24 replies to this topic

[sebol]

[jb]

List do Niezależnego Operatora Międzystrefowego, którego autorką jest pani powołująca się na swoje wizje religijne („cud słupski”): strona1, strona2

Nie wiem, czy to autentyczny list, czy raczej żart. Wszystko jest możliwe. Ludzie listy piszą, a wyobraźnię mają czasem porażającą...

[sebol]

hehe dobre! ale coś mi się zdaje, że ten wielki ucisk małymi kroczkami przychodzi na TPSA ;-) to chyba prawdziwy prorok ;-) ciekawe czy prorokini ze Słupska miała umorzone zadłużenie ;-)

ps. teraz wiem co mam napisac do Ery ;-) chyba załącze jakiś artykuł zed Strażnicy o wielkim ucisku ;-) może zadziała ;-) ?!

Nie wiem, czy to autentyczny list, czy raczej żart. Wszystko jest możliwe. Ludzie listy piszą, a wyobraźnię mają czasem porażającą...

oj mają mają ;-) sam mam kilka kruczków CV jakie dostaje w procesach rekrutacji ! jeden jest najlepszy : pomalowany jak laurka w kwiatki ptaszki etc.

[Terebint]

List do Niezależnego Operatora Międzystrefowego, którego autorką jest pani powołująca się na swoje wizje religijne („cud słupski”): strona1, strona2

Nie wiem, czy to autentyczny list, czy raczej żart. Wszystko jest możliwe. Ludzie listy piszą, a wyobraźnię mają czasem porażającą...

Faktycznie w Słupsku mieszka kobieta, która uważa się za wizjonerkę i apostoła. Nie wiem, czy to jej list, ale całkiem możliwe.

[pawel r]

wow

[Czesiek]

List do Niezależnego Operatora Międzystrefowego, którego autorką jest pani powołująca się na swoje wizje religijne („cud słupski”): strona1, strona2

Nie wiem, czy to autentyczny list, czy raczej żart. Wszystko jest możliwe. Ludzie listy piszą, a wyobraźnię mają czasem porażającą...

Powalające.

[jb]

List poborowego: link

[Olo.]

List poborowego: link

Myślałem ze padne ze śmiechu. .........

[pawel r]

Haha dobre

Swego czasu przeczytałem list gdzieś w necie gdzie babka pisała do TP-sy, gdzie prosiła o anulowanie jej rachunku ponieważ ma objawienia od Boga

Moja znajoma w sądzie przyjmowała pisma (skargi) od więźniów i mówiła że tam to dopiero cyrki odchodzą. Jedną z ciekawszych spraw było wg. niej rozszyfrowywanie jednego listu a najtrudniej im było rozszyfrować słowo "uć" ale w końcu rozszyfrowały.

[Sebastian Andryszczak]

dobre...

[Maryhna]

paweł spójrz czy czasem nie przeczytałeś tego listu do tepsy na tym forum, klikając w link w tym temacie pare postów wyżej

[pawel r]

Nie to nie tu, ale o tym samym

[kjt]

1. Rok trwa 16 miesięcy wg uzasadnienia orzeczenia sądu rejonowego w Gliwicach. Co prawda jest to mój wniosek, bo sąd tylko stwierdził, że pół roku oznacza 8 miesięcy;-)
2. wg sądu rejonowego w Lublińcu mozliwe jest prawidłowe wezwanie świadka nieznanego z miejsca pobytu. Świadek nie stawił sie na rozprawie, a wezwanie wróciło jako niedoręczone;
3. wg WSA w Gliwicach jeśłi zachodzi sprzeczność pomiędzy jasnym i wyraźnym przepisem prawa a postępowaniem urzędu, wazniejsza jest praktyka, czyli postępowanie urzędu;
4. zdaniem sądu okręgowego w Częstochowie faktyczne zaostrzenie wymierzonej kary pomimo zakazu w konkretnej sprawie nie jest zaostrzeniem kary.
Z drobniejszych przypominam sobie, ze w pewnym sądzie w wydziale gospodarczym informacji telefonicznych udzielała pani, ktora miala rozszczepione podniebienie. Kiedy strona dzwoniła z pytaniem, słyszała w słuchawce: yyhymhyuupompomyyyyyy. Panie w sekretariacie wydziału bardzo to bawiło. Mnie nie, bo akurat byłem stroną....

[Sebastian Andryszczak]

kjt, robisz sobie podśmichujki, bo nie doceniasz doniosłej wagi polskiej tradycji narodowej
prawdziwy patriota byłby dumny że zapadają wyroki jak w Osieku

a swoją drogą, zamiast "wieszać za Ziobro", ministerstwo sprawiedliwości powinno co roku ogłaszać sto największych absurdów, a autorów "nagradzać" odsunięciem od wykonywania zawodu i podawać ich imiona nazwiska i adresy do publicznej wiadomości.

[kjt]

kjt, robisz sobie podśmichujki, bo nie doceniasz doniosłej wagi polskiej tradycji narodowej
prawdziwy patriota byłby dumny że zapadają wyroki jak w Osieku

a swoją drogą, zamiast "wieszać za Ziobro", ministerstwo sprawiedliwości powinno co roku ogłaszać sto największych absurdów, a autorów "nagradzać" odsunięciem od wykonywania zawodu i podawać ich imiona nazwiska i adresy do publicznej wiadomości.

jak idziemy w absurdy to muszę zdradzić, że wg dyrektora katowickiej izby skarbowej "knułem" p-ko fiskusowi w pewnym "lokalu gastronomicznym" 20 miesiecy przed jego otwarciem, a tylko 8 miesiecy przed rozpoczeciem budowy:-) Wcześniej w tym miejscu były chaszcze... ja sprawdziłem, urzędas nie.

[kjt]

kjt, robisz sobie podśmichujki, bo nie doceniasz doniosłej wagi polskiej tradycji narodowej
prawdziwy patriota byłby dumny że zapadają wyroki jak w Osieku

a swoją drogą, zamiast "wieszać za Ziobro", ministerstwo sprawiedliwości powinno co roku ogłaszać sto największych absurdów, a autorów "nagradzać" odsunięciem od wykonywania zawodu i podawać ich imiona nazwiska i adresy do publicznej wiadomości.

zapomniałem o najwiekszym wyczynie naszych sędziów. Tym razem sprawa dotyczy profesora uniwersytetu w Białymstoku, dr hab. Piotra F., sedziego SN w Warszawie. Otóż stwierdzil on w 1998 roku, że zamiar jest oświadczeniem woli. Innymi słowy, jak cie zapytaja w urzędzie skarbowym, gdzie masz umowe z kontrahentem, powiedz, ze przeciez wymownie patrzyl ci w oczy....

[and]

ostrzeżenie na jednej ze stron w internecie:
" Histeryczne, napastliwe i obraźliwe listy z wyzwiskami, pogróżkami itp. kasuję bez czytania!!! "

[jb]

Z przymrużeniem oka: List rzecznika prasowego Marszałka Sejmu RP do TVN24.pl w sprawie tytułu materiału filmowego, który można uznać za obraźliwy dla... psa Marszałka Sejmu, Saby: link (list w pdf)

[jb]

Do pana Leopolda Kwiatkowskiego, który od dłuższego czasu nie opłacał rachunków za gaz, przyszło upomnienie w dość ostrym tonie, podpisane przez kierownika działu windykacji Zakładu Gazowniczego.

Pan Leopold wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał co następuje:

Szanowny Panie, pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc, gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie i resztę mediów. Wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuję trzy, z którymi idę na pocztę i opłacam. Jeżeli pańska instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przysłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii.

Z poważaniem Leopold Kwiatkowski

--
(żart znaleziony w Internecie)

[jb]

Absurdalne skargi otrzymywane przez biura podróży:

Niewątpliwym numerem jeden jest skarga klientki, która po powrocie z wycieczki do Turcji domagała się od pewnego biura z Warszawy rekompensaty za to, że jej córka "zaszła w ciążę z powodu żywych plemników pływających w basenie hotelowym".

Jedna z klientek krakowskiego biura podróży skarżyła się, że piasek na plaży Kleopatry w Turcji "kompletnie nie nadawał się do robienia babek".

Otóż niektórzy uczestnicy jednej z wycieczek objazdowych wybrali się z nastawieniem, jakże błędnym, że ujrzą symbol tego kraju - fioletową krowę Milka. A że nie ujrzeli, to po powrocie napisali do biura skargę.

Nic jednak nie przebije pewnego mykologa, który po powrocie z Chin napisał reklamację kwestionującą wilgotność powietrza, jaka panowała w jednym z pokoi hotelowych.

- Na potwierdzenie swych słów zaczerpnął wilgotnego powietrza do słoiczka, a jego zawartość oddał po powrocie do ekspertyzy do odpowiedniej instytucji - wspomina Koterbicki.

źródło