Skocz do zawartości


Zdjęcie

Proporcje płci w ŚJ


  • Please log in to reply
41 replies to this topic

#1 felix007

felix007

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 32 Postów
  • Gadu-Gadu:4351664
  • Płeć:Male

Napisano 2005-09-11, godz. 21:23

Często w strażnicy w dziale pytania cztelników możemy przeczytać taki fragment odpowiedzi: "Prawdziwą próbę dla oddanych Bogu chrześcijańskich żon, które mają niewierzących mężów jest" itd.
Moje pytanie brzmi jakie są proporcje ? Ile jest kobiet, a ilu mężczyzn wśród ŚJ. Interesuje mnie też rozkład "wiekowy" członków organizacji. Jeżeli ktoś ma na ten temat jakieś informacje proszę o podzielenie się nimi. Ja mam wrażenie, że przeważają panie w mocno średnim wieku.

#2 Janek1

Janek1

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2005-09-12, godz. 09:23

ja kiedyś liczylem na jednym ze zgromadzeń - 30% wiecej kobiet - proba ok 1100 osób... a z obserwacji widać że mniej ludzi młodych....

#3 Machabeusz

Machabeusz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 51 Postów

Napisano 2005-09-12, godz. 09:26

ja kiedyś liczylem na jednym ze zgromadzeń - 30% wiecej kobiet - proba ok 1100 osób... a z obserwacji widać że mniej ludzi młodych....


:D Mi też się często nudziło na zgromadzeniach ;) ale do takich działań nie przystępowałem

#4 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-09-12, godz. 18:11

To bardzo interesujące pytanie , a jeszcze bardziej interesująca może być odpowiedż. Przyznaję ,że nigdy o tym nie myślałam. Jednak to może być ważne . Janek1 może mieć rację. Sama zaliczam sie do takich właśnie "pań :P "- chyba jestem na tym forum najstarsza - i myślę ,że gdyby rozkład wiekowy i"płciowy" był inny, to treść literatury byłaby inna. Nikt nie zakazywałby szperania w internecie , bo wiadomo ,że młodych się od tego nie odwiedzie, a starzy, tacy jak ja ... to już inna sprawa. W moim zborze prawie nikt nie uzywa internetu , a jak ma komputer w domu - ja nie mam- to tylko na nim gra, albo i nie. ;)
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#5 anonim_keanu

anonim_keanu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 9 Postów

Napisano 2005-09-12, godz. 20:59

:D  Mi też się często nudziło na zgromadzeniach ;) ale do takich działań nie przystępowałem

Wystarczylo byc porzadkowym :)

#6 Tygrysek

Tygrysek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 07:49

:huh: nio witam!!!
to prawda ,ze jest wiecej kobiet...

#7 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 13:31

Temat łączony (było: o populacji raju na ziemi)

Czyli wracamy do populacji 50:50 :P


Ze współczesnych zborów to takiej proporcji płci nijak nie uzyskasz :P
Trzeba wierzyć, że zmartwychwstanie więcej facetów, bo to niesprawiedliwe, że na jednego chłopa 5 kobiet wypada <_<

#8 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-18, godz. 14:09

[...]
Trzeba wierzyć, że zmartwychwstanie więcej facetów, bo to niesprawiedliwe, że na jednego chłopa 5 kobiet wypada <_<

Mowisz o zborze czy ogolnie o swiecie? :P
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#9 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 14:12

Ze współczesnych zborów to takiej proporcji płci nijak nie uzyskasz :P
Trzeba wierzyć, że zmartwychwstanie więcej facetów, bo to niesprawiedliwe, że na jednego chłopa 5 kobiet wypada <_<

To przemawia za teoria niejednolitych kryteriow zbawienia. Kobieta musi sie starac 5 razy wiecej niz mezczyzna zeby zmartwychwstac. ;)
Dołączona grafika

#10 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 14:18

Mowisz o zborze czy ogolnie o swiecie? :P


Z wyjątkiem Chin to w świecie jest oki z proporcjami chyba (najwyżej poszczególne okazy nie są najlepszej jakości, ale ja już upolowałam :P )
A zbór? Zbór to duży wybór (szkoda, że tylko dla mężczyzn <_< )
Jak coś się z tymi proporcjami nie przestawi, to po Armagedonie wyjdzie krajobraz jak w Seksmisji prawie....

Albo tak, jak mówi Agape - różnica kryteriów zbawienia i ocaleje część sióstr i wszyscy bracia... Też niesprawiedliwe <_<

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-06-18, godz. 14:19


#11 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-18, godz. 14:18

Z wyjątkiem Chin to w świecie jest oki z proporcjami chyba (najwyżej poszczególne okazy nie są najlepszej jakości, ale ja już upolowałam :P )
A zbór? Zbór to duży wybór (szkoda, że tylko dla mężczyzn <_< )
Jak coś się z tymi proporcjami nie przestawi, to po Armagedonie wyjdzie krajobraz jak w Seksmisji prawie....

Na swiecie z tego co pamietam na 100 kobiet przypada 105 mezczyzn
:P

Edit: Chyba dobrze pamietalem. M.in. wiki tak podaje: sex ratio

Użytkownik edd edytował ten post 2008-06-18, godz. 14:21

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#12 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 14:22

Na swiecie z tego co pamietam na 100 kobiet przypada 105 mezczyzn
:P


Nie mój drogi - na 100 noworodków żeńskich przypada 105 noworodków męskich (ale niestety, męska płeć słaba i proporcje szybko się wyrównują - tak słyszałam)*
(oczywiście nie mówimy o Chinach, gdzie na 100 kobiet przypada 120 mężczyzn)
* no wiki trochę inaczej podaje, więc może źle słyszałam, ale poszukam w innych źródłach

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-06-18, godz. 14:29


#13 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-18, godz. 14:28

Jak myślicie, z czego wynika tak duża dysproporcja płci w zborach? Czy mężczyźni są mniej podatni na manipulację? Czy wykazują większą samodzielność w myśleniu? Czy kobiety mają mniejszą potrzebę buntowania się? Są bardziej uległe? Jak myślicie? Osobiście niczego nie generalizuję.

#14 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-06-18, godz. 15:33

Mówiliśmy o tym w różnych wątkach. Wydaje mi się, że wizja Raju dla przeciętnej kobiety z rozwiniętym instynktem opiekuńczym jest wyjątkowo kusząca. Wiadomo, rodzina, dzieci - będziemy żyli całą wieczność bezpiecznie i szczęśliwie.
"Logika" strażnicy to tak naprawdę granie na emocjach, kobiety są na to chyba podatniejsze.
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#15 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-18, godz. 15:40

Tak i mi się wydaje. Faceci jednak są bardziej analityczni. Chcieliby, aby i w kwestii wiary wszystko dało się logicznie wytłumaczyć i udowodnić. Kobietom chyba bardziej pasuje taka idylliczna wersja raju jaką sprzedaje WTS. Nie potrzebują aż tak bardzo, aby wszystko w doktrynach pasowało.

#16 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 16:04

Faceci jednak są bardziej analityczni. Chcieliby, aby i w kwestii wiary wszystko dało się logicznie wytłumaczyć i udowodnić. Kobietom chyba bardziej pasuje taka idylliczna wersja raju jaką sprzedaje WTS. Nie potrzebują aż tak bardzo, aby wszystko w doktrynach pasowało.


Nie zgadzam się z Tobą Pawdob.
Żeby rzeczowo rozwikłać kwestię dysproporcji płci, należałoby przyjrzeć się innym wyznaniom i ile praktykujących kobiet przypada praktykującego mężczyznę. Interesuje mnie np. jak to jest z proporcjami na mszy katolickiej?
Może się okazać, że to nie jest specyfika WTS-u i we wszystkich wyznaniach kobiety są podatniejsze na przeżycia religijne.

To nie jest tak, że kobietom łatwiej mydlić oczy i nie przeszkadza im brak logiki.

#17 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-06-18, godz. 16:20

Nie chciałem generalizować. Wiem, że wielu kobietom nie da się sprzedawać bajeczek.
Zgadzam się z Tobą, że problem może dotyczyć wszystkich kościołów, religii itd. Problem Świadków Jehowy polega na tym, że od mężczyzn wymaga się tutaj zdecydowanego zaangażowania ( parcie do przywilejów, punkty itp ). Dlatego męska populacja ŚJ nie może sobie pozwolić na to, co czynią mężczyźni w np Kościele Katolickim, czyli uczestnictwo w nabożeństwach mimo wątpliwości czy też wręcz innego światopoglądu. Kobiety u ŚJ już chyba bardziej mogą sobie pozwolić na taki rodzaj wewnętrznego dysonansu, bo ich się tak bardzo nie atakuje i nie zmusza do zaangażowania. Matka mojego kolegi w sytuacji, gdy nie może obronić jakiegoś świadkowskiego poglądu mówi: "a ja tam jestem szczęśliwa". Faceci są bardziej zmuszani do stanowczej postawy - albo jesteś aktywnym ŚJ, albo my cię nie chcemy. Dlatego wielu woli się już nie pokazywać na zebraniach, bo ma dość tego wiecznego atakowania o punkty, głoszenie, pionierowanie itp. Może dlatego widzimy więcej kobiet na zebraniach?

Takie przynajmniej były nastroje 20 lat temu, gdy byłem mocny w te klocki.

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-06-18, godz. 16:29


#18 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 17:22

Wydaje mi sie, ze kobiety w ogole sa bardziej przyjazne religii ni mezczyzni, nie tylko u SJ. Kiedy bylam w KK, na mszy wyraznie bylo widac wiecej kobiet, byly tez o wiele bardzie zaangazowane we wszelka dzialalnosc typu rozaniec, oaza lub chor. Zgadzam sie z tym, co napisal pawdob, kobieta z watpliwosciami zostanie dluzej w organizacji niz mezczyzna, ale nie tylko ze wzgledu na to, ze mniej sie od niej wymaga, rowniez ze wzgledu na charakter, jest bardziej pokorna, tolerancyjna, a takze bardziej niz mezczyzna sklonna do poswiecen. Predzej zostanie w organizacji ze wzgledu na meza lub rodzine niz odwrotnie.

Użytkownik Agape edytował ten post 2008-06-18, godz. 17:23

Dołączona grafika

#19 Kaśka

Kaśka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 70 Postów

Napisano 2008-06-18, godz. 19:01

Emocjonalność kobiet ich psychika jest bardziej podatna na manipulację i szntaż typu "nie uwierzysz, nie zostaniesz z nami to Jehowa wytnie ciebie i twoje dzieci w pien w armagedonie"...

A juz za moich czasów w organizacji była nadpodaż pań co doprowadzało młodsze kobiety do frustracji bądź brania jak leci. Zal było patrzec jak naprawde fajna babka brała za męża totalne ciele, tylko dlatego, bo wybór żaden :/

#20 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-06-18, godz. 19:15

Emocjonalność kobiet ich psychika jest bardziej podatna na manipulację i szntaż typu "nie uwierzysz, nie zostaniesz z nami to Jehowa wytnie ciebie i twoje dzieci w pien w armagedonie"...

Stereotyp.

A juz za moich czasów w organizacji była nadpodaż pań co doprowadzało młodsze kobiety do frustracji bądź brania jak leci. Zal było patrzec jak naprawde fajna babka brała za męża totalne ciele, tylko dlatego, bo wybór żaden :/

Trzeba przyznać, że niedobór mężczyzn jest wyjątkowo niekorzystny dla WTS-u. Nie dość że, jak napisałaś, są problemy w znalezieniu partnera, to jeszcze brak kompetentnych kandydatów na starszych, sług pomocniczych itp., bo nie ma w czym wybierać.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych