22 replies to this topic

[anonim]

hej
tak sie składa ze byłem na weselu gdzie grał ten zespół
nie powiem - fajnie sie bawiłem

[corall]

hehe, taki kawal mi sie przypomnial...

Mloda para przygotowuje sie do slubu ale maja jeszcze pare watpliwosci wiec poszli po porade do starszego.

- Czy to prawda, ze kobieta i mezczyzna nie moga ze soba tanczyc ?
- Tak, to prawda, z powodu moralnosci kobieta i mezczyzna moga tanczyc tylko osobno.

- Nawet jesli sa malzenstwem ??
- Tak.

- A co z seksem ??
- Bedziecie malzenstwem wiec nie ma zadnego problemu.

- A mozemy probowac roznych pozycji ??
- Oczywiscie.

- Kobieta moze byc na gorze ??
- Jak najbardziej.

- Mozemy to robic na pieska ??
- Jesli lubicie.

- A na stojaco ??
- Na stojaco kategorycznie NIE !

- Ale dlaczego na stojaco nie ??
- Bo to sie moze skonczyc tancem !

[DAWIDUS_KOSZALIN]

Ja byłem na weselu "teokratycznym" i bardzo dobrze sie bawiłem. Fakt faktem ze było to ładnych pare lat temu, kiedy jeszcze gorąco sie w tym bawiłem ale jeśli chodzi o stronę czysto kulturalną to bardzo mi sie te wesela podobają. Denerwują mnie teksy w stylu "gorzko gorzko...". Na weselach "normalnych" czytaj świeckich byłem chyba ze... 6 razy i jedyne co pamietam to ze najpierw ludzie chlali a potem paru sie pobiłio. Daleki jestem od pewnej tendencyjności w tym co pisze ale wole "teokratyczne wesela".