64 replies to this topic

[Adelfos]

Jaki jest Jego cel?

Wersety sąsiadujące opisują również to jak król babiloński skończył.
http://www.apologety...h...0&strongs=0

[Henryk]

Wersety sąsiadujące opisują również to jak król babiloński skończył.

Natomiast końcówka Biblii opisuje, jak to jego Królestwo przetrwało tysiące lat.
Ap 18:10 BT „Stanąwszy z daleka ze strachu przed jej katuszami, powiedzą: ' Biada, biada, wielka stolico, Babilonie, stolico potężna! Bo w jednej godzinie sąd na ciebie przyszedł! '”

[bury]

Jeżeli każdy dobry czyn można przypisać oszustwu szatana, to dobro od zła staje się całkowicie nieodróżnialne. Jezus uczył zupełnie inaczej - żeby właśnie na podstawie zewnętrznych świadectw dobra wnioskować o intencjach człowieka.

Być może właśnie dlatego, że nie można po pozorach odróżnić dobra od zła aniołowie nie potrafią oddzielić pszenicy od kąkolu?

[Henryk]

Być może właśnie dlatego, że nie można po pozorach odróżnić dobra od zła aniołowie nie potrafią oddzielić pszenicy od kąkolu?

Chyba masz rację.
W momencie kiełkowania nie rozróżniamy tych roślin.
Są podobne z wyglądu. Różnią się dopiero owocem, jak podrosną, dojrzeją.
Można założyć, że aniołowie nie znają naszych myśli, intencji.
Obserwują nas...
1Kor 4:9 BT „Wydaje mi się bowiem, że Bóg nas, apostołów, wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem widowiskiem światu, aniołom i ludziom;”Stąd logiczny wniosek, że i Szatan nie zna naszych myśli.
Aby zbytnio nie cieszyć się, jest zapewne bardzo spostrzegawczy.
Jego doświadczenie z ludźmi obejmuje kilka tysięcy lat.
Sądzę, że Jego pamięć jest lepsza od mojej.

[Adelfos]

Natomiast końcówka Biblii opisuje,

Księgozbiór ten to nie puzzle, tylko różnogatunkowe dzieło literackie pisane przez wieki. Zestawienie dwóch nazw geograficznych to nie egzegaza biblijna tylko wyznaniowe kuglarstwo. Wnioski należy wyciągać z danego tekstu, a nie szukać brakujących ogniw dla poparcia utartych wierzeń, które kiedyś przyswojono na drodze asymilacji kulturowej. Dotyczy to w dużej mierze tematyki egzorcystycznej i demonologii.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-07-11, godz. 17:09

[Henryk]

Księgozbiór ten to nie puzzle, tylko różnogatunkowe dzieło literackie pisane przez wieki.

Dla mnie cała Biblia jest jednego autorstwa.

Jest to Słowo Boga do ludzi.

Więc...A kysz!

Iz 28:13 Bw „Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz na nakazem, trochę tu, trochę tam - aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani.”

[and]

a może tak
Iz 28:11 Zaprawdę, wargami jąkałów i językiem obcym przemawiać będzie do tego narodu

[Adelfos]

Więc...A kysz!

Nie działa... A zatem mam(y) odpowiedź na tytułowe pytanie tego tematu.


P.S.

trochę tu, trochę tam

I znowu kontekst nie jest ważny; byle pasowało!

[Epoka]

Opinia "naczelnego egzorcysty kraju" w sprawie pedagogiki waldorfskiej.
(Orientalne i okultystyczne inspiracje kursów dla nauczycieli).
http://64.233.167.10...e...;cd=6&gl=us
Moze zapytamy A. Posackiego o to co ma do powiedzenia w temace tego watku?

Użytkownik Epoka edytował ten post 2008-07-11, godz. 21:35

[bury]

Opinia "naczelnego egzorcysty kraju" w sprawie pedagogiki waldorfskiej.
(Orientalne i okultystyczne inspiracje kursów dla nauczycieli).
http://64.233.167.10...e...;cd=6&gl=us
Moze zapytamy A. Posackiego o to co ma do powiedzenia w temace tego watku?

Każde zdanie się liczy.

Użytkownik bury edytował ten post 2008-07-11, godz. 21:46

[Epoka]

Jasne Bury. Pozostaje zaprosic Posackiego do dyskusji na forum...

Użytkownik Epoka edytował ten post 2008-07-11, godz. 21:56

[haael]

Być może właśnie dlatego, że nie można po pozorach odróżnić dobra od zła aniołowie nie potrafią oddzielić pszenicy od kąkolu?

Nie. Dobro od zła bardzo prosto odróżnić i nawet aniołowie to potrafią. A przypowieść o pszenicy i kąkolu to stwierdzenie, że nie należy wartościować ludzi, tylko czyny.

Dobrego czynu nie można przypisać szatanowi. Jeżeli ktoś czyni dobro, to służy Bogu, choćby to był ksiądz, świadek Jehowy, mason, ateista, czy babcia w moherowym berecie.

Użytkownik haael edytował ten post 2008-07-12, godz. 08:50

[Henryk]

Dobro od zła bardzo prosto odróżnić i nawet aniołowie to potrafią.

Musisz być szczęśliwy, jeśli nigdy nie zostałeś oszukany, zwiedziony przez innych.

Lecz mam inne pytanie:
Jakie jest wasze zdanie na temat egzorcyzmowania (poświęcania) różnych budynków, pomieszczeń, rzeczy, plonów?
Czy z tych rzeczy także jest wyganiany Diabeł (strzyga itp)?
Lub może raczej „zamykamy” im dostęp do tychże rzeczy, pomieszczeń?

Użytkownik Henryk edytował ten post 2008-07-13, godz. 10:40

[Sebastian Andryszczak]

Jeżeli ktoś czyni dobro, to służy Bogu

Czyn czy człowiek?

[bury]

Czy z tych rzeczy także jest wyganiany Diabeł (strzyga itp)?
Lub może raczej „zamykamy” im dostęp do tychże rzeczy, pomieszczeń?

Czy szatana mozna skądkolwiek wypędzić poświęcając terytorium, skoro bez przeszkód staje regularnie przed obliczem Najświetszego Boga?

[Artur Schwacher]

Skąd to wiesz, że regularnie staje przed obliczem? Powiedział ci to?

[Sebastian Andryszczak]

Szatan nie może bezpośrednio przebywać przed obliczem Pańskim, bo Hbr 12:14 mówi o tym, że bez pokoju i uświęcenia "nikt nie zobaczy Pana"

Psalm 5:5 podaje, że "Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość, złego nie przyjmujesz do siebie w gościnę".

Hiob uczy, że "Nieprawy do Niego nie dojdzie" Job 13:16

Adam zaraz po popełnieniu grzechu musiał opuścić raj, a szatana przy sobie Bóg miałby tolerować tysiące lat?!

[gambit]

Psalm 5:5 podaje, że "Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość, złego nie przyjmujesz do siebie w gościnę".Hiob uczy, że "Nieprawy do Niego nie dojdzie" Job 13:16

Ta sama księga zarazem stwierdza co innego. ,,Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się by stanąć przed Jahwe, że i szatan też przyszedł z nimi”. (Job.1:6) Prócz tego, gdy apostoł Jan ok. 100 r. n.e. miał objawienie, szatan nadal mieszkał w niebie, a miał dopiero być strącony. (Ob.12:7-9) Zatem jak rozumieć tą sprzeczność?
-- gambit

[Sebastian Andryszczak]

Joba 1:6 to opis literacki niekoniecznie musi być kronikarskim zapisem rzeczywistego wydarzenia w niebie.
Istnieje także pogląd, interpretacja, jakoby Bóg i diabeł nie porozumiewali się bezpośrednio, ale za pomocą posłańców, np. cherub przekazuje Bogu co powiedział diabeł i na odwrót.

Objawienie 12:7-9 nie zawiera daty zrzucenia szatana z niebios. Dopuszczalna jest interpretacja że w jedną scenkę ujęto wszystkie zmagania dobrych i złych duchów od pocżątku do końca świata. Pan Jezus w Ewangelii (29-33 n.e.) mówi w czasie PRZESZŁYM że widział szatana spadającego z niebios.

[Adelfos]

(Ob.12:7-9) Zatem jak rozumieć tą sprzeczność?

Nie należy czytać łącznie opowieści o Hiobie z apokalipsą św. Jana. Ewentualnie polecam czytać kontekst, żeby nie przeoczyć ważnych szczegółów: ⁽¹¹⁾"A oni go zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swego świadczenia i nie miłowali swych dusz nawet w obliczu śmierci."