Nie należy mylić jakiejś praprzyczyny, która jest racją podatności na pojawienie się agresji (czy w ogóle tzw. zła) z konkretnym czynnikiem, który tę praprzyczynę uruchamia.
Może był psychopatą.
Tak po prostu zwyczajna choroba mózgu.
Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez Padre Antonio (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-31 )
Napisano przez Padre Antonio on 2010-09-01, godz. 09:55 w Tematyka ogólna
Nie należy mylić jakiejś praprzyczyny, która jest racją podatności na pojawienie się agresji (czy w ogóle tzw. zła) z konkretnym czynnikiem, który tę praprzyczynę uruchamia.
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-19, godz. 11:28 w Ogólne
Padre,
Ze względu na szczupłość materiału polemicznego porozwijam sobie głównie myśl własną.
Z czysto racjonalistycznego punktu widzenia istnieją 3 (popraw mnie, jeśli się mylę) odpowiedzi na pytanie o sens ewolucji:
1.tak, istnieje zewnętrzny wobec procesów ewolucyjnych ich ostateczny cel
2.nie, takowy sens-cel nie istnieje
3.nie wiadomo, ale zachowujemy się tak, jakby istniał i go szukamy.
Z tego, że nie udzieliłeś żadnej z tych 3 odpowiedzi wnoszę, że nie masz w życiu do czynienia z nauką, prawda?
(Nieistotny wtręt ad personam, pytanie jest retoryczne.)
Punkty 1 i 2 są stanowiskami światopoglądowymi, natomiast punkt 3 opisuje rzeczywisty sposób uprawiania nauki. Jednak w przypadku popularnego ateizmu przyjmuje on bardzo charakterystyczną postać: adherent naukowości, postępując de facto zgodnie z tą zasadą, expressis verbis potępia ją w czambuł – co nie ma przecież nic wspólnego ani z jego faktycznym zachowaniem, ani z tym, co da się jakoś udowodnić. I to właśnie impregnowanie faktów naukowych osobistymi mniemaniami nazwałem światopoglądową pulpą: niby nauka a tak naprawdę turpistyczna poezja. („Powiedzmy sobie szczerze, jeżeli ostatnie publikacje w „Nature” nie przekonują cię o bezsensie twojego życia, to jesteś skończonym matołem.”)
Nie mam problemów z przyjęciem tezy, że każdy żywy organizm wyraża chęć przetrwania.
Jednak w kontekście materializmo-ateizmu niezrozumiały jest dla mnie pogląd jakoby istniał jakikolwiek inny podmiot chęci przetrwania niż konkretny organizm. Czy gatunek może chcieć przetrwać? – to z punktu widzenia materializmu czysta poezja. Co więc chce przetrwać i skopiować geny? Samolubne geny?
No dobrze, powiedzmy, że to tylko taki nie najszczęśliwszy sposób wysławiania się, a tak naprawdę gatunek trwa, ponieważ jego przedstawiciele mają wdrukowany program reprodukcji. Przyjmując założenia ateizmu trudno mi jednak zrozumieć, jak osobnik może mieć wdrukowane coś, co nie służy jemu samemu, lecz czemuś zewnętrznemu. Nie wiem, jak można uniknąć konkluzji, że w przyrodzie istnieje jakiś ponad-indywidualny rodzaj inteligencji.
Jak widzisz, Padre, mieliśmy sobie filozofować o absolucie, a zeszło na naukę, racjonalność i misterium ateizmu.
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-19, godz. 10:32 w Tematyka ogólna
Nie napisałem, że fakt, że człowiek nie pochodzi od małpy, dowodzi, że nie ma ewolucji, co jest oczywiste i dlatego uważam taki komentarz za żałosny, lecz chodziło o to, że same podobieństwa niczego nie dowodzą (opatrzyłem to zresztą stosownym komentarzem).
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 13:00 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 12:59 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 10:02 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 08:17 w Tematyka ogólna
Rozumiesz, rozumiesz, stara i kiepska argumentacja, bo wiadomo przecież, że są w Biblii różne gatunki literacki i nie ma obowiązku traktowania WSZYSTKIEGO dosłownie, to jest bzdurne i nieuczciwe. Jest literatura piękna i nikt nie będzie dosłownie traktował słów, że "drzewa będą klaskać w dłonie" (z psalmu) dosłownie. Oczywiście, że wchodzi się w ten sposób w interpretacyjne problemy, ale nikt nie żąda dosłownego traktowania wszystkiego, stąd zresztą taka ich różnorodność.
Archeologia biblijna jest znakomitym dowodem na to, że potraktowanie dosłowne wydarzeń biblijnych prowadzi do odnalezienie naukowych, arechologicznych dowodów na ich potwierdzenie. Nie ma lepiej dowiedzionej historycznie księgi w religijnej literaturze świata (polecam uwadze: http://www.skapiec.p...024/comp/102812) oraz ..;( nie moge znaleźć znakomity film o historii podróży Jozuego do Ziemi Obiecanej i kolejnych znaleziskach archeologicznych dokładnie potwierdzających biblijną historię - to już nie jest nauka, (a może nie jako całość??)
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 08:11 w Ogólne
Zgoda...też jestem daleki by bezgranicznie zaufać ludzkim nakazom
Choćby dlatego że znak zodiaku Wodnik wyrył we mnie najpierw
Wolność..a potem cała reszta
Według Kosidowskiego Jezus był tylko <jednym z milionów niewolników
imperium rzymskiego> że nadanie mu boskości odczłowiecza tego bohatera
i reformatora (pewnie miał na myśli też socjalisty ) jakim chciałaby
widzieć go ludzkość - że po prostu w swej religijności poświęcił siebie
i stał się męczennikiem dla sprawy - nowej religii chrześcijańskiej.
Ze znał Pisma i świadomie zmierzał do celu tak aby się wypełniło co
napisane
OK - zgoda...niech to będzie bliskie Prawdy
Zapomniał tylko o jednym : jaka byłaby natura i motywy działalności Jezusa
<ludzka czy boska> to Bóg przewidział Wszystko gdyż właśnie stało się
o czym pisali Prorocy - owe "stało się" jest tym palcem bożym nawet gdy
rozpatrywać ludzki charakter Jezusa
Myślę że nikt nie może do końca poznać Prawdy i oblicza Boga...żaden
człek swą wiedzą i inteligencją - nie można go doświadczyć inaczej niż
miłością...osobistą miłością
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-18, godz. 08:05 w Ogólne
Tak szczerze..? Nie wiem
Pewne pytania są dla nas bez odpowiedzi...i nawet gdy ludzkość już
sama wyprodukuje "zarodek życia" lub odleci do innych gwiazd to nie
poznamy oblicza Boga
Można o nim rozmyślać , postrzegać w przyrodzie , analizować ,podziwiać
lub odrzucać...ale nie można go dotknąć - inaczej niż przez miłość
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 13:30 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 13:26 w Ogólne
eeech...witaj Padre
To był oczywista żart...chyba że ziemia miałaby zerową grawitacje - natomiast na argumenty ( chwilowo ) nie mam szans gdyż jesteś nieżle
obryty w teologii i mój proboszcz w parafii naprawdę wysiada...
A co dopiero ja maluczki - pytasz co ma wspólnego wiara ? w niesieniu
pomocy czy otuchy bliżniemu pokrzywdzonemu przez los..
Bo kiedy zawodzi nadzieja w państwo , rodzinę ,skalpel chirurga..itd
wiara staje się często ostatnią deską ratunku - nic więcej.
Pozdrawiam
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 08:36 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 08:30 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 08:19 w Ogólne
Hmm...co bym zrobił gdybym miał moc Boga ?
Z satysfakcją rzuciłbym Padre Antonio na kolana..
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-16, godz. 07:50 w Tematyka ogólna
Archeologia biblijna jest znakomitym dowodem na to, że potraktowanie dosłowne wydarzeń biblijnych prowadzi do odnalezienie naukowych, arechologicznych dowodów na ich potwierdzenie. Nie ma lepiej dowiedzionej historycznie księgi w religijnej literaturze świata (polecam uwadze: http://www.skapiec.p...024/comp/102812) oraz ..;( nie moge znaleźć znakomity film o historii podróży Jozuego do Ziemi Obiecanej i kolejnych znaleziskach archeologicznych dokładnie potwierdzających biblijną historię - to już nie jest nauka, (a może nie jako całość??)
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 13:27 w Ogólne
Tylko jak wytłumaczyć wszystkie cuda Jezusa ? na które było wielu
świadków...od urodzenia niewidomy odzyskał wzrok ( udawał ślepego od
dziecka aby kiedyś tam wypełniło się Pismo i wola Boża ? ) nie
wspominając już o innych cudach które doświadczyli ludzie
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 10:14 w Ogólne
Gdyby przemyśleć słowa.. "Jestem kim Jestem" lub w przekładzie NŚ
"Okażę się Kim się Okażę" to pewnie masz rację - dla Boga wszystko
jest możliwe - jedynie człek ma ograniczenia
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 09:14 w Ogólne
Bóg może być tylko jeden
A że człek lubi komplikować nieskomplikowane więc mamy setki frakcji
w samym nurcie chrześcijańskim
Widać Bóg lubi różnorodność - gdyby zależało mu na wierno poddańczym
uwielbianiu to stworzyłby tylko Adama a potem po sklonowaniu miałby
armie posłusznych niewolników - jest inaczej - mimo naszych wrednych
charakterków , oczekuje że przyjmiemy go sercem
Możliwa jest też hipoteza że zmęczył go Naród Wybrany i tak powstało
chrześcijaństwo - a ponieważ i ono zawiodło więc mamy Islam...
tyle że szatan Binladen psuje mu szyki..
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 09:12 w Obowiązki teokratyczne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 09:04 w Ogólne
To nie Bóg odwrócił się od ludzi..było akurat odwrotnie
Adam i Ewa jak wiesz zapragnęli żyć niezależnie na własny rachunek
według swej nieprzymuszonej woli jaką zresztą obdarzył ich Stwórca -
Teorie o "kwestii spornej" i inne świadkowskie rewelacje do niczego
nie prowadzą.
Nie skupiaj się wyłacznie na ST który jedynie pokazuje
jak Bóg prowadzi za "rączke" lud Jahwe a oni i tak co pięć minut się
buntują..mając świadomość że są ludem Wybranym - akurat ja uważam
że wykazał dużo cierpliwości i miłości zawiązując kolejne Przymierza
To chrześcijańska Ewangelia daje Ci szansę zrozumieć jaką miłością
może i jest dla ciebie Bóg skoro osobiście w osobie CHrystusa dał
się ukrzyżować za Wszystkich - Odczuwał w tym czsie strach ,ból i
poniżenie jak każdy przeciętny izraelita...i zgodził się na to by
nam udowodnić że nas rozumie z pozycji człeka i zrobił to z miłości
aby dać nam wiarę i zbawienie
- Nie ma takiego zła na ziemi za które
miałby odpowiadać Bóg... Pożary,powodzie,trzęsienia ziemi to naturalne
zjawiska a wojny ,nienawiść ,zbrodnie często tak przerażające że nie
da się ich opisać to niestety działalność człowieka...TYLKO człowieka
Podpieranie się jakimś Szatanem (który jest symbolem) to próba zwalenia
winy na Boga...to człowiek nie Bóg zbudował na ziemi Oświęcim.. Prawda?
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 08:38 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-13, godz. 08:25 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-12, godz. 20:56 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-12, godz. 19:03 w Ogólne
Napisano przez Padre Antonio on 2010-08-12, godz. 13:48 w Kwestia krwi
Community Forum Software by IP.Board
Właściciel: Jarosław Zabiełło