' date='2006-11-10 15:16' post='40570']
Nic dodać, nic ująć.
drobny szczegół - po ukończeniu odbudowy domów współwyznawcom, świadkowie odbudowali też przynajmniej kilka domów osób nienależących do organizacji.
oraz biorąc pod uwagę doktrynę Towarzystwa, pomoc materialna to pomoc stricte doczesna (współwyznawcy powinni pomagać sobie nawzajem, aby przetrwać bez dążeń materialistycznych) - a rzeczywista pomoc wg ŚJ to głoszenie i danie ludziom dookoła rzeczywistej szansy na przeżycie. działalność głoszenia to tak naprawdę wg tej doktryny miłosierna pomoc wszystkim dookoła - skądinąd logiczne, nieprawdaż?