Zastanawia mnie pewna sprawa. Podczas studium, albo podczas pytań na głosiciela (bądź tych przy chrzcie), nieraz spotkałem się (osobiście i z opowieści znajomych) z pewną "przypowieścią". A brzmi ona tak:
-Co byś zrobił, gdybyś np miał firmę hydrauliczną i ksiądz poprosiłby Cię abyś mu "wymienił rury" (oczywiście za opłatą). Jedyna słuszna odpowiedź to taka, że oczywiście nie mógłbyś się tego zadania podjąć. Dalej jest mowa i sytuacji wyjątkowej, kiedy np jest awarja, woda się leje itp itd - to w takiej sytuacji mógłbyś pomóc.
Ale zastanawia mnie pierwsza część. Czy można odmawiać wykonania usług pewnej warstwie społecznej (w tym przypadku księża) tylko dlatego że należą do innego wyznania. Jest to w penwym sensie traktowanie ich jako gorszą warstwę oraz patrząc pragmatycznie jest to zwykła dyskryminacja.
Ale to tylko moje odczucia - co wy o tym sądzicie?
Nierówność rasowa?
Started by Machabeusz, 2006-05-14, 18:55
2 replies to this topic
#1
Napisano 2006-05-14, godz. 18:55
#2
Napisano 2006-05-15, godz. 04:33
to jest tak, w kościele im nie wolno wymienić rur, ale na plebani a owszem ! (Talmud ;-) )raczej można tu mówić o dyskryminacji religijnej ;-) po prostu nie wolno im popierac wg nich religii fałszywych!
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#3
Napisano 2006-05-15, godz. 07:34
Z tego co pamiętam to jest jeszcze trochę inaczej. Jeśli firma należy do ŚJ, to nie wypada jej przyjmować zamówienia np. na remont dachu kościoła (a od układów ze starszymi i ich poglądów zależy jak to "nie wypada" przekłada się na konkretne sankcje). Ale jeśli ŚJ pracuje w firmie budowlanej i dostanie takie polecenie od szefa, to już nie jego problem, włazi na kościółek i zasuwa ;-)
[db]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych