8 replies to this topic

[Olo.]

Bałwochwalstwo
Idolatria (bałwochwalstwo)jest to oddawanie zbyt dużej, lub nawet boskiej czci przedmiotom przedstawiającym Boga, lub bożków.

Definicja słownikowa
Etym. - późn.łac. idolum z gr. eídolon 'widmo; obraz; obraz boga'; (l.mn.) filoz. cząsteczki (podobizny) wysyłane przez przedmioty i wywołujące wrażenie zmysłowe (wg Demokryta i epikurejczyków). Bałwochwalstwo, idolatria (łac. z gr. służba bóstwu) - oddawanie czci przedmiotom wyobrażającym bóstwa. (za: Słownik Wyrazów Obcych)

Idolatria a fetyszyzm
Zasadnicza różnica pomiędzy idolatrią i fetyszyzmem tkwi w tym, że idol jest wyobrażeniem bóstwa, fetysz zaś samym bóstwem. Jednak i w jednym i drugim przypadku przedmiot dostępuje czci boskiej.

Idolatria w New Age'u
Wiele z technik New Age'u stanowi przyczynek do idolatrii, często własnej. Uznając się za kanał boskiej energii, lub samouzdrowiciela człowiek stawia się w pozycji bóstwa. Oddawanie boskiej czci guru różnych sekt - jest również bałwochwalstwem. Np. Światowy Komitet Pokoju Sri Chinmoy'ego

Idolatria katolicka
Idolatria może być też błędem katolika. Jest modlitwą do figurki, czy obrazu Matki Bożej, Jezusa z oddawaniem obrazowi zbyt dużej czci. Zapomina się o tym, że nie modlimy się do rzeczy, ale do osób boskich. Figurka jest jedynie obrazem osoby z którą prowadzimy rozmowę, do której się modlimy. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, jakkolwiek "cudowny" nie jest źródłem owych cudów. Obchodząc go na kolanach nie wolno zapominać że cześć ta przeznaczona jest dla Matki Bożej a przez nią dla samego Boga.

( źródło informacji Encyklopedia OKIEM )

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-01-03, godz. 11:51

[pawel r]

Nie rozumiem tego "idolatria katolicka" - przeciez to co opisales jest zgodne z nauka np. KK gdzie oddawanie naleznej czci Bogu odnosi sie tylko do Boga i nikomu innemu a wszystko inne jest inaczej bawlwochwlstwem. Uwazam ze termin "idolatria katolicka" jest tu conajmniej przegieciem poniewaz modlenie sie "do obrazu" jest w nauczaniu KK bawlwochwalstwem, przedmiot jest tylko przedmiotem w jego nauczaniu i o tyle czesc czy inaczej szacunek oddaje sie mu o ile jest on wyobrazeniem rzeczy swietych. Rozumiem ze mozna dopatrywac sie w chrzescijanstwie idolatrii wg jakiegos punktu widzenia ale niech to bedzie chociaz sie odnosilo do nauki danego kosciola, czyli mialo rece i nogi. Takiego naciagania - moim zdaniem - sie po Tobie Olo nie spodziewalem mimo odmiennych punktow siedzenia, wydawalo mi sie dotychczas ze piszac tu na forum to co piszesz kierujesz sie w miare rozumieniem nauk inych religii.

<Powyższy wpis okazał się pomyłka ale nie kasuję dla wykazania że i ja błądzę - sorki Olo>

Użytkownik pawel r edytował ten post 2008-01-03, godz. 17:44

[Olo.]

Ale to nie są moje słowa, tylko encyklopedii, która w jednym ze swoich banerów podaje się jako katolicka.
sam sprawdź Encyklopedia OKIEM
Podałem ją jako źródło. Wystarczyło sprawdzić, przed wydaniem sądów.

Tak więc opinia jaką przypisałeś mnie spoczywa na autorach tego tekstu których podałem jako źródło. A są to właśnie katolicy.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-01-03, godz. 13:36

[JacekP]

Dzięki Ci Olo

[miedziana_cyna]

I oto macie przed swoimi oczyma dowód, że w katolicyzmie idolatria jest zabroniona. Kto ją praktykuje, ten postępuje wbrew nauce Kościoła.

Pozdrawiam

[Noc_spokojna]

Idolatria może być też błędem katolika. Jest modlitwą do figurki, czy obrazu Matki Bożej, Jezusa z oddawaniem obrazowi zbyt dużej czci. Zapomina się o tym, że nie modlimy się do rzeczy, ale do osób boskich. Figurka jest jedynie obrazem osoby z którą prowadzimy rozmowę, do której się modlimy. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, jakkolwiek "cudowny" nie jest źródłem owych cudów. Obchodząc go na kolanach nie wolno zapominać że cześć ta przeznaczona jest dla Matki Bożej a przez nią dla samego Boga.
źródło informacji Encyklopedia OKIEM )

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[pawel r]

Przepraszam Olo - mój błąd. Proszę o wyrozumiałość - 2 dzień mam gorączkę i jakoś lece po łebkach. Jeszcze raz przepraszam, chyba temat źle zrozumiałem i później dopowiedziałem swoje.

[Olo.]

Nic sie nie martw. Nic się nie stało. Ja też się czasami mylę. Jesteśmy tylko zwykłymi ludźmi. Życzę dużo zdrowia.

[JacekP]

Jednak to się praktykuje, skoro praktyka doczekała się sprostowania
Tak czy inaczej wg katechizmu mozna oddawać cześć figurkom, bo niby w ten sposób ta cześć jest niesiona do tej osoby... Ale tu jest mała niedokładność, czasami katolicy oddają cześć krzyżowi, który nie przedstawia Boga, ani Jezusa, ani Maryji tylko jest sam w sobie krzyżem. Co też znaczy żegnać się w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego w znak krzyża? Mało tego, żegnanie się w wielu przypadkach ma miejsce przy okazjach z góry niechrześcijańskich...
Prawda jest taka, że nie moge oceniać religii katolickiej przez pryzmat zachowań ich wiernych. Jednak, jesli jest to bardzo widocznie, nie tylko nauki, które nie mają swojego żródła w Biblii tylko wzięte z soborów, jak równiez zachowania sie dużej części "wiernych" lub tez z nazwy i ze chrztu katolików -czysto niechrześcijańskie... Z tego wszystkiego nasuwa mi się wniosek co do KK: Pasterz jest obłakany, a owce pasą się w nieładzie.