Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kto i gdzie konsumuje zyski Towarzystwa Strażnica?


  • Please log in to reply
27 replies to this topic

#1 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-15, godz. 11:16

Z oficjalnych źródeł wiadomo, że obroty WTS wynoszą około miliarda dolarów rocznie. (np. 951 mln$ w 2001 r) ołym okiem widać, że spółka jest dochodowa, o czym świadczą liczne inwestycje, nowobudowane obiekty, itd. Nie che mi się wierzyć w zyskowność poniżej 100 czy 200 mln USD rocznie.

Wiadomo, że spółka ma czterystu akcjonariuszy. Czy oni otrzymują dywidendę?

Wydawałoby się więc, że taki R.Franz powinien więc czerpać kilkaset tysięcy dolców rocznie i po odejściu z organizacji mógłby sobie pałac wybudować z własnych oszczędności. A tutaj, opowiada, jaki to on biedny i w ogóle...

Właśnie... Co się dzieje z odstępcami, takimi, jak Raymond Franz? Są pozbawiani akcji? A jeśli nie, to co by było, jakby R.Franz chciał wziąć udział w walnym zgromadzeniu?

Raymond wspomina o kilkuset dolarach oszczędności i 10.000 USD odprawy, po odejściu z ciała kierowniczego. Czy ta odprawa, to rekompensata za umorzone akcje? Może oni go oszukali? Może podsunęli coś do podpisania i wykpili się 1/100 albo 1/1000 zysków przypadających na akcjonariusza?

Wszystkie spółki akcyjne w USA muszą opublikować statut i nie mogą utajnić żadnej linijki. Czy ktoś ma dostęp do statutu towarzystwa strażnica? I czy mógłby nam przetłumaczyć tę część, która jest merytorycznie związana z moimi pytaniami?

I czy są dostępne sprawozdania finansowe WTS za ten rok, w którym odszedł Franz? Czy tam jest mowa o odkupieniu bądź umorzeniu akcji albo wypłaceniu Raymondowi odszkodowania?

#2 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 11:27

Sebastian możesz podpowiedzieć gdzie jest coś więcej o akcjonariacie opisane? Kto do niego należy itp. Jak się zostaje udziałowcem? Komu przysługują akcje itp. Ciekawy temacik poruszyłeś.
destination: ..::SALSERO::..

#3 komik

komik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 81 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 11:34

A co Dementor, chciałbyś zostać akcjonariuszem WTS?? :)

Całkiem ciekawa myśl... zjawić się na walnym towarzystwa z jakimś dużym pakietem akcji i zaproponować zmiany w statucie :D :D

Czekam na więcej informacji :)

#4 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-15, godz. 12:11

Ja uważam choć nie jestem ekonomistą ani prawnikiem, że WTS jest tak zoorganizowana, że zapewne żadna osoba fizyczna nie ma prawa do osiągania osobistych zysków.

Zresztą faktycznie się nie znam, ale ciekawy temat. Fajnie by było gdyby wypowiedział się ktoś kompetentny.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#5 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-15, godz. 12:19

A ja bym kupił trochę akcji Wachtower B) . Wydaje się, że to dość sensowna inwestycja, odporna na wahania rynku ;) . Macie jakieś dojścia? :rolleyes:
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#6 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-15, godz. 12:23

W ekonomii przyjmuje się, że wartość rynkowa przedsiębiorstwa jest 2-10x większa od jego rocznych obrotów, więc, co do zmian w statucie, to nie wiem czy Jana Kulczyka byłoby stać na taki kaprys, bo mówimy o udziałach w spółce mającej prawie miliardowe obroty, czyli jej akcje mogą być warte ponad miliard dolarów, a może nawet kilka miliardów.

Odnośnie uwagi Terebinta, zapis statutowy o "niedochodowości" jest prawdopodobny. Może pozwalać m.in. na unikanie płacenia podatków, bo skoro coś jest "niedochodowe", to podatek dochodowy wynosi zero. W praktyce polskiej i amerykańskiej, "niedochodowe" instytucje często przeznaczają dochód na na inwestycje (co pochwalam) oraz na tzw. "koszty zarządu", które są zakamuflowaną, luksusową konsumpcją (np. szefowie fundacji powołanych przez państwo jeżdżą mercedesami klasy S).

Czasami ironicznie mówi się o takich spółkach, że ich zarządy "budują komunizm", tzn. teoretycznie nie są właścicielami majątku, ale z niego korzystają.

Może to tłumaczyć, że Ray Franz wraz z rezygnacją z zarządzania sektą, musiał zrezygnować z korzystania ze "społecznej własności", którą wcześniej konsumował.

A co do pytania Dementora:

http://www.kulty.inf...nia/ks02/r3.htm podaje:

Russell założył w roku 1881 korporację wydawniczo-propagandową o nazwie "Towarzystwo Traktatowe - Strażnica Syjońska", która w trzy lata później przybrała formę spółki akcyjnej. (...) Dzisiaj liczba akcjonariuszy sięga zaledwie kilkuset osób (ok. 400) i to oni głównie czerpią zyski z wydawniczej działalności.

Informacja o akurat 400 udziałowcach przewija się w internecie wielokrotnie:
np. http://www.brooklyn..../psychom003.htm

nie udało mi się jednak dotrzeć do tego, skąd autorzy zaczerpnęli tę informację.
Wiem że może istnieć ograniczenie akcjonariuszy do 500, co może dawać spółce jakieś tam korzyści i że liczba akcjonariuszy może się zmieniać.

Niektóre informacje mówią o tym, jakoby akcjonariuszami byli ludzie niekoniecznie należący do świadków Jehowy, ale nie udało mi się tego uwiarygodnić ani temu zaprzeczyć.

Będziemy snuć mało owocne domysły, dopóki nie zobaczymy tłumaczenia statutu spółki akcyjnej na język polski.

#7 komik

komik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 81 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 12:46

Powinniśmy chyba zmobilizować cały ruch odstępczy z całego świata (będzie chyba dość sporo "braci"), wraz z sympatykami, zrobić składkę i powolutku wykupywać WTS :lol:

#8 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-15, godz. 17:04

a wracając do tematu: jak dzielony jest zysk i kto konsumuje dywidendę ze spółek WTS?

#9 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 23:08

a wracając do tematu: jak dzielony jest zysk i kto konsumuje dywidendę ze spółek WTS?

Nie mam zielonego pojecia jak to jest w prawie amerykańskim, ale w prawie polskim o podziale zysku decyduje uchwała walnego zgromadzenia.

Jeśli w statucie nie ma zapisu, ze np. akcje ulegają umorzeniu, kiedy ktoś przestaje być ŚJ to raczej nikt i nic nie może zmusić "odstępcy" do pozbycia się akcji (wg prawa polskiego)


:)

#10 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-15, godz. 23:16

skłaniam się ku temu, że rekiny sekciarskiego biznesu wyrolowały Franza na maxa. Zamiast setek tysięcy czy milionów dolarów udziału, dostał marne 10 tysięcy i odszedł.

#11 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-02-16, godz. 06:54

skłaniam się ku temu, że rekiny sekciarskiego biznesu wyrolowały Franza na maxa. Zamiast setek tysięcy czy milionów dolarów udziału, dostał marne 10 tysięcy i odszedł.

Witam!
Od paru dni przeglądam to forum z wielkim zaciekawieniem. Możecie mnie zaliczyć do wątpiących ŚJ, a jestem Świadkiem od wielu lat i sporo widziałem. Piszę po raz pierwszy w tym właśnie wątku, bo muszę stanowczo zaprotestować przeciw temu co napisał Sebastian. Mam sporo wątpliwości co do organizacji, ale oskarżanie kogokolwiek, że się dorobił osobiście dlatego że w jakiś sposób przewodził organizacji, to wg mnie daleko posunięta paranoja lub duuużo złej woli. Rekiny biznesu?!!! Miliony dolarów udziału?!!! Dostrzegałem Sebastianie dużo rozsądku w tym co pisałeś wcześniej, a tu taka niespodzianka. Osobiście nie tylko uważam, ale wręcz jestem pewny, że nikt, absolutnie nikt nie zbił, nie zbija i nie zbije majątku przewodząc działalności ŚJ. O to akuarat jestem spokojny. Nie mówię tu o ewentualnych przekrętach. Sam znam jednego starszego, który trzymał przez 2 lata kasę przeznaczoną na remont Sali Królestwa. KAsa zniknęła, starszy został oczywiście wykluczony.
A tak poza konkursem: Ni w ząb nie mogę rozszyfrować skrótu WTS. Co to?

#12 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-16, godz. 07:20

WTS: (po angielsku) Watch Tower Society (Po polsku: Towarzystwo Strażnica).

WTS jest spółką akcyjną, obroty za 2001 to 951 mln $, ma kilkuset udziałowców,
przypuszczalnie Ray Franz był jednym z nich. Ja NIE mówię, że napewno Ray został oszukany, że napewno popełniono oszustwo. Ja się na głos zastanawiam, a dopóki nie mamy polskiego tłumaczenia statutu WTS, dopóty nie można nawet uprawdopodobnić tych przypuszczeń.

Za najbardziej prawdopodobne uważam przypuszczenia o "budowaniu komunizmu" - tzn. pożytki z majątku nie trafiają do prywatnych kieszeni, ale służą bieżącej, luksusowej konsumpcji członków zarządu.

Na jakiej podstawie "jesteś pewny", że nikt się nie dorobił? Dlatego, że znasz głosicieli i starszych, pracujących za darmo? Ja też ich znam. Pracowałeś w Brooklynie albo w Nadarzynie? Bo ja nie...

Dlaczego protestujesz, że ktokolwiek się dorobił na WTS? Czy dlatego, że jesteś emocjonalnie związany ze ŚJ? Ja wiem, łatwiej jest powiedzieć: "co prawda nie znałem prawdy, ale służyłem pięknej idei" niż "no cóż, dałem się wykorzystać wyrachowanym oszustom".

#13 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-16, godz. 07:37

[ KAsa zniknęła, starszy został oczywiście wykluczony.
A tak poza konkursem

No coz niedlugo zacznie ten byly strarszy lub ktos z jego przyjaciol pisac ( byc moze ) o strasznych zboru ktorzy w trakcie przewodu sadowniczego z uzyciem wielkiego nacisku psychologicznego na ofiare , wykluczyli niesprawiedliwie czlowieka z organizacji . I teraz cierpi on niezmiernie bo jego byli przyjaciele sie do niego nie odzywaja

Nastepnie tes byly "straszny" napisze lojalke do jakiegos z oficjalnych kosciolow , albo sie nowo narodzi i opisze tutaj ze ta kase to on schowal aby nie sluzyla szatanskiej organizacji bo mu luski z oczu spadly i teraz wlasnie poznaje prawde prawdziwsza od tej prawdziwej .

Prawdopodobne ze poda Nadarzyn do Sadu za nieoplacanie jego skladek do ZUS za to ze pracowal na rzecz zboru i organizacji ( gloszac , mowiac i piszac ) czyli jako sekretarka bez wymaganego ustawa minimalnego wynagrodzenia .. :lol: :D :P :rolleyes: :)

Oczywiscie jest to powiesc science-fiction i opisana tutaj historia nie ma zadnego odniesienia do znanej mi rzeczywistosci :lol:
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#14 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-02-16, godz. 07:41

Pamietacie wszyscy slowa ,, Jesli ta sprawa jest z Boga, ostoi sie, jesli nie.....
Nie zazdroscmy tej kasy,wszakze niedlugo ma pozostac bez wartosci jak mowi prorok :rolleyes: Zacytuje Wam slowa Raya w odpowiedzi na moje watpliwosci pisane do Niego :


Status finansowy organizacji Strażnicy nie jest ujawniany publicznie ani przedstawiany członkom. Nawet większość członków Ciała Kierowniczego niewiele wie na jego temat. Osoby, które były w Komitecie Wydawniczym prawdopodobnie miały więcej wiedzy w sprawach finansowych, ponieważ zajmowały się nabywaniem posesji i wyposażenia oraz sprawami pokrewnymi. Jednocześnie mogę Cię zapewnić, że dyskusje Ciała Kierowniczego nie skupiały się na tym, jak zdobywać pieniądze. Byli oni zainteresowani zwiększeniem liczby członków ogólnoświatowej organizacji i zachowaniem organizacyjnej jedności (właściwie zgodności). Jak wykazano w "Kryzysie sumienia" większość członków Ciała Kierowniczego zdawała się szczerze wierzyć, że swoimi działaniami służą Bogu. Jak tam stwierdzono, będąc pod kontrolą organizacji byliśmy "naśladowcami naśladowców" i "ofiarami ofiar". Swego czasu Ty i ja po prostu przyjmowaliśmy to, czego nauczała nas organizacja i podobnie czynili owi ludzie.

Odnośnie organizacji Strażnicy i masonerii, takie twierdzenia....... :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#15 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-16, godz. 08:18

[ KAsa zniknęła, starszy został oczywiście wykluczony.
A tak poza konkursem

No coz niedlugo zacznie ten byly strarszy lub ktos z jego przyjaciol pisac ( byc moze ) o strasznych zboru ktorzy w trakcie przewodu sadowniczego z uzyciem wielkiego nacisku psychologicznego na ofiare , wykluczyli niesprawiedliwie czlowieka z organizacji . I teraz cierpi on niezmiernie bo jego byli przyjaciele sie do niego nie odzywaja

Nastepnie tes byly "straszny" napisze lojalke do jakiegos z oficjalnych kosciolow , albo sie nowo narodzi i opisze tutaj ze ta kase to on schowal aby nie sluzyla szatanskiej organizacji bo mu luski z oczu spadly i teraz wlasnie poznaje prawde prawdziwsza od tej prawdziwej .

Prawdopodobne ze poda Nadarzyn do Sadu za nieoplacanie jego skladek do ZUS za to ze pracowal na rzecz zboru i organizacji ( gloszac , mowiac i piszac ) czyli jako sekretarka bez wymaganego ustawa minimalnego wynagrodzenia .. :lol: :D :P :rolleyes: :)

Oczywiscie jest to powiesc science-fiction i opisana tutaj historia nie ma zadnego odniesienia do znanej mi rzeczywistosci :lol:

I oto mamy klasyczny przykład sekciarskiego podziału na to "co dobre" (w społeczności) i "co złe" (poza nią). Moje gratulacje, po raz kolejny zresztą B)

Opisany przypadek jest pospolitym przestępstwem i nie ma nic wspólnego, czy dopuścił się go SJ czy katolik lub muzułmanin.

Jeśli próbujesz HC subtelnie zasugerować, skąd biorą się odstępcy i ataki na biedne brooklynskie owieczki, to znów błądzisz we mgle... :D :P
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#16 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-16, godz. 08:29

Krótko i na temat.

Skoro w Polsce mamy coś takiego jak Krajowy Rejestr Sądowy to powinien byc odpowiednik tego w Ameryce. Mało tego powinien być jawny. Oznacza to, ze powinny być publicznie dostepne informacje o spółce. O jej majatku, liczbie i rodzaju akcji itd.

Dlatego jezeli ktos ma rodzine w Stanach lub sam tam mieszka to niech się przejdzie do znajomego prawnika lub urzędu skarbowego i po prostu zapyta.

Bo tak to bładzimy jak we mgle i nic nie wiemy.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#17 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-02-16, godz. 08:51

WTS: (po angielsku) Watch Tower Society (Po polsku: Towarzystwo Strażnica).

No, nie... przeciez od razu tak myslalem, ale nie wiem dlaczego podstawialem w mysli C zamiast S (Society) i dlatego mi sie nie zgadzalo :lol:

Ktos tam pisal o luksusowej konsumpcji - nic z tych rzeczy. Znam sporo braci z Nadarzyna. Nie ma tam zadnej "luksusowej konsumpcji", no chyba ze ktos uwaza za taka uzywanie kilku sluzbowyh passatow (do celow sluzbowych). To co napisal R. Franz dokladnie pokrywa sie z moimi obserwacjami. Kieszonkowe dla betelczykow jest zalosnie niskie i bez wsparacia znajomych i rodzin ciezko byloby im kupic chocby garnitur raz na rok.

#18 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-16, godz. 09:26

Jeśli próbujesz HC subtelnie zasugerować, skąd biorą się odstępcy i ataki na biedne brooklynskie owieczki, to znów błądzisz we mgle... :D :P

Powtarzam co napisalem

Oczywiscie jest to powiesc science-fiction i opisana tutaj historia nie ma zadnego odniesienia do znanej mi rzeczywistosci ;)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#19 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-16, godz. 10:09

HC, wiedz, że zdecydowana większość użytkowników tego forum to ludzie myślący, mimo że nie są SJ :D (a może właśnie dlatego). Skoro wstawiłeś ten tekst akurat w tym, a nie innym miejscu, widocznie zrobiłeś tak jak napisałem wcześniej... Na takie sztuczki to możesz nabierać strasznych ze swojego zboru :P
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#20 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-16, godz. 11:34

Na takie sztuczki to możesz nabierać strasznych ze swojego zboru :P

Niektorzy twierdza ze jak sie w stol uderzy to nozyce sie odzywaja .................
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych