Napisano 2006-01-20, godz. 21:32
Moi Drodzy,
Ostatnio na czacie padła propozycja uczczenia niemałej społeczności byłych świadków Jehowy poprzez wyznaczenie Dnia Odstępcy. Padło kilka ciekawych propozycji: 29 lutego (nietypowa data), 1 kwietnia (no comments), 11 listopada (Święto Niepodległości), a nawet... 14 nisan

(lekka przesada, jak sądzę). A jakie są Wasze typy? Oczekuję ciekawych propozycji.
Myślę, że kwestię tego dnia warto by nagłośnić na zagranicznych forach, aby i bracia w niewierze z innych ston świata mogli się razem z nami budować.
Z dniem odstępcy można by połączyć ideę dorocznego kongresu

. Czas — wiadomo: Dzień Odstępcy, miejsce — do ustalenia. Co o tym myślicie?
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"