PNŚ popiera doktryny Świadków Jehowy
#2
Napisano 2005-12-18, godz. 16:01
(...)
We wszystkich częściach świata świadkowie Jehowy udowadniają ludziom swe oparte na Biblii nauki na podstawie tego jej egzemplarza, który właściciel danego mieszkania sam posiada albo uznaje za miarodajny. Tak więc „Przekład Nowego Świata” stanowi jedynie potwierdzenie poprawności nauk świadków Jehowy, ale nie jest fundamentem, na którym ich nauki się opierają.
źródło: STRAŻNICA — 1960/nr 10, Pytania czytelników: Czy to prawda, że nauki świadków Jehowy opierają się na „Przekładzie Nowego Świata”?
#3
Napisano 2005-12-18, godz. 16:44
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#4
Napisano 2005-12-18, godz. 17:12
Może nie o ten fragment chodzi, ale zamieszczam jako małe uzupełnienie tematu:
(...)
We wszystkich częściach świata świadkowie Jehowy udowadniają ludziom swe oparte na Biblii nauki na podstawie tego jej egzemplarza, który właściciel danego mieszkania sam posiada albo uznaje za miarodajny. Tak więc „Przekład Nowego Świata” stanowi jedynie potwierdzenie poprawności nauk świadków Jehowy, ale nie jest fundamentem, na którym ich nauki się opierają.
źródło: STRAŻNICA — 1960/nr 10, Pytania czytelników: Czy to prawda, że nauki świadków Jehowy opierają się na „Przekładzie Nowego Świata”?
Przejrzalam rocznik 1960 STRAZNICY angielskiej w wersji elektronicznej Biblioteki Straznicy( edycja 2001) i co ciekawe nie znalazlam w pytaniach czytelnikow takiego tematu. Numery oznaczone 1 luty, 1 pazdziernik nie zawieraja pytan czytelnikow wogole.
?
#5
Napisano 2005-12-18, godz. 17:27
Nie wiem, ja również mam to w wersji elektronicznej. Być może są jakieś rozbieżności między wydaniem oryginalnym a polskojęzycznym.
Przejrzalam rocznik 1960 STRAZNICY angielskiej w wersji elektronicznej Biblioteki Straznicy( edycja 2001) i co ciekawe nie znalazlam w pytaniach czytelnikow takiego tematu.
Może spróbuj to ustalić szukając innych artykułów z tego numeru:
>Bądźcie zawsze gotowi podjąć obronę
>Bójcie się Jehowy, lecz nigdy ludzi
>Czy zostałeś ochrzczony do życia?
>Skąd się biorą fundusze na dzieło Królestwa?
>Biblia nadal niezrównana
>Pytania czytelników
#6
Napisano 2005-12-18, godz. 18:01
Questions from Readers
• Is it true that the teachings of Jehovah’s witnesses are based on the New World Translation of the Bible?
The fact that the New World Translation bears out teachings of Jehovah’s witnesses does not prove that the teachings of Jehovah’s witnesses are founded upon this Bible translation. Since 1879 The Watchtower has been published, setting forth the things that Jehovah’s witnesses believe and teach. The New World Translation, which the Watchtower Bible and Tract Society has accepted as a gift from the New World Bible Translation Committee, first began to be published in part in 1950, and volumes of it have been coming out from time to time since then. Consequently, the formulation of the Bible doctrine of Jehovah’s witnesses did not wait upon the New World Translation, beginning in 1950.
Up until 1950 the teachings of Jehovah’s witnesses were based mainly upon the King James Version of the Bible, but in the course of years the publications of the Watchtower Bible and Tract Society in English alone have quoted from more than seventy different Bible translations produced in Christendom. This does not take into account the fact that our literature is published in more than 125 languages and that these foreign languages do not have the English New World Translation of the Holy Scriptures. In all parts of the world Jehovah’s witnesses are proving their Bible-based beliefs to the people by the copy of the Bible that the householder may have or that he may recognize as authoritative. So the New World Translation comes along merely as a confirmation of the correctness of the teachings of Jehovah’s witnesses and does not constitute the foundation of their teachings.
Zrodlo: Straznica 1 pazdziernik 1959. Biblioteka Straznicy(edycja 2001)-angielska.
edit:
wkradl sie blad, chodzi o Straznice z 1 listopada 1959. Epoka
#7
Napisano 2005-12-18, godz. 18:19
13.1. ŚJ słyną z specyficznych nauk. Aby były one "zgodne" z Pismem św. wyd. w Brooklynie tzw. Biblię Nowego Świata. Dostosowuje ona słowa Boże do nauk ŚJ. Na pytanie: "Czy to prawda, że nauki świadków Jehowy opierają się na 'Przekładzie Nowego Świata'?" Strażnica Nr 10, 1960 s.16 dała taką odpowiedź: "Fakt, iż 'Przekład Nowego Świata' potwierdza nauki świadków Jehowy, nie dowodzi, że ich nauki opierają się na tym przekładzie Biblii".
źródło: link
#9
Napisano 2005-12-27, godz. 22:38
• Is it true that the teachings of Jehovah’s witnesses are based on the New World Translation of the Bible?
The fact that the New World Translation bears out teachings of Jehovah’s witnesses does not prove that the teachings of Jehovah’s witnesses are founded upon this Bible translation. Since 1879 The Watchtower has been published, setting forth the things that Jehovah’s witnesses believe and teach. The New World Translation, which the Watchtower Bible and Tract Society has accepted as a gift from the New World Bible Translation Committee, first began to be published in part in 1950, and volumes of it have been coming out from time to time since then. Consequently, the formulation of the Bible doctrine of Jehovah’s witnesses did not wait upon the New World Translation, beginning in 1950.
Up until 1950 the teachings of Jehovah’s witnesses were based mainly upon the King James Version of the Bible, but in the course of years the publications of the Watchtower Bible and Tract Society in English alone have quoted from more than seventy different Bible translations produced in Christendom. This does not take into account the fact that our literature is published in more than 125 languages and that these foreign languages do not have the English New World Translation of the Holy Scriptures. In all parts of the world Jehovah’s witnesses are proving their Bible-based beliefs to the people by the copy of the Bible that the householder may have or that he may recognize as authoritative. So the New World Translation comes along merely as a confirmation of the correctness of the teachings of Jehovah’s witnesses and does not constitute the foundation of their teachings.
Zrodlo: Straznica 1 pazdziernik 1959. Biblioteka Straznicy(edycja 2001)-angielska
Jak zwykle się wtrącę nie w porę, ale to dla mnie bardzo istotne i ważne. Gdzie mogę znaleść wersję elektroniczną tej strażnicy, jaki jest adres tej Biblioteki Strażnicy? Jakieś linki może podacie, bo sam tekst mi nie wystarczy, a jedna osoba nie dowierza i musi zobaczeć na własne oczy! Dziekuję za szybką odpowiedź.
#11
Napisano 2005-12-28, godz. 12:31
Link do Watchtower Library masz tutaj:Gdzie mogę znaleść wersję elektroniczną tej strażnicy, jaki jest adres tej Biblioteki Strażnicy?
http://www.reexamine...et_Publications
Możesz stamtąd ściągnąć całe WTL 2004 - 400 MB.
Natomiast co do interesującego Cię materiału:
Cytat pochodzi z Watchtower z 1 listopada 1959, s.672.
Polski odpowiednik to Strażnica nr10 z 1960, s.16.
Wklejam ten tekst:
Czy to prawda, że nauki świadków Jehowy opierają się na "Przekładzie Nowego Świata"?
Nawet to, iż "Przekład Nowego Świata" potwierdza nauki świadków Jehowy, nie dowodzi, że ich nauki opierają się na tym przekładzie Biblii. Czasopismo "Straznica", które wyłuszcza wszystko co świadkowie Jehowy wierzą i czego nauczają, a ukazuje się już od roku 1879. Tymczasem "Przekład Nowego Świata", który wydawnictwo Watchtower Bible and Tract Society otrzymało w darze do Komitetu Nowego Świata do Tłumaczenia Biblii (New World Translation Committee), rozpoczęto publikować w roku 1950, kiedy ukazała jego pierwsza część. Od czasu do czasu ukazują się dalsze tomy tego przekładu. Świadkowie Jehowy nie czekali więc ze sformułowaniem swych nauk na "Przekład Nowego Świata" i nie przystąpili do tego dopiero w roku 1950.
Do roku 1950 nauki świadków Jehowy, publikowane przez Watchtower Bible and Tract Society w języku angielskim, opierały się głównie na przekładzie biblijnym "King James Version" (Biblia Króla Jakuba), lecz z biegiem lat w samych tylko wydawnictwach angielskich cytowano z przeszło siedemdziesięciu różnych przekładów Biblii, dokonanych w chrześcijaństwie. Poza tym trzeba jeszcze wziąć pod uwagę okoliczność, że nasza literatura jest wydawana ogółem w ponad 125 językach i że w tych językach nie ma angielskiego "Przekładu Nowego Świata Pisma Świętego" (New World Translation of the Holy Scriptures). We wszystkich częściach świata świadkowie Jehowy udowadniają ludziom swe oparte na Biblii nauki na podstawie tego jej egzemplarza, który właściciel danego mieszkania sam posiada albo uznaje za miarodajny. Tak więc "Przekład Nowego Świata" stanowi jedynie potwierdzenie poprawności nauk świadków Jehowy, ale nie jest fundamentem, na którym ich nauki się opierają.
Pzdr.
A member of AJWRB group
#12
Napisano 2005-12-28, godz. 12:50
W innym wątku link Liberal pisze:
Natomiast co do interesującego Cię materiału:
Cytat pochodzi z Watchtower z 1 listopada 1959, s.672.
Polski odpowiednik to Strażnica nr10 z 1960, s.16.
A wyżej Epoka jako źródło podała Watchtower z 1 października 1959.
Nie wiem o jaki artykuł Ci chodzi, ale Strażnica nr10 z 1960 w oryginale znajduje się w Watchtower z 15 sierpnia 1959, ss. 493nn.
Trochę się zagubiłam. Ile jest tych angielskich wersji nr 10 polskiej Strażnicy z 1960 roku? Czy ten numer był wielokrotnie wydawany?
edit
Dziękuję za poniższe wyjaśnienie.
#13
Napisano 2005-12-28, godz. 13:15
Bardzo rzadko (o ile w ogóle) zdarzało się, by w latach 1940-1980 wychodziły dokładnie te same numery Strażnicy w języku polskim co w angielskim.
Najczęsciej bywało tak, że polskie wydania były zbieraniną najróżniejszych artykułów wydanych rok, dwa lub więcej wstecz po angielsku. Dlatego np. artykuły do studium były publikowane w jednym numerze, "Pytania czytelników" w innym, a pozostałe jeszcze gdzieś indziej albo wcale.
Zauważ, że Watchtower zawsze ukazywało się 24 razy w roku, natomiast po polsku nie. Np. w roku 1961 wyszło 18 numerów, w 1962 - 14, co pokazuje, że niemożliwe było ujęcie całego materiału angielskiego. W latach 1940-tych i 50-tych bywało podobnie - od 10 do 16 numerów w roku.
Jeszcze gorzej wyglądała sprawa z Awake! W latach 1960-1969 Awake! wyszło w 240 numerach, a po polsku zaledwie w 14.
Co do Epoki, to sprawdziłem i ten materiał podano w Watchtower z 1 listopada 1959, a nie z 1 października - zapewne pomyłka.
Zatem, żeby ustalić, gdzie i kiedy pojawiło się po polsku należy odszukać dany artykuł w Watchtower, a potem szukać w Strażnicach.
shakal
Może to nie do końca na interesujący Cię temat, ale myślę, że ciekawe:
Strażnica nr24 z 1981, s.7
Pozwólmy szczerym osobom porównać działalność głoszenia ewangelii o Królestwie, którą od stuleci prowadziły systemy religijne chrześcijaństwa, z pracą podjętą przez Świadków Jehowy po zakończeniu pierwszej wojny światowej w 1918 roku. Nie jest to jedna i ta sama ewangelia. Świadkowie Jehowy rzeczywiście głoszą "ewangelię", czyli "dobrą nowinę", gdyż mówią o niebiańskim Królestwie Boga, które zostało ustanowione po zakończeniu "czasów pogan" w roku 1914 wprowadzeniem na tron Jego Syna, Jezusa Chrystusa.
Pzdr.
A member of AJWRB group
#14
Napisano 2005-12-30, godz. 11:06
Strażnica nr24 z 1981, s.7
Pozwólmy szczerym osobom porównać działalność głoszenia ewangelii o Królestwie, którą od stuleci prowadziły systemy religijne chrześcijaństwa, z pracą podjętą przez Świadków Jehowy po zakończeniu pierwszej wojny światowej w 1918 roku. Nie jest to jedna i ta sama ewangelia. Świadkowie Jehowy rzeczywiście głoszą "ewangelię", czyli "dobrą nowinę", gdyż mówią o niebiańskim Królestwie Boga, które zostało ustanowione po zakończeniu "czasów pogan" w roku 1914 wprowadzeniem na tron Jego Syna, Jezusa Chrystusa.
Dzięki.
Dziś ok 20 pm idę na spotkanie z rodziną mojej przyszłej żony, dokładnie z jej najstarszą siostrą i przyszłym mężem - oboje ŚJ. Jeżeli będą w posiadaniu Watchtower Library to pożyczę sobie. Dostanę też (to już wiem na pewno) Codzienne Badanie Pism na 2006 i kalendarz.
To wszystko dla mojej przyszłej (Boże ona ma kompletnie inne pojęcie o WTS niż osoby do których się udaję!), ale będę miał parę dni, co by sobie popatrzeć co tam w środku jest
W razie czego skorzystam z linku, za który dzięki.
Sprawa wygląda tak, że zbieram materiały o WTS i interesujących mnie tematach (wszystko co się nie zgadza w doktrynach, zmiana światła co jakiś czas, błędy przekładu NŚ, przynależność do ONZ - praktycznie wszystko jak widać).
Kupiłem 3 ryzy papieru, i od jutra drukarka na pełnych obrotach. Why?
Mam z Przyszłą bardzo dobry kontakt na poziomie zaufania sobie nawzajem a ona ma b. duży jak na ŚJ dystans do doktryn i WTS. Mam przywieżć wszystkie materiały jakimi dysponuję w Polsce (mieszkamy w UK wracam 4.01.06 i tam jeszcze nie mam neta) i sobie je przeanalizujemy razem. Więc, na poparcie czekokolwiek, muszę drukować wszystko co mi w rękę wpadnie, żeby nie urwać jakiegoś tematu w stylu 'możliwe, że to cytat ze Strażnicy, ale muszę ją zobaczeć'.
Trudny temat. Narazie cieszę się, że poznam kawałek jej rodziny, bo chociaż są zdoktrynizowani maksymalnie, to niosę im jakieś szanse na Nowe Światło swoją osobą Pozdrawiam ich z tego miejsca i oczywiście...
cdn.
#15
Napisano 2005-12-30, godz. 11:58
#16
Napisano 2006-01-01, godz. 03:41
Trzymamy za Ciebie kciuki - jak bedziesz w stanie to daj znać jak tam poszło wasze 'studium' biblijne
Było tak. Na początku powiadam Wam (taki noworoczno-humorystyczny ton), powiedziałem, że jestem w posiadaniu Watchtower Library 2004 CD.
20 minut przerwy - sypią się zdania typu:
-odstępca?! (przypominam, że to moje pierwsze spotkanie i wiedzą, żem nie ŚJ)
-skąd TO masz?!
-pamiętasz adres?
-każdy to mógł sfałszować!
-napewno jest przerobione przez odstępców (aż mi się cisło na usta - TEGO NIE TRZEBA PRZERABIAĆ! Ale wytrzymałem - nie tak chce rozmawiać!)
-dobra jak chcesz to zainstaluj - wira tam nie ma??
Potem, powiedzieli możemy Ci załatwić oryginał (free chyba )
Lepiej oryginał, choć może to też oryginał ale lepiej mieć nie na 'nieoryginalnej płytce (TDK też oryginalna przeca )
A reszta spotkania upłynęła super - ani jednego tematu WTS czy coś w tym stylu, bo to było nasze pierwsze spotkanie (przypominam, że w ciągu next 3 miesięcy żenię się z moją dziewczyną i byłem odwiedzić pierwszy raz jej rodzinkę).
Reasumując, widać nastawienie na JAKIEKOLWIEK tematy: internet, nieoryginalne rzeczy - nie przypieczętowane przez WTS i tym podobne rzeczy - wiecie jakie (materiały dowodowe ).
Ale rodzinka OK w sferze poza WTS-owej
W zamian powiem, że mam prawie WSZYSTKO (ile tego jest chyba z 2 tusze czarne poszły na druki), czyli materiał do rozmowy, przedruki z ONZ (sprawa szkarłatnej bestii) Watchtower Library 2004 na CD, przedruki różnych pixów z netu z 'potwierdzonych' żródeł, rozmaite pytania, opracowania nieprawidłowości doktryn, nowe - stare światła itd itp - i jadę o tym porozmawiać z ukochaną, na co wyraziła zgodę - choć z gory założyła, że nie na wszystko mi odpowie, ale popatrzy na to (TO - by tyle tego ).
Pozdrawiam.
CDN
#17
Napisano 2006-01-01, godz. 11:32
Sprawa ma cechy prawie jak w sensacyjnej powieści. Czekamy w napięciu na dalszy ciąg. Jak na razie jest nawet wesoło. Życząc dobrze Tobie i Twojej Miss nie chciałbym, aby wasze szczęście pękło w starciu z murem.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
#18
Napisano 2006-01-01, godz. 14:21
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#19
Napisano 2006-01-04, godz. 10:13
#20
Napisano 2006-12-08, godz. 01:31
JESTEM ZDZIWIONY!
Forum ma sie dobrze
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych