- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika non
Zawartość użytkownika non
Odnotowano 51 pozycji dodanych przez non (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )
#129628 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-24, godz. 22:54 w Tematyka ogólna
Wiele się swego czasu(bo nie wiem jak jest teraz) mówiło i pisało w organizacji o niemoralnych i brutalnych filmach,książkach,a nawet muzyce przesiąkniętej złem tego złego systemu rzeczy.Osobiście nie uważam aby czymś złym było oglądanie horrorów w stylu "Piły".Mam zupełnie inne odczucia oglądając taki film w odróżnieniu od chociażby relacji z Haiti.Ten pierwszy wzbudza we mnie różne stopnie obrzydzenia oraz zdziwienia,że coś takiego można wogóle wymyśleć,a z relacji łapie autentyczne i przytłaczające ludzkie cierpienie oraz bezsilność.Zło zmyślone(fałszywe) kontra zło prawdziwe chociaż wywołane przez czynniki naturalne.Muzyka...nawet pieśni o szatanie są dla młodej osoby dobre jeśli tylko działają na jej wnętrze w dobry sposób i np. pobudzają ją do nauki i pracy gdy umie odróżnić fikcję od prawdy.Przed czym więc próbowała mnie uchronić organizacja ??? Żebym nie spojrzał na nią jak na ten film i w połączeniu z jej pieśniami nie ujrzał mistyfikacji podszywającej się pod Boga.
#129685 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-26, godz. 12:15 w Tematyka ogólna
Do powyższego bym jeszcze dodał utwory Enigmy i Gregorian oraz wszelkiego rodzaju lochy,katakumby,średniowieczne zamczyska i inne klimatyczne miejsca.Jednak moja fascynacja cmentarzami trochę
przygasła lub została sprowadzona do odpowiedniego poziomu po tym jak uczestniczyłem przy formalnościach pogrzebowych i zobaczyłem jak "interesujący" ludzie z zakładu pogrzebowego robią na tym pieniądz.Właśnie chodzi o to,że nie są mi potrzebni "braciszkowie oklaskiwacze" żeby mówili o jak ty ładnie przeżywasz tą chwilę itd.Zapewne wzięło się to z tego,że gdy oczekiwałem czegoś ale sam nie wiem czego,to praktycznie dostałem "kopniaka".Tak jakby liczyła się tylko moja powierzchowność,a nie wnętrze.Dlatego teraz tak na nich patrzę jak na poborców podatków.Wcześniej pisałem o elementach składowych tej specyficznej oschłej religijności Świadków Jehowy.Dzisiaj organizacja ta(uczestnictwo na zebraniach oraz ogólnie całokształt) kojarzy mi się też z partią polityczną,właśnie PARTIĄ a nie miejscem gdzie można karmić swoją duchowość.Sama Sala Królestwa ma też specyficzny klimat i bliżej jej z tą schludnością i nowoczesnością wystroju do gabinetu psychoanalityka niż miejsca kultu.Być może z tego właśnie wzięło się moje szczere pragnienie przeżywania czegoś innego...pustka,jakaś dziwna tęsknota,samotność,izolacja,wyobcowanie-kocham to w miejscach które lubię.Być może jest odwrotnie i tak dla człowieka wychowanego od małego w religii katolickiej(tylko bez urazy proszę) może zaistnieć tęsknota do prosektorium,a jemu właśnie chyba najbliżej do Sali Królestwa.
Czytałem doświadczenia osób na tym forum ze łzami w oczach,bo to tak jakbym czytał o sobie samym.Dla mnie jesteście braćmi duchowymi i nie ma znaczenia gdzie jesteście,bo sama świadomość,że istniejecie jest wspaniała.Zastanawiałem się czym jest myśl i doszedłem do wniosku,że musi ona być świątynią Boga.To piękne,że dane nam jest się w niej spotkać i takie bardzo niezwykłe.Świat istnieje nie tylko na zewnątrz ale też w nas samych.
#129538 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-23, godz. 04:54 w Tematyka ogólna
#129869 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-31, godz. 13:21 w Tematyka ogólna
Tak ! Jezus zwraca się do uczniów ponad 2 tyś. lat temu.CK pomija całą historię chrześcijaństwa tworząc iluzję jakby te słowa były wypowiedziane wczoraj.Dzisiaj kroczenie ścieżką Jezusa nie jest tym samym co dla Apostołów !
#129522 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-22, godz. 02:44 w Tematyka ogólna
#129828 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-29, godz. 21:54 w Tematyka ogólna
#129612 Świadkowie Jehowy - religijne hobby.
Napisano przez non on 2010-01-24, godz. 19:50 w Tematyka ogólna
#133329 Wytatuowani bracia starsi i ich zapał do nawracania ludzi.
Napisano przez non on 2010-06-03, godz. 13:32 w Zwyczaje Świadków Jehowy
#133360 Wytatuowani bracia starsi i ich zapał do nawracania ludzi.
Napisano przez non on 2010-06-05, godz. 11:39 w Zwyczaje Świadków Jehowy
No i co z tego że się rzuca w oczy? Liczy się to kim się jest tu i teraz, a nie kim się było kiedyś (chyba że ktoś jest ścigany listem gończym za popełnione w przeszłości a nigdy nie osądzone przestępstwa lub zbrodnie). Jeżeli ktoś nawet odsiedział jakiś wyrok, ale po odsiadce nie wraca na drogę przestępstwa to jest to bardziej powód do dumy niż wstydu.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.Mi chodziło jednak o coś innego,o taką skrajność od jednej postawy do drugiej.Skoro mi pomogło to będę teraz terroryzował innych i będę się dziwił,że nie słuchają tego co dobre,że nie przyjmują prawości do swojego serca - taki duchowy egoizm.Chwalebne jest jeśli nie wraca na drogę przestępstwa w wyniku wewnętrznej przemiany,a nie tylko sztucznej zmiany formy,a prawdziwa przemiana trwa i trwa latami w trakcie uczęszczania na zebrania i obracania się ogólnie w środowisku odmiennym od poprzedniego.Można zostać wyrzuconym za przeciwstawienie się jakiemuś poglądowi Strażnicy(za jakąś błahostkę) ale taki ładunek życiowy(omawiany wytatuowany) może zostać przyjęty bez mrugnięcia oka i jeszcze wszyscy pieją z zachwytu.
#133375 Wytatuowani bracia starsi i ich zapał do nawracania ludzi.
Napisano przez non on 2010-06-05, godz. 19:28 w Zwyczaje Świadków Jehowy
Nie zauważyłam skrajnie dumnej postawy u osób po "przejściach". Wręcz przeciwnie najczęściej reprezentowali większą dozę pokory, wykazywali więcej zrozumienia dla ludzkich słabości, byli mniej wymagający, tzn. nie skupiali uwagi na błahostkach, ale zazwyczaj widzieli braterskie potknięcia w odpowiedniej, miłosiernej perspektywie. Ja zawsze widzę dobre cechy u ludzi i na nich kładę uwagę; pewnie dlatego zaobserwowałam inne odmienne tendencje.
Żeby tak świadkowie zwracali uwagę na cechy,a nie na stosunek do Strażnicy to by było coś,a tak...tworzą coś na wzór oazy w oazie i aby dostać się do tej wewnętrznej gdzie można również przeżyć i dobro i zło(tak jak w zewnętrznej) trzeba spełnić specjalne warunki.
#129521 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-01-22, godz. 01:10 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#129466 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-01-20, godz. 14:41 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Dodam tylko od siebie,że chodzi tutaj o psychiczne i świadome przekroczenie pewnej bariery wewnętrznej - w pewnym sensie jest to zabicie samego siebie i dlatego tak boli,bo dotyka się spraw które były uśpione i nigdy nie dotykane,a przez to budzą całkiem nowe emocje...wiele prawdy kryje się w filmach fabularnych gdzie przedstawiane są egzorcyzmy ale na śj ten egzorcyzm odbywa się w psychice.
#129407 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-01-18, godz. 19:57 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#129506 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-01-21, godz. 19:42 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#131346 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-03-19, godz. 10:35 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
andreaZZ napisał : " A ja nie mam potrzeby nazywania tego nieuchwytnego czegoś "Bogiem". Nie potrzebuję duchowych protez. " Zgadzam się w 100 %.
#133131 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez non on 2010-05-24, godz. 14:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Mój Bóg nie planuje masowego ludobójstwa, nie morduje dzieci, nie odbiera nadziei. Mój Bóg ma zatroskaną twarz. Trochę mu wstyd, że tak głupio wyszło. Mój Bóg to nieskończona miłość, dobro absolutne.
Czy taki Bóg istnieje?
Sam się zastanów jakim bogiem Ty właśnie jesteś.Oto klucz. )
#133174 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-26, godz. 16:08 w Tematyka ogólna
#133241 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-28, godz. 22:44 w Tematyka ogólna
Ja tam wypiłabym kawę z Tobą, nawet nie tylko kawę , ale skoro Ty jesteś pewny... Chodzi o Twój radykalizm i stawianie konkretnych spraw w czarno-białych odcieniach. Absolutnie nie namawiam Cię do wchodzenia w toksyczne związki z kimkolwiek, zwłaszcza w wymuszone relacje ze śJ. Jedyne, co Ci proponuję to empatię w stosunku do byłych współwyznawców. Jesteś ex-sJ to raczej nie powinno sprawiać Ci trudności zrozumienie skomplikowanych aspektów działania Organizacji i jej członków. Myślę, że posiadasz umiejętność wczuwania się w położenie przeciętnego śJ oraz potrafisz zidentyfikować się z nim emocjonalnie. Uważam, że empatyczne podejście do byłych braci pomaga nam zachować równowagę uczuciową. Łatwiej jest również zdystansować się do Organizacji i zachować "zimną krew".
Proponujesz mi Ida empatię ?? No nie wiem...muszę się zastanowić... ) Fajny był Hanibal Lecter z "Milczenia owiec " ... ) Nie,nie,nie.Taki jestem radykał.A to coś złego ? Poruszam się w czarno-białym świecie,a wszelkie odcienie są mi obce.Świadkowie za to co czynią muszą liczyć się z ostrą krytyką.Nie namawiam nikogo tym duchowym mieczem aby czynem prześladował mniejszość religijną ale w połączeniu ze świątynią Boga daje wyraz swojemu wysokiemu uznaniu dla wartości drugiego życia bez względu na jego właściwości.
#133188 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-26, godz. 22:16 w Tematyka ogólna
Jak dlugo nie widze gloszacych to sie boje.ze drzwi do symbolicznej arki sa juz zamkniete.
O jak piekne sa nogi tych ...
Ciesze sie,ze sa i sie slinia do wilkow.
Przykro mi lidio2 ale jesteś poważnie chora.Mimo wszystko życzę Ci dużo dobrego.
#133261 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-30, godz. 13:20 w Tematyka ogólna
#133227 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-28, godz. 18:28 w Tematyka ogólna
Nie wiem czy uczciwym jest z Twojej strony namawianie mnie do kolejnych toksycznych związków.Przykro mi,że nie spełniam Twoich oczekiwań. Na pewno nie napijemy się razem kawy.
andreaZZ zastanawiam się jak można wyzwolić się z wolności...
#133273 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-31, godz. 11:17 w Tematyka ogólna
Jedyne z czym można w wypowiedzi Andrzeja dyskutować to wg mnie pogląd jakoby ŚJ kłamali świadomie. Zarzut świadomego kłamstwa jest moim zdaniem zbyt daleko idącym uproszczeniem. Wg mnie, pozostała część wypowiedzi AndreaZZ jest jak najbardziej logiczna. Co więcej (przy deklarowanym światopoglądzie bliskim ateizmu), byłby nielogiczny domagając się ograniczania wolności głoszenia poglądów, które on sam uzna za błędne, bo ateizm implikuje brak podmiotu uprawnionego do formułowania tezy absolutnie słusznej. Człowiek wierzący może powiedzieć, że "jest pewny swoich racji" gdyż "tak objawił Bóg i już", ale ateista musi być pokorniejszy.
Drogi Sebastianie.Nie domagam się ograniczenia jakichkolwiek swobód kogokolwiek pod warunkiem,że nie są one mu narzucone i wymuszone.Niech każdy robi to co czuje i do czego ma przekonanie i jest to jedyna wolność jaką uznaję chociaż i tak tocząca się w świecie zniewolonym przepisami prawnymi.Najlepsze jednak więzienie to takie,w którym możemy się czuć swobodnie.Nie jestem ateistą ale nie wierzę w Boga,który łączy ludzi,bo ze względu na specyfikę człowieka takie związki są często tylko powierzchowne i wywołują sytuacje patologiczne.Czy ateista musi być pokorniejszy ??? W państwie prawa znajduje się na takim samym statusie jak ten który jest członkiem religii.To właśnie ten który wierzy w Boga powinien być pokorniejszy chyba że celem jego przynależności do określonej grupy religijnej jest osiągnięcie jakiejś formy władzy lub zaszczytów.
#133361 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-06-05, godz. 12:12 w Tematyka ogólna
Dopiero wyzwolenie spod wpływu archaicznych ksiąg i ich zacofanego przesłania daje prawdziwą Wolność. Bo człowiek naprawdę wolny nie kieruje się pogardą, uprzedzeniem i nienawiścią wobec innych żywych istot.
Indywidualne emocje nie mogą być niewolone przez duchowe protezy i dopiero to daje prawdziwą(ZDROWĄ) wolność osobistą.Wymaga to jednak wielu lat pracy nad sobą oraz złych i dobrych doświadczeń.Rodzimy się w już poukładanym świecie,w ściśle określonej szufladzie ale to nie znaczy dla nas,że dobro jest dobre,a zło jest złe.
#133203 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-05-27, godz. 13:22 w Tematyka ogólna
Gdy widzę głosicieli w akcji czuję żal i gniew. Żal- bo szkoda niektórych dobrych ludzi tak zbałamuconych przez niewolnika, gniew- bo nieraz już z nimi rozmawiałem i większa część z nich jednak świadomie kłamie licząc na niewiedzę rozmówców. Odczuwam też ogromną ulgę, że jestem wyzwolony. Poza tym cieszę się, że istnieje wolność głoszenia własnych poglądów i dlatego bardziej bulwersuje mnie to, że ktoś chciałby odebrać tą wolność świadkom, niż ich agitacja.
Twoja wypowiedź jest wyjątkowo nielogiczna i mam problemy z jej zakwalifikowaniem.
#133432 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"
Napisano przez non on 2010-06-09, godz. 11:22 w Tematyka ogólna
Wielu świadków nie chce glosić..... ale u nich to obowiązek , a lepiej dobrowolny przymus Więc większość nie umizguje się do wilków.... tylko robi szybko to co musi. Te umizgi widac tylko u starszych cioć, odpowiedniki "beretów".... one nie potrafią wyprowadzić z pisma roku 1914 ale wiedzą, że na pewno mają rację....
Czyli w większości zachowują się jak aktorzy ??? Czyli można udawać szczęście,szczere zainteresowanie drugą osobą,życzliwość ??? Wychodzi na to,że to w czym tak na prawde się szkolą świadkowie jest przerażające,bo szkolą się w FAŁSZU.W dodatku takie zachowanie wiążą ze służbą dla Boga.Czy to znaczy,że świadek żyje w bardzo niebezpiecznym "miejscu" dla jego duszy-duchowym fałszu ??? Ojcem kłamstwa jest szatan diabeł,więc jak to jest ?
Czy obowiązek(forma uległości) głoszenia może być w jakiś sposób wykorzystywany przez bystrzejszych "wilków ze świata" ???
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika non
- Privacy Policy
- Regulamin ·