Krew a Biblia - obiektywne spojrzenie
#1
Napisano 2003-04-19, godz. 12:46
http://www.geocities...vrsMShilmer.htm
rozmowa która ostatnio zaistniała pomiędzy Ronem Rhoadesem i Marvinem Shilmerem, jak sądze, jest dla wszystkich zainteresowanych głębokim rozpatrzeniem tej kwestii (Biblia-Krew, a nie medycyna)
P.s. Dla tych co nie znają języka angielskiego - od jakiegoś czasu tłumaczę ten tekst. A więc, jak skończę, zamieszczę go tu.
Pozdrawiam, Yogiii
#2
Napisano 2003-04-19, godz. 13:33
Jakby co, to daj znać.
A member of AJWRB group
#3
Napisano 2003-04-24, godz. 20:49
#4
Napisano 2003-05-11, godz. 23:35
Witam moja dobra rada dla osób zajmujących się tym tematem, jeśli macie zamiar np. rozmawiac o tym ze świadkami, dokładnie przestudiujcie fragmenty biblii które mówią o tym temacie i zwróćcie uwage na to że nie chodzi tam o krew ludzką tylko o krew ofiar składanych Bogu a to jest wielka różnica. Dobrym tematem do poruszenia jest również to czym różni się transfuzja od spożywiania. krew którą transfuzujemy przecież nie spożywamy, krew ta łączy się z naszą i służy do przenoszenia środków odrzywczych do poszczególnych organów.:D
Od dosc dawna nie moge wyjsc ze zdumienia, jak z jednej strony SJ moga nauczac z przekonaniem o nieobowiazywalnosci Prawa Mojzeszowego, a z drugiej - powolywac sie na rozporzadzenia tegoz Prawa w kwestii krwi. Powolywanie sie na Dz 15:20 to nieporozumienie, poniewaz: (1) w wierszu 21 podany jest cel wydania takowego rozporzadzenia, (2) z 1 Kor 8:1-13 wynika, ze byl to przepis _czasowy_, (3) Chrystus nauczal, ze NIC z tego, co wchodzi do czlowieka przez usta, nie moze go uczynic nieczystym (Mt 15:11.17).
BTW: Swiadkowie sa mistrzami w polykaniu wielblada. Ciekawe, czy wczesniej spuscili z niego krew (Mt 23:23) ;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych