Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przekonać


  • Please log in to reply
29 replies to this topic

#21 aurora

aurora

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 116 Postów
  • Lokalizacja:poznan - czerwonak

Napisano 2006-01-29, godz. 18:30

"Ciekawe pytania ale mam wrażenie że wypływają z punktu widzenia człowieka niewierzącego. ja akurat jestem wierzący i nie moge atakować nie ze swoich okopów "

a jak u ciebie ? jak sobie potrafisz odpowiedziec na te pytania???
jesli nie mozesz dac z nimi rady co z reszta? slepa wiara?
mam nadzieje ze nie chowasz glowy w piasek.
powodzenia w dyskusjach z dziewczyna ,pewnie jest ladna...

#22 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-01-29, godz. 19:27

A dlaczego JHWH pozwolił mieć Żydom wiele żon?

"pewnie jest ladna... "

...jest śliczna. Czy chodzi ci o to że...? :D

Są piękniejsze, mądrzejsze, inteligentniejsze. Ostatnio być moze taką poznałem i wiesz co pomyślałem i poczułem rozmawiąjąc z nią? ogromną odpowiedzialność za Moją Nieprzekonaną i jeszcze to co pewien niewielki Ksiązę w pewnej infantylnej ksiązeczce na widok ogrodu pełnego róż.

Pozdrawiam :)
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#23 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-02-14, godz. 20:32

Miała napisać kiedy może się spotkać. czekałem 4 tygodnie. W niedzielę napisałem do niej ze prosze o spotkanie. Zgodziła sie, umówilismy sie a potem odwołała. juz drugi raz tak zrobiła. nie opisałem całej nasze smsologii. ale to i tak nie ma znaczenie. ja już nie mam do niej siły
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#24 aurora

aurora

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 116 Postów
  • Lokalizacja:poznan - czerwonak

Napisano 2006-02-27, godz. 20:49

ja jej nie znam a juz ja kocham z calej sily....

#25 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-03-03, godz. 18:34

Może będzie dobrze, zaswieciło światełko w tunelu... Wyrwała sie spod wpływów mamusi... Hmmm...pewnie do czasu...
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#26 colindo

colindo

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 17:21

Jestem katolikiem, mam 18 lat.
Od ponad pół roku, znam pewną dziewczyne należącą do SJ, dojeżdżamy razem do szkoły więc spotykamy się "dość" często. Zakochałem się i bardzo mi na niej zależy. Naprawde bardzo mocno ją kocham. Na początku nie rozmawialiśy o religi, jakiś czas temu przez przypadek zaczeliśmy. Jak to się stało? Czytała jakąś książke, pomyślałem że to katechizm do religi dlatego spytałem się co czyta. Dopiero po tym dowiedziałem się że jest ŚJ. Po przeczytaniu kilkunastu tematów na tym forum na temat tego wyznania, trace nadzieję na to czy będę mógł być z nią kiedyś.

Dałą mi jakąś książeczke, żebym poczytał. Przczytałem całą, co prawda niektóre rzeczy były strasznie naciągane, a niektóre wręcz dla mnie nie do przyjęcia np. transfuzja krwi, życie po śmierci. Nieszczęśliwie się złożyło że mama wzieła tą książeczke i spaliła :/

Spytałem się jej czy może mi ją sprzedać, to jakoś udało mi się z tego wybrnąć. Mówi że mają je za darmo, lub niewielkie datki. Spytała się czy przeczytałem. Powiedziałem, że przeczytałem i że ciekawa jest. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, żeby Jej nie zranić. Bo napewno tego nie chce, nie chce narzucać Jej moich poglądów, mojej religi, chociaż bardzo bym chciał jakoś Ją od tego odciągnąć, w sposób nie raniący Jej uczuć.

Opowiedziała mi, jak to u niej wygląda mniej więcej. Mówi że codziennie po kilka godzin czyta Pismo Święte, chodzi na jakieś spotkania i.t.p. Z Jej mowy moge wywnioskować, że jest bardzo wierząca, ale nie wiem jak do tego podchodzić.
Mam wrażenie jakby do życia podchodziła bez uczuciowo, jakby zapatrzona była w swoją wiare, zamknięta w sobie, nie akceptująca innych.
Jak się spotykamy to nie rozmawiamy za dużo, ciągle albo coś czyta, albo uczy się, a znamy się już od ponad pół roku. Czasami nawet chce porozmawiać, sama nawiązuje tematy do dyskusji ( nie związane z religią).

Czy mam jakieś szanse żeby zbliżyć się do Niej bardziej? Czy istnieje szansa na to żeby jakoś choć troche "odwrócić" Ją od tej manipulacji? Czy każdy ŚJ tak obojętnie patrzy na osoby z innych wyznań??

Przepraszam za błedy w pisowni oraz za to że tak się rozpisałem. Chciałem jasno przedstawić sytuacje.
Dziękuje za wszelką pomoc
Pozdrawiam
"Myślisz, że sam to popychasz, a to ciebie pchają."

#27 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-04, godz. 18:52

Z tego co zrozumiałem, jest to osoba wychowywana w tej religii. Raczej nie ma wielkich szans na to, aby taką osobę nakłonić do odejścia od ŚJ czy do zdystansowanego stosunku do wierzeń tej społeczności.

Dodatkowo, zapewne przeczytałeś już o trudnościach związanych ze związkami uczuciowymi katolików ze ŚJ i ta lektura też chyba nie napawa optymizmem.

Oczywiście, istnieją wyjątki od tej reguły i tego Tobie życzę.

#28 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-04-04, godz. 19:08

To bracie zależy od twego charakteru, bo jeśli Ona jest mocniejsza, to z czasem (wybacz) możesz stać się kolejnym "gościem wprowadzonym w maliny" . Lecz Bóg jest , ponad tym, i jeśli bedziesz szczerze Jemu ufał i pogłębiał "wiarę przodków" to Opatrzność Boża Ci pomoże. Bo ona trwa nieustaniie od czasów apostolskich - AMEN!.

#29 Tomasz O.

Tomasz O.

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie bez edycji
  • PipPip
  • 310 Postów

Napisano 2006-04-08, godz. 00:27

colindo nie jest łatwo wyciągnąć kogoś ze ŚJ. Musisz poswiecić na to co najmniej rok czasu na nauke ich i naszą.Musisz zbierac wszystkie książki które ci dają, a jak nieznasz za bardzo katechizmu, lepiej nie czytaj, bo się wciągniesz do nich.ŚJ bardzo ładnie opisują wszystko w swoich książkach i przyciągająco, człowiek nie znający katechizmu moze łatwo się przekonac ze religia ŚJ jest naprawde prawdziwa.Więc jak chcesz zacząć coś z tym robić, zacznij od książki Włodzimierza Bednarskiego - "W obronie wiary" ale nie radze dawac dla niej argumentów z tej książki bo.... ona i tak nie bedzie cie słuchała.Nie mogę ci wszystkiego powiedziec na tym forum, bo tu czytają także ŚJ. Musisz poprostu "czegoś" sie nauczyć, a to nie jest łatwe ale skuteczne. Jak chcesz to zacząć... napisz maila [email protected] chcętnie postaram się ci pomóc

#30 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-08, godz. 06:17

Musisz zbierac wszystkie książki które ci dają, a jak nieznasz za bardzo katechizmu, lepiej nie czytaj, bo się wciągniesz do nich.ŚJ bardzo ładnie opisują wszystko w swoich książkach i przyciągająco, człowiek nie znający katechizmu moze łatwo się przekonac ze religia ŚJ jest naprawde prawdziwa.

jednym zdaniem: SJ podają swoją religie prosto i łatwo, przy ostrej negacji pozostałych! coś w stylu: białe jest białe, a czarne jest czarne- koniec kropka (ps. ale kolory maja odcienie ;-) )
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych