Pełnoletnie rodzeństwo (katolicy) mieszka w jednym mieszkaniu z ojcem i jego drugą żoną (oboje ŚJ). Ojciec jest właścicielem mieszkania, które zostało przez niego wykupione po śmierci matki wspomnianego rodzeństwa. Rodzeństwo dokłada się do czynszu i innych opłat. Dano im wybór: podporządkują się zasadom świadków Jehowy albo mają się wyprowadzić. Czują się obrażani i zastraszani, a przychodzący do nich goście są wyrzucani, obrażani, dochodzi przy tym do rękoczynów. Ponadto ojciec podobno zawyża opłaty. Dalej córka relacjonuje:
Sprawa została opisana na forum prawnym: link
to zjawisko pojawia się co jakiś czas w rodzinach SJ. ja znam takie, w którym młode małzeństwo próbowało nakłonić matkę po przez szantaż emocjonalny, odmawiając odwiedzin i pomocy dopóki ta nie wróci do organizacji. z punktu widzenia tego małżeństwa podejmowali tego rodzaju działania ze względu na wyższe dobro matki.