Moc nie może działać sama, ale może być w posiadaniu jakiejś osoby.
To zdanie jest jak najbardziej prawdziwe. Podobnie z duchem, który sam w sobie nie jest osobą, lecz tenże duch może być użyty przez osobę.
W tym przypadku osobą tą jest Duch Święty.
Zaraz, chwileczkę! Na jakiej podstawie stwierdzasz, że duch święty jest osobą? Czy dlatego, że ktoś w przeszłości zrobił
chochlika drukarskiego, pisząc wielkimi literami D.Św.? Wielka pora aby dokonać erratę tego przekłamania. A jeśli może mieć znaczenie osobowe, to na pewno nie, jako wyjątkowa, jedyna trzecia osoba Trójcy. Ale zajmijmy się najpierw
podstawowym znaczeniem; czym jest w ogóle duch? Otóż pierwsze znaczenie ustalają nam przytoczone wersety.
Psa 104:30 bt
Stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha i odnawiasz oblicze ziemi. Psa 104:30 bw
Wydajesz tchnienie swoje, a stworzone bywają, I odnawiasz oblicze ziemi. Przyjrzyjmy się BT, której tłumacze sugerują osobę pisząc
Duch [ruach] z dużej litery.
Tymczasem w tym samym fragmencie Bw, zamiast Duch, przetłumaczono na
tchnienie. Tym razem tchnienie nie jest potraktowane osobowo, lecz przedmiotowo. Zatem, które tłumaczenie jest poprawniejsze? Obydwa te wyrazy są tłumaczeniem hebrajskiego
ruach.
Nie byłoby błędem w Psalmie BT, gdyby napisano duch z małej litery, gdyż w sumie ruach=tchnienie=duch. Dla Hebrajczyków duch/tchnienie, to mniej więcej jak dla nas powietrze, które ma wiele składników gazów, a niektóre z nich gdy zachodzą w reakcję, to mogą wytwarzać potężne energie, moce, siły, lub przyczyniać się do życia organizmów. Oczywiście starożytni nie znali tych pierwiastków, toteż dla nich te zjawiska powietrza/tchnienia występowały pod pojęciem duch, a pochodnymi to m.in. wiatr, ogień (
Dz 2:2-3). Natomiast odzyskanie sił po omdleniu, to nic innego jak dotlenienie organizmu. Dla hebrajczyków było to odzyskanie ducha, czyli tchnienia (a nie osoby), którym jest składnik tlenu. To jego brak, może powodować omdlenie. (
Psa 143:4). Nie dajmy się zwodzić dużym literą, których w starożytności nie było.
Przejdźmy do rozróżnienia
ducha, od
ducha świętego: Po pierwsze; samo duch jest pojęciem ogólnym, które to wyrażenie nie precyzuje żadnych cech charakterystycznych. Po prostu bliżej nie określona siła, moc, energia. Dopiero kontekst nam wskazuje w czym się przejawia duch i jakie podziały uwzględnia Biblia.
1. Duch święty, to może chodzić o przymioty charakteryzujące się prawdą Bożą 2Pi 1:21.
Duchami świętymi są Jehowa, Jezus i wszyscy wierni aniołowie w niebie. Czy ktoś zaprzeczy temu twierdzeniu?
2. Duch nieczysty, to cechy, które są pełne zakłamania i zła
Mar 5:8.
Duchami nieczystymi są szatan i wszyscy zbuntowani aniołowie, zwane demonami.
Ponadto:
1Kor 2:13 bw Głosimy (...) duchową miarę.
Gal 5:22-23 Wymienione przymioty nazwane duchowymi nie są ludźmi, lecz są właściwościami wyróżniających ludzi.
Prz 18:14 bt Duch ludzki ...
Eze 10:17 bg ... bo duch zwierząt był w nich.
To kolejna klasyfikacja
Czy duch ludzki, to druga osoba człowieka? Czy duch zwierzęcia, to zwierze z drugim klonem? Ot śmieszne podstawy budowania trzeciej osoby w Bogu.