Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Agape

Odnotowano 631 pozycji dodanych przez Agape (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )



Sort by                Order  

#102657 ślub w zborze

Napisano przez Agape on 2008-10-02, godz. 12:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy

a ty tez sklamalas????

A ty co, dostales przywilej forowego spowiednika?



#94868 Żarówka i inne

Napisano przez Agape on 2008-06-20, godz. 23:26 w Humor


Ilu użytkowników przeciętnego forum potrzeba do wymiany żarówki?



...

1 sierotki, która wypowie się w tym temacie pół roku później, zaczynając wszystko od początku.

--
(znalazione w Internecie)

To ja :blush: Rok pozniej. Na forum Watchtower:
3, ktorzy przytocza werset za
6, ktorzy przytocza werset przeciw
2, ktorzy stwierdza ze Biblia nic na temat zarowek nie wspomina



#95014 Żarówka i inne

Napisano przez Agape on 2008-06-23, godz. 08:05 w Humor

4, ktorzy rozpoczna dyskusje w innym watku „Prz 13:9 a grecki wyraz Φως”



#111501 Świętowanie przez nieświętowanie

Napisano przez Agape on 2009-01-15, godz. 12:27 w Boże Narodzenie & Sylwester

Eee no nie wierze :D
Moze to jakis psikus i ktos to okleil bo jakos nie chce mi sie wierzyc aby zrobili to SJ umyslnie.

Ktoś podzielił się tam pomysłem, żeby z okazji Halloween oraz Bożego Narodzenia po kryjomu udekorować od zewnątrz pobliską Salę Królestwa.




#109303 Święte obrazki, nie koniecznie Świadków Jehowy

Napisano przez Agape on 2008-12-29, godz. 16:12 w Humor

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika



#112449 Święte obrazki, nie koniecznie Świadków Jehowy

Napisano przez Agape on 2009-01-26, godz. 11:37 w Humor

:lol: A jednak ma dlugie wlosy ! :lol:



#113757 Święte obrazki, nie koniecznie Świadków Jehowy

Napisano przez Agape on 2009-02-17, godz. 07:09 w Humor

Co konkretnie ocenzurowali?

Prawdopodobnie luckowi chodzi o to, ze usuneli to zdjecie z Panoramio.



#96219 Światowe absurdy

Napisano przez Agape on 2008-07-09, godz. 23:04 w Humor

Jak bylam mala to nie rozumialam jak ludzie moga jesc tatara :unsure:
Przepraszam bardzo wszystkich Tatarow za moja rasistowska postawe.



#112484 Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy są zalecane?

Napisano przez Agape on 2009-01-26, godz. 22:38 w Zwyczaje Świadków Jehowy

A w ktorym filmie dzisiaj nie ma przemocy, seksu albo magii? Patrzac w ten sposob to SJ nie moga ogladac niemal zadnego filmu, bo jesli nie magia pokazywana jako cos dobrego to na pewno bedzie w to miejsce seks pozamalzenski, przemoc albo inne tego typu rzeczy. Przeciez nawet w najniewinniejszej komedii glupek dostaje w zeby od glownego(pozytywnego) bohatera, ktory najczesciej idzie do lozka z dziewczyna, czesto z niejedna.



#111835 Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy są zalecane?

Napisano przez Agape on 2009-01-19, godz. 16:39 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Albo coś ściemniasz albo straszna fanatyczka z ciebie była.

W takim razie caly zbor byl fanatyczny; albo nikt nie chodzil do kina, albo chodzili ale o tym nie rozmawiali. Czesto natomiast ogladalam filmy w TV. W wielu domach znanych mi braci nie bylo nawet telewizora, albo byl schowany w szafce albo zakryty, nigdy wlaczony. Nie wiem jak jest teraz, mowie o wczesnych latach 90-tych.



#106916 Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy są zalecane?

Napisano przez Agape on 2008-11-27, godz. 09:06 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Wobec tego ta podkreślana wszędzie jedność to mit!

Nie sadze, zeby jednosc podkreslana przez swiadkow odnosila sie do wizyt w kinie ;) Im chodzi raczej o to, ze wszyscy wierza w to samo, wszyscy otrzymuja ten sam "pokarm duchowy" w tym samym czasie i ucza sie tego samego na zebraniach. Nie sadze zeby to bylo zjawisko do konca pozytywne, w koncu nie wszystkie zbory maja te same potrzeby lub problemy.



#106562 Świadkowie Jehowy,o jakiej tematyce filmy są zalecane?

Napisano przez Agape on 2008-11-23, godz. 10:17 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Wszystko zalezy od zboru w jakim sie jest i od stopnia zaangazowania. Ja jako swiadek nie bylam ani razu w kinie. Potem nadrobilam :)



#111586 Świadkowie Jehowy dopuszczają antykoncepcję!

Napisano przez Agape on 2009-01-16, godz. 08:14 w Seksualność

*** w99 15.6 s. 28 ak. 4-5 Pytania czytelników ***

Postąpimy mądrze, jeżeli weźmiemy pod uwagę te informacje, które wskazują, że Bóg ma w poszanowaniu siły rozrodcze ludzi. Każda para musi sama zadecydować, kiedy i czy w ogóle zastosuje stosowne metody planowania rodziny. Oczywiście taka decyzja ma szczególne znaczenie w sytuacji, gdy istnieją medycznie uzasadnione obawy, że ewentualna ciąża mogłaby poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu, matki albo dziecka. W takich okolicznościach niektórzy zgodzili się, choć niechętnie, poddać zabiegowi sterylizacji, by nie stwarzać zagrożenia dla życia matki (która być może ma już inne dzieci) i nie ryzykować narodzin dziecka z wadami zagrażającymi życiu.

Chrześcijanie, którzy nie znaleźli się w tak szczególnym położeniu, zapewne zechcą się kierować ‛trzeźwością umysłu’ i uwzględnią w swoich planach i czynach Boży szacunek dla zdolności rozrodczych (1 Tymoteusza 3:2; Tytusa 1:8; 2:2, 5-8). Będzie to oznaką dojrzałego i wrażliwego stosunku do wskazówek biblijnych. A co zrobić, gdyby wyszło na jaw, że jakiś chrześcijanin bezmyślnie zlekceważył zdanie Boga w tej sprawie? Czy dalej dawałby dobry przykład i mógłby się cieszyć opinią człowieka podejmującego decyzje zgodne z Biblią? Takie nadszarpnięcie reputacji z pewnością postawiłoby pod znakiem zapytania jego przydatność do usługiwania w zborze i piastowania szczególnych przywilejów służby. Oczywiście nie musi to dotyczyć sytuacji, gdy ktoś z nieświadomości poddał się zabiegowi ubezpłodnienia (1 Tymoteusza 3:7).

*** w86/18 s. 27 Pytania czytelników ***

Ponieważ Chrześcijańskie Pisma Greckie nie podają co do tych spraw żadnych bezpośrednich wskazówek, więc chrześcijanie muszą osobiście zadecydować na przykład o liczebności swojej rodziny i kontroli urodzeń. Jeżeli chodzi o sterylizację, powinni pamiętać, że choć jej odwrócenie jest dzisiaj teoretycznie bardziej prawdopodobne niż dziesięć lat temu, to jednak lekarze nie mogą zagwarantować, że uda się przywrócić zdolności rozrodcze.

Współmałżonkowie powinni przede wszystkim dbać o czyste sumienie przed Jehową i przed drugimi chrześcijanami. Jeżeli para małżeńska uważa sterylizację za jedną z form regulacji urodzin, powinna jeszcze rozważyć, jak jej postępowanie może wpłynąć na innych. Na ogół nie rozgłasza się swoich postanowień w sprawie kontroli urodzin, gdyby jednak stało się powszechnie wiadome, że dane małżeństwo skorzystało z dobrowolnej sterylizacji — czy zbór nie byłby bardzo wzburzony i nie straciłby dla nich szacunku? (1 Tym. 3:2, 12, 13). Wspomniane czynniki należy bardzo poważnie przemyśleć nawet w tej intymnej, osobistej sprawie. Ostateczny wniosek stosownie sformułował Paweł pisząc o chrześcijaninie: „Czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana” (Rzym. 14:4, 10-12, Biblia Tysiąclecia).


*** w76/23 s. 23 Pytania czytelników ***

Wydaje się rzeczą jasną, że taka para małżeńska nie bagatelizuje swoich sił rozrodczych, skoro wydała na świat dzieci. Być może oceniają oboje sterylizację jako zabieg wskazany ze względu na ochronę życia matki dzieci już urodzonych. Może nawet uznają to za przysłowiową „ostatnią deskę ratunku”. Podejmując taką decyzję, uważają więc, że jest to kwestia zrównoważenia szacunku dla otrzymanej od Boga zdolności rozrodczej z szacunkiem dla daru, jakim jest samo życie — w tym wypadku zagrożone życie matki. Z tego powodu, a też kilku dalszych, wydaje się, że decyzja w tej sprawie należy do kategorii, gdzie rozstrzygać musi sumienie danych osób.
(...)
Czy mężczyzna, który zgadza się na sterylizację z powodu zagrożonego stanu zdrowia żony, nadaje się do powierzenia mu odpowiedzialnych zadań w zborze, to problem podlegający rozważeniu w świetle zasad biblijnych przez miejscowe grono starszych. Czy tryb jego życia traktowany jako całość wskazuje, że ma Słowo Boże w głębokim poważaniu, czy raczej lekko bierze jego rady? Czy wiadomo o nim, że poważnie się zastanawia nad swymi decyzjami i wysłuchuje głosu sumienia? Gdyby przy wyrażeniu zgody na sterylizację kierował nim brak respektu dla mierników Bożych, to brak ten prawdopodobnie ujawniałby się również na innych odcinkach. Z drugiej strony jeśli odpowiada wymaganiom biblijnym stawianym tym, którzy ponoszą odpowiedzialność za zbór, a wyłuszczonym w Liście 1 do Tymoteusza 3, w Liście do Tytusa 1 i innych tekstach, to okoliczność, że sumienie pozwala mu na chirurgiczną sterylizację dla ochrony życia, nie musi sama w sobie go dyskwalifikować. Oczywiście należy uwzględnić stanowisko zboru. Jeżeli ów fakt stał się w zborze głośną kwestią, na której nadmiernie koncentruje się uwaga jego członków, mogłoby to poważnie ograniczyć skuteczność jego usługiwania. Starsi powinni powziąć decyzję, rozważywszy wpierw tego rodzaju czynniki.



Stanowisko "Straznicy" wobec spirali:

*** w80/10 s. 24 Pytania czytelników ***Czy stosowanie pessarium wewnątrzmacicznego do celów antykoncepcyjnych daje się pogodzić z zasadami chrześcijańskimi?

Miesięcznik „American Family Physician” (z listopada 1977) zamieścił uwagę: „Eksperymenty ze zwierzętami wykazały, że antykoncepcyjne działanie miedzianej spiralki polega głównie na niedopuszczeniu do zagnieżdżenia się jaja”.

Niekiedy dochodzi do rozwijania się ciąży pomimo założenia aparatu wewnątrzmacicznego.
(...)
Wiele ludzi usprawiedliwiających spędzanie płodu twierdzi, że dopóki nie upłynie określona liczba tygodni po zapłodnieniu, dopóty nie można mówić o niczyim życiu ani o żywej osobie. Stwórca życia, Bóg Jehowa, nie podziela takiego poglądu w swoim Słowie. Przeciwnie, Pismo Święte wyraźnie wskazuje, że Bóg uznaje i respektuje życie nawet w jego najwcześniejszym stadium embrionalnym (Ps. 139:13-16; Jer. 1:5). Według przepisów Prawa Mojżeszowego każde działanie, które spowodowało przerwanie tak rozwijającego się życia, zasługiwało na surową karę (Wyjścia 21:22, 23).

Takie poszanowanie życia wchodzi w grę, gdy się rozważa kwestię stosowania wewnątrzmacicznych środków regulacji urodzin. Faktem jest, że obecnie nikt nie może orzec z absolutną pewnością, czy one zapobiegają zapłodnieniu. Gromadzą się natomiast dowody na to, że po założeniu pessarium może dojść i dochodzi do poczęcia, a dopiero rezultat zapłodnienia nie znajduje warunków, by się normalnie rozwijać. Szczery chrześcijanin, którego interesuje sprawa dopuszczalności tych środków, powinien więc starannie rozważyć te informacje biorąc pod uwagę biblijne uzasadnienie poszanowania świętości życia.




#102321 Świadkowie Jehowy a piractwo

Napisano przez Agape on 2008-09-26, godz. 14:03 w Świadkowie Jehowy i prawo

Ten zwrot "lub stosunku towarzyskiego" jest na miare "lub czasopisma" ;)
Bo to właśnie on daje duża swobode i możliwość interpretacji komu się udostępnia.

Przekladajac na jezyk SJ: mozna udostepniac braciom, ale wykluczonym juz nie ;)



#90882 Świadkowie Jehowy a medycyna niekonwencjonalna

Napisano przez Agape on 2008-05-07, godz. 09:21 w Zwyczaje Świadków Jehowy

James Randi Educational Foundation "oferuje nagrodę miliona dolarów, każdemu kto jest w stanie udowodnić posiadanie ponadnaturalnych zdolności przez zademonstrowanie ich w ściśle określonych warunkach spełniających wymogi badania naukowego".
W 2002 roku Randi rzucil wyzwanie homeopatii a pozniej Davidowi R. Hawkinsowi propagujacemu opisana w poscie edda "technike ramienia", ladniej nazwana "kinezjoterapia stosowana".
Dla tych ktorzy doswiadczaja zjawisk nadprzyrodzonych i nie pogardza milionem dolarow: link do strony fundacji. Przyjmuja wyzwania tylko do 6 maja 2010 roku.



#128062 Świadkowie Jehowy a medycyna niekonwencjonalna

Napisano przez Agape on 2009-12-12, godz. 14:24 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Homeopatia to jedno z najwiekszych oszustw w historii nauki.



#100276 Świadkowie Jehowy a kwestia krwi

Napisano przez Agape on 2008-08-31, godz. 23:09 w Kwestia krwi

NIE WIADOMO CZY PRZEŻYJE, JEŚLI NIE DOSTANIE KRWI! NIE WIADOMO, CZY PRZEŻYJE , JEŚLI DOSTANIE KREW! MOŻE PRZEŻYĆ KIEDY NIE DOSTANIE KRWI I MOŻE PRZEŻYĆ KIEDY JĄ OTRZYMA. Wydrukuj sobie tą sentencję i powieś nad łóżkiem. Moze po latach dotrze do twojej świadomości.

Natomiast jesli otrzyma krew to moze umrzec z innego powodu ale przynajmniej na pewno nie umrze z powodu WTS-owskiego zakazu transfuzji jak wielu swiadkow Jehowy.



#96218 Świadkowie Jehowy a kwestia krwi

Napisano przez Agape on 2008-07-09, godz. 22:59 w Kwestia krwi

Fragment cytowanego artykulu ze Straznicy:

Do jakich wniosków doszedł? 'Wydaje się, że wskutek decyzji Świadków Jehowy, by podczas dużych zabiegów chirurgicznych nie podawać im krwi, ogólne ryzyko operacyjne zwiększa się o 0,5% do 1,5% zgonów. Mniej jasna jest kwestia, ilu zachorowań i zgonów unika się dzięki temu, ale *wskaźnik ten prawdopodobnie przewyższa ryzyko związane z niepodaniem krwi*' (kursywa nasza). Co chcial przez to powiedzieć? Otóż ewentualne ryzyko związane z odmową transfuzji jest przypuszczalnie mniejsze niż niebezpieczeństwo wynikające z przyjęcia
krwi.
W związku z tym Kitchens zadaje rozsądne pytanie: 'Skoro niepodawanie krwi Świadkom Jehowy właściwie tylko nieznacznie zwiększa zachorowalność oraz śmiertelność, a pozwala uniknąć sporych kosztów i długotrwałych powikłań, to czy nie należałoby rzadziej przetaczać krew?'

(podkreslenie moje)
Wazniejsze jest zycie niz koszty, wiec nalezaloby przetaczac krew zawsze kiedy moze uratowac zycie.
Fragment komentowanego artykulu na stronie AJWRB

Powołano się tutaj na dość sporo przypuszczeń, co może spowodować, że dla ogólnego wizerunku sprawy liczby te mogą okazać się niezbyt godną zaufania oceną. Jednakże warto przy tym pamiętać, że to wyliczenie nie uwzględnia Świadków, którzy wykrwawili się na śmierć w Izbach Przyjęć na pogotowiu w następstwie poważnych krwotoków, tych, którzy zmarli od chorób takich jak białaczka, ani tych, którzy z innych przyczyn doznali poważnych krwawień i nie dotarli już na sale operacyjne. Poza tym, ŚJ w Stanach Zjednoczonych korzystają z opieki medycznej o znacznie wyższym poziomie niż mnóstwo ich współwyznawców w innych krajach.
Ma to miejsce zwłaszcza w przypadkach, które uwzględniają „bezkrwawe, alternatywne metody leczenia”, wymagające specjalnego sprzętu i technik niedostępnych w wielu krajach.

Nie wiem czy elihu nie czytal uwaznie obu artykulow czy po prostu zna odpowiedz, tylko tutaj prowokuje jakims starym swiatlem. Przeciez swiadkowie juz moga przyjmowac praktycznie wszystkie skladniki krwi byle nie razem, wiec w przypadku zaplanowanych zabiegow problem jest coraz mniejszy.

Moim zdaniem nie ma sensu w tego typu dyskusjach wyliczanie ilosci osob ktore przypuszczalnie umieraja, w koncu SJ jest stosunkowo malo i te liczby moga nie straszyc. Jednak sa to ludzkie istnienia, w tabelkach niewinne "0.5%" a w rodzinach dramat i cierpienie.

Ciekawi mnie natomiast inna wyliczanka, ile osób przeżyło dzięki transfuzji,

Nie wiem skad oni wezma te dane. Znam sporo ludzi ktorym przetaczano krew, i wszystkie zyja. W mojej 3-osobowej rodzinie jednej osobie transfuzja uratowala zycie 2 razy. I bez komplikacji.



#100071 Świadkowie Jehowy a kwestia krwi

Napisano przez Agape on 2008-08-28, godz. 22:21 w Kwestia krwi

Nie przytoczę. Nie mam. I stawiam dolary przeciwko orzechom, że i ty ich nie przytoczysz, bo takie dane nie istnieją. Chyba, że sie mylę ;)



To moze wylicz wg Twojego schematu:

Skoro w USA dokonuje się „w przybliżeniu 5,6 miliona przypadków” poważnych zabiegów chirurgicznych, w czasie których używa się krwi i przyjmując odsetek śmiertelnych ofiar na poziomie wyższym choćby o 0,1% ponad poziom śmiertelności ŚJ (które AJWRB ustaliło na 1%), oznacza to, ze w samych Stanach Zjednoczonych niepotrzebnie umiera ok. 5600 pacjentów tylko dlatego, że podano im w czasie operacji krew! (odsetek wynoszący 0,1% należy pomnożyć przez liczbę zabiegów czyli 5,6 mln). A na świecie? Stosując sposób liczenia wymyślony przez AJWRB stwierdzamy: w USA jest ok 280 mln. ludzi , czyli ok. 21 razy mniej niż na świecie (6 mld). Jeśli teraz liczbę 5600 śmiertelnych ofiar transfuzji w USA pomnożymy przez 21 otrzymamy zastraszającą liczbę corocznego „czerwonego żniwa transfuzji krwi” na poziomie 117.600 ludzi!



(5.6 mln-5600-1200*)x21=117457200 osob ratuje zycie dzieki krwi (19xWTS!) :o Cos mi to podejrzanie wyglada :P




* ofiary nieprzyjecia transfuzji wsrod SJ "wyliczone " przez AJWRB (to wyliczenie nie uwzglednia Swiadków, którzy wykrwawili sie na smierc w Izbach Przyjec na pogotowiu w nastepstwie powaznych krwotoków, tych, którzy zmarli od chorób takich jak bialaczka, ani tych, którzy z innych przyczyn doznali powaznych krwawien i nie dotarli już na sale operacyjne.)


Elihu dokazuje, bo Boczkowski zabanowany na amen i nie może odpisać.

Mysle, ze elichu dobrze o tym wie.



#101814 Świadkowie Jehowy a kwestia krwi

Napisano przez Agape on 2008-09-19, godz. 17:49 w Kwestia krwi

A ja zamiast kolejnego "nowego swiatla" wolalabym, zeby ci ludzie wreszcie przestali uznawac Cialo Kierownicze za autorytet w dziedzinie medycyny, bo to jest po prostu smieszne. Traktuja ta kwestie w taki sposob, jakby wierzyli, ze to duch swiety natchnal "niewolnika" do napisania, ze transfuzje sa szkodliwe; ciekawe dlaczego ten sam duch nie da np. lekarstwa na raka. Jakby juz duch mial szepnac komus cos w sprawie transfuzji, to zyczylabym sobie zeby natchnal lekarza ktory bedzie mnie operowal, przeciez przypadek przypadkowi nie rowny. Nie mozna powiedziec ze transfuzje sa zawsze zle albo zawsze dobre, zawsze bierze sie pod uwage konkretna sytuacje, a wtedy najkorzystniejsza jest decyzja specjalisty a nie doktryna religijna.



#100242 Świadkowie Jehowy a kwestia krwi

Napisano przez Agape on 2008-08-31, godz. 18:52 w Kwestia krwi

Hłe, hłe. Wyliczyłeś jedynie liczbę osób, która przeżywa operacje z uzyciem krwi. A zadanie polega na zupełnie czym innym: na udowodnieniu danymi (a nie wróżeniem z fusów), że te osoby przeżyły tylko dlatego, że otrzymały krew w czasie operacji. Innymi słowy nalezy jakoś udowodnić, że te osoby nie żyłyby na pewno, gdyby nie zastosowano krwi, albo jak pisał ktoś: "takie osoby nie miałyby takiej szansy przeżycia". Dostrzegasz różnicę i absolutną niemozliwość udowodnienia takiej tezy? "Podejrzewam", że mimo wszystko nie.... ale chciałbym sie mylić w tym względzie.

Krew jest podawana wtedy, gdy istnieje powazny krwotok taki, ze ubytek krwi jest niebezpieczny dla zycia chorego. Nie przetacza sie krwi jesli taka sytuacja nie zaistnieje. jak Ty to sobie wyobrazasz, ze lekarz podaje krew bez zadnej podstawy medycznej? Dlatego mozna powiedziec, ze ci ludzie przezyli dzieki szybkiej interwencji lekarzy i podaniu krwi. Nie mozna udowodnic, ze gdyby krwi nie podano, umarliby, ani chyba zadnemu lekarzowi nie przyszloby do glowy robic tego typu eksperymenty.



#103876 Świadkowie a pieniądze/bogactwo

Napisano przez Agape on 2008-10-21, godz. 07:59 w Zwyczaje Świadków Jehowy

"Strażnica" z 15 listopada 2008, wydanie w języku angielskim: link

Tutaj w ogole nie ma tego artykulu.

Strażnica (wydanie do studium) — 15 listopada 2008, Służenie Bogu „jednym sercem i jedną duszą”, mp3

Z nagrania:
"mozna tez przekazac bizuterie oraz inne wartosciowe przedmioty"
"srodki zgromadzone na rachunkach bankowych"
"papiery wartosciowe, akcje i obligacje"
"W niektorych krajach darowizna na rzecz organizacji religijnej stanowi podstawe do ubiegania sie o ulgi podatkowe"
Tego nie ma w wydaniu hiszpanskojezycznym, czyli wersje nie sa do konca jednakowe.



#104409 Świadkowie a pieniądze/bogactwo

Napisano przez Agape on 2008-10-27, godz. 07:42 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Tutaj w ogole nie ma tego artykulu.

A jednak: link1 link2



#103849 Świadkowie a pieniądze/bogactwo

Napisano przez Agape on 2008-10-20, godz. 22:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Zakazu bogacenia sie nie ma, za to sa rady jak sie dzielic z WTS. W listopadowej "Straznicy" po hiszpansku pisza ze mozna dac pieniadze do skrzynki, darowizny, ubezpieczenia, plany emerytalne, nieruchomosci, zrobic testament na WTS, w j. angielskim pisza tez o akcjach i kosztownosciach(np. bizuteria). zrodlo
Nie jest to takie straszne miec zamoznych wiernych, przeciez nie kazdy nadaje sie do pionierki. ;)



#103855 Świadkowie a pieniądze/bogactwo

Napisano przez Agape on 2008-10-20, godz. 22:27 w Zwyczaje Świadków Jehowy

powaga ? to by był skandal ! jeden straszak a rózne wersje !!! raczej wątpie ;-)

Podalam link do strony skad wzielam te informacje. Podobno tabelka zmienia sie nieco, skany hiszpanskiej tam sa, brak angielskiej, jak beda dostepne to sie potwierdzi (lub nie).