Krótka notka na 31 stronie Strażnicy nr18 omawia życie tego gorliwego brata.
Szkoda że nie żyje, no ale takie jest terażniejsze życie. Dobrze wziąść to sobie do serca póki my żyjemy.
Czym jest wypełnione zycie każdego z nas? Jak zostanie osądzone przez Stwórcę?
Ciekawe pytania.
Brat Albert Schroeder nie żyje :(
Started by P.K.Dick, 2006-08-27, 11:00
2 replies to this topic
#1
P.K.Dick
-
- Członkowie
-
- 1296 Postów
Elita forum (> 1000)
- Płeć:Male
- Lokalizacja:space1999
Napisano 2006-08-27, godz. 11:00
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#2
Czesiek
-
- Członkowie
-
- 5701 Postów
Elita forum (> 1000)
- Lokalizacja:Szczecin
Napisano 2006-08-29, godz. 15:30
Krótka notka na 31 stronie Strażnicy nr18 omawia życie tego gorliwego brata.
Szkoda że nie żyje, no ale takie jest terażniejsze życie. Dobrze wziąść to sobie do serca póki my żyjemy.
Czym jest wypełnione zycie każdego z nas? Jak zostanie osądzone przez Stwórcę?
Ciekawe pytania.
To ten współodpowiedzialny za checę 1975 roku? Jeśli tak, to jako fałszywy prorok ma przechlapane, skoro go za życia nie ukamieniowali. Jak to jest napisane:
Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.
(Hebr. 10:31 BW)
Czesiek
#3
brat_jaracz
-
- Członkowie
-
- 3225 Postów
Nadzorca widnokręgu ;-)
- Płeć:Male
Napisano 2006-08-29, godz. 17:01
Rzeczywiście lepiej osąd zostawić Bogu... Co nie zmienia faktu, że A.S. dość niechlubnie przyczynił się do szerzenia brooklyńskich herezji, nie tylko tych nt. roku 1975. A co tam, niech mu ziemia lekką będzie...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
