Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wesole teksty zaczerpniete z forum :-)


  • Please log in to reply
20 replies to this topic

#1 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-09, godz. 10:46

W poscie :
http://watchtower.or...s...ost&p=36764

czytamy miedzy innymi :

Wyjaśniłem, że ŚJ "boją się piorunów", bo wg nauczania ŚJ, jeśli ktoś będzie mnie pozdrawiał, to Pan Bóg sobie to zanotuje i w dzień końca świata rzuci w taką osobę piorunem i ją zabije...

Ja rowniez jak to przeczytalem to mało nie skonałem ze śmiechu...
Dlaczego ? dlatego ze przypomina mi to czytanki dla dzieci zaczerpniete z ksiazeczek do katechezy dla dzieci.

Chrzescijanie ktorzy powinni znac Pismo Swiete bo przeciez "Cale Pismo jest natchnione i pozyteczne do nauczania.................. " przytoczyliby raczej biblijne podstawy unikania osob ekskomunikowanych ze spolecznosci chrzescijanskiej, tym bardziej ze zasady te rowniez powinny byc praktykowane przez wyznawcow religii osoby ktora zamiescila powyzej cytowany post

http://www.opoka.org...kskomunika.html gdzie czytamy miedzy innymi :
"Szczegółowo rzecz biorąc, ekskomunika polega na wyłączeniu od sakramentów oraz od wszelkich czynnych funkcji w Kościele. Człowiekowi ekskomunikowanemu nie wolno na przykład być chrzestnym rodzicem ani świadkiem bierzmowania, nie wolno czytać, śpiewać ani grać podczas odprawiania liturgii, nie wolno uczestniczyć w oficjalnym nauczaniu Kościoła (np. prowadzić katechezy), itp. W przypadku popełnienia grzechu ciężkiego, który nie pociąga za sobą ekskomuniki, do sakramentów zabrania przystąpić chrześcijaninowi jego sumienie. Natomiast wyłączenie od sakramentów w stosunku do człowieka ekskomunikowanego staje się faktem publicznym i może zdarzyć się sytuacja, że powinno być publicznie egzekwowane."
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#2 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-09, godz. 11:06

cieszę się, bracie Stefanie, że dopisuje Ci humor... ale nie rozumiem, co Cię tak rozśmieszyło...
czyżby moje słowa o tym, jakoby ŚJ wierzyli, że Jehowa pozabija odstępców i osoby rozmawiające z nimi?

abstrahując od tego czy unikanie odstępców jest zgodne czy niezgodne z Biblią, odpowiedz nam:

czy te słowa są prawdziwe czy fałszywe, tzn.
czy ŚJ wierzą w to, że Jehowa pozabija osoby, które mówią Sebastianowi Andryszczakowi "dzień dobry" na powitanie...?

#3 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-09, godz. 15:55

cieszę się, bracie Stefanie, że dopisuje Ci humor... ale nie rozumiem, co Cię tak rozśmieszyło...
czyżby moje słowa o tym, jakoby ŚJ wierzyli, że Jehowa pozabija odstępców i osoby rozmawiające z nimi?

abstrahując od tego czy unikanie odstępców jest zgodne czy niezgodne z Biblią, odpowiedz nam:

czy te słowa są prawdziwe czy fałszywe, tzn.
czy ŚJ wierzą w to, że Jehowa pozabija osoby, które mówią Sebastianowi Andryszczakowi "dzień dobry" na powitanie...?


Powyzszy tekst posluzy mi do rozwazenia pewnej kwestii ktora rozni miedzy innymi Sw Jehowy od niektorych religii.
Kiedy dziecku umiera jedno z rodzicow katolicy/protestanci/.......... mowia mu sie czesto iz "Bozia zabrala rodzica do nieba" albo ze "tatus umarl, bo Bog tak chcial" ............... Jest to myslenie zgodne z mysleniem zacytowanym powyzej, ktore kaze ludziom wierzyc ze "Jehowa pozabija osoby......................"
Mysl ta kloci sie zasadniczo z Pismem Swietym ktore wyraznie stwierdza iz
1 Tm 2:3 Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, 4 który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy

Jehowa nigdy nie pragnal zabijac, dawal wszystkim mozliwosc wyboru zycia i smierci. Adam z Ewa nie zostali zabici przez Jehowe - oni wybrali smierc !
Wracajac do watku : Jehowa nie zabije nikogo kto mowi cokolwiek ......................................

Tutaj widac roznice w nauce pochodzacej z Biblii w stosunku do tej reprezentowanej na falach Radia..................
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#4 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-09, godz. 16:05

Powyzszy tekst posluzy mi do rozwazenia pewnej kwestii ktora rozni miedzy innymi Sw Jehowy od niektorych religii.
Kiedy dziecku umiera jedno z rodzicow katolicy/protestanci/.......... mowia mu sie czesto iz "Bozia zabrala rodzica do nieba" albo ze "tatus umarl, bo Bog tak chcial" ............... Jest to myslenie zgodne z mysleniem zacytowanym powyzej, ktore kaze ludziom wierzyc ze "Jehowa pozabija osoby......................"
Mysl ta kloci sie zasadniczo z Pismem Swietym ktore wyraznie stwierdza iz
1 Tm 2:3 Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, 4 który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy

Jehowa nigdy nie pragnal zabijac, dawal wszystkim mozliwosc wyboru zycia i smierci. Adam z Ewa nie zostali zabici przez Jehowe - oni wybrali smierc !
Wracajac do watku : Jehowa nie zabije nikogo kto mowi cokolwiek ......................................

Tutaj widac roznice w nauce pochodzacej z Biblii w stosunku do tej reprezentowanej na falach Radia..................

A tutaj na poparcie poglądów śJ przydałoby się zacytować oficjalny kanał , czyli co w tym temacie naucza CK.
Czesiek

#5 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-09, godz. 16:26

Wracajac do watku : Jehowa nie zabije nikogo kto mowi cokolwiek ......................................

H.C., czy masz na myśli, że Sebastian oraz osoby go pozdrawiające zginą, ale ich śmierci nie będzie można przypisać Jehowie?

#6 jojo_goldap

jojo_goldap

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 43 Postów

Napisano 2006-10-09, godz. 19:28

No ale czy to jest normalne, że osoby znające sie po 40 lat przyjaciele najlepsi, ktorzy poszli by za sobą w ogien przeztaja mówić drugiej nawet głupie cześć. Ludzie nie czaje tego to tylko zwykłe cześć. Przecież nawet ja osobe uważamy za naszego wroga to w biblji czytamy ; " MIłujcie nieprzyjaciół". Tutaj poznajemy 2 istotową nature świadków. Stosunek do zainteresowanych- mili do bulu oraz do wyklucoznych czy innych ktorzy z różnych przyczyn odeszli z Organizacji :Religi prawdziwej" :P

Parodia ale nie zapomne miny tego brata, co z obużeniem krzyczał: CZy ty nie znasz zasad ?? :P

#7 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-09, godz. 20:28

Ja też kiedyś, gdy wszedłem do sklepu i sprzedawczyni i jej rozmówczyni (obie ŚJ) powiedziałem dzień dobry...

Klientka grzecznie odpowiedziała, a sprzedawczyni zrobiła scenę na cały sklep, mówiąc, że ja "nadużywam uprzejmości i dobrego wychowania ŚJ" mimo, że "mi nie wolno"... Odparłem że "mi akurat wolno". bo moja religia nakazuje miłować nawet nieprzyjaciół, a tym bardziej ludzi których znam i miło wspominam.

W odpowiedzi usłyszałem (cyt.) "jestem bezczelny", że śmiem mówić do nich dzień dobry, "po tym, co zrobiłem"... "A co ja takiego zrobiłem?" "Nie zadawaj głupich pytań, dobrze wiesz" no i na koniec dowiedziałem się, że przypominam Judasza Iskariotę.

#8 jojo_goldap

jojo_goldap

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 43 Postów

Napisano 2006-10-09, godz. 20:47

Jeżeli to była sprzedawczyni w sklepie, to dobrze, że nie zostały na ciebie wylane jakieś nie wiem stare jaja albo cus bo zdesperowany ŚJ jest nie bezpieczny

#9 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-10, godz. 01:36

Ciesze sie ze temat ten wzbudzil u niektorych osob zainteresowanie, mam nadzieje ze dotrze do niego byc moze tez ktos z zainteresowanych naszymi wierzeniami "oburzony" na nasze "niekulturalne" zachowywanie sie w stosunku do osob wykluczonych.

W tej wymianie opinii dominuje opinia ze nierozsadna rzecza jest :
"No ale czy to jest normalne, że osoby znające sie po 40 lat przyjaciele najlepsi, ktorzy poszli by za sobą w ogien przeztaja mówić drugiej nawet głupie cześć"
lub nawet :
""mi akurat wolno". bo moja religia nakazuje miłować nawet nieprzyjaciół, a tym bardziej ludzi których znam i miło wspominam"

Kiedys dawno temu Bog powiedzial pewnemu czlowiekowi :
Rdz 2:16 A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz
Pewna bardzo zazdrosna o miejsce Boga we wszechswiecie istota zwrocila sie do ludzi w nastepujacy sposob :
Rdz 3:4 Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! 5 Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło.
Znamy wszyscy ta historie i nie bede jej opowiadac dalej, przytocze tylko wynik dla ludzi tego wydarzenia :
Rdz 3:17 ............................ Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść ......................
19 ................................... w proch się obrócisz!

dzisiaj rowniez wielu ludzi zarzuca Pismu Swietemu a wiec i Bogu Jehowie chec "pozbawienia" ludzi czegos dobrego. Wiele jest religii ktore utworzylo swoje wlasne "regulaminy" nie majace wiele wspolnego ze zrodlem wiedzy o Bogu Jehowie.
Swiadkowie Jehowy usiluja podporzadkowac sie raczej Bogu i Jego radom niz sluchac podszeptow rad ludzi ktorzy z duma pisza :
""mi akurat wolno". bo moja religia .................................."
Nasza religia posluszna jest nakazowi biblijnemu w danej materii zawartemu miedzy innymi w nastepujacych wersetach biblijnych :
2J 1:10-11 BT „Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,(11) albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.”
I niech to bedzie odpowiedz na prosbe Czeska brzmiacego :
"A tutaj na poparcie poglądów śJ przydałoby się zacytować oficjalny kanał , czyli co w tym temacie naucza CK"
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#10 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-10, godz. 06:01

Ehhh, nie myślałem kiedyś, że będę zmuszony zacytować Andrzeja Warchoła (Leppera). Ale apropos nie odpowiadania na cudze pozdrowienie to jest dobry cytat: "Chamstwo, chamstwo, chamstwo!".
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#11 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-10, godz. 07:03

Ciesze sie ze temat ten wzbudzil u niektorych osob zainteresowanie, mam nadzieje ze dotrze do niego byc moze tez ktos z zainteresowanych naszymi wierzeniami "oburzony" na nasze "niekulturalne" zachowywanie sie w stosunku do osob wykluczonych.

W tej wymianie opinii dominuje opinia ze nierozsadna rzecza jest :
"No ale czy to jest normalne, że osoby znające sie po 40 lat przyjaciele najlepsi, ktorzy poszli by za sobą w ogien przeztaja mówić drugiej nawet głupie cześć"
lub nawet :
""mi akurat wolno". bo moja religia nakazuje miłować nawet nieprzyjaciół, a tym bardziej ludzi których znam i miło wspominam"

Kiedys dawno temu Bog powiedzial pewnemu czlowiekowi :
Rdz 2:16 A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; 17 ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz
Pewna bardzo zazdrosna o miejsce Boga we wszechswiecie istota zwrocila sie do ludzi w nastepujacy sposob :
Rdz 3:4 Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! 5 Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło.
Znamy wszyscy ta historie i nie bede jej opowiadac dalej, przytocze tylko wynik dla ludzi tego wydarzenia :
Rdz 3:17 ............................ Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść ......................
19 ................................... w proch się obrócisz!

dzisiaj rowniez wielu ludzi zarzuca Pismu Swietemu a wiec i Bogu Jehowie chec "pozbawienia" ludzi czegos dobrego. Wiele jest religii ktore utworzylo swoje wlasne "regulaminy" nie majace wiele wspolnego ze zrodlem wiedzy o Bogu Jehowie.
Swiadkowie Jehowy usiluja podporzadkowac sie raczej Bogu i Jego radom niz sluchac podszeptow rad ludzi ktorzy z duma pisza :
""mi akurat wolno". bo moja religia .................................."
Nasza religia posluszna jest nakazowi biblijnemu w danej materii zawartemu miedzy innymi w nastepujacych wersetach biblijnych :
2J 1:10-11 BT „Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,(11) albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.”
I niech to bedzie odpowiedz na prosbe Czeska brzmiacego :
"A tutaj na poparcie poglądów śJ przydałoby się zacytować oficjalny kanał , czyli co w tym temacie naucza CK"


Homme Curieux
Czy ty nie widzisz, że prezentujesz dziwną mieszankę poglądów. Nie są to czysto Biblijne poglądy i nie są to czysto poglądy WTS-u.

Poza tym, czy ty nigdy nie nauczysz się szacunku dla wypowiedzi innych i zaprzestaniesz wyrywania wypowiedzi innych z kontekstu i manipulowania nimi.
Bo to co tutaj zrobiłeś z moją wypowiedzią to czyste chamstwo.
Czesiek

#12 gwiazdka

gwiazdka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 111 Postów
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2006-10-10, godz. 07:08

Nasza religia posluszna jest nakazowi biblijnemu w danej materii zawartemu miedzy innymi w nastepujacych wersetach biblijnych :
2J 1:10-11 BT „Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,(11) albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.”

Tak HC, tylko kontekst wskazuje do jakich osób tyczą się te słowa, do tych, którzy nie przyjmują nauki Chrystusa, a nie nauki głoszonej przez CK. Ten werset jest całkowicie bezzasadny.
A jak na ironię to mnie dawni znajomi nie mówią "dzień dobry" właśnie dlatego, że byłam posłuszna nauce Chrustusa i postawiłam ją wyżej ponad ludzkie wykładnie, czego skutkiem było moje wykluczenie ze zboru. I tu właśnie kłaniają się Twoje słowa: "wiele jest religii ktore utworzylo swoje wlasne "regulaminy" nie majace wiele wspolnego ze zrodlem wiedzy o Bogu Jehowie".

Druga kwestia, to sprawa kultury osobistej i poruszonej tu już przez poprzedników sprawy miłości bliźniego, po której mieli być rozpoznawani prawdziwi chrześciajnie.

#13 ghs

ghs

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 7 Postów

Napisano 2006-10-10, godz. 07:12

Czego można oczekiwać od człowieka o podwójnej moralności... Chyba tylko takiej właśnie "nie-dyskusji".

#14 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-10, godz. 10:29

Poza tym, czy ty nigdy nie nauczysz się szacunku dla wypowiedzi innych i zaprzestaniesz wyrywania wypowiedzi innych z kontekstu i manipulowania nimi.
Bo to co tutaj zrobiłeś z moją wypowiedzią to czyste chamstwo.


Bardzo mi przykro ze moja wypowiedz zostala tak odebrana :(
Zamierzeniem moim bylo ukazanie roznic w podejsciu do tego zagadnienia, istniejacych pomiedzy Swiadkami Jehowy oraz przedstawicielami innych ugrupowan religijnych lub tzw "niezrzeszonych"
Przedstawilem werset biblijny traktujacy o tym zagadnieniu oraz podalem ze moze on byc odpowiedzia na twoje pytanie. Jesli cytowanie urywkow z Pisma Swietego jest nazywane chamstwem to przejde nad tym do porzadku dziennego ( kazdy ma prawo wyboru dane mu przez samego Boga Jehowe )
Nie wyrywalem wypowiedzi z kontekstu a jedynie przytoczylem pytanie aby zaznaczyc ze moja wypowiedz moze byc odpowiedzia na nie.
Wydaje mi sie ze niektorzy zanim przeczytaja moje wypowiedzi maja sklonnosci do klasyfikowania ich z gory.
To tez jest ich prawo.
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#15 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-10, godz. 10:36

"Jeszcze nikt sie taki nie urodzi, kto by kazdemu dogodzil"

Jest to prawda stara jak swiat. Na przykladzie kilku wypowiedzi z tego watku chcialbym zaprezentowac ewentualnym czytelnikom tego forum kilka roznic dzielacych nas od tych ktorzy od nas odeszli ......... :(

Napisalem :
"Nasza religia posluszna jest nakazowi biblijnemu w danej materii zawartemu miedzy innymi w nastepujacych wersetach biblijnych :
2J 1:10-11 BT „Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,(11) albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.”"

W odpowiedzi ukazal sie post :
" Ale apropos nie odpowiadania na cudze pozdrowienie to jest dobry cytat: "Chamstwo, chamstwo, chamstwo!". "

Nie uwazam aby mozna bylo nazwac nas "chamami" , gdyz w takim razie nalezaloby nazwac tym okresleniem tworce tej zasady bibijnej - Jehowe Boga.
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#16 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-10, godz. 10:42

HC, gdybym Cię teraz spotkał, to nie ręczę za siebie :angry: :angry: :angry: . Mój cytat nie był odpowiedzią na żaden z wersetów, tylko na pogwałcenie dobrych obyczajów, o czym zresztą wyraźnie napisałem. Naucz się czytać,[...] a później bierz się za cytowanie kogokolwiek! :angry: . A teraz możesz sobie wstawić kolejny werset.

Do wszystkich: prosimy o bardziej stonowane wypowiedzi. | moderator
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#17 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-10, godz. 11:07

Gwiazdka protestowała, że nie jest antychrystem, ale jest wierna Chrystusowi i dlatego ŚJ jej nie pozdrawiają... a Brat_Jaracz uznał każde nie odpowiadanie na pozdrowienia za "chamstwo, chamstwo, chamstwo".

Stanę w obronie Stefana, gdyż ma on częściową rację. Oczywiście, jeśli przyjmiemy dwa założenia wstępne:
1) WTS = jedyna religia prawdziwa, a ciało kierownicze ŚJ jest jedynym kanałem łączności Boga z ludźmi
2) należy słuchać nakazu biblijnego, który zacytował HC, stawiając go wyżej od ogólnie przyjętych norm społecznych

Jestem w stanie zrozumieć, że ŚJ co prawda błędnie, ale ze szczerego serca uważają mnie za apostatę.
Jestem w stanie zrozumieć, że ŚJ nie chcą ani gościć ani pozdrawiać rzekomego apostaty.
Jestem w stanie zrozumieć i nie mam do nich o to pretensji...

Ale... Mimo to, postawa ŚJ wobec odstępców nie jest w pełni uzasadniona biblijnie...
Dodam od siebie, że apostoł Jan nie nakazywał okazywania pogardy ani wyższości wobec apostatów, żaden z apostołów nie robił również idiotycznych scen, gdy spotkał ich na drodze bądź na rynku.

Zrozumiałbym i usprawiedliwił te dwie kobiety w sklepie, gdyby postanowiły po prostu przemilczeć moje pozdrowienie, mogły np. udać że nie słyszą. Sprzedawczyni mogła nie odpowiadając na pozdrowienie, po prostu spytać "co pan chce kupić?" Ona jednak, zamiast posłuchać nakazu biblijnego, postąpiła niegodnie i niekulturalnie.

Inny apostoł nauczał: "kiedy Twój nieprzyjaciel pragnie, napój go, kiedy łaknie nakarm go",
a także uczył, że żadne prawo Boże nie zabrania okazywania miłości i miłosierdzia.

Jezus podał przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, który udzielił pomocy nielubianemu przez Samarytan innowiercy.

Co prawda strażnica nigdy tego wyraźnie nie zabroniła, ale każdy z nas dobrze wie, że jeśli odstępca zasłabnie na ulicy, daremnie może oczekiwać że ŚJ podejdzie i pomoże mu wstać albo udzieli mu pierwszej pomocy albo wezwie karetkę pogotowia... Każdy z nas dobrze wie, że w takim przypadku żadne nakazy biblijne nie skłonią ŚJ do okazania miłości bliźniemu...

Użytkownik Sebastian Andryszczak edytował ten post 2006-10-10, godz. 11:22


#18 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-10, godz. 11:55

2) należy słuchać nakazu biblijnego, który zacytował HC, stawiając go wyżej od ogólnie przyjętych norm społecznych

Problem leży w niezrozumieniu tego wersetu. "Pozdrawiać", oznaczało zatrzymać się na chwilę w czyimś domu, a nie powiedzieć "cześć" na powitanie. Chrześcijanie mają więc zakaz przyjmowania zaproszeń w gościnę od apostatów, a nie zakaz pozdrawiania ich na ulicy. Zastanawiam się też, czy chodzi tu o zwykłe międzyludzkie stosunki, czy też może aby zakaz obowiązywał muszą zachodzić jakieś dodatkowe religijne czynniki. Nie sądzę na przykład, że nie wolno mieszkać w jednym pokoju z kolegą antykatolikiem, ale gdyby jacyś antykatolicy założyli jakiś "Dom Nieskrępowanej Wolności", reklamowany jako "miejsce, gdzie nie obowiązują narzucone zakazy tłumiące nasze naturalne pragnienia", to raczej nie wolno by było komuś przestrzegającemu wskazówek biblijnych zamieszkać w takim domu.

#19 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-10, godz. 12:02

Po raz kolejny chyba trzeba przypomnieć, że oprócz sztywnych, talmudycznych reguł (słusznych czy nie) istnieje coś takiego jak zdrowy rozsądek i kultura osobista. Jeśli "Jehowa ma mnie ukarać" za przestrzeganie norm współżycia społecznego - proszę bardzo. A póki co nikt nie będzie mi dyktował, czy mam ich przestrzegać, czy też nie.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#20 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-10, godz. 12:20

Haael zauważył, ze cytowany werset z listu Jana może mieć inne znaczenie, węższe znaczenie i odnosić się do spotkań religijnych oraz do goszczenia kogoś w domu a nie do samego mówienia lub nie mówienia "dzień dobry"...

Dodajmy także, że ŚJ bez uzasadnienia biblijnego rozciągnęli zakaz kontaktów z apostatami również na tych ex-ów którzy nie walczą z WTS-em i w ogóle nie prezentują żadnego konkurencyjnego światopoglądu.

Wspomnijmy, że przed 1981 r., Jehowa "tolerował" normalne stosunki towarzyskie z ex-ami nie-apologetycznymi i że zakaz tak ostrego jak obecnie traktowania każdego ex-a narodził się dopiero w latach osiemdziesiątych XX w., po odejściu Raya Franza. A zatem to nie Biblia jest wskazaniem, ale raczej potrzeby wynikające z bieżącej sytuacji, w jaką uwikłane jest ciało kierownicze.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych