'Jan Lewandowski', on 05 Dec 2010 - 07:33, said:
Aktualnie wśród nowości pojawił się tam artykuł profesora Hermanna Hungera polemizującego właśnie z Furulim. (...) Może kiedyś komuś zechce się przynajmniej co ciekawsze arty z tamtej strony przetłumaczyć lub przynajmniej streścić na polski, byłoby to bardzo pożytecznym posunięciem
'Artur Schwacher', on 05 Dec 2010 - 13:33, said:
Ja uważam ,że nie ma co tłumaczyć.
Zaskoczony jestem Arturze. Ty bojownik przeciw wszystkiemu co by obalało doktrynę ŚJ, nagle jesteś przeciwny tłumaczeniu na język polski krytycznej oceny pracy Ruruli-ego przez Hermanna Hungera?
'ISZBIN', on 25 Jul 2003 - 15:30, said:
Ale czego sie można spodziewać po ''badaczach'', którzy PRACUJĄ POD DYKTANDO wyznawanej ideologii? Czym sie Fiufiu różni od profesorow - ''archeologów'' na usługach Adolfa Hitlera, (...) Podumał iszbin[/b]
'Artur Schwacher', on 05 Dec 2010 - 13:33, said:
Z pobieżnej analizy tekstów wyłania się postać F. jak kłamcy, fantasty człowieka lubiącego oskarżać innych o kłamstwa i fałszerstwa. jak tak dalej pójdzie to się doczeka procesu o zniesławienie i będzie koniec jego kariery
Czyli co, Furuli-ego dorobek umieścić w indeksie ksiąg zakazanych, a jego samego zamknąć do obozu koncentracyjnego, gdyż jest zagrożeniem do opracowań niektórych teologów i ich zwolenników. Ładna mi wolność wynika z powyższych pragnień. Czyż nie są to zapędy odradzającej się inkwizycji?
Tymczasem sam Rolf J. Furuli pisze:
Quote
Chronologia Asyrii, Babilonii, Egiptu i Persji w porównaniu z chronologią Biblii.
Tom II
Wstęp (str 17)
Podejście niniejszej pracy jest odmienne, gdyż podjęto w niej próbę zebrania świadectw zarówno potwierdzających, jak i zaprzeczających, i przestudiowania tych świadectw jako takich.
Nie twierdzi się tutaj, że chronologia Oslo jest jedyną prawdziwą i pewną. Przeciwnie, rozdział 15 udowadnia, że każdy system chronologiczny, łącznie z tradycyjnym, opiera się na różnych niepewnych założeniach. Chronologia Oslo została zaprezentowana jako alternatywa wobec tradycyjnej, a czytelników zachęca się do wyciągania własnych wniosków na podstawie danych i argumentów przedstawionych w tej książce. [pogrubienie moje]
Jak widzimy Furuli nie narzuca komuś, że ma jego koncepcje przyjąć, lecz wskazuje na alternatywne możliwości z tych historycznych informacji, które często się ze sobą nie zgadzają.
Nie zawsze zgadzam się z postawą Jana L. ale tym razem dostrzegam pozytywną postawę w tym wątku. Wynika to z górnej, jak i z poniższej wypowiedzi.
'Jan Lewandowski', on 25 Jul 2003 - 16:42, said:
Mimo to jednak bardzo się cieszę, że wreszcie w Polsce zostanie wydana pierwsza książka broniąca doktryn Strażnicy. To będzie dobry impuls do prowadzenia dalszych dyskusji i poszukiwań, zapobiegając w ten sposób wyjałowieniu intelektualnemu.
Brawo Janie, gdyż nie trzęsą Ci się portki, jak innym. Obyś jeszcze nie był tendencyjny, to moje zaufanie by wzrastało.