To juz chyba przegiecie...
#21
Napisano 2007-01-12, godz. 21:12
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#22
Napisano 2007-01-13, godz. 12:28
To samo kiedy usłyszałam od księdza. Kurczę, jedna mafia (te wszystkie religie)
No właśnie.
Pierwsze słyszę, bo nauczanie w KRzK mówi o "mowie ciała" w kwestiach uczuć, nie popadajmy w paranoję i w skrajności. Trzymanie się za rękę jest OK. Przecież to co nieczyste wychodzi z serca, a nie przychodzi z zewnątrz.
Mnie uczono na religii, że pocałunki to grzech.
Użytkownik ewa edytował ten post 2007-01-13, godz. 12:28
#23
Napisano 2007-01-13, godz. 12:30
Nie wierzę. W którym to było roku?Mnie uczono na religii, że pocałunki to grzech.
#24
Napisano 2007-01-13, godz. 12:32
Nie wierzę. W którym to było roku?
1991.
#25
Napisano 2007-01-13, godz. 12:33
Mnie uczono na religii, że pocałunki to grzech.
Uou... to jakos wybitnie. Grzechem moze byc calowanie sie z kim popadnie, albo po zbyt krotkiej znajomosci, no ale nikt z nas nie ma czegos takiego na mysli! Jezeli jestes w zwiazku, wiesz, ze twoj/a partner/a to 'ten/ta jedyny/jedyna', to co zlego jest w trzymaniu sie za rece, w pocalunkach? Pocalunek w usta typowo damsko-meski (nie chodzi mi o przyjacielski 'cmok') nie jest niczym zlym, jezeli naprawde kochasz osobe, ktora calujesz i chcesz z nia byc. Pocalunek u narzeczonych moze byc wyrazem ich wzajemnych uczuc i wyznaniem milosci, a nie tylko gra wstepna, albo co gorsza poczatkiem drogi do homoseksualizmu
Jezeli ktos uwaza, ze kazdy pocalunek (ten z milosci) prowadzi do lozka, albo do grzechu, albo co gorsza JEST nim, to wspolczuje...
jestem katoliczka
#26
Napisano 2007-01-13, godz. 12:38
Uou... to jakos wybitnie. Grzechem moze byc calowanie sie z kim popadnie, albo po zbyt krotkiej znajomosci, no ale nikt z nas nie ma czegos takiego na mysli! Jezeli jestes w zwiazku, wiesz, ze twoj/a partner/a to 'ten/ta jedyny/jedyna', to co zlego jest w trzymaniu sie za rece, w pocalunkach?
Według mnie nic ...
#27
Napisano 2007-01-13, godz. 12:52
Według mnie nic ...
Wg KrK tez
jestem katoliczka
#28
Napisano 2007-01-13, godz. 14:46
Wg KrK tez
Czyli po prostu wszędzie są tacy, którzy zamiast trzymać się oficjalnej nauki swego kościoła, propagują własne nauki (a że nie zmyślam, świadczy choćby wypowiedź Cary, która też coś takiego usłyszała od księdza).
Ponadto gdzieś na forum czytałam (ale nie pamiętam gdzie), że katolikom nie wolno uprawiać seksu oralnego i analnego, nawet w obrębie małżeństwa, bo zabraniał tego św. Augustyn i że ponoć jest to oficjalna wykładnia, co wolno katolickim małżonkom, a czego nie.
Boże, to się dopiero nazywa żyć "zielonym pokarmem" ... Organizacja zabraniała tego 30 lat temu (chyba), a tu okazuje się, że przeciętny katolik ma żyć zasadami nawet nie ze średnowiecza, a z głębokiego średniowiecza, bo sprzed ok. 1600 lat.
Ale uczciwie mówię, że nie wiem, czy to jest rzeczywiście oficjalne stanowisko Kościoła.
Najlepiej, żeby "przywódcy duchowi" różnych religii nie propagowali własnych ideii w tak osobistych kwestiach ...
#29
Napisano 2007-01-13, godz. 14:54
#30
Napisano 2007-01-13, godz. 14:58
Myślę, że każdy powinien kierować się własnym sumieniem, które powinno być zgodne z Biblią, a z majaczeniami jakiegoś księdza, pastora albo starszego już niekoniecznie...
No właśnie ...
#31
Napisano 2007-01-13, godz. 15:01
Jeśli jakiś czynów (w tym przykładzie: pocałunków) nie uważam za grzech, to się z nich nie spowiadam i już...
W organizacji, miałbym być może wezwanie na rozmowę ze starszymi...
W kościele, mógłbym pójść do innego spowiednika, w organizacji nie ma takiej możliwości...
#32
Napisano 2007-01-13, godz. 15:05
Polecam dobrą stronę która na trzeźwo i w piękny sposób ukazuję różne zagadnienia z dziedziny seksualności małżeństwa w świetle nauki kk.
www.szansaspotkania.net
Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-01-13, godz. 15:06
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#33
Napisano 2007-01-13, godz. 15:36
ewo że coś jakiś św. coś pisał to nie znaczy że to jest oficjalne stanowisko kk
Nie pamiętam, kto to pisał, ale na 100% nie był to ŚJ. Może ktoś pamięta ten wątek?
#34
Napisano 2007-01-13, godz. 17:21
Ponadto gdzieś na forum czytałam (ale nie pamiętam gdzie), że katolikom nie wolno uprawiać seksu oralnego i analnego, nawet w obrębie małżeństwa, bo zabraniał tego św. Augustyn i że ponoć jest to oficjalna wykładnia, co wolno katolickim małżonkom, a czego nie.
Nie ma w kościele katolickim wykładni co wolno w sypialni, a czego nie wolno. Są pewne wskazówki przekazane przez Sobór Watykański II
"Akty małżeńskie powinny pomagać małżonkom trwać w pełnej jedności duchowej i uczuciowej. „Akty... przez które małżonkowie jednoczą się z sobą w sposób intymny i czysty, są uczciwe i godne; a jeśli spełniane są prawdziwie po ludzku, są oznaką i podtrzymaniem wzajemnego oddania się, przez które małżonkowie ubogacają się sercem radosnym i wdzięcznym” (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 49; KKK 2362)."
Jak równiez autorytety kościelne - "Grzeszne jest współżycie, nawet w małżeństwie, jeśli nie wypływa z miłości. „Płciowość, przez którą mężczyzna i kobieta oddają się sobie wzajemnie we właściwych i wyłącznych aktach małżeńskich, nie jest bynajmniej zjawiskiem czysto biologicznym, lecz dotyczy samej wewnętrznej istoty osoby ludzkiej jako takiej. Urzeczywistnia się ona w sposób prawdziwie ludzki tylko wtedy, gdy stanowi integralną część miłości, którą mężczyzna i kobieta wiążą się z sobą aż do śmierci” (Jan Paweł II, adhort. apost. Familiaris consortio, 11). (KKK 2361)"
Wykroczeniem przeciwko miłości są wszystkie formy współżycia z drugą osobą, które nie liczą się z jej dobrem, np. stosunki małżeńskie pozbawione szacunku do współmałżonka, poniżające go, wywołujące w nim wyrzuty sumienia itp. Dzieje się tak wtedy, gdy jeden ze współmałżonków dąży do własnej przyjemności nie mając na uwadze prawdziwego dobra drugiej osoby. Choć samo doznawanie przyjemności nie jest grzechem, to jednak może skłaniać do zachowań grzesznych, w celu jej doznawania.
A żeby choć troche trzymać się tematu, to powiem, że przegięciem jest użycie w odniesieniu do jednego tematu, jednocześnie zwrotów:
i...a tu okazuje się,
nie wiem, czy to jest rzeczywiście oficjalne stanowisko
Bo albo się okazuje (i jest to pewne jak sie okazało), albo się nie wie....
Po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że jest i w tym jednym konkretnym przypadku i trzecia opcja, ale nie powiem głośno jaka
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#35
Napisano 2007-01-13, godz. 17:32
A żeby choć troche trzymać się tematu, to powiem, że przegięciem jest użycie w odniesieniu do jednego tematu, jednocześnie zwrotów:
i...
Bo albo się okazuje (i jest to pewne jak sie okazało), albo się nie wie....
Po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że jest i w tym jednym konkretnym przypadku i trzecia opcja, ale nie powiem głośno jaka
Oj, Nocka, już nie przesadzaj z tym "świętym oburzeniem". Na pewno ktoś pisał, że to, co wolno katolikom w małżeństwie, jest zawarte w jakimś dziele św. Augustyna, natomiast ja nie wiedziałam, czy ten ktoś się nie pomylił.
No dobra, zaczynam szukać, gdzie to było.
#36
Napisano 2007-01-13, godz. 17:40
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#37
Napisano 2007-01-13, godz. 19:50
#38
Napisano 2007-02-14, godz. 18:44
#39
Napisano 2007-02-14, godz. 18:50
Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-02-14, godz. 19:04
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#40
Napisano 2007-02-14, godz. 19:17
Wiesz ile wymyślą praw?Tyle ile w ich natchnieniu im sie spodoba! Będą dzielili włos na czworo, tak manipulowali kropkami i przecinkami, aby wyszło, że to oni mają monopol na posiadanie racji! W tej chwili mnie sie nie pozdrawia. A biblia mówi, aby z takimi jak ja nawet nie jadać! Czyli na mój smak lekkie przerysowanie! No ale tak już jest! drachman.
A co pozdrawianie ciebie ma wspólnego z pocałunkami? Przecież to nie jest żadne nowowymyślone prawo (choć niepozdrawianie odstępców to jest to, co mi się akurat w WTS nie podoba). Ja pozdrawiam
Użytkownik ewa edytował ten post 2007-02-14, godz. 19:18
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych