Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łk 10:27


  • Please log in to reply
9 replies to this topic

#1 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-29, godz. 07:19

Lk 10:27 Bg „A on odpowiadając rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga twego, ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej siły twojej, i ze wszystkiej myśli twojej; a bliźniego twego, jako samego siebie.”

Lk 10:27 BT „On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.”

Lk 10:27 Bw „A ten, odpowiadając, rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego, jak siebie samego.”

Lk 10:27 Bp „Odrzekł: - Będziesz miłował Pana Boga z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił' i ze wszystkich myśli, 'a bliźniego swego jak siebie samego'.”


Lk 10:27 NS „Ten, odpowiadając, rzekł: " 'Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całą swą siłą, i całym swym umysłem' oraz 'swego bliźniego jak samego siebie'".”

Lk 10:27 WH „ο δε αποκριθεις ειπεν αγαπησεις κυριον τον θεον σου εξ ολης καρδιας σου και εν ολη τη ψυχη σου και εν ολη τη ισχυι σου και εν ολη τη διανοια σου και τον πλησιον σου ως σεαυτον”

W wersecie tym autorzy Przekładu Nowego Świata zachowali się całkiem dziwnie. Podają oni, że uczony w Piśmie użył imienia Jehowa. Zawsze Świadkowie Jehowy uczyli, że to Jezus objawiał imię Jehowa, a nie uczeni żydowscy. Spójrzmy dokładnie na kontekst tego wersetu (Łk 10:25-28):

Lk 10:25-28 Bw „A oto pewien uczony w zakonie wystąpił i wystawiając go na próbę, rzekł: Nauczycielu, co mam czynić, aby dostąpić żywota wiecznego?(26) On zaś rzekł do niego: Co napisano w zakonie? Jak czytasz?(27) A ten, odpowiadając, rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego, jak siebie samego.(28) Rzekł mu więc: Dobrze odpowiedziałeś, czyń to, a będziesz żył.”

Lk 10:25-28 NS „A oto pewien człowiek biegły w Prawie wstał, by go wystawić na próbę, i powiedział: "Nauczycielu, co mam czynić, by odziedziczyć życie wieczne?"(26) On rzekł do niego: "Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?"(27) Ten, odpowiadając, rzekł: " 'Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całą swą siłą, i całym swym umysłem' oraz 'swego bliźniego jak samego siebie'".(28) Rzekł do niego: "Odpowiedziałeś poprawnie; 'czyń to, a osiągniesz życie' ".”

Czy nie jest to bardzo dziwne,że sami Świadkowie Jehowy twierdzą, iż to rzekomo uczeni żydowscy usunęli imię Boga z biblii a tu teraz sami wkładają w jego usta niewypowiadalne imię Boże Jehowa?
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#2 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-04-01, godz. 13:03

Podobna sytuacja występuje również w Mt 22:37

Mt 22:35-40 BT „a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał , wystawiając Go na próbę:(36) Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?(37) On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem.(38) To jest największe i pierwsze przykazanie.(39) Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.(40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.”

Mt 22:35-40 Bw „a jeden z nich, znawca zakonu, wystawiając go na próbę, zapytał:(36) Nauczycielu, które przykazanie jest największe?(37) A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej.(38) To jest największe i pierwsze przykazanie.(39) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.(40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.”


Mt 22:35-40 NS „I jeden z nich, biegły w Prawie, zapytał, wystawiając go na próbę:(36) "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?"(37) On rzekł do niego: " 'Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem'.(38) To jest największe i pierwsze przykazanie.(39) drugie, podobne do tego, jest to: 'Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie'.(40) Na tych dwóch przykazaniach całe Prawo zawisło, a także Prorocy".”

Nasuwa się więc pytanie: czy wobec tego wymawianie imienia Bożego za czasów Jezusa było na porządku dziennym czy nie? Jak sądzicie?
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#3 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-09-27, godz. 07:44

Tak jak już pisałem poprzednio Strażnica wbrew oryginałowi greckiemu włożyła w usta uczonego żydowskiego imię Jehowa. Jest to jednak pewna sprzeczność z naukami Strażnicy, że to Jezus pierwszy objawił imię Boga, a nie uczeni żydowscy. W broszurze "Imię Boże ..." na stronie 15 czytamy bowiem takie słowa:

Pewnego razu Jezus powstał w synagodze i odczytał fragment ze zwoju Izajasza. W tym odczytanym urywku - według dzisiejszego podziału z Izajasza 61:1, 2 - imię Boże wystepuje więcej niż jeden raz (Łukasza 4:16-21). Czy unikał wypowiadania w tych miejscach Boskiego imienia, zastępując je słowami "Pan" lub "Bóg"? Na pewno nie. Oznaczałoby to przecież trzymanie się niebiblijnej tradycji żydowskich przywódców religijnych. Tymczasem czytamy o nim: "Nauczał ich jak człowiek mający władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie" (Mateusza 7:29).

Widać więc w tym niekonsekwencję i zamieszanie. Z drugiej strony nasuwa się pytanie, czemu ani razu Chrystus nie upomniał Żydów za brak wymawiania imienia Jahwe? Gdyby Jezus używał imienia Bożego to byłyby w NT wzmianki o wzburzeniu Żydów, którzy przecież atakowali każde postępowanie Chrystusa inne niż ich. Okazuje się też, iż według ŚJ, nie Jezus pierwszy objawiał imię Jehowa lecz poprzedzali Go w tym: Elżbieta (Łk 1:24-25), Zachariasz (Łk 1:68), Jan Chrzciciel (J 1:23), Maryja (Łk 1:46), pasterze (Łk 2:15) i wszyscy inni (Łk 1:66).

Wracając do wspomnianego wyżej w cytacie wydarzenia odczytania w Nazarecie przez samego Jezusa słów z księgi Izajasza, to spójrzmy dokładniej na ten tekst:

Lk 4:18-19 Bg „Duch Pański nade mną; przeto mię pomazał, abym opowiadał Ewangieliję ubogim; posłał mię, abym uzdrawiał skruszone na sercu, abym zwiastował pojmanym wyzwolenie, i ślepym przejrzenie, i abym wypuścił uciśnione na wolność;(19) Abym opowiadał rok Pański przyjemny.”

Lk 4:18-19 BT „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi,(19) abym obwoływał rok łaski od Pana.”

Lk 4:18-19 Bw „Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność,(19) abym zwiastował miłościwy rok Pana.”

Lk 4:18-19 Bp „'Duch Pański nade mną, dlatego mnie namaścił, abym głosił ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym obwieszczał więźniom uwolnienie a ślepym odzyskanie wzroku. Abym wolnością obdarzał uciśnionych(19) i ogłaszał rok zmiłowania Pańskiego'.”


Lk 4:18-19 NS „"Spoczywa na mnie duch Jehowy, gdyż on mnie namaścił, abym oznajmiał dobrą nowinę biednym, posłał mnie, abym ogłaszał jeńcom uwolnienie, a ślepym odzyskanie wzroku, abym zdruzgotanych odsyłał jako uwolnionych,(19) abym ogłaszał rok dobrej woli Jehowy".”

Aż dwa razy w tym fragmencie Strażnica wstawiła sobie bezpańsko do tekstu imię Jehowa, wbrew wszelkim dostępnym rękopisom. Przytoczony przez ŚJ argument Strażnicy jakoby Jezus wymówił imię Boże czytając księgę Izajasza jest jednak niezbyt precyzyjny i na dodatek bez dowodów. Spójrzmy na kontekst tego wydarzenia:

Łk 4:16-21 Bw „I przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował, i wszedł według zwyczaju swego w dzień sabatu do synagogi, i powstał, aby czytać.(17) I podano mu księgę proroka Izajasza, a otworzywszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:(18) Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność,(19) abym zwiastował miłościwy rok Pana.(20) I zamknąwszy księgę, oddał ją słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w niego wpatrzone.(21) Zaczął tedy mówić do nich: Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych.”

Dlaczego w podanym sprawozdaniu nie ma mowy o kamieniach? Może dlatego, że Jezus imienia Bożego nie wymawiał! Jezus zacytował bowiem tutaj z księgi Iz 61:1, który to fragment brzmi:

Iz 61:1-2 Bw „Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie,(2) abym ogłosił rok łaski Pana i dzień pomsty naszego Boga, abym pocieszył wszystkich zasmuconych,”

Gdyby tak zajrzeć do tekstu greckiego obydwóch fragmentów biblii, to stwierdzimy, że Łukasz zacytował dosłownie tutaj tekst z greckiej Septuaginty:

Lk 4:18-19 WH „πνευμα κυριου επ εμε ου εινεκεν εχρισεν με ευαγγελισασθαι πτωχοις απεσταλκεν με κηρυξαι αιχμαλωτοις αφεσιν και τυφλοις αναβλεψιν αποστειλαι τεθραυσμενους εν αφεσει(19) κηρυξαι ενιαυτον κυριου δεκτον

Iz 61:1-2 LXX „πνευμα κυριου επ εμε ου εινεκεν εχρισεν με ευαγγελισασθαι πτωχοις απεσταλκεν με ιασασθαι τους συντετριμμενους τη καρδια κηρυξαι αιχμαλωτοις αφεσιν και τυφλοις αναβλεψιν (2) καλεσαι ενιαυτον κυριου δεκτον και ημεραν ανταποδοσεως παρακαλεσαι παντας τους πενθουντας ”


Podobieństwo jesli nie wręcz identyczność jest aż nazbyt widoczna. Jednak w Septuagincie nie występował tetragram JHWH tylko słowo KYRIOS - Pan. Jakie więc ma Strażnica dowody, że Jezus czytał ze zwojów, które akurat zawierały tetragram JHWH, skoro przytoczony przez Jezusa fragment biblijny pochodzi z Septuaginty? Jest to kolejna nadintepretacja Strażnicy i wnioskowanie czegoś, czego nie miało miejsca! Tekst z Iz 61:1-2 ewangelista Łukasz specjalnie cytuje według greckiego przekładu Biblii. Nie czyni tego jednak przez przypadek, ale aby zaznaczyć, że Chrystus odczytując słowa proroka, wypowiedział je jako „Duch Pański”, a nie inaczej. Do dziś nie znaleziono bowiem żadnego fragmentu Izajasza z Septuaginty, zawierającego tetragram JHWH.

A więc Jezus nie musiał odczytywać tego fragmentu z tekstu hebrajskiego Wyżej wymieniona historia dzieje się w Galilei, która nie była tak ortodoksyjna jak Judea w zachowywaniu żydowskich zwyczajów. W czasach Chrystusa w synagogach odczytywano przekłady aramejskie Biblii (tzw. targumy), gdyż ten język był wtedy powszechnie używany (słowa aramejskie - Mk 5:41, 7:34, 14:36, 15:34). W targumach aramejskich w miejscach imienia Jahwe umieszczano określenia

Mara tzn. Pan (por. o Jezusie: „Maran-atha” tzn. Pan przychodzi - 1Kor 16:22);

El tzn. Bóg (por. wypowiedź Chrystusa: „Eloi” tzn. Boże - Mk 15:34, cytowana w Biblii ale po aramejsku).

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#4 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-09-28, godz. 17:15

A więc Jezus nie musiał odczytywać tego fragmentu z tekstu hebrajskiego Wyżej wymieniona historia dzieje się w Galilei, która nie była tak ortodoksyjna jak Judea w zachowywaniu żydowskich zwyczajów. W czasach Chrystusa w synagogach odczytywano przekłady aramejskie Biblii (tzw. targumy), gdyż ten język był wtedy powszechnie używany (słowa aramejskie - Mk 5:41, 7:34, 14:36, 15:34). W targumach aramejskich w miejscach imienia Jahwe umieszczano określenia

Mara tzn. Pan (por. o Jezusie: „Maran-atha” tzn. Pan przychodzi - 1Kor 16:22);

El tzn. Bóg (por. wypowiedź Chrystusa: „Eloi” tzn. Boże - Mk 15:34, cytowana w Biblii ale po aramejsku).

Mirku przede wszystkim Bóg po aramejsku to nie El. Tylko Alah. Gdyby Jezus wołał po aramejsku konając. Zawołałby: Alahi Alahi lema sebaqutanii. A nie Eli czy Eloi. :)

Poza tym sprawa nie występowania imienia Bożego w Targumach nie jest tak oczywista jak ją podajesz. Wcześniej wspomniałem już o targumie aramejskim będącym popularnym przekładem Starego Testamentu od III w p.n.e. a szeroko stosowanym w Palestynie za czasów Jezusa. I zacytowałem fragment owego targumu pochodzącego z II w. n.e., podając go z książki prof. Anny Świderkówny pt. "Rozmowy o Biblii" wyd PWN Warszawa 1996 która podaje go na str 91 z wyżej wymienionego Supplements aux Cahiers Evangile, Paris 1979. Więc warto go w świetle omawianego tematu przytoczyć, co robię poniżej. Tak więc słowa które są cytatem z Tory zaznaczam na niebiesko. A dodatkowy komentarz w owym targumie na czerwono.

Wyj 12:41-42 i dodatkowy komentarz autora targumu.
Tego samego dnia, po upływie czterystu trzydziestu lat, wyszły wszystkie zastępy Jahwe, wyzwolone, z ziemi egipskiej. Jest to noc czuwania, przygotowania na wyzwolenie w imię Jahwe, w chwili gdy wywiódł synów Izraela, wyzwolonych z ziemi egipskiej.
Cztery noce są zapisane w Księdze Pamięci. Pierwsza noc to ta, kiedy Jahwe objawił się nad światem, by go stworzyć. Świat był bezładem i pustkowiem, a ciemność rozciągała się nad bezmiarem powierzchni wód. Słowo Jahwe było światłem i świeciło. I nazwał ją nocą pierwszą.
Druga noc to ta, kiedy Jahwe ukazał się stuletniemu Abrahamowi i dziewięćdziesięcioletniej Sarze, aby wypełniło się, co mówi Pismo: Czy Abrahamowi stuletniemu nie może urodzić się syn, albo czy dziewięćdziesięcioletnia Sara nie może zostać matką? Izaak zaś miał lat trzydzieści siedem kiedy został ofiarowany na ołtarzu. Niebiosa się zniżyły i zstąpiły. A Izaak zobaczył ich całość. I nazwał ją nocą drugą. Trzecia noc to ta kiedy Jahwe ukazał się Egipcjanom w środku nocy: Jego ręka zabijała pierworodnych Egiptu, a Jego prawica ochraniała pierworodnych Izraela, aby wypełniło się co mówi Pismo: Izrael jest moim synem pierworodnym. I nazwał ją nocą trzecią.
Czwarta noc to będzie ta, kiedy świat dojdzie do swego kresu i przestanie istnieć. Jarzma żelazne zostaną rozbite, a pokolenia przewrotne unicestwione. Mojżesz przyjdzie z środka pustyni, a Król-Mesjasz zstąpi z góry Jeden będzie kroczył na czele swej trzody i drugi będzie kroczył na czele swej trzody. A słowo Jahwe będzie kroczyć między nimi dwoma i będą iść razem.
Jest to noc Paschy dla imienia Jahwe, noc przygotowana i utwierdzona dla wyzwolenia całego Izraela po wszystkie pokolenia.


Przepraszam, ale takie są fakty, które warto było tutaj dodać.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-09-28, godz. 17:20

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#5 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-09-28, godz. 17:44

Mirku przede wszystkim Bóg po aramejsku to nie El. Tylko Alah. Gdyby Jezus wołał po aramejsku konając. Zawołałby: Alahi Alahi lema sebaqutanii. A nie Eli czy Eloi

No ale Biblia wyraźnie podaje, co oznaczają te słowa:

Mk 15:34 Bw „O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”

Ja tam ze slowem Bożym polemizował nie będę! :P


Tak więc słowa które są cytatem z Tory zaznaczam na niebiesko. A dodatkowy komentarz w owym targumie na czerwono.

No ale sam przyznajesz, że jest to komentarz a nie tekst Pisma.

Powiedz mi Olo, dlaczego w Ewangeliach nie ma żadnej wzmianki o tym, że Jezus krytykuje Żydów za brak wymawiania imienia Bożego? No i jeszcze jedno: kto tak naprawdę w czasach Jezusa objawiał to imię? No bo w świetle tutaj przytoczonych przykładów z PNŚ wynika, że czynili to inni a nie Jezus!
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#6 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-09-29, godz. 10:08

No ale Biblia wyraźnie podaje, co oznaczają te słowa:

Mk 15:34 Bw „O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”

Ja tam ze slowem Bożym polemizował nie będę! :P

I słusznie. Wykazałem ci powyżej, że błędnie wyjaśniasz, iż Jezus wołając Eli czy Eloi wołał po aramejsku. Jezus wołał po hebrajsku. Rozumiem że wolisz odwrócić uwagę od tego błędu, niż przyznać rację. Szkoda, bo by się nam konstruktywniej rozmawiało.

No ale sam przyznajesz, że jest to komentarz a nie tekst Pisma.

Mirku wyraźnie zaznaczyłem, że jest to zarówno treść pisma, jak i komentarz ówczesnych tłumaczy targumu. Treść Pisma zaznaczyłem na niebiesko. A komentarz pochodzący mniej więcej z czasów Jezusa na czerwono. I jak widać zarówno w treści Pisma, jak i w komentarzu swobodnie operowano imieniem Bożym w owych czasach. Gdyby więc nawet Jezus czytał z targumu w synagodze, to mógł być właśnie taki targum.

Powiedz mi Olo, dlaczego w Ewangeliach nie ma żadnej wzmianki o tym, że Jezus krytykuje Żydów za brak wymawiania imienia Bożego?

Widocznie nie było takiej potrzeby. Mogło tak być z kilku powodów. Być może Żydzi nie wymawiali owego imienia, a Jezus poszedł w ich ślady stosując ludzką zabobonną tradycję. A może owego imienia jednak używano i nie było takiej potrzeby aby robić z tego powodu afery. A może tradycja była podzielona. Tak jak w wielu innych tematach. Na przykład saduceusze i faryzeusze różnili się co do poglądów na temat istnienia życia pozagrobowego. Dlaczego w tym temacie Jezus nie krytykował, ani jednych ani drugich. Owszem rozmawiał o zmartwychwstaniu. Ale nigdy nie krytykował nikogo co do wiary bądź niewiary w duszę nieśmiertelną. A przecież nie mogły mieć racji obydwie ze stron. W Biblii jednak nie mamy śladów sporu na ten temat między Jezusem a słuchaczami. Podobnie mogło być z imieniem Bożym.

No i jeszcze jedno: kto tak naprawdę w czasach Jezusa objawiał to imię? No bo w świetle tutaj przytoczonych przykładów z PNŚ wynika, że czynili to inni a nie Jezus!

Moim zdaniem nikt go nie objawił w owych czasach. było ono znane. natomiast kiedy Jezus mówi, że objawił imię Ojca, rozumiem to tak, że objawił jego naturę charakter i osobowość. Zrobił to najtrafniej nazywając Go Ojcem. Moje rozumowanie rozmija się tutaj z rozumowaniem Strażnicy. Jednak taka myśl nie dowodzi, że musiał całkowicie zrezygnować z używania imienia własnego Boga - Jahwe - gdy cytował na przykład ST.

To tyle z mojej strony. Dzięki za przeczytanie. Mam niewiele czasu, więc moje komentarze nie będą zbyt częste.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-09-29, godz. 10:13

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#7 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-09-29, godz. 10:45

I słusznie. Wykazałem ci powyżej, że błędnie wyjaśniasz, iż Jezus wołając Eli czy Eloi wołał po aramejsku. Jezus wołał po hebrajsku. Rozumiem że wolisz odwrócić uwagę od tego błędu, niż przyznać rację. Szkoda, bo by się nam konstruktywniej rozmawiało.

Olo, ale przecież są to słowa aramejskie a nie hebrajskie. Informuje o tym przypis prawie w każdym przekładzie Biblii!


Gdyby więc nawet Jezus czytał z targumu w synagodze, to mógł być właśnie taki targum.

No ale nie ma na to dowodów, prawda?


W Biblii jednak nie mamy śladów sporu na ten temat między Jezusem a słuchaczami. Podobnie mogło być z imieniem Bożym.

To może my i również nie powinnismy się krytykować w sprawach wiary?


kiedy Jezus mówi, że objawił imię Ojca, rozumiem to tak, że objawił jego naturę charakter i osobowość. Zrobił to najtrafniej nazywając Go Ojcem. Moje rozumowanie rozmija się tutaj z rozumowaniem Strażnicy. Jednak taka myśl nie dowodzi, że musiał całkowicie zrezygnować z używania imienia własnego Boga - Jahwe - gdy cytował na przykład ST.

Całkowicie zgadzam się z takim wytłumaczeniem tego faktu. Przecież dzisiaj podobnie sądzą chrześcijanie i również używają imienia Boga, chociaż nazywają go Ojcem!

Użytkownik mirek edytował ten post 2007-09-29, godz. 13:15

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#8 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-09-29, godz. 13:12

Wszystko wskazuje na to, że zostałem wprowadzony w błąd przez islamską stronę internetową. Podaje ona, że po aramejsku Bóg to Alah. Podczas gdy w przypisach z New World Translation czytam że jest to słowo Elah. Przypis co do wypowiedzi Jezusa przed śmiercią w Biblii Tysiąclecia też sugeruje wydźwięk aramejski. A oto linki do tych islamskich stron:
http://www.planetais...h_w_biblii.html
http://www.planetais...iara/allah.html
Kto więc ma rację islamiści, katolicy czy świadkowie Jehowy?
Osobiście nie mogę sobie z tym poradzić bo nie znam tych języków. Bazuję na tym co wyczytam. Jednak jest to cenna lekcja, aby do wszystkiego podchodzić ostrożnie i z rezerwą.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-09-29, godz. 13:14

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#9 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-05-18, godz. 17:16

Wszystko wskazuje na to, że zostałem wprowadzony w błąd przez islamską stronę internetową. Podaje ona, że po aramejsku Bóg to Alah. Podczas gdy w przypisach z New World Translation czytam że jest to słowo Elah. Przypis co do wypowiedzi Jezusa przed śmiercią w Biblii Tysiąclecia też sugeruje wydźwięk aramejski.

Literatura Strażnicy też uważa, że są to słowa aramejskie, jednak ma pewne zastrzeżenia, podobne do Twoich. Oto cytat z leksykonu "Wnikliwe badanie Pism", gdzie pod hasłem HEBREW II, na stronie 1071 czytamy takie oto słowa:

Jesus may well have used Aramaic on occasion, as when speaking to the Syrophoenician woman. (Mr 7:24-30) Certain expressions recorded as spoken by him are generally considered to be of Aramaic origin. Yet, even here there is need for caution since the classifying of these expressions as Aramaic is not without question. For example, the words spoken by Jesus while impaled on the stake, "Eli, Eli, lama sabachtha'ni?"(Mt 27:46; Mr 15:34), are usually considered to be Aramaic, perhaps of a Galilean dialect. However, The Interpreter's Dictionary of the Biblesays: "Opinion is divided in regard to the original language of the saying and as to whether Jesus himself would more naturally have used Hebrew or Aramaic.... Documents indicate that a form of Hebrew, somewhat influenced by Aramaic, may have been in use in Palestine in the first century A.D." (Edited by G. A. Buttrick, 1962, Vol. 2, p. 86) In reality, the Greek transliteration of these words, as recorded by Matthew and Mark, does not allow for a positive identification of the original language used.

Mnie pozostaje wierzyć, że są to jednak słowa aramejskie! :P
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#10 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-05-24, godz. 07:46

Olo, zobacz jeszcze co napisane jest w PNŚ z przypisami do Ps 22:1

Hebr. Eli, Eli, lamah azavtani
Syr. Alahi Alahi lemana sebaqtani


To powinno rozwiać Twoje wątpliwości, że są słowa Jezusa z Mat 27:46 czy Mk 15:34 (Eli, Eli, lama sabachthani) to jednak słowa aramejskie, ponieważ słowa hebrajskie brzmią inaczej, chociaż podobnie. A więc morał z tego taki, że należy bardzo ostrożnie podchodzić do wszelkich islamskich stron internetowych. :P
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych