Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadek Jehowy(?) oskarżył wikarego o molestowanie syna


  • Please log in to reply
35 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-02-22, godz. 17:35

Artykuł: "Przecież księża nie molestują dzieci"


Historia w skrócie: ojciec dwunastolatka oskarżył wikarego o molestowanie syna. Minęło kilka tygodni i wydaje się, że te oskarżenia nie zostały potwierdzone. Natomiast we wsi mówi się także, że postępowanie rodziców chłopca wynika z tego, że są świadkami Jehowy i może księdza "nie lubią".

Cytaty:

Zawiadomienie o takim przestępstwie złożył na posterunku policji ojciec 12-letniego ucznia miejscowej podstawówki. Szkoła mieści się w jednym budynku z gimnazjum, gdzie wikary jest katechetą. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że podejrzewa duchownego o molestowanie syna. Wieść poszła w świat. "Śledztwo może być rozwojowe, a poszkodowanych więcej" - potwierdziła rzeczniczka bydgoskiej policji Ewa Przybylińska. Napisały o tym bydgoskie gazety, informacja znalazła się też na stronie internetowej dla ofiar pedofilii.


Policja przekazała sprawę pod nadzór prokuratury. - Musimy przesłuchać wszystkie strony - powiedział Włodzimierz Marszałkowski, zastępca szefa Prokuratury Bydgoszcz-Południe. - Najpierw chłopca, oczywiście w obecności psychologa, duchownego, dzieci z tej szkoły. Jak zwykle w takich przypadkach, trzeba postępować bardzo delikatnie. Na razie nie przedstawiliśmy nikomu żadnych zarzutów - zastrzegał Marszałkowski.

Od tego czasu minęło pięć tygodni. Choć oficjalnie śledztwa jeszcze nie zakończono, prokuratorzy i policjanci już dają do zrozumienia, że wikary jest czysty. - Postępowanie zbliża się ku końcowi i mogę powiedzieć tylko jedno: podejrzenia kierowane przez mieszkańca tej gminy wobec duchownego nie znalazły potwierdzenia - mówi Marszałkowski.


Udało nam się porozmawiać z wikarym podczas szkolnej przerwy. Początkowo duchowny stanowczo zapowiadał, że nie będzie odpowiadał na żadne pytania. W końcu, wyraźnie zdenerwowany, sam zaczął mówić. Wysoki, lekko łysiejący, na oko 30-latek w czarnej sutannie jest poirytowany. - Przez tę całą historię jestem skończony - opowiada wzburzony. - Z chłopakiem , który nagadał bzdur swojemu ojcu, już od dawna są problemy wychowawcze. Ale ja nie mam pretensji do dziecka, czy jego ojca. Mam pretensje do was dziennikarzy, że piszecie o takich sprawach. To nie pierwszy taki przypadek, były takie podobne w Polsce, że niewinnych ludzi się oczernia. Teraz to tylko starsze dzieci się ze mnie śmieją. Tamtego dnia miałem dyżur na korytarzu, na przerwie między lekcjami. Próbowałem tylko uspokoić tego nastolatka. Wokół było pełno dzieci. I to tyle, co mam do powiedzenia. Przecież normalny ksiądz nie molestuje dzieci przy świadkach!


Mieszkańcy wsi wiedzą, jak było. - Mały chciał wyciągnąć jakiegoś batonika z automatu ze słodyczami na szkolnym korytarzu - opowiada kobieta, która zna przebieg wydarzeń od swojej córki. - Chłopak podobno zaczął kopać w automat. Ksiądz prosił, żeby się uspokoił, próbował go odciągnąć. Może pociągnął za ucho. Tego nie wiem. Mały miał syknąć: "Zobaczysz, ja ciebie urządzę!". I uciekł.

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy. - Może nie lubią naszego księdza i stąd ta historia - zastanawiają się mieszkańcy.


A tutaj komentarze pod artykułem z innego serwisu – jak widać, w jednym z nich również wskazano na wyznanie chłopca:

haker, 24 stycznia, 23:12
Uważam że to zwykła ściema .Osoba która go oskarża wogóle nie chodzi na religie i to zwykły diabelek

nowa wies, 22 stycznia, 19:33
owszem ksiądz lubi to i owo ale z dziewczynamii raczej doroslymi... a tak wogole to ten dzieciak jest jehowym i smieszne ze oskarżają księdza o molestowanie swojego uczna skoro ten maly nie chodzina religie..a pozatym ksiadz nie uczy w podstawowce tylko gmnazjum
--
źródło


.jb

#2 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2008-02-22, godz. 17:48

Artykuł: "Przecież księża nie molestują dzieci"


Historia w skrócie: ojciec dwunastolatka oskarżył wikarego o molestowanie syna. Minęło kilka tygodni i wydaje się, że te oskarżenia nie zostały potwierdzone. Natomiast we wsi mówi się także, że postępowanie rodziców chłopca wynika z tego, że są świadkami Jehowy i może księdza "nie lubią".


Ale świnstwo. No cóż, jakie wychowanie wsiowego dziecka ŚJ takie skutki.

#3 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-02-22, godz. 19:08

Ciekawe, czy jak okaże się, że wikary jest czysty, czy małoletni poniesie jakieś konsekwencje takiego oskarżenia? Do ojca chłopca nie mam pretensji - zareagował prawidłowo.

Tak też powinno się robić w zborach świadków. Nie ukrywać tylko oddawać sprawy w ręce prokuratury, policji. Niech zajmują się tym specjaliści.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#4 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-02-22, godz. 21:27

Kto obstawia, że nie będzie żadnych przeprosin?
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#5 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 08:49

No dobra, znalazłam ten wątek. I oto moje konkluzje:

Po pierwsze - nigdy nie wyciągać pochopnych wniosków z artykułów prasowych, zwłaszcza, jeśli czasopismo jest podrzędnej kategorii (innymi słowy, ksiądz ma rację, zarzucając dziennikarzom pisanie o takich sprawach i w ten sposób wywoływanie niezdrowej sensacji).

Po drugie - jeśli jest tak, jak mówi ksiądz (chciał on uspokoić bachora kopiącego w automat), to bachor kłamie. Co jest tym bardziej prawdopodobne, że, tak jak mówi wikary: nikt nie molestuje dziecka na oczach świadków.

Po trzecie:

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy. - Może nie lubią naszego księdza i stąd ta historia - zastanawiają się mieszkańcy.


Rodzice być może są SJ, a tu już zaczęto o tym mówić i komentować, jakby to był pewnik.

Edit: choć w tytule tematu na szczęście jest wyraźnie postawiony znak zapytania, a w pierwszym poście również jest napisane wyraźnie, że rodzice być może są SJ.

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-02-23, godz. 09:12


#6 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 09:14

Rodzice być może są SJ, a tu już zaczęto o tym mówić i komentować, jakby to był pewnik.

Nie wiem skąd wzięłaś to być może, bo z artykułu wynika, że to pewnik.
Mało prawdopodobne, żeby ludzie na wsi nie wiedzieli kto we wsi jest świadkiem Jehowy, i coś zmyślali na ten temat. Gdzie, jak gdzie, ale na wsi to ludzie o sąsiadach wszystko wiedzą :lol: .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#7 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 09:18

Nie wiem skąd wzięłaś to być może, bo z artykułu wynika, że to pewnik.
Mało prawdopodobne, żeby ludzie na wsi nie wiedzieli kto we wsi jest świadkiem Jehowy, i coś zmyślali na ten temat. Gdzie, jak gdzie, ale na wsi to ludzie o sąsiadach wszystko wiedzą :lol: .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia


A faktycznie, tu jednak masz rację.

#8 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 11:00

Edit: choć w tytule tematu na szczęście jest wyraźnie postawiony znak zapytania, a w pierwszym poście również jest napisane wyraźnie, że rodzice być może są SJ.

Ewuniu, ponieważ dość często zarzucasz piszącym na forum ludziom, że nie potrafią czytać, że zrozumieniem, to będę upierdliwa, i poproszę, żebyś jeszcze raz przeanalizowała ten tekst Jb:

postępowanie rodziców chłopca wynika z tego, że są świadkami Jehowy i może księdza "nie lubią".

I ten z artykułu:

rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy. - Może nie lubią naszego księdza i stąd ta historia - zastanawiają się mieszkańcy.

Skup się, zastanów się spokojnie, i napisz nam do czego odnosi się to nieszczęsne "może".

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#9 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 11:31

Ewuniu, ponieważ dość często zarzucasz piszącym na forum ludziom, że nie potrafią czytać, że zrozumieniem, to będę upierdliwa, i poproszę, żebyś jeszcze raz przeanalizowała ten tekst Jb:

I ten z artykułu:
Skup się, zastanów się spokojnie, i napisz nam do czego odnosi się to nieszczęsne "może".

Pozdrawiam cieplutko

Dosia


Ależ tu nie ma nad czym się skupiać. Artykuł jest tak "super" napisany, że w pierwszym momencie zdanie:

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy.



zrozumiałam jako: Ludzie sobie gadają, że rodzice to SJ.

A wiadomo, że jak ludzie sobie gadają, to nic pewnego. Zresztą, widzę, że JB też miała wątpliwości, skoro w tytule wątku pojawił się znak zapytania.

Natomiast po Twoim poście, w którym pisałaś, że ludzie na wsi to raczej wszystko wiedzą o wszystkich, przyszło mi do głowy, że autor tego zdania miał coś innego na myśli, mianowicie:
Rodzice tego chłopca to SJ (pewnik). Po wiosce krąży wersja, że to jest przyczyną ataku na księdza (innymi słowy: to jest być może przyczyną ataku na księdza).

Ewuniu, ponieważ dość często zarzucasz piszącym na forum ludziom, że nie potrafią czytać, że zrozumieniem, to będę upierdliwa, i poproszę, żebyś jeszcze raz przeanalizowała ten tekst Jb:


Niemniej ja potrafię przyznać się do błędu. Wcale nie uważam, że pomyłka to jakaś hańba. Raczej naganna jest nieumiejętność przyznania racji adwersarzowi. Zwłaszcza razi to w sytuacjach, gdy ktoś pisze oczywiste farmazony i mimo logicznych argumentów z drugiej strony, nie potrafi przyznać się do tego.

#10 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 13:53

Ależ tu nie ma nad czym się skupiać. Artykuł jest tak "super" napisany, że w pierwszym momencie zdanie:





Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy.


zrozumiałam jako: Ludzie sobie gadają, że rodzice to SJ.

Masz rację, nie skupiaj się, w końcu wybiórcze postrzeganie tekstu wpajali Ci przez lata. Rozumiem, że trudno się teraz przestawić.

Weźmy chociaż taki werset:

J 10:16 BT „Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.”

który ktoś zrozumiał jako

J 10:16 NS "A mam drugie owce, które nie są z tej owczarni

Wiadomo jaką historię do tego dorobiono nie zwracając uwagi na pozostałą treść :lol: :lol: .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia


PS. Wiem, że jestem upierdliwa, ale to przez to, że muszę w sobotę pracować;).

D.

#11 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 14:45

Masz rację, nie skupiaj się, w końcu wybiórcze postrzeganie tekstu wpajali Ci przez lata. Rozumiem, że trudno się teraz przestawić.

Chcesz być złośliwa, czy rzeczowo dyskutować?

Ja też mogę pisać w ten deseń, żeby nic mądrego nie napisać, a jedynie ci dogryźć. Ale na razie się od tego powstrzymam.

A co do mojego rozumienia tekstu, to jeszcze raz: nawet w tytule wątku jest znak zapytania.

#12 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 14:59

Chcesz być złośliwa, czy rzeczowo dyskutować?



A co do mojego rozumienia tekstu, to jeszcze raz: nawet w tytule wątku jest znak zapytania.


Ale rzeczowo, na podstawie treści artykułu? Czy "rzeczowo" na temat artykułu, na podstawie znaku zapytania w tytule wątku??? <_< .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Kurna!!! (Za przeproszeniem). Ja w końcu w tym momencie załapałam o co chodzi w tym studium biblijnym :blink: . To jest rzeczowe studiowanie wybranych wersetów biblijnych, na podstawie strażnicy :rolleyes: .
Dzięki Ewcia :), zawsze mi brakowało takiej krótkiej definicji, a Ty tak sprytnie mnie na to naprowadziłaś :lol:

Buziak.

D.

#13 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 15:06

Ale rzeczowo, na podstawie treści artykułu? Czy "rzeczowo" na temat artykułu, na podstawie znaku zapytania w tytule wątku??? <_< .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Kurna!!! (Za przeproszeniem). Ja w końcu w tym momencie załapałam o co chodzi w tym studium biblijnym :blink: . To jest rzeczowe studiowanie wybranych wersetów biblijnych, na podstawie strażnicy :rolleyes: .
Dzięki Ewcia :), zawsze mi brakowało takiej krótkiej definicji, a Ty tak sprytnie mnie na to naprowadziłaś :lol:

Buziak.

D.


Nocka, kto i jak tobie prał mózg w twoim kościele zaje ... prawdziwym, że zalewa cię fala nienawiści.

Co ty masz za obsesję z tym studium biblijnym czy wybiórczym postrzeganiem tekstu? Jakie wybiórcze postrzeganie tekstu, skoro piszę, że tekst wydał mi się niejednoznaczny. I nie tylko mi, skoro JB miała wątpliwości (bo gdyby ich nie miała, to przy słowach "Świadek Jehowy" nie postawiłaby znaku zapytania).

Mam wrażenie, że to ty nie rozumiesz tekstu pisanego.

Na litość boską, czy jest jeszcze ktoś, kto nie rozumie mojej wypowiedzi?

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-02-23, godz. 15:14


#14 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 15:57

Nocka, kto i jak tobie prał mózg w twoim kościele zaje ... prawdziwym, że zalewa cię fala nienawiści.

Kocham ludzi i obce jest mi uczucie nienawiści do kogokolwiek. Trzeba być naprawdę skrzywdzonym człowiekiem, żeby próbę wyjaśnienia nieścisłości wynikłych z błędnego zrozumienia tekstu nazwać falą nienawiści.

Co ty masz za obsesję z tym studium biblijnym czy wybiórczym postrzeganiem tekstu? Jakie wybiórcze postrzeganie tekstu, skoro piszę, że tekst wydał mi się niejednoznaczny.


Tekst jest jednoznaczny, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Prosiłam- skup się.postawiłaby znaku zapytania).

Mam wrażenie, że to ty nie rozumiesz tekstu pisanego.

W którym miejscu, w/g Ciebie nie zrozumiałam tego tekstu? Czyżby moim błędem było to, że nie zasugerowałam się pytajnikiem w temacie ???? :blink:

Na litość boską, czy jest jeszcze ktoś, kto nie rozumie mojej wypowiedzi?

Myślę, że wszyscy zrozumieli, że przeczytałaś część zdania i wysnułaś na tej podstawie własne, błędne wnioski. I w żadnym wypadku nie jest to wina ( jak usiłujesz wmówić) niejasności w tekście, ale wybiórczego postrzegania w/w tekstu.
Jak można odebrać to tak:

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy.

jeśli całe, niezbyt skomplikowane zdanie brzmi tak:

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy. - Może nie lubią naszego księdza i stąd ta historia - zastanawiają się mieszkańcy.

????

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#15 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-02-23, godz. 16:06

(...)

Kurna!!! (Za przeproszeniem). Ja w końcu w tym momencie załapałam o co chodzi w tym studium biblijnym :blink: . To jest rzeczowe studiowanie wybranych wersetów biblijnych, na podstawie strażnicy :rolleyes: .
(...)

Buziak.

D.

Dosia
Mylne są twoje wnioski. W studium Biblii skupiasz się nad tym co czytasz w Biblii i szukasz w tym odpowiedzi na proste pytanie, co w tym tekście jest napisane i jak to mogę odnieść do swojej wiary i życia.
W studium biblijnym proponowanym przez WTS skupiasz się nad tekstem Strażnicy lub jakiejś innej publikacji WTS-u, odczytujesz wybrane wersety i odpowiadasz na pytania dotyczące przeczytanego tekstu ze Strażnicy lub innej publikacji WTS-u. Więc nawet nie jest to studium wybranych wersetów biblijnych.
Czesiek

#16 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-02-23, godz. 16:20

Tekst jest jednoznaczny, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Prosiłam- skup się.postawiłaby znaku zapytania).


Ech, Nocka, nie dojdziemy do porozumienia.

Kończąc, powtórzę. Zdanie:

Po wiosce krąży też inna wersja - rodzice 12-latka to świadkowie Jehowy. - Może nie lubią naszego księdza i stąd ta historia - zastanawiają się mieszkańcy.


zrozumiałam tak, iż to nie jest nic pewnego, że ci rodzice są SJ. Jednak zazwyczaj w wioskach ludzie wiedzą o sobie wszystko, więc mieszkańcy tej wioski też najprawdopodobniej wiedzą, kim są ci ludzie.

Tak czy inaczej, moje dwa pierwsze wnioski pozostają bez zmian. Przypomnę je:

Po pierwsze - nigdy nie wyciągać pochopnych wniosków z artykułów prasowych, zwłaszcza, jeśli czasopismo jest podrzędnej kategorii (innymi słowy, ksiądz ma rację, zarzucając dziennikarzom pisanie o takich sprawach i w ten sposób wywoływanie niezdrowej sensacji).

Po drugie - jeśli jest tak, jak mówi ksiądz (chciał on uspokoić bachora kopiącego w automat), to bachor kłamie. Co jest tym bardziej prawdopodobne, że, tak jak mówi wikary: nikt nie molestuje dziecka na oczach świadków.


Na razie koniec dyskusji z mojej strony.

#17 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 17:35

Dosia
Mylne są twoje wnioski. W studium Biblii skupiasz się nad tym co czytasz w Biblii i szukasz w tym odpowiedzi na proste pytanie, co w tym tekście jest napisane i jak to mogę odnieść do swojej wiary i życia.
W studium biblijnym proponowanym przez WTS skupiasz się nad tekstem Strażnicy lub jakiejś innej publikacji WTS-u, odczytujesz wybrane wersety i odpowiadasz na pytania dotyczące przeczytanego tekstu ze Strażnicy lub innej publikacji WTS-u. Więc nawet nie jest to studium wybranych wersetów biblijnych.

Czesiu, jak mogłeś ? :( buu, teraz mogę sobie moją definicje psu w budę (tylko w budę, bo w to drugie, to mi zaraz wykropkuje) wsadzić :angry: .

Pozdrawiam cieplutko

Zawiedziona Dosia

#18 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-02-23, godz. 17:38

Czesiu, jak mogłeś ? :( buu, teraz mogę sobie moją definicje psu w budę (tylko w budę, bo w to drugie, to mi zaraz wykropkuje) wsadzić :angry: .

Pozdrawiam cieplutko

Zawiedziona Dosia

Dosia
Chyba nie chciałaś znęcać się nad biednym psem?
Czesiek

#19 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-02-23, godz. 17:44

Dosia
Chyba nie chciałaś znęcać się nad biednym psem?

Właśnie, <_< przcież nie o psa chodzi, ale o wikarego i świadka Jehowy...tylko gdzie ja im tę definicję wsadzę :blink: ?

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#20 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-02-24, godz. 08:22

A ja stanę w obronie tez Ewy i nie zgodzę się z Dosią że ludzie na wiosce zawsze wiedzą kto jest świadkiem Jehowy.

Będąc jeszcze ŚJ wiele razy musiałem tłumaczyć ludziom, że Pan X nie jest ŚJ a oni że "wiedzą swoje", bo "jak to, k..., możliwe, przecie cała jego rodzina jest to i on musi być ŚJ i już" - dodam, że chodzi o Pana który ma dwóch synów i dwie córki, jego zięć i syn są starszymi w zborze w Karpaczu, a on jest alkoholikiem a wszyscy są moimi sąsiadami 3 domy ode mnie - Dosia już napewno wie o kogo chodzi.

Żeby było ciekawiej kilka tygodni temu tłumaczyłem pewnym ludziom że nie jestem ŚJ a oni "wiedzą swoje" bo oni "wiedzą" i to z "wiarygodnego źródła", że "jak ktoś zostanie kotem to już do końca życia będzie kotem i nie ma wyjatków" a potem pomiałczeli, kazali mi "nie kłamać" i sobie poszli. Przywołuję to w kontekście dyskusji nt. świadomości ludzi ze wsi nt. świadków Jehowy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych