Sebastian Andryszczak, on 2009-04-17 16:59, said:
inna propozycja: "mam wyższe wykształcenie" bez określania cy mgr czy licencjat
będzie zgodnie z prawdą i w razie czego nie naraża ani na kpiny ani na jakieś inne zarzuty
Aha, to teraz rozumiem, bo już myślałam, że jakaś pandemia

Osoby spoza organizacji też mówią "wykształciuch" na kogoś z licencjatem. Nawet nie wiedziałam, że po studiach licencjackich też ma się wyższe wykształcenie. Mea culpa ...

Tak jeszcze dorzucę, że chociaż pisałam, że nie rozumiem osób, które kreują się na kogoś, kim nie są,
to jeszcze bardziej nie rozumiem tych, którzy nadmiernie podkreślają to, kim są. Zawsze śmieszyło mnie, kiedy ktoś umieszczał w książce telefonicznej informację o tym, że ma mgr. To była zaiste najważniejsza informacja w książce telefonicznej ...