Skocz do zawartości


haael's Content

There have been 1000 items by haael (Search limited from 2017-02-05)


By content type

See this member's


Sort by                Order  

#23400 Złote mysli

Napisano przez haael on 2006-04-04, godz. 13:10 in Humor

To takie samo stwierdzenie, jak: "taki z ciebie lekarz, jak ze strusia komandos"[*]. Niby czemu strusie miałyby znać sie na komandosce? Właśnie o to chodzi, że strusie nie znają się na komandosce a starsi zboru na medycynie.

([*] Parafraza z "Tytusa, Romka i A'tomka".)



#123424 Zmiany w naukach SJ

Napisano przez haael on 2009-08-03, godz. 20:18 in Tematyka ogólna

Nie będę się licytował, ale biorąc pod uwagę liczbę zbrodni, zboczeństw, symonii, ucisków, prześladowań itp. to KK bije na głowę wszystkie wyznania razem wzięte.
Przy was to ŚJ są jak kryształ.

Jeżeli chodzi o liczby bezwzględne, to zapewne masz rację :). Natomiast jeśli chodzi o stosunek dobra do zła, to katolicy nie są ani lepsi ani gorsi od innych normalnych wyznań.



#123344 Zmiany w naukach SJ

Napisano przez haael on 2009-08-02, godz. 11:30 in Tematyka ogólna

Większość byłych świadków, nawet po odejściu z Organizacji, kontynuuje swoją misję zwalczania KK. Dotyczy to także niektórych protestantów. Poglądy danego delikwenta mogą się drastycznie zmieniać, ale zawsze orbitują wokół katolicyzmu. Dla ludzi, którzy często zmieniają religię, antykatolicyzm to jedyny stały punkt ich wiary.



#123371 Zmiany w naukach SJ

Napisano przez haael on 2009-08-02, godz. 21:49 in Tematyka ogólna

Podobnie dziś odstępstwo skupione jest wokół "Matki", dlatego ŚJ czują się stawać opozycyjnie.

Problem w tym, że jedna i ta sama osoba może atakować KK z całkiem sprzecznych pozycji. Raz delikwent może być arianinem, raz mariawitą, raz ateistą, raz neo-poganinem. Za każdym razem wierzy w coś zupełnie innego i jedyny punkt, który się w jego wierze nie zmienia, to że KK się myli. Świadkowie nawet potrafią zmieniać zdanie nie zmieniając religii.
Ale jeżeli wszyscy dookoła wiedzą, że nauki KK to nieprawda, to co jest prawdą? Które świadkowskie światło jest prawdziwe? Czy to, co świadkowie aktualnie głoszą, nie zostanie jutro zastąpione czymś innym? Albo czy religia, którą aktualnie wyznaje określony nieborak, nie zostanie jutro zastąpiona taką, która głosi coś zupełnie przeciwnego a jedynym punktem stałym pozostanie przekonanie, że KK się myli?



#123212 Zmiany w naukach SJ

Napisano przez haael on 2009-07-28, godz. 22:58 in Tematyka ogólna

Bóg przez spisane Słowo dopuszcza korygowanie nauk, gdy po czasie okazują się niezgodne z wolą Boga. Jest obowiązkiem dociekania lepszego zrozumienia, gdyż poprzez historię ludu Bożego dowiadujemy się, że zrozumienie będzie dawane do 'końca świata'.

Tak rozumianą naukę o "nowym świetle" dałoby się obronić, gdyby Niewolnik nie uznawał swoich nauk jako obowiązkowe. Jeżeli są omylni, to jakim prawem szeregowi świadkowie mają się ich słuchać? W obecnym układzie czasami wychodzi na to, że Organizacja po prostu karze za przestrzeganie prawdziwych nauk a nagradza przestrzeganie fałszywych.

Zatem widzimy, że w pewnych okolicznościach koryguje, jeden wierny sługa Boży, drugiego również wiernego o całe 180 stopni.

Bóg nie koryguje nauk, rozumianych jako sądy logiczne, tylko przykazania. Czasem trzeba robić jedne rzeczy, czasem inne, w zależności od aktualnych rozkazów Boga. Natomiast Bóg nigdy nie nakazywał wierzyć w fałszywą tezę, by później zabronić tej wiary i nakazać wierzyć w inną, nowszą.

ŚJ starają się wywiązać z obowiązku dociekania i próbowania zrozumienia, podobnie jak to robiono w przeszłości.

Które zatem z obecnych nauk Niewolnika są najprawdopodobniej błędne?



#26045 Zdobywanie wykształcenia oraz świecka literatura

Napisano przez haael on 2006-04-27, godz. 22:02 in Zwyczaje Świadków Jehowy

jak to czytam to przynajmniej wiem ze dobrze podarlam - ostatnie kuszenie i jedna ksiazke raczej erotyczna

To pocieszające, że nawet ŚJ czytają takie książki. Nawet, jeśli później je drą :).

w kazdym badz razie na studia po maturze nie poszlam

A to żaden powód do chwały.

niedlugo koniec swiata...

Kolejny... A pamiętasz taki werset? "Kto nie chce pracować, niech też nie je."



#26027 Zdobywanie wykształcenia oraz świecka literatura

Napisano przez haael on 2006-04-27, godz. 19:44 in Zwyczaje Świadków Jehowy

Terebincie, co to były za horrory?



#21988 Zatwardziałość warunkiem zbawienia cudzołożnika?!

Napisano przez haael on 2006-03-23, godz. 16:40 in Tematyka ogólna

Odpowiem za Sebastiana, ale myślę, że się ze mną zgodzi.

Przysięga małżeńska brzmi mniej więcej tak: "Przysięgam ci miłość, wierność oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci". Czyli przysiągł, że nie opuści, więc nie może opuścić. Causa finita.

Faktycznym problemem jest nieodpowiedzialność młodych małżonków. Żenią się, chociaż nie są na to gotowi. Ale to nie jest usprawiedliwienie: jeżeli komuś przypadkiem urodzi się dziecko, to też nie może "anulować" narodzin dziecka. Tak samo ze ślubem: jak ktoś już się ożenił, to musi wziąć odpowiedzialność za tą decyzję.



#62347 zarzuty świadka Jehowy

Napisano przez haael on 2007-05-09, godz. 12:48 in Tematyka ogólna

Ha! Aż fajnie czasem poczytać coś takiego.



#62335 zarzuty świadka Jehowy

Napisano przez haael on 2007-05-09, godz. 12:26 in Tematyka ogólna

Do kogo piszesz?

Do katolików oczywiście. Każdy nie-Świadek jest z przydziału katolikiem. Prosta wizja świata :).

w waszej biblii nie ma imienia bozego - jest ono zastapione jako "PAN" , przepraszam czy pan to imie?

Tak, "Pan" to imię.

........nastepnie czy wy obchodzicie takie swieto jakim jest smierc Jezusa Chrystusa? przecierz w biblii jest wyraznie napisane zeby to swieto obchodzic jako tylko to jedyne...

Nie znasz własnej religii, barol. Pamiątka śmierci Jezusa według Świadków nie jest świętem.

dlaczego uwazacie ze My przekrecamy rozne zwroty w bibli

Z doświadczenia.

dlaczego uwazacie ze jestesmy sekta?

Bo WTS stosuje psychomanipulację i próbuje kontrolować wszystkie aspekty życia wyznawców.



#62396 zarzuty świadka Jehowy

Napisano przez haael on 2007-05-09, godz. 16:35 in Tematyka ogólna

mianowicie zauwaz ze skaldnia calej bilblii jest idealna....czy jeden pisal: chodz do mnie drogi przyjacielu a drugi: ho se tu normalnie siadaj se ?

To coś nowego. Jeszcze nie słyszałem takiego argumentu. Nie szkodzi, że nieprawdziwy, ale ciekawy.



#85954 Zaproszenia na Pamiątkę

Napisano przez haael on 2008-03-13, godz. 01:05 in Obowiązki teokratyczne

Czy są jakieś szczególnie "rybne" miejsca we Wrocławiu?

Świadków trzeba umieć znaleźć :).

Często pojawiają się w parkach, skwerach i innych miejscach, gdzie można spotkać dużo ludzi, którzy się zanadto nie spieszą. Uliczki wokół Rynku też są dobre, ale raczej te dalsze. Możesz jeszcze spróbować w przejściach podziemnych i na Dworcu Głównym :).
Świadków dość łatwo rozpoznać. Zawsze chodzą parami i ubierają się inaczej niż wszyscy. Kobiety mają spódnice a faceci garnitury albo chociaż swetry z wystającym kołnierzykiem. Często mają przy sobie teczki lub wielkie torby.
Ja potrafię rozpoznać parę Świadków z daleka. Jeżeli idą dwie kobiety około pięćdziesiątki, ubrane w niemodne spódnice, z wielkimi torbami i rozglądające się bacznie na boki, to mamy Świadka.

Trzeba też umieć zwrócić na siebie uwagę. Dobrą strategią jest najpierw przyglądać się Świadkom tak, żeby to zauważyli, a potem ostentacyjnie odwrócić wzrok, niby że chcesz ich uniknąć. Zaczepią jak nic.

Ilość głosicieli na ulicach zależy też od pogody. Im ładniejsza, tym ich więcej.



#60852 zakaz spekulowania o czasie "wielkiego ucisku"

Napisano przez haael on 2007-04-18, godz. 10:38 in Tematyka ogólna

Strażnica którą cytujesz wprowadzała (znaną wszystkim chrześcijanom, ale dla ŚJ zupełnie "nową") naukę o tym, że nie należy samodzielnie ustalać dat końca świata.

I jak myślisz? Powstrzymają się, czy nie? Czy CK nie ogłosi wkrótce jakiegoś nowego Armagedonu, żeby młodzi zaczęli jak kiedyś zachodzić do domów świątynnych? Logika nie musi tu mieć zastosowania, bo Świadkowie i tak uwierzą w każdą brednię.



#62324 zakaz spekulowania o czasie "wielkiego ucisku"

Napisano przez haael on 2007-05-09, godz. 11:48 in Tematyka ogólna

koniec swiata jest juz blisko...wskazuje na to liczba malej trzudki owiec ktora juz jest w niebie.....a garstka jeszcze zyje

Problem w tym, że liczebność owej żyjącej "garstki" z roku na rok się zwiększa. Może zmartwychwstają? A "trzódka" pisze się przez "ó" z kreską.



#46272 zagadka Bestii rozwiazana!

Napisano przez haael on 2006-12-19, godz. 11:54 in Ogólne

Sylwester Wspaniały to taki pies z bajki. Chodziło Ci zapewne o Sylwestra pierwszego albo drugiego.



#46518 zagadka Bestii rozwiazana!

Napisano przez haael on 2006-12-21, godz. 17:50 in Ogólne

Witam wszystkich pięknie. Hael pomyliłeś osoby. Pies z bajki to Ferdynand Wspaniały, a ja mówoiłam o Gilbercie - Sylwestrze II którego kiedyś przy okazi wspominania źródel Unii Europejskiej przywołano jako Sylwestra Wspaniałego.

Eeee tam. Jeden pies.

Z różnych źródel wiem ,że był to nielichy Heretyk któremu przed inkwizycją udało się uciec na tron papieski. Wiem , wiem... żaraz Hael znajdzie , że wtedy nie było jeszcze inkwizycji , albo co innego. hi ...hi

Chciałem wybrać go na mojego patrona bierzmowania, ale niestety nie jest świętym.



#44413 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 23:07 in Nowości z kraju i zagranicy

Obejrzyjscie sobie na WP ostatnie słowa skazanego, trochę wyjasnią

Czy ktoś mógłby to obejrzeć i streścić? Ja nie mam możliwości odtworzenia.



#44315 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 17:13 in Nowości z kraju i zagranicy

nie wiem czy warto ich szukać, ale tak na marginesie pozwól mi zrozumieć i wyjaśnij mi co Ciebie skłania do takich wniosków, że wychowywanie w rodzinie ŚJ "zwiększa szanse..."

Na przykład historia opisana w pierwszym poście tego wątku. Jeszcze nie jestem przekonany, ale podejrzewam, że takie historie nie są wyjątkiem. Nie mówię tu od razu o zabójstwach, ale sądzę, że ludzie wychowani u Świadków częściej niż inni wchodzą w konflikt z prawem. Jeżeli ktoś ma informacje zaprzeczające tej tezie, to proszę je przytoczyć.

Edit po przeczytaniu postu Sebastiana:
Znajomość wielu dobrych rodzin jeszcze niczego nie dowodzi, choćby dlatego, że przestępstwa mogą być ukrywane. Jak u Świadków rozwiązuje się problem złych rodzin? To znaczy jak jest gdzieś zła rodzina, to co współwyznawcy robią?
Najważniejsze: ile procent dzieci wychowanych u Świadków pozostaje wiernych jej naukom w sprawach przestrzegania prawa?



#44287 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 15:51 in Nowości z kraju i zagranicy

Haelu, napisałeś ciekawe spostrzeżenie, że być może trzeba rozważyć że zabił DLATEGO że jako członek "świątobliwej" społeczności, która tworzy atmosferę "terroru".

Jak godzisz to, ze stwierdzeniem padającym w artykule że chodziło o związanie się z inną kobietą?

Mnie się wydaje że nie jest to problem właściwy tylko ŚJ.


Po pierwsze WYDAJE MI SIĘ, że zabójca, o którym mowa, nie został Świadkiem z werbunku, tylko został wychowany "w prawdzie". Przemawia za tym jego stosunkowo młody wiek oraz moja osobista obserwacja, że Świadkowie poddają kandydatów do nawrócenia bardzo ostrej selekcji i z pewnością nie dopuściliby osoby ze skłonnościami do "kręcenia" do swoich szeregów. (Gdyby zaś prawdą było, że zabójca wcześniej nie kręcił z dwoma na raz, a zaczął dopiero po tym, jak został Świadkiem, to byłby to koronny dowód za zależność przyczynowo-skutkową między byciem Świadkiem a niskimi standardami moralnymi. Ale nie wierzę w taką wersję.)

Zatem, jeżeli prawdziwe jest moje założenie, że zabójca został wychowany w rodzinie Świadków, to obciąża to moim zdaniem Organizację. Dlaczego? Ponieważ aby skłonić człowieka do zabójstwa trzeba wyjątkowego braku miłości w domu. "Młodociani" zabójcy [*] nie pochodzą z normalnych rodzin, najwyżej z pozoru normalnych. Trzeba bardzo intensywnego prania mózgu, żeby ktoś został zabójcą. Oczywiście, gdyby rodzina tego chłopaka nie była Świadkami, to mogłyby zajść różne inne czynniki, które zamieniłyby go w zabójcę. Jego ojciec mógłby być alkoholikiem, przestępcą, mógłby go wykorzystywać i mogłyby wystąpić setki innych patologii. Ale spośród tych setek patologii wystąpiła jedna - jego rodzice byli Świadkami.

[*] - Wiem, że zabójca wcale nie był młodociany, twierdzę jednak, że właśnie wchodził w dorosłe życie. Nie wierzę, że już wcześniej był na bakier z prawem, a zabójstwo było tylko zwieńczeniem jego "kariery". Była to zatem jego pierwsza "dorosła" decyzja. Tak przygotowuje do życia wychowanie w rodzinie Świadków.



#44307 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 17:00 in Nowości z kraju i zagranicy

Zapytałem, czy ktoś ma wiedzę zaprzeczającą tezie, że wychowanie w rodzinie Świadków zwiększa szanse na konflikt z prawem. Jak rozumiem znalazłeś tą wiedzę w gazetach. Przytocz zatem kilka artykułów, żebym sam mógł się przekonać.



#44343 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 18:00 in Nowości z kraju i zagranicy

Czy nawrócenia, o których wspominał hubert, zwierają jakiś element zadośćuczynienia ofiarom?



#44299 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 16:36 in Nowości z kraju i zagranicy

ponieważ wiele dzieci z tzw. "dobrych domów" popełnia przestępstwa.

Nieprawda. To zwyczajna strażnicowa propaganda. Tam, gdzie jest miłość, tam wychowują się normalni ludzie.

niestety ŚJ są ludźmi jak każdy inny człowiek i również oni popełniają czasem czyny, które się nie mieszczą w głowie.

Moja teza: wychowanie w rodzinie Świadków zwiększa prawdopodobieństwo wejścia w konflikt z prawem w dorosłym życiu. Niech ktoś zaprzeczy, jeżeli ma wiedzę, że jest inaczej.



#44274 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 15:02 in Nowości z kraju i zagranicy

Sebastianie, rozumiem, że jesteś obrońcą tego człowieka, ale zauważ, że on ma szansę, nie wymierzono mu kary śmierci i poniósł o wiele mniejsze konsekwencje w stosunku do spowodowanych szkód. Moim zdaniem kara dożywocia jest sprawiedliwa.

A jeśli potępicie jego i miliony porządnych ludzi, to mam pytanie, czy tą samą miarą ocenicie cały starożytny Izrael?

Starożytny Izrael nie siał propagandy, jak dziś Świadkowie, że są bezgrzeszni. Wręcz przeciwnie, co drugie zdanie w Biblii to podkreślenie, że Izrael nie słucha się Boga i jest ludem o twardym karku. Gdyby Świadkowie postępowali podobnie, to nie byłoby problemu. Ale oni twierdzą, że są lepsi od wszystkich innych religii i grup, nic więc dziwnego, że wszyscy zwracają uwagę, kiedy okazuje się, że to nieprawda.

Piszesz, Sebastianie, że ten człowiek zabił dziewczynę i dziecko POMIMO tego, że był Świadkiem. Ale trzeba rozważyć także teorię, że zrobił to DLATEGO, że był Świadkiem. Oczywiście nie mówię, że Świadkowie zachęcają do zabójstwa ani nic w tym stylu, ale pośrednio, poprzez wytworzenie klimatu terroru, mogą skłonić słabsze jednostki do popełnienia zabójstwa.
Wszyscy wiedzą, że zmuszanie do czynienia dobra ma często przeciwny skutek i być może właśnie coś takiego się stało.



#44416 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-07, godz. 23:30 in Nowości z kraju i zagranicy

więc do dodam 1914 + 121 i wychodzi mi że w najpóźniej Armagedon będzie w 1935 roku

Nowa, doskonalsza arytmetyka? Za bardzo się wczuwasz :).



#44467 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez haael on 2006-12-08, godz. 10:37 in Nowości z kraju i zagranicy

A potrafisz tą tezę jakoś udowodnić? Masz jakieś dane, że odsetek ludzi wchodzących potem w konflikt z prawem wśród "wychowanych w prawdzie" jest większy, niż w całej populacji? Czy to tylko taki wniosek z jednostkowego przypadku (czytaj: z sufitu) wysnuty?

To nie jest wniosek. Nie mam żadnych dowodów. Mało tego, ja tak wcale nie twierdzę. Ja tylko rozważam taką hipotezę. Proszę kogoś, żeby zaprzeczył, tak zwyczajnie, powiedział, że to nieprawda i poparł to jakimś uzasadnieniem. Jak dotąd takiego zaprzeczenia nie usłyszałem, więc w dalszym ciągu poważnie traktuję tą hipotezę.