35 replies to this topic

[Terebint]

terebincie. jakkolwiek tego nie definiować jest to odebraniem sobie życia. a to jest bardzo poważnym wykroczeniem przeciw Bożemu prawu. zdaję sobie sprawę, że Judasz miał "potwornego doła" i to go popchnęło do targnięcia się na swoje życie. myślę jednak, że odbierając je sobie postawił tylko kropkę nad i

A Biblia gdzieś się wypowiada, że samobójstwo to grzech??

[Artur Schwacher]

Terebint, uznamy ,ze tego pytania nie było, dobrze?

[Terebint]

A więc gdzie podaje?

[Artur Schwacher]

Nie zabijaj.

[Terebint]

Myślisz stereotypowo. Dokładnie tak, jak wychowała Cię religia. Jeszcze raz proszę podaj mi, gdzie Biblia naucza, że samobójstwo jest złe, a nie zamordowaine drugiej osoby, która chce żyć.

[Artur Schwacher]

Szkoda słów.

[Maciej]

Terebincie są terminy, których wprost nie znajdziemy w Biblii. niemniej jednak z uważnego studiowania Pisma Świętego wyrażnie wynika, że w oczach Boga życie jest cennym darem i zarówno odebranie sobie jak również komuś tego życia jest w oczach Boga poważnym wykroczeniem.
można nawet powiedzieć, że życie jest darem od Boga, z którego możemy korzystać w pełni zgodnie z przykazaniami Najwyższego, ale nie jest "naszą własnością". zatem odebranie sobie życia przyrównałbym do zagarnięcia "mienia", które do mnie nie należy

[pawel r]

Terebincie są terminy, których wprost nie znajdziemy w Biblii.

Ja to musze sobie zapisać Czy wszyscy to widzą?

[Sebastian Andryszczak]

W pełni zgadzam się z Maciejem.

Np. Biblia nie podaje definicji kradzieży. Ale nawet w czasach gdy polski kodeks karny stanowił, że kradzież to "zabór rzeczy ruchomej", chrześcijanie nie mieli wątpliwości że dzwonienie na 0700 na koszt pracodawcy JEST kradzieżą. Sąd co prawda "musiał" uniewinnić dwie portierki, które z nudów sobie dzwoniły i nabiły rachunek telefoniczny jednej wyższej uczelni na ok. 7 miliardów starych złotych, ale z moralnego punktu widzenia nie było żadnego dylematu. Wiadomo było, że skoro korzystają i nie płacą to kradną.

Brak biblijnej definicji ciężkiego pobicia (Biblia nie precyzuje czy chory ma leżeć w szpitalu 7 dni czy 3 czy może aż 12 aby można było mówić o "ciężkim" pobiciu), ale i tak wiemy, że ciężkie pobicie człowieka jest grzechem.

Co do samobójstwa, nie ma wątpliwości że jest ono grzechem.
Czy samobójcy będą potępieni? Raczej nie...

Wg nauki KK, do piekła trafia się za grzechy ciężkie, a one aby były ciężkie muszą być popełnione świadomie i dobrowolnie. Stan niepoczytalności wskazuje na nie-ciężkość grzechu. Psychologia twierdzi, że większość samobójców nie jest w pełni poczytalna. O ile współczesna nauka się nie myli, pozwalałoby to na sformułowanie wniosku o tym, że samobójca za samo samobójstwo nie trafia do piekła.

[Terebint]

Terebincie są terminy, których wprost nie znajdziemy w Biblii. niemniej jednak z uważnego studiowania Pisma Świętego wyrażnie wynika, że w oczach Boga życie jest cennym darem i zarówno odebranie sobie jak również komuś tego życia jest w oczach Boga poważnym wykroczeniem.
można nawet powiedzieć, że życie jest darem od Boga, z którego możemy korzystać w pełni zgodnie z przykazaniami Najwyższego, ale nie jest "naszą własnością". zatem odebranie sobie życia przyrównałbym do zagarnięcia "mienia", które do mnie nie należy

A co wiesz wogóle na temat samobójstw?? Ostatnio powiesiły się 14 letnie dzieci; najpierw dziewczynka, później chłopiec, ofiary molestowania seksualnego i ośmieszania przez kolegów. Oczywiście strasznie zgrzeszyły, że nie wytrzymały psychicznie i pewnie trafią do piekła lub minimum nie zmartwychwstaną. A dlaczego? Ano dlatego, że niezwykle miłosierne organizacje religijne i ich dobry kolega Maciek, po prostu tak twierdzą i tyle. Proste, prawda?

[Sebastian Andryszczak]

tamte dzieci na 99,99% będą zbawione...

w przypadku Judasza, miał on na sumieniu wydanie na śmierć człowieka, a nawet więcej: wydanie na smierć Syna Bożego. Czy okazał skruchę? Nie wiem. Wiem, że Jezus prosił o przebaczenie dla tych, "którzy nie wiedzą, co czynią". Czy Judasz wiedział, co czyni i czy okazał skruchę, niech osądzi Bóg Ojciec i Jego Syn.

[Maciej]

Ja to musze sobie zapisać Czy wszyscy to widzą?

tak właśnie. np. zwolennicy Trójcy opowiadają wprost: "chociaż w Biblii nie znajdziemy takiego określenia, nie oznacza to, że ona nie istnieje"

[Maciej]

A co wiesz wogóle na temat samobójstw?? Ostatnio powiesiły się 14 letnie dzieci; najpierw dziewczynka, później chłopiec, ofiary molestowania seksualnego i ośmieszania przez kolegów. Oczywiście strasznie zgrzeszyły, że nie wytrzymały psychicznie i pewnie trafią do piekła lub minimum nie zmartwychwstaną. A dlaczego? Ano dlatego, że niezwykle miłosierne organizacje religijne i ich dobry kolega Maciek, po prostu tak twierdzą i tyle. Proste, prawda?

Terebincie nie wiem jak różne "organizacje religijne" twierdzą. wiem co ja uważam.
otóż jeżeli samobójca świadomie odbiera sobie życie, to sam podjął decyzję co z nim będzie. co do wymienionych przez Ciebie dzieci nie wiem co się z nimi stanie, bo nie do mnie należy osąd. nie mniej jednak uważam, że "krew" tych dzieci jest na wielu rękach. ich kolegach, nauczycielach, rodzicach i kto wie czyich jeszcze. dzisiaj się mówi coraz więcej o przemocy w szkole i o tym, żeby drastycznie zaostrzyć przepisy. w moim przekonaniu przede wszystkim winę za taki stan rzeczy ponoszą rodzice. są zbyt zajęci codziennymi sprawami, aby poświęcić więcej lub w wielu wypadkach wogóle czas swoim dzieciom. to jest właśnie podstawowy problem

[Terebint]

bo nie do mnie należy osąd.

I o to mi chodziło w całej tej dyskusji. Osąd należy do Boga, a nie do ludzi. Co stanie się z Judaszem i innymi wie tylko Stwórca, więc po co wchodzić w Jego kompetencje?

[Sebastian Andryszczak]

co do potępienia Judasza przez ludzi, nie wiń ludzi, że wzięli sobie do serca słowa Jezusa, że "lepiej byłoby dla niego, gdyby w ogóle się nie urodził"...

Oczywiście odniesienie tych słów akurat do Judasza (a nie np. do arcykapłana czy Piłata) jest tylko interpretacją. Podobnie jak interpretacją jest twierdzenie że słowa te dowodzą świadomych mąk a nie np. tylko wiecznej śmierci albo że zawierają "wydanie wyroku".

O ile jestem w stanie zrozumieć, że ludzie przypuszczają że Judasz będzie potępiony, o tyle za duże nadużycie uważam czynienie pełnej analogii między zdrajcą Judaszem a każdym, nieszczęśliwym samobójcą.

sumując, zgadzam się z Tobą, Terebincie: nie wchodźmy w kompetencje Boga...

[wojtek37]

Nieprawda. Nie był to wprawdzie oficjalny dogmat, ale KK uważał Judasza za potępionego. Przez jakiś czas obowiązywała formułka, że "Bóg chce zbawienia każdego człowieka, z wyjątkiem Judasza". Później się z tego wycofano.

Może jednak opierajmy się przy oficjalnym Magisterium Kościola, anie na gdybaniu poszczególnych Jego członków.