Mundial
#1
Napisano 2006-06-06, godz. 11:55
spowija nutami policzki
jak wąż - Szatan to gra
na fortepianie życia...
wije sie łzami po twarzy
odwodząc serce od szczęścia
szyderczo - w Twych oczach
w grzech mnie otulił...
#2
Napisano 2006-06-06, godz. 12:23
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#3
Napisano 2006-06-06, godz. 12:29
Ale w jaki sposób kibicuje? Przebierają się w barwy narodowe (a przy innych okazjach - w barwy klubowe), przychodzą na stadiony z flagami czy transparentami? Zawsze mi się wydawało, że kibicowanie w wydaniu świadków Jehowy to raczej taki cichy doping w zaciszu domowej kanapy, przed telewizorem. Czyżby było inaczej?
większość zachowuję się podobnie jak reszta społeczeństwa, czyli kibicuje
#4
Napisano 2006-06-06, godz. 12:39
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#5
Napisano 2006-06-06, godz. 12:46
A teraz zaopatrze sie w skrzynke piwa i w piatek zaczynam pilkarskie swieto. Obym tylko nie musial w sobote leczyc kaca po porazce
A wracajac d otematu: SJ, ktorych znam, w wiekszosci slabo lub srednio sie interesuja futbolem a spiewanie hymnu czy ubieranie sie na mecz w barwy bialo-czerwone w ogole nie wchodzi w gre. No coz, nie od dzis wiadomo, ze SJ sa po prostu... rozni. Jednych gorszy kibicowanie druzynie narodowej a inni robia to z wielkim entuzjazmem.
#6
Napisano 2006-06-06, godz. 12:46
Ale w jaki sposób kibicuje? Przebierają się w barwy narodowe (a przy innych okazjach - w barwy klubowe), przychodzą na stadiony z flagami czy transparentami? Zawsze mi się wydawało, że kibicowanie w wydaniu świadków Jehowy to raczej taki cichy doping w zaciszu domowej kanapy, przed telewizorem. Czyżby było inaczej?
Dokładnie tak jak piszesz. Kanapa, piwko i TV :-) Tylko broń Boże żadnego wstawania do hymnu itp. Pamiętam tłumaczenia niektórych, że oglądają mecz nie dla "niezdrowych emocji" tylko jako rozrywkę, dla piękna gry ;-)
A procent zainteresowanych futbolem pewnie taki sam jak wszędzie indziej.
#7
Napisano 2006-06-06, godz. 12:48
#8
Napisano 2006-06-06, godz. 12:49
Był kiedyś taki artykuł w Strażnicy w którym było powiedziane, że rozsądna dawka dumy ze swojego kraju, narodu czy miasta nie jest niczym nagannym, skoro nawet apostoł Paweł się szczycił, że pochodzi z jakiegoś tam miasta. Więc wydaje mi się, że za kibicowanie nie podpadające pod oddawanie czci sztandarom i innym symboom narodowym, za trzymanie kciuków za "naszych" dzisiaj już nikt nikomu słowa nie powie.Moze to i patalachy ale przeciez to nasze patalachy.
<db> (nie moge znalezc klamerek na klawiaturze): Ale kibicujesz Polakom czy Niemcom? Przyznaj sie...
Polakom! Mirkowi Klose i Łukaszowi Podolskiemu ;-)
A serio to ja zawsze za Niemcami... chyba że grają z Polską, no to wtedy jednak serce nie sługa. Pragmatycznie to mam nadzieję, że Polska wyjdzie z grupy a Niemcy dojdą do finału.
#9
Napisano 2006-06-06, godz. 12:52
Bądźmy prawdziwymi kibicami , 9 czerwca to nasz dzień ole!
spowija nutami policzki
jak wąż - Szatan to gra
na fortepianie życia...
wije sie łzami po twarzy
odwodząc serce od szczęścia
szyderczo - w Twych oczach
w grzech mnie otulił...
#10
Napisano 2006-06-06, godz. 16:42
Fly odpowiedział czyli bierno czynne kibicowanie ;-) pamiętam kiedys na TVP2 był taki cykl programów o religiach i tam własnie redaktorka zadała pytanie bardzo ważnemu strasznemu bratu za kim kibicuje? a ten w dwóch słowach "oczywiście naszym" ;-)Ale w jaki sposób kibicuje? Przebierają się w barwy narodowe (a przy innych okazjach - w barwy klubowe), przychodzą na stadiony z flagami czy transparentami? Zawsze mi się wydawało, że kibicowanie w wydaniu świadków Jehowy to raczej taki cichy doping w zaciszu domowej kanapy, przed telewizorem. Czyżby było inaczej?
ja osobiście nie spotkałem się z zakazem ze strony WTS co do kibicowania drużynom sportowym lub też brania osobistego udziału w imprezach tego typu ! (oczywście hymn, barwy narodowe odpadają)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#11
Napisano 2006-06-14, godz. 06:09
#12
Napisano 2007-07-29, godz. 13:55
51-letni Chmiel jest wielkim fanem piłki nożnej. Jak podaje lokalny tygodnik „Kronika Tygodnia”, w początkach działalności firmy często przerywał pracę przy meblach i rozgrywał mecz z pracownikami. Do dzisiaj sponsoruje lokalny klub piłkarski Victoria Łukowa.
--
notka z rankingu "Wprost", link
#13
Napisano 2007-07-29, godz. 14:18
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#14
Napisano 2007-07-29, godz. 14:39
Bo na wykluczenie to za mało, a jak nie ma funkcji w zborze, to co można mu zrobić?
Druga sprawa to pragmatyzm: po co zwracać mu uwagę? I narażać się, że jeżeli się obrazi,
to przestanie sponsorować Nadarzyn a większą pulę środków przeznaczy na sponsoring sportowy?
Jest też trzecie rozwiązanie: może to po prostu działalność BRW a nie samego Tadka?
Spółki akcyjnej nie można ani wykluczyć ani ograniczyć, bo niby jak?
Czy jest jakikolwiek zakaz organizacyjny mówiący czego nie można w działalności gospodarczej?
Domyślam się, że gdyby Chmiel przekazał dużą gotówkę Owsiakowi a na przelewie napisał "na urządzenia służące transfuzji pełnej krwi" to wtedy by go ukarali. Ale w powyższym przypadku, nie widzę podstaw.
#15
Napisano 2007-07-30, godz. 08:58
Tadeusz Chmiel ma jakieś przywileje w zborze? Może po prostu nie ma jak go ukarać.
Z tego co wiem, to nie pełni. Jest zwykłym szeregowym ("letnim") ŚJ a z uwagi na sumki dawane na WTS wszyscy przymykają oko.
Bo na wykluczenie to za mało, a jak nie ma funkcji w zborze, to co można mu zrobić?
Dokładnie tak.
#16
Napisano 2008-06-05, godz. 17:11
--
źródło
#17
Napisano 2008-06-05, godz. 19:37
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#18
Napisano 2008-06-05, godz. 20:08
Ciekawe czy świadkowie poświęcą obecnym meczom światusów czas
Poświęcą, poświęcą, ale oficjalnie nie będą się do tego przyznawać.
#19
Napisano 2008-06-05, godz. 20:10
kiedyś TVP miała taki cykl o mniejszościach religijnych i był odcinek poświęcony SJ ;-) … starszy zboru zapytany komu kibicuje ;-) powiedział, że oczywiście NASZYM ;-) więc polscy SJ – kibice i fani piły - będą kibicować w niedziele „NASZYM” ;-)Ciekawe czy świadkowie poświęcą obecnym meczom światusów czas
Użytkownik sebol edytował ten post 2008-06-05, godz. 20:12
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#20
Napisano 2008-06-05, godz. 20:11
Różni są ŚJ , różnych znam podobnie jak w innych wyznaniach i wierzeniach...Ciekawe czy świadkowie poświęcą obecnym meczom światusów czas
Znam takich co jak nikt ich nie zna ubieraja bialo-czerwone stroje i baaardzo glosno kibicuja ale pewnie jakby ktos mial ich widziec z ich zboru to...
No i znowu pojawia sie to rozdwojenie zycia SJ...znam wielu fajnych ludzi i mozna sensownie szczerze porozmawiac ale niekiedy rece opadaja jak WTS krzywi i robi balagan w glowach
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych