propozycja utworzenia jednego pokoju dla wybranych
#41
Napisano 2006-04-26, godz. 06:56
Gdybyśmy spotykali się prywatnie, jako członkowe tego forum, to czy też byłoby to dzielenie na "gorszych i lepszych"? Chyba nie. Utworzenie takiego miejsca jest właśnie stworzeniem możliwości takich spotkań, tyle że wirtualnych.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#42
Napisano 2006-04-26, godz. 07:24
Pozdrawiam
cara
PS. Nie wydaje mi sie, by miało to zepsuć atmosferę forum. Bo i jak? Im lepiej się poznacie, tym łatwiej będzie zadziałać
#43
Napisano 2006-04-26, godz. 07:58
W koncu spotkania starszych i szkolenia tez sa zamkniete dla obcych
Wy (madrale nadarzynscy) nie chcecie nas, my nie chemy was na naszych szkoleniach
Zastanawiam sie tylko, czy dostep do czesci zamknietej maja miec wojujacy kandydaci Opus Dei i inni wojujacy katolicy?
To w koncu waga sie przechyli w strone kosciola katolickiego, a mi jakis nie po drodze z odstepcami od nauki Jezusa
wiec ja jako ja, nie chce byc czlonkiem zamknietego forum, ale inicjatywe popieram
Z drugiej strony zamykanie sie w sobie i blokowanie dostepu innym moze byc niebezpiecznym gotowaniem sie we wlasnym sosie
Po jakims czasie nalezy wysylac zaproszenia dla innych nowych uczestnikow zeby zawsze istanial doplyw swiezej krwi Nic tak dobrze nie robi jak doplyw swierzego powietrza.
Nie zapomniajmy jednak o wielkiej rzeszy ktora wchodzi na forum i oglada posty - w koncu jest to przede wszystkim forum dla szukajacych... a nie dla zamknietego grona:)
Warto o tym pamietac.
#44
Napisano 2006-04-26, godz. 08:05
W zamkniętym pokoju porusza się tylko tematy wymagające zachowania dyskrecji, ew. dotyczące tylko osób zaufanych.
Np.
Ktos chętnie przedstawi swoją historię ze szczegółami, ale z obawy na publiczny dostęp do forum ogólnego się obawia.
Ktoś z użytkowników "publicznego" jest podejżany lub niepewny, trzeba go poobserwować - gdzie o tym napiszemy? Do wszystkich na PM? Można, ale w praktyce lepiej napisać w dziale "dla wybranych i zaufanych".
To tak na szybko co mi przyszło do głowy, idea zamkniętego działu do prowadzenia w nim wymagających dyskrecji rozmow naprawde się sprawdza na innych forach dyskusyjnych. działy merytoryczne/tematyczne na tym nic nie tracą.
#45
Napisano 2006-04-26, godz. 08:07
Pomysł jest fajny ale z dwoma zastrzeżeniami. Jesli chcecie pogadać i podzielis sie doświadczeniami miedzy ex-ami to nie ma sprawy, a jesli planujecie jakieś kolejne pomysły rozwijajace działalność to uważam, ze nalezy dopuścic zaufane osoby z poza kręgu tych co odeszli.
Arturq, z całym szacunkiem, ale zachowujesz sie jak bachor, który nie dostał lizaka.
Jesli to powstanie ja odejde z tego forum.....
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#46
Napisano 2006-04-26, godz. 08:18
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#47
Napisano 2006-04-26, godz. 08:50
Gdybyśmy chcieli zejść do podziemia i skryć się przed Nadarzynem, trzeba by było zamknąć publiczny dostęp do 90% tematów na tym forum. Zapewne część ogólnodostępna i tak będzie łakomym kąskiem dla ciekawskich braciszków...
Poza tym, jeśli pomysł się nie sprawdzi, to można przecież go anulować. I tyle.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#48
Napisano 2006-04-26, godz. 09:28
Stalo sie pewnego czasu ze nastapilo kilka lub nawet kilkanascie wykluczen w pobliskich sobie zborach.
Nadarzyn wyslal cos w rodzaju specgrupy - skladalo sie to cialo ze 2 starszych i bylego "okregowego" - Daniela Zielinskiego. znana postac wiec pisze na dowod jak sie sprawy mialy
Odbylo sie specjalne posiedzenie starszych z owych zborow, oczywiscie jak najbardziej tajne. Na wstepie Zielinski oznajmil ze nie mozna notowac ani nagrywac owego spotkania - przy czym pomocnicy Zielinskiego robili notatki (czasem z nazwiskami) starszych ktorzy zabierali glos w dyskusji piszac z jakiego pochodza zboru i co akurat maja do powiedzenia
Po dosc dlugim ble ble ble i szukaniu konkretow w stylu "kto tu jeszcze maci" i "kogo nalezy wykluczyc" kamien z serca Zielinskiemu troche spadl bo sie okazalo ze "swieta inkwizycja" wyruszyla z Nadarzyna z obawa ze sie robi jakas zorganizowana odstepczosc
Widac co braciszkow w Nadarzynie tak naprawde boli.
Po co to pisze ?
Bo gdyby sie okazalo ze mamy zamiar wydrukowac ulotki na kongres przedstawiajace wiecej swiatla na WTS i pisalibysmy o tym publicznie na forum, w stylu: gdzie, co, jak i za ile, to podejzewam ze podobna specgrupa bedzie szukac miejsca gdzie mielibysmy to wydrukowac, i ze wszystkich sil beda blokowac taka inicjatywe ( co zreszta jest zrozumiale - aczkolwiek w niezgodzie z oficjalna nauka WTS podawana w kolorowych ulotkach
I na nic zdawalby sie moraly i powolywanie na prawo ze jako osoba innych pogladow moge glosic swoje
TO JEST ZABRONIONE PRZEZ NADARZYN I BEZWZGLEDNIE TEPIONE !!!
Wiec idea osobnego zamknietego pokoju jest jak najbardziej sluszna bo bracia z Nadarzyna sa prawdziwymi wilkami w owczej skorze a czasem kto mieczem wojuje od miecza ginie
#49
Napisano 2006-04-26, godz. 09:37
Właśnie tego się obawiam — akcji prewencyjnych SJ. Poza tym po co narażać na stres ludzi, którzy niedawno odeszli z organizacji i nie zdążyli jeszcze ochłonąć...
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#50
Napisano 2006-04-26, godz. 10:45
#51
Napisano 2006-04-26, godz. 11:18
2. ustala listę 5-10 pewniaków,
3. ustala listę aktywnych userow,
4. wywala otwarcie przyznajacych sie do czynnego dzialania w szeregach SJ,
5. reszta poddana jest ocenie wybranych przez admina/moda i wybierana personalnie.
#52
Napisano 2006-04-26, godz. 11:24
Nazywanie wydzielonej częśc Forum jakimś TAJNYM POKOIKIEM to spiskowa nazwa i podejście, nazwałbym je ''arturoizmem'' (zresztą Kolega Artur widać najbardziej się oburza). Wiele Forów ma niewidoczne, wydzielone DZIAŁY, gdzie mogą pisać osoby Z POLECENIA, a więc jedna zaprasza drugą, ta następną itd. Taką karykaturą tej metody jest serwis GRONO, gdzie dostać się można WYŁĄCZNIE z polecenia.
Stworzenie oddzielnego działu dla nazwijmy to ,,przyjaciół Forum'' (czy kto jak chce tam nazywać) nie spowoduje upadku Forum, ani tego, że większość postów będzie tam pisanych. Przecież to nieporozumienie, wszak pisanie o doktrynie, o ŚJ, polega na tym, aby jak najwięcej osób to przeczytało.
P.S.
Mi osobiście jest obojętne, czy coś takiego powstanie, czy nie, bo jednak publiczna częśc Forum stała się - wbrew opinii co niektórych - bardziej wiedzo-dostarczająca i szybsza w rozpowszechnianiu informacji niż serwisy o ŚJ. I o to chodzi.
P.S.2
Torpedowanie przez ŚJ wątków rzeczywiście ma miejsce. Proponuję, żeby STALI DOMOWNICY FORUM, gdy zauważą, że taki HC (lub kolejne wcielenie) zmieniają temat (na znany i lubiany:PPP), aby zabić niewygodny - pisać pod takiego wypowiedzią NNT (nie na temat), NTG (nie ta grupa), a reszta, aby nie ciągnęła i nie dawała się podpusczać. Moderatorzy później usuną taką wypowiedź ''z kosmosu'', przez co Forum będzie w miarę ''czyste''.
#53
Napisano 2006-04-26, godz. 11:39
#54
Napisano 2006-04-27, godz. 07:38
Jest też faktem, że poruszane tu kwestie stanowią bezcenną "bibliotekę" wiedzy dla ludzi, którzy z WTS nigdy się nie zetknęli. Myślę, że powinniśmy mieć tego świadomość. Uważam w związku z tym, że ciąży na nas pewien rodzaj odpowiedzialności i troski, aby dotychczasowy (wysoki) poziom informacyjny, na omawianej koncepcji (oddzielnego pokoju) nie ucierpiał.
Dziś, ja nie wiem co byłoby lepsze.
Może czas długiego weekendu przyniesie jakieś przemyślenia i wnioski.
P.S.
Jak co roku, będę na Placu Piłsudskiego w Warszawie z okazji uroczystości uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja. Jeśli ktoś będzie w Warszawie i miałby sposobność i ochotę spotkać się ze mną tego dnia, będzie mi bardzo przyjemnie. Niewątpliwie pogadalibyśmy o poruszanej tu kwestii, co do której dziś, wyrokować jest mi bardzo trudno. Umówić się możemy, oczywiście np. na tzw. privie
Życzę wszystkim beztroskiego spędzenia wolnych od pracy dni.
Polarm
--
Dyskusja chwilowo zawieszona. Dziękujemy wszystkim za spostrzeżenia. | Moderator
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych