
I ze swej strony chcę dodać, że na ile czas i możliwości pozwolą, mimo nikłego doświadczenia, chętnie pomogę działaniom stowarzyszenia

Napisano 2006-01-16, godz. 10:45
Napisano 2006-01-16, godz. 10:52
Napisano 2006-01-16, godz. 12:19
Napisano 2006-01-16, godz. 12:26
Napisano 2006-01-16, godz. 14:01
Napisano 2006-01-16, godz. 14:23
Napisano 2006-01-16, godz. 14:27
Czy w podobnym duchu chcecie nawracać, pouczać?... se prawie obrzygałem monitor jak przeczytałem te nudne wywody J23! chopie sperma na mozg ci uderzyła czy co?
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
Napisano 2006-01-16, godz. 14:30
Napisano 2006-01-16, godz. 15:01
Napisano 2006-01-16, godz. 16:18
Teksty podobne do zacytowanego raczej się nie zdarzają. W tym konkretnie przypadku wypowiedź zasługiwała na zignorowanie i tak właśnie została potraktowana przez dyskutantów. Potrzeba jakiegoś dodatkowego cenzurowania nie była wtedy przez nikogo sygnalizowana.Dlaczego moderatorzy nie reagują na inwektywy pod kierunkiem śJ?
Może dlatego, że padają tutaj bardzo liczne zarzuty pod adresem świadków Jehowy, ich Organizacji i wierzeń. Przedstawiane się także materiały dowodowe i osobiste świadectwa. To trudne dla szeregowego świadka Jehowy, który tutaj zajrzał. Domyślam się, że takie osoby, jak chyba każdy w ich sytuacji, czują się zobowiązane do obrony swoich przekonań. Usilnie chcą potwierdzić swoją lojalność wobec WTS, ale nie ze wszystkim są w stanie polemizować. Dlatego szybko się wycofują i znikają nam z pola widzenia.Dlaczego treść naszych postów nie zatrzymuje na dłużej przy nas świadków Jehowy?
Napisano 2006-01-16, godz. 16:23
Napisano 2006-01-16, godz. 19:08
Szczerze mówiąc... jedno i drugieA czy macie umiejętności do tego, aby kogoś wyprowadzić ze społeczności świadków Jehowy? Co tą trzynastką, która zagłosowała na "Tak" kieruje? Jakie motywacje? Miłość do bliźniego czy Niechęć do WTS? Jakie macie pobudki serca?
Napisano 2006-01-31, godz. 17:52
Z tego powodu też z pewnością. Jednak wielu śJ jest przewrażliwionych jeśli chodzi o zachowanie drugiego człowieka, uczynki, nastawienie innych do bliźnich.Może dlatego, że padają tutaj bardzo liczne zarzuty pod adresem świadków Jehowy, ich Organizacji i wierzeń. Przedstawiane się także materiały dowodowe i osobiste świadectwa. To trudne dla szeregowego świadka Jehowy, który tutaj zajrzał. Domyślam się, że takie osoby, jak chyba każdy w ich sytuacji, czują się zobowiązane do obrony swoich przekonań. Usilnie chcą potwierdzić swoją lojalność wobec WTS, ale nie ze wszystkim są w stanie polemizować. Dlatego szybko się wycofują i znikają nam z pola widzenia.Dlaczego treść naszych postów nie zatrzymuje na dłużej przy nas świadków Jehowy?
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych