego żywota...

Podsumowanie:
Nie ma takiego czegoś jak koniec świata, istnieje tylko szansa wyginięcia Homo Sapiens!
Archangel, dark angel lend my thy light
through death's veil 'til we have heaven in sight

#22 2Tm 4,3-4

2Tm 4,3-4

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2006-01-20, godz. 12:12

w Bibli jest napisane że "nie znacie dnia ani godziny" więc bez sensu jest gdybać kiedy to będzie.. bo "to" może się stać w dowolnej chwili.. niebo - piekło? będę liczyć na miłosierdzie Boga.. a póki co to żyję sobie spokojnie :)

pozdr
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."

#23 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-20, godz. 13:17

Tak się pechowo składa, że koniec świata dla każdego z nas indywidualnie może mieć miejsce w dowolnej chwili i w dowolnym czasie. Wystarczy mały wypadek i już mamy swój prywatny Armagedon. W ten globalny, jak wcześniej napisałem, jakoś nie bardzo dowierzam.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#24 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-20, godz. 14:02

globalny koniec świata, napewno nie będzie wykonywany przez prymitywnego ochroniarza spółek wydawniczych w Brooklynie. Absurdem jest wiara w zacietrzewionego bożka, który rzuca piorunami w zwykłych odstępców np. za podważanie doktryn podanych przez niewolnika, a jednocześnie dopuszcza, aby niewolnik na posiedzeniu ciała kierowniczego wyrażał różne sprzeczne i wg jego własnych kryteriów heretyckie opinie. Czymś jeszcze bardziej idiotycznym jest wiara w karę śmierci za powstrzymywanie się od kolportażu brooklińskiej makulatury.

Bóg Jehowa przedstawiany w strażnicy przypomina tępego policjanta eksmitującego rodzinę z dziećmi na ulicę w dwudziestostopniowy mróz. Przypomina "stróża prawa" który w odpowiedzi na protesty odpowiada "panie, nie gadaj mi pan nic na temat prawa, bo to dla mnie puste słowa. Ja tylko zgodnie z prawem wykonuję rozkazy".

Jak mawiają Rosjanie: "i śmieszno i straszno"

#25 george27

george27

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 331 Postów

Napisano 2006-01-26, godz. 15:54

Podobniez w ostatniej ankiecie w usa 40 pr spoleczenstwa spodziewa sie konca za ich zycia, sam Bush chce przygotowac ten kraj na przyjscie Pana, walczy z pornografia ale jakos mu nie wychodzi :), co do dat jestem bardzo sceptyczny procz roku 2012, nie bedzie to napewno koniec tylko jakas powazna katastrofa , cos jak 7 pieczec z objawienia. Jest wiele niepowiazanych ze soba zrodel,dlatego w to wierze. W Indiach data ta oficjalnie zostala przyjeta jako poczatek nowego, tylko ze bank swiatowy przepowiedzial ze Indie do 2030 maja wyprzedzic Japonie w PKB, wiec wielu z nich pewnie odda sie pogoni za mamona i wiele sie o tym nie bedzie mowic
ps i wierze rowniez w to ze Babylon wielki to Kosciol katolicki, bo w to juz nie tylko SJ wierza ale co ktoras religia.
Początkowo jej kult jako Królowej Niebios uznawany był za herezję. „Niech nikt ni czci Marii” –
zakazywał św. Epifaniusz, doktor Kościoła.


#26 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-26, godz. 16:00

i jeszcze mnie możecie doliczyć do tych ex-śj wierzących w KŚ ,
głosowałam już dawno w tej ankiecie , ale nie dokładnie się wczytałam we wszystko i zaznaczyłam opcję: jestem innego wyznania i wierzę w KŚ.

pozdr :)


no i spaprałem Ci ankietę  sad.gif sorry sad.gif bo jestem ex-ŚJ a głosowałem jako katolik



Podobnie, zagłosowałam, zanim przeczytałam twój post, sorry wink.gif


A więc wychodzi na to, że wierzący exśJ dalej wierzą w koniec. ;)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#27 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-01-26, godz. 16:34

i jeszcze mnie możecie doliczyć do tych ex-śj  wierzących  w KŚ ,
głosowałam już dawno w tej ankiecie , ale nie dokładnie się wczytałam we wszystko i zaznaczyłam opcję: jestem innego wyznania i wierzę w KŚ.

pozdr :)


no i spaprałem Ci ankietę  sad.gif sorry sad.gif bo jestem ex-ŚJ a głosowałem jako katolik



Podobnie, zagłosowałam, zanim przeczytałam twój post, sorry wink.gif


A więc wychodzi na to, że wierzący exśJ dalej wierzą w koniec. ;)

pzdr. :)

ale ja w ten koniec wierzyłam zanim zostałam SJ. Teraz powróciłam do tego, czego mnie uczono w dzieciństwie: sąd ostateczny, zmartwychwstanie prawych i nieprawych itp.

Czasami tak sobie spekulowałam, czy ten KŚ nie będzie właśnie wtedy, kiedy Słońce się wypali ;)

Poza tym nie oczekiwałam go za mojego życia i nie napełniał mnie strachem (no bo co takiego zrobiłam, że miałabym być potępiona na wieki), w przeciwieństwie do armagedonu ...

#28 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-26, godz. 16:59

ale ja w ten koniec wierzyłam zanim zostałam SJ. Teraz powróciłam do tego, czego mnie uczono w dzieciństwie: sąd ostateczny, zmartwychwstanie prawych i nieprawych itp.

To podobnie jak ja.

Stwierdziłem, że wierzący śJ jednak dalej wierzą w koniec świata, po waszych postach wyjaśniających Wasze głosowanie, ponieważ z początku było 3 lub 4 do zera dla niewierzących w koniec świata. :) Wtedy pomyślałem, że religia śJ tak zniechęciła sobą wszystkich byłych wyznawców, że żaden nie wierzy. Później gdy mi napisaliście (trzy osoby), że wierzycie w KŚ, tylko, że inaczej oddaliście głos, a okazuje się, że dalej pozostajecie ludźmi religijnymi, doszedłem do wniosku, że wierzący w Boga "bardziej wierzą w KŚ", co chyba zresztą jest dość logiczne. :"

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#29 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-27, godz. 17:31

powstaje też pytanie, jak wiara w koniec może wpływać na nasze życie. Armagedon jest w centrum uwagi każdego ŚJ, natomiast powtórne przyjście Chrystusa niekoniecznie jest najważniejszym odniesieniem dla katolika. Ja zakładam, że koniec może nie nadejść za mojego życia, co nie ma większego znaczenia, bo i tak stanę przed sądem ostatecznym, a że będę sądzony z miłości, to już obecnie wiem, że wyrok będzie dla mnie pozytywny.

#30 george27

george27

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 331 Postów

Napisano 2006-01-28, godz. 11:31

pamietam inna legende z lat mej mlodosci, jak mi starszy tlumaczyl jak to moze byc gdy przyjdzie armagedon, a moze bracia wowczas beda na kongresach zebrani na calym swiecie w grupach wtedy Jehowa zniszczy wszystkich procz nich.
Zgina wszyscy niezaleznie od religii,przezyje tylko garsta ta ktora wybierze Jah i centum wielbienia boga napewno nie bedzie w katolandzie jak to mialem okazje czytac na necie wizje pio i innych,
Początkowo jej kult jako Królowej Niebios uznawany był za herezję. „Niech nikt ni czci Marii” –
zakazywał św. Epifaniusz, doktor Kościoła.


#31 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-28, godz. 12:41

Właśnie przypomniała mi się stara śpiewka zebraniowa typu: nie opuszczajmy zebrań, bo kto wie, czy akurat jak opuścimy zebranie nie nastanie armagedon?? :D Oczywiście w domyśle wiadomo, że Dżehova oszczędzi wszystkich bywalców sal królestwa, a tych, co są w domach, bo np. złamali nogę, już nie :P . O kościołach już nie spomnę, bo wiadomo, że przecież nie zostanie po nich kamień na kamieniu ;)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#32 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-28, godz. 13:07

pamietam  inna legende z lat mej mlodosci, jak mi starszy tlumaczyl jak to moze byc gdy przyjdzie armagedon, a moze bracia wowczas beda na kongresach zebrani na calym swiecie w grupach wtedy Jehowa zniszczy wszystkich procz nich.

Ja najwidoczniej jeszcze w organizacji lubiłem stawiać swoje życie "na szali" ponieważ rzadko chodziłem na kongresy. A już mnie w szczególności denerwowały te gadki o tym jak wielce prawdopodobne jest, że Jehowa urządzi koniec świata w momencie, gdy wszyscy będą na kongresach. Pamiętam, że na ten temat w moim zborze toczyły się zażarte dysputy: ;) No, bo jak inaczej Bóg będzie w stanie wyniszczyć cały świat, a oszczędzić nas? Chyba logiczne, co nie? :)
Czasami się zastanawiałem nad taką możliwością: "A gdyby ktoś w tym czasie przebywał w szpitalu, to co z nim wtedy"? No jak to, co wtedy? Po prostu tak zwany PECH, co nie? :)

Dodam jeszcze, że zastanowiało mnie, czy jest możliwość przeprowadzenia kongresów na całym świecie dokładnie tego samego dnia o tej samej godzinie. Bo jak w Polsce zrobi się kongres w dzień, to w Australii to chyba raczej jest noc, no tak czy nie? :) Poza tym zauważyłem, że kongresy i tak odbywają się na raty, nawet w jakimś danym kraju. Np: w Koszalinie w tym tygodniu, w Trójmieście w następnym i tak dalej. Więc końce świata odbywały by się na raty i tylko w tych miastach, w których zgromadzaliby się świadkowie. :)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#33 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-01-28, godz. 15:25

ale Carmagedon mogłby isc na raty i może tez tak byc bo Dzehowa by sie przemeczyl taka rzeznia
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#34 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-28, godz. 16:54

ja pamiętam tradycję ustną, która stanowi, że Armagedon nastanie w czasie którejś z kolei Pamiątki. Przemawiają za nim względy logistyczne, bo wtedy wszyscy ŚJ zebrani są na jednym miejscu. Starsi dystansowali się od tego poglądu, obawiając się, że poparcie go, mogłoby zniechęcić braci i siostry do chodzenia na zwykłe zebrania w ciągu roku.

#35 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-01-29, godz. 07:52

...a co by było, gdyby Carmagedon przyszedł, a siostra lub brat akurat zajeci by byli, tak jak większość Polaków, zwiędzaniem polskich centrów rozrywki - Hipermarketów? czy walący się dach oszczedził by takiego nieszczęśnika ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#36 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-29, godz. 09:56

W trochę inną wersję armagedonu wierzą Adwentyści. Uważają, że w dzień gniewu Boga zostaną pochwyceni do nieba przez aniołów i przez tysiąc lat będą tam przebywać, a potem ponownie wrócą na ziemię, aby zostać poddanymi ostatecznej próbie.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#37 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-29, godz. 09:59

do sebola: Jeśli byłoby to w wieczór Pamiątki, wg ŚJ taka osoba zginęłaby na wieki bez nadziei na zmartwychwstanie

A tak w ogóle, to śmieszą mnie takie prymitywne wyobrażenia o (nie)miłosiernym Bogu...

Jezus mówi, że dwoje będzie na polu czy nawet w jednym łóżku, a jedno będzie zabrane, a drugie nie. Stwórca ma potrzebną do tego moc, aby sobie poradzić ze sprawiedliwym wykonaniem wyroków lub miłosiernym wykonaniem swojej woli. Wszelkie "doradzanie" Panu Bogu, aby robił Armagedon w dzień Pamiątki, bo wtedy będzie mu wygodniej, jest po prostu śmieszne...

do Terebinta: Proszę, napisz coś więcej o tym pochwyceniu....

Czy pochwycenie dotyczy tylko ADS? Czy aniołowie będą sprawdzać deklaracje majątkowe, aby ustalić czy ADS uczciwie zapłacił cały należny haracz (dziesięcinę) dla swojego zboru? Czy możliwe jest pochwycenie katolika lub żyda? I czy dot. to tylko tych katolików, którzy się lenią w sobotę, czy po prostu każdego, kto kieruje się w życiu miłością?

#38 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-01-29, godz. 10:45

aaa ciekawe jak to będzie z członkami 144 tyś. czy tez bedą pochwyceni przez Aniołów ? czy tez beda zabici, aby się odrodzić w ciele duchowym? a jak zostaną zabici czy to bedzie oznaczac, że byli niegodziwcami?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#39 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-01-29, godz. 19:21

Właśnie przypomniała mi się stara śpiewka zebraniowa typu: nie opuszczajmy zebrań, bo kto wie, czy akurat jak opuścimy zebranie nie nastanie armagedon??

"Żyć wiecznie" str. 190 - obrazek sali królestwa
str. 192 - obrazek arki Noego

Oba obrazki są w tym samym miejscu, na górze strony. Wystarczy przewrócić stronę, aby arka "zmieniła się" w salę

- sala król. zbudowana jest z drewna, tak samo jak arka
- dach sali ma ten sam kształt co arka
- do sali wiekszość świadkow wchodzi parami
- do arki Noe z rodziną wchodzą parami


http://users.skynet....bliminal3b.html


:unsure:

#40 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-27, godz. 11:21

Nie uważacie, że te wszystkie przepowiednie na temat końca świata, to naprawdę niezła sztuczka szatana, a nie tylko ludzkie pomyłki wynikające z nadgorliwości? Nie chodzi mi tylko o świadków Jehowy. Koniec świata przepowiadały też inne religie jak np. Adwentyści, ale również Nostradamus oraz "naukowcy", jak chociażby ta przepowiednia "świata nauki" na 2012 rok.
Zatraca się wtedy czujność uczciwych ludzi. Ileż razy może wierzyć ostrzeżeniom, uciekać z miejsca zagłady i wystawiać się na pośmiewisko? Jeszcze niejedna data będzie przepowiedziana przez kogoś, choć niekoniecznie przez śJ (myślę, że zaprzestaną bo za bardzo się przejechali na tym).
Dlatego też jak przyjdzie naprawdę taki moment wielu ludzi może go faktycznie niezauważyć lub przeoczyć. Właśnie dlatego uważam, że to pokerowa zagrywka szatana.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych