Lubisz myśleć? To niebezpieczne
#1
Napisano 2003-08-03, godz. 12:03
Jest to wysoce niebezpieczne, gdyz naraza to takiego delikwenta na zarzut odstepstwa i grozi postawieniem przed komitem sadowniczym, a w rezultacie wykluczeniem.
Odszukalem kilka z kilkudziesieciu temu podobnych cytatów, poswiadczajacych, ze poszczegolnym SJ myslenie inne niz zaleca CK jest zabronione:
Strażnica z 1 sierpnia 2001, s. 14, par. 8
Po pierwsze, skoro trzeba dbać o "jedność", dojrzały chrześcijanin musi być zjednoczony i całkowicie zgodny ze swymi współwyznawcami w kwestiach wiary i wiedzy. Jeśli chodzi o zrozumienie Biblii, nie będzie krzewił osobistych opinii czy poglądów ani się przy nich upierał. Wprost przeciwnie, odniesie się z bezgranicznym zaufaniem do prawdy objawionej przez Jehowę Boga za pośrednictwem Jego Syna, Jezusa Chrystusa, oraz „niewolnika wiernego i roztropnego”. Regularnie korzystając z pokarmu duchowego, dostarczanego „we właściwym czasie” na łamach chrześcijańskich publikacji oraz na zebraniach i większych zgromadzeniach, przyczynimy się do ‘jedności w wierze i poznaniu’ z naszymi współwyznawcami (Mateusza 24:45).
Nasza Służba Królestwa, grudzień 1998, s.3
Prawda nie jest częścią naszego życia, ona jest naszym życiem. Wszystko inne jest jej podporządkowane.
Strażnica z 1 lipca 1994, s. 12,13
Czy jako lojalni słudzy Jehowy, mielibyśmy pragnąć zwracać jakąkolwiek uwagę na propagandę rozpowszechnianą przez tych, którzy odrzucili stół Jehowy i teraz chłoszczą swą mową osoby pomagające nam przyswajać sobie “zdrowe słowa”?
Strażnica z 15 września 1989, s.23
W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. Pewien wykładowca powiedział: „Rosnący poziom wykształcenia zwiększył zasoby talentów i w rezultacie podwładni stali się tak krytyczni, że prawie nie sposób nimi kierować”. Jednakże w organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą.
Strażnica nr12 z 1987 s. 16,17 (Watchtower 2/1/87, p 19)
Zbadajmy najpierw kwestie posłusznego i ochoczego reagowania na zachęty. Jeżeli wskazówki i zachęty pochodzą z właściwego źródła, stosowanie się do nich jest najzupełniej słuszne.
Nie zapominajmy też, że „mądrość z góry” odznacza się między innymi tym, iż jest „gotowa usłuchać” (Jak. 3:17). Wszystkich chrześcijan zachęca się do wykazywania takich zalet. Pochodzenie i wychowanie sprawia, że niektórzy są bardziej skłonni do samowoli i niezależnego myślenia. Może więc właśnie pod tym względem musimy samych siebie poddać skarceniu i ‘przeobrazić umysł’, aby dokładniej zrozumieć, co jest „wolą Boga” (Rzym. 12:2).
Strażnica nr10 z 1987, s. 27,28 (Watchtower 4/1/86 p.31)
Prawowita przynależność do Świadków Jehowy wymaga uznawania całego szeregu prawdziwych nauk Pisma Świętego, w tym również tych wierzeń biblijnych, które są właściwe tylko Świadkom Jehowy. Co wchodzi w skład takich wierzeń?
Między innymi to, że istnieje wielka kwestia sporna dotycząca całej ludzkości, przy czym obraca się ona wokół słuszności zwierzchniej władzy Jehowy, i że właśnie z tego powodu Bóg tak długo toleruje zło (Ezech. 25:17); że Jezus Chrystus miał byt przedludzki i że jest podporządkowany swemu niebiańskiemu Ojcu (Jana 14:28 ) ; że obecnie na ziemi działa „niewolnik wierny i rozumny”, któremu zostały powierzone wszystkie ziemskie sprawy Jezusa i który jest ściśle związany z Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy (Mat. 24:45-47); że rok 1914 oznaczał koniec Czasów Pogan i ustanowienie Królestwa Bożego w niebiosach, jak również rozpoczęcie przepowiedzianej obecności Chrystusa (Łuk. 21:7-24; Obj. 11:15 do 12:10); że tylko 144 000 chrześcijan otrzyma nagrodę niebiańską (Obj. 14:1,3); że bliski jest Armagedon, rozumiany jako wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego (Obj. 16:14,16; 19:11-21); że po nim nastanie tysiącletnie panowanie Chrystusa, które przywróci na całej ziemi raj; że pierwszymi, którzy będą się tym cieszyć, są członkowie obecnej „wielkiej rzeszy” tak zwanych „drugich owiec” Jezusa (Jana 10:16; Obj. 7:9-17; 21:3,4).
Strażnica nr15 z 1986 s. 7 (Watchtower 3/15/86, p 12)
Czy przezornie niszczysz pisma pochodzące od odstępców?
Strażnica nr15 z 1986 s. 9 (Watchtower 3/15/86, p 14)
W czym czytanie literatury odstępców jest podobne do czytania pism pornograficznych?
Strażnica nr15 z 1986, s. 12 (Watchtower 3/15/86, p 17)
Wystrzegaj się ludzi, którzy szerzą własne, sprzeczne z tym [co głosi ‘niewolnik’] poglądy.
Strażnica nr10 z 1983 (Watchtower 1/15/83, p. 22)
Unikanie myślenia po swojemu.
Jak się uzewnętrznia takie niezależne myślenie? Jego podstawową oznaką jest kwestionowanie rad udzielanych przez widzialną organizację Bożą.
Strażnica nr10 z 1983 (Watchtower 1/15/83, p. 27)
Walka z myśleniem na swój sposób.
Można jednak spotkać osoby, które zarzucają, że ta społeczność musiała nieraz wnosić poprawki, wobec czego tłumaczono: „Wynika stąd, że sami musimy dochodzić do tego w co mamy wierzyć”. Dlaczego tkwi w tym niebezpieczeństwo? Rozumowanie takie świadczy o pysze.
Strażnica nr11 z 1981, s. 9 (Watchtower 8/1/80, p 19)
Kto więc do tego stopnia wątpi, że popada w odstępstwo, ten sam siebie ustanawia sędzią. Uważa, że wszystko wie lepiej od swoich braci, lepiej tez od „niewolnika wiernego i rozumnego”, dzięki któremu zdobył większość – jeśli nie całość – posiadanej wiedzy o Jehowie Bogu i Jego zamierzeniach.
Strażnica nr21 z 1976, s.13 (Watchtower 2/15/76 p. 124)
Czy uchylanie się od zastosowania pouczeń otrzymanych od Boga za pośrednictwem Jego organizacji nie wskazywałoby w istocie, że nam się nie podoba Boskie panowanie?
Strażnica nr24 z 1972 s. 5 (Watchtower 8/1/72, p. 458)
Prowadzący studium ‘Strażnicy’ ponosi ogromną odpowiedzialność. Studium to umożliwia wszystkim zachowanie jedności poprzez wyrobienie jednolitego sposobu myślenia.
Strażnica nr16 z 1969, s.4 (Watchtower 3/15/69 p. 172)
Wpływ na każdą naszą decyzję powinna wywierać społeczność ludu Jehowy, kierowana przez klasę „niewolnika wiernego i rozumnego”.
Strażnica nr13 z 1961 s.6 (Watchtower 8/1/60, p. 474)
świadkowie Jehowy — chociaż są ruchem międzynarodowym — mają „jedno serce duszę”, są ‘tego samego zdania’, jak również mają ‘ten sam tok myśli’
Zabraniajac niezaleznego myslenia Organizacja zapewnia sobie nieograniczona kontrole nad wszystkimi SJ i w ten sposób utrzymuje "jednosc" nauki.
Co jednak wtedy, gdy takiego myslenia podejmuje sie ktos z Centrali w Brooklynie? Mamy nowe swiatlo.
Z drugiej strony to zaskakujace, jak plynna jest tutaj granica pomiedzy "wywolujacymi zamieszanie odstepcami" a "chrzescijaninem, który oslabl w wierze i ma watpliwosci". Czy starsi biora to pod uwage? Z doswiadczenia wiem, ze jest to bardzo rzadkie. Po co wysilac sie w celu korygowania brata czy siostry? Przeciez sprawe mozna zalatwic wszystko mówiacym zwrotem "odstepca" i pozbyc sie klopotu w zborze.
Miedzy innymi stad takie zamieszanie wokól AJWRB i Silentlambs. Ale to juz inna historia...
Inne cytaciki z literatury WTS mozna sobie zobaczyc tutaj:
http://quotes.jehova.../verify_not.htm
A member of AJWRB group
#2
Napisano 2003-08-03, godz. 19:33
Koment: No więc, w samej literaturze mamy już sporo pornoli, w końcu do tematu (czy też analizy) Trójcy należy zacytować także troszkę porngrafii, ... zatem WTS kontroluje ile możemy obejżeć pism porno a ile nie...
Wniosek: Zatem, niektóre wskazówki są... że tak powiem: "Jałowe"
#3
Napisano 2005-11-13, godz. 07:15
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#4
Napisano 2005-11-13, godz. 08:54
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#5
Napisano 2005-11-13, godz. 10:41
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#6
Napisano 2005-11-13, godz. 11:37
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#7
Napisano 2005-11-13, godz. 11:42
Wychodzi na to że można badać biblię bez konsekwencji błędnego badania ze strony reperkusji tylko w początkowym momencie kontaktu ze zgromadzeniem ŚJ
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#8
Napisano 2005-11-13, godz. 11:44
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#9
Napisano 2005-11-13, godz. 11:49
heheh odpad toksyczny ;-)bracie Jaraczu poprostu jesteś efektem ubocznym (nie przewidzianym, albo w porę nie dostrzeżonym) nauki CK o badaniu pism .
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#10
Napisano 2005-11-13, godz. 14:32
Tym razem wyjątkowo się nie pogniewamheheh odpad toksyczny ;-)bracie Jaraczu poprostu jesteś efektem ubocznym (nie przewidzianym, albo w porę nie dostrzeżonym) nauki CK o badaniu pism .
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#11
Napisano 2006-05-07, godz. 16:19
#12
Napisano 2006-05-07, godz. 17:25
Ale katolicy chociaż w XXI wieku nikogo nie wyrzucają ze społeczności, za samodzielne myślenie.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#13
Napisano 2006-05-07, godz. 18:19
No ja jako świadomy Katolik, czytam często Biblię, a co do interpretacji, to jest naprawdę szerokie spectrum możliwości interpretacji. Główny nurt egzegetyczny już dawno został ustalony na przeciągu wieków. I w KRzK nikt nie zmienia doktryn, pod wpływem "Nowego światła", na jeszcze nowsze.Uciekinier, Ty dalej swoje. "A bo katoicy też nie mogą, a to oznacza, że śJ są w porządku".
Ale katolicy chociaż w XXI wieku nikogo nie wyrzucają ze społeczności, za samodzielne myślenie.
pzdr.
#14
Napisano 2006-08-25, godz. 17:44
Ja nic takiego nie powiedziałem, wskazałem tylko, że gdyby Bóg nie dawał nam swego światła dalej byśmy byli Badaczami PŚ.quster napisał/a:
Cytat:
(...) Wolałbyś, aby Bóg nie dawał nam swego światła i byśmy trwali przy naukach badaczy p.ś., tylko dlatego, że byłoby niezmienne?
Nie wiedziałem że SJ to odłam od Badaczyquster napisał/a:
Cytat:
W organizacji może jeszcze dojść do zmian, i zapewne do nich dojdzie, ale jeśli idą na lepsze, to czemu ich nie przyjmować? Tak tez było właśnie z nauką o 'pokoleniu, które nie przeminie'. Nie słowa Biblii się zmieniają, bo te pozostały, ale wykładnia ich ulega zmianie, abyśmy 'doszli do męża dorosłego, do miry wzrostu Chrystusowego'.
Tylko dlaczeko po drodze przez te błedne zrozumienie ludzie zdrowiem i życiem płacą Skoro to nie Bóg powiedział bo było błędne
Tyle tylko, że Bóg dał na ziemi swego niewolnika, któremu powierzył wszystko, on jedynie może nam przekazywać pokarm i „pokarm na czas słuszny” I w każdym czasie jest on „na czas”, czyli właściwy jest w danym czasie, później może się zmienić.quster napisał/a:
A jeśli nie idą na lepsze te zmiany
To osadzi Bóg, nie my, my musimy być jednak wierni niewolnikowi, którego ustanowił – tylko wtedy okażemy się wierni Bogu.quster napisał/a:
Ciekawe że CK zmienia światła na takie jakie w chrześcijaństwie są znane od setek lat.
A to dziwne, bo jeszcze nie znam nauki śJ, która uległa przeobrażeniu, tka iż jest zgodna z nauczaniem Kościołów.adam napisał/a:
Ciekawe,co by z tobą zrobili na komitecie,gdybyś 15 lat temu zaczął głosić o pokoleniu to,co teraz wypisuje Strażnica?
Pewnie bym został wykluczony, a to dlatego, że pokarm daje niewolnik, nie ja. A gdy się zmieniło, to bym powrócił w blasku....adam napisał/a:
A sąd masz pewność,że za parę lat niewolnik nie wycofa się z niewidzialnego przyjścia Jezusa w 1914-tym?Też wtedy powiesz,że to w celu rozjaśnienia prawdy?
Tak! Ja ufam niewolnikowi i wiem, że to co mówi jest „na czas”. Gdy zmieni będę się cieszył, że „dochodzę do poznania prawdy”.adam napisał/a:
I tak jak powyżej,też uważam,że ŚJ odkrywają Amerykę co jakiś czas,trąbiąc o nowym świetle w kwestiach znanych już od wieków innym kościołom.
I ponawiam pytanie, które to nauki??adam napisał/a:
Diakonos,twój bóg drwi sobie z was,skoro wciska wam ciemnotę w jakiejś kwestii,wy to ogłaszacie jako ''pokarm na czas słuszny'',wykłócacie się po domach z innymi,którzy tego nie uznają,a nawet wykluczacie swoich za taką postawę,a potem ,kiedy przychodzi nowe zrozumienie,łykacie to spokojnie i idziecie po domach głosić nowe.Gdzie tu sens i logika?
Sam mówisz, że jest to „pokarm na czas słuszny” – w tym konkretnym czasie jest on słuszny, ale za 10, 15 lat może się zmienić, my jesteśmy na to gotowi. Ci co nie byli dziś są po za zborem, bo oni już teraz chcieli poznać „szerokość i głębokość”, a tak nie jest, a tym także mówią wersety, które Kloo zacytował (później omówię).adam napisał/a:
Czy ŚJ mają wmontowany jakiś przycisk kasowania wstydliwych wspomnień?
Największym dokonaniem niewolnika jest takie ustawienie ludzi,by byli wierni,pomimo kłujących w oczy dowodów jego samozwańczego nauczania.
Nie na darmo pewien żart,krążący po zborach uzupełnia przypowieść Pana o czworakiej roli o piąty rodzaj roli-czyli o beton,jako ŚJ.
Wybacz,ale twoje ostatnie wypowiedzi to udowadniają.
Kasowanie? Nie, Ale gotowość do zmiany i wierność prawdą, które dziś są nimi. Osobom, które nie zaakceptują niewolnika, nigdy się nie uda zrozumieć naszego postępowania i wierności z niej wynikającej.globalserwer napisał/a:
A ja mam pytanie do diakonos kiedy SJ wierzyli w tamtą interpretacje pokolenia to ich religia była prawdziwa? jesli by np. za miesiąc zmieniła sie jakas nauka to czy dzis religia SJ jest fałszywa? Pozdrawiam
Nie wiem czy się powtarzać, ale słowa wyżej napisane są odpowiedzią na Twoje pytanie.Lach napisał/a:
diakonos napisał/a:
Nie, wygodną drogą kroczą ci co są ślepi duchowo i kroczą 'szeroką i przestronną drogom'. A Ty dlaczego nie chcesz nią kroczyć? Z braku gotowości do zmian? Wolałbyś, aby Bóg nie dawał nam swego światła i byśmy trwali przy naukach badaczy p.ś., tylko dlatego, że byłoby niezmienne?
Uważasz, że niewolnik (CK) prowadzi Was tą wąska ściezką? To czemu okazuje sie ona tak często dogą na manowce? Mi się wydawało, zę ta ścieżka to ścizka Słowa Bożego, które nigdy nie chybia. Sam wiesz ile warte okazywały sie te, jak to pisano "obietnice Jehwoy, że pokolenie, które widziało 19114 r na pewno nie umrze, jak się to wszystko stanie". Jak na mój mały rozum, to uzyto imienia Jehowy do próżnej rzeczy, czyli przypisano Bogu ludzkie słowa. To jakby podpada pod przykazanie trzecie. A poza tym ktoś podajaćy sie za proroka w imieniu Jehowy zapowiedział znak, który sie nie spełnił. Na ten temat też jest naspiane w Piśmie, nie?
Ta ścieżka nigdy nie była na manowce, zawsze uchylała nam rąbek „tajemnicy Bożej”. Bóg na tamten czas dawał nam takie prawdy, nie były to ludzkie słowa, lecz „wspomożyciel” ich nam udzielał – na tamten czas były to prawdy właściwe. Niewolnik nie jest prorokiem, bo to Biblia podaje proroctwa, a nie człowiek.Lach napisał/a:
Obawiam się jednak, że Ty nie znasz nauk Badaczy. Gdyby Straznica się ich trzymała nie zaszła by aż tak daleko od reszty chrześcijaństwa.
Badacze budowali na gruncie nauk nominalnego chrześcijaństwa, ale się od niego odłączyli i uszlachetnili, nie po to by być lepszymi, lecz by w ten sposób być bliżej Boga.Świetnie Kloo! Bóg daje pocieszyciela (in. Wspomozyciela), czyli Ducha Świętego i on nas pouczy o wszystkich drogach Bożych. ‘My go znamy’ bo ‘badamy głębokie sprawy Boże’ Duch Prawdy nam wszystko objawia, ale czyni to stopniowo, bo sam początek tych słów brzmi:Kloo napisał/a:
16 Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela5 da wam, aby z wami był na zawsze - 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was.
(...)
13 Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. 14 On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. 15 Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.
Jana 16:12: Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale w tej chwili nie możecie tego znieść. Widać stąd, że prawda przychodzi stopniowo, nie nagle i niespodziewanie. Tak też stopniowo Bóg zsyła na nas blask światła prawdy.Klasyczny brak wiedzy wykazała ta „długoletnia” głosicielka. Czego ma niby dowodzić ten przykład? Wypierania się starych nauk? Nie wydaje mi się, raczej braku wiedzy.adam napisał/a:
Zapytałem dwie kobiety stojące ze Strażnicami,kto to jest Anioł Otchłani.Starsza (bo młodsza wcale sie nie odzywała) wielokrotnie,podpuszczana zresztą przezemnie świadomie, zapewniałam,że to na 100% szatan.Nawet już się zaczynała irytować dlaczego ciągle wypytuję ją o to samo.
Kiedy pokazałem jej,że Strażnica nazywa Jezusa Aniołem Odchłani,w jednej sekundzie przyznała rację Strażnicy,zapierając się jakoby wcześniej twierdziła inaczej.
Mówiła-''Proszę pana,jestem w Organizacji wiele lat i nie mogłam głosić inaczej niż Strażnica,bo znam te nauki bardzo dobrze.Pan się musiał przesłyszeć''.
Kloo, masz rację „ofiarami Szatana”.
#15
Napisano 2006-08-25, godz. 18:09
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#16
Napisano 2006-08-25, godz. 19:32
Szkoda, przecież Bóg dał człowiekowi zdolność myślenia i poznanie, żeby z tych darów korzystał.
#17
Napisano 2006-08-25, godz. 19:49
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#19
Napisano 2007-12-10, godz. 23:22
Wyszłaby z tego moja stopkaTak sobie czytam pierwszy post Liberała i jestem ciekaw jakby wprowadzić lekkie korygacje typu zamienić słowa Jehowa na Jezus i 'niewolnika' na apostołów itd i jeszcze gnieniegdzie dodać słowo kościół to jestem ciekaw co po przeczytaniu takiego materiału (bez podania skąd są te słowa) Świadek Jehowy by mi powiedział o tej treści
#20
Napisano 2007-12-11, godz. 15:17
Mądre ujęcie zagadnienia, ale pod założeniem, że w/w organizacja to napewno organizacja Boża. Naszym nieszczęściem jeśli chodzi o ludzi współczesnych jest to, że niektórzy przewodnicy religijni dokonują rzeczy mocnych (uzdrowienia, zjawiska parano itp.) jak Chrystus dawniej, a niektórzy nie.Strażnica z 15 września 1989, s.23
W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. Pewien wykładowca powiedział: „Rosnący poziom wykształcenia zwiększył zasoby talentów i w rezultacie podwładni stali się tak krytyczni, że prawie nie sposób nimi kierować”. Jednakże w organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą.
Nie jestesmy w tak komfortowych warunkach jak dawni Izraelici, aby np C.K. miało wyraźnie potwierdzone dla wiernych np wizyty aniołów bożych. Musimy być zdani na własną ocenę, których przewodników religijnych Bóg by zaakceptował, a których przegonił precz. W innym przypadku jesteśmy zdani tylko na własne filozofowanie i samodzielne studiowanie Bibli i wszystkiego co się nawinie. Nie każdego na to stać. Kto więc tego nie zaakceptuje znajdzie to co mu odpowiada w szerokim spektrum doktryn i religii.
Tak wygląda ta scena teatralna, gdzie my jesteśmy aktorami, a spektakl oglądają inni ludzie na świecie, no i aniołowie w niebie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych