55 replies to this topic

[Noc_spokojna]

Z poniższej "przestrogi" jednak wynika, że kto odszedł od organizacji, to zdradził Jehowę. Tak przynajmniej można wywnioskować czytając wpis (znanego nam) brata MM, w profilu byłego SJ:

Jesteś tchórzem aż bardzo brzydko pachniesz. Nawet nie masz śmiałości podać swego imienia i pokazać twarzy, bo jej nie masz i zapewne nigdy mieć nie będziesz. Określasz się jako ExSJ. - to dobrze , ze odpadłeś , ale dręczy ciebie jak widać z twojego zachowania sumienie i ono cie złamie i wykończy dokładnie tak samo jak byłych żołnierzy w Wietnamie lub innych misjach wojennych. Tak zawsze źle kończą bandyci i zdrajcy a ty nim jesteś jak wynika z twojego zachowania. Jest mi ciebie bardzo żal bo zaprzepaszczasz już niemalże na końcówce tego biegu ( a żyjemy w czasie końca tego niegodziwego systemu rzeczy ) szanse na uzyskanie życia wiecznego obiecanego przez Boga Jehowę. Bo gdyby nie ta obietnica to wszystkie religie jakie kiedykolwiek były i są na ziemi ( a szczególnie KK ) byłyby bezwartościowe z uwagi że i tak wszyscy musimy umrzeć. Ty zdradziłeś Jehowę , zachowałeś się jak Judasz Iskariot, biada tobie i bądź przeklęty

http://nasza-klasa.pl/profile/27027686


Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[qwerty]

Z poniższej "przestrogi" jednak wynika, że kto odszedł od organizacji, to zdradził Jehowę. Tak przynajmniej można wywnioskować czytając wpis (znanego nam) brata MM, w profilu byłego SJ:



http://nasza-klasa.pl/profile/27027686


Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Gdyby podał imię i nazwisko to Pan Michalik bo go odnalazł i potrącił samochodem
To ich ( świadków ) zachowanie to mi przypomina tego g*****nego policjanta, co był nietykalny robił co chciał i jak ktoś się odważył powiedzieć prawdę prosto w oczy to zaraz go potrącił.... ku ostrzeżeniu że następnym razem może przejechać! Zamknąć dzioby! Zdrajcy haha

[and]

jak tu się nie dziwić, po owocach ich poznacie jak sami o sobie mówią. W sprzyjających okolicznościach może taki zabić.

[oskar]

Żeby stwierdzić czy odwracamy się od Boga, czy tylko od Organizacji
a jest ich wiele, tych chrześcijańskich, które podają się za jedynie
słuszne i prawdziwe...trzeba nam raz jeszcze otworzyć Ewangelie i
poddać się miłości Jezusa - zrozumieć z czym do nas przyszedł i co
nam przekazał, że tak naprawdę niczego od nas nie wymaga prócz wiary
i miłości do Boga oraz do bliżniego -

W czasach Apostolskich też nie było idealnej jednomyślności tak
w tych "obocznych", jak fundamentalnych kwestiach. Jakub który
nagle stał się głową Zboru Jerozolimskiego różnił się od Piotra a
ten od Pawła...a Jan stojąc nieco w cieniu przypomniał o sobie
na trwale i na wieki Objawieniem.

Czy jest sens po dwóch tysiącach lat zmagań, polemik, zmian i
ciężkich bojów o prawdziwą wiarę raz jeszcze tworzyć krucjatę ?
Czy nie wszystko już zostało powiedziane...?
Po co roztrząsać na nowo każdy werset całej Bibli, dzielić literki,
przestawiać kropki i przecinki, dopisywać tetragram lub go
wymazywać, tworzyć kolejne nowe Organizacje Boże ?

Tych co jest obecnie raczej powinno wystarczyć ? gdyż zaprawdę
sam Jezus Chrystus się pogubi jak wleci do nas na inspekcję...

[caius]

Czy nie którzy ex-owie myślą,że to jest odstępstwo od Boga??? ,bo ja się dziwię,że taki temat powstał,chyba,że to koncepcja prowokacyjna jakiegoś świadka? (pozdrawiam serdecznie - Odstępca:) )


Ja nie mam złudzeń i wierzę w 100 procentach,że to tylko odstępstwo od organizacji WTS.

[romeo]

Czy nie którzy ex-owie myślą,że to jest odstępstwo od Boga??? ,bo ja się dziwię,że taki temat powstał,chyba,że to koncepcja prowokacyjna jakiegoś świadka? (pozdrawiam serdecznie - Odstępca:) )


Ja nie mam złudzeń i wierzę w 100 procentach,że to tylko odstępstwo od organizacji WTS.

Wiele osób - byłych śJ , to ludzie porządni i kulturalni z zasadami , znający Biblie . Porzucając nauki WTS , nie musimy porzucać Boga .

Użytkownik romeo edytował ten post 2010-09-30, godz. 04:31

[caius]

Wiele osób - byłych śJ , to ludzie porządni i kulturalni z zasadami , znający Biblie . Porzucając nauki WTS , nie musimy porzucać Boga .

Ale ja w żadnym wypadku nie uważam,żeby wszyscy byli świadkowie - uważam,że spora częśc,to przyzwoici,kulturalni i dalej wierzący w Boga - byli zepsuci i pozbawieni walorów moralnych i etycznych.
Ja osobiście nie jestem już świadkiem od ponad 2 lat i staram sie życ normalnie z zasadami Bożymi,chociaż jestem agnostykiem,bo to nie wyklucza życie moralnie na tyle czystego,aby nie miec czystego sumienie.


Ja chociaż jestem - w/g świadków jehowy i ich definicji - odstępcą,to takim się nie czuję,bo dalej szukam prawdy i zrozumienia Boga.Czasami moje posty mogą się wydawac dziwnie niezrozumiałe lub emocjonalne:) (jak ktoś juz zauważył),to jednak szanuję ludzi,wyznania i przejawiam empatię jeśli ktoś pisze o poważnych problemach.


Moje "odstępstwo" to kontestacja nie ludzi i ich wiary i sumienia,ale przywódców i ich reżimowego postępowania,kontestacja korporacji,która pod płaszczykiem religi ściemnia ludzi na całym świecie i wprowadza w błąd swoim zakłamanym przekładem Bibli,aby realizowac kapitalistyczny interes.

Użytkownik caius edytował ten post 2010-09-30, godz. 06:53

[romeo]

Ja osobiście uważam , że wielu byłych śJ , to ludzie z bdb znajomością Pisma Świętego . Caius , piszesz , że czasem Twoje "posty mogą wydawać się dziwnie niezrozumiałe lub emocjonalne" . Piszesz lub opisujesz swoje spostrzeżenia i opinie które wypływają z Twojego serca lub doświadczenia życiowego i zborowego co świadczy o tym , że jesteś osobą asertywna ale i empatyczną . Wierzenia śJ narzucają osobą będące śJ , pewne schematy życiowe . Zrzucenie/wyrzucenie tych schematów z naszego życia , już jako były śJ , trwa w czasie .

[Iam]

Ja osobiście uważam , że wielu byłych śJ , to ludzie z bdb znajomością Pisma Świętego . Caius , piszesz , że czasem Twoje "posty mogą wydawać się dziwnie niezrozumiałe lub emocjonalne" . Piszesz lub opisujesz swoje spostrzeżenia i opinie które wypływają z Twojego serca lub doświadczenia życiowego i zborowego co świadczy o tym , że jesteś osobą asertywna ale i empatyczną . Wierzenia śJ narzucają osobą będące śJ , pewne schematy życiowe . Zrzucenie/wyrzucenie tych schematów z naszego życia , już jako były śJ , trwa w czasie .

Nie za bardzo zgadzam sie z tą znajomością PŚ.
Czy ta znajomość jest tylko teoretyczna czy poparta tez praktyką.

Jk 2:17 "Wiara, jeśli nie ma uczynków, sama w sobie jest martwa. Niemniej jednak ktoś powie: "Ty masz wiarę, a ja mam uczynki. Pokaż mi swą wiarę bez uczynków, a ja pokażę ci wiarę poprzez moje uczynki". Wierzysz, że jest jeden Bóg? Czynisz bardzo dobrze. Jednakże i demony wierzą, a dygoczą. Ale czy chciałbyś wiedzieć, o pusty człowiecze, że wiara bez uczynków jest bezczynna?"

I tu dochodzimy do sedna. To są dobrzy ludzie, ale z czyjego punktu widzenia? Boga czy człowieka?
Mt 22:37 'Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem'. To jest największe i pierwsze przykazanie."

1J 5:3 "Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe,"

Idziemy dalej? Czyli jakie są "jego przykazania" ?

[romeo]

Iam , nie wyrywaj z kontekstu . Ew.Mateusza 22; od 34 do 40 . Co się tyczy Biblii , sama mówi o sobie , że całe Pismo jest natchnione .... , 2 list Pawła do Tymoteusza 3;16 . W tym samym liście Paweł wspomina , że zdrowej nauki nie ścierpią , ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli , żadni tego co ucho łechce - 2 list Pawła do Tymoteusza 4;3 . Co się tyczy listu do Jakuba - chyba jesteś starszym zboru , pionierem . Wiesz o tym , że to Bóg daje mądrość - przypowieści Salomona 2;6 a . A jeżeli Bóg dał Tobie , taką mądrość/wykładnie Pisma Świętego , to Jezus wzywa Ciebie Iam do naśladowania Ew.Mateusza 16;27 .

Użytkownik romeo edytował ten post 2010-10-11, godz. 04:22

[Padre Antonio]

Nie za bardzo zgadzam sie z tą znajomością PŚ.
Czy ta znajomość jest tylko teoretyczna czy poparta tez praktyką.

(...)

Idziemy dalej? Czyli jakie są "jego przykazania" ?

Teraz wyciągnij "Wiedzę" i zacznij z nim studium.

Hehehe, co za brednie.
Mogę być znawcą Koranu i nie stosować się do ani jednego zapisu z tej księgi. Tak samo z każdą inną księgą, którą mogę znać na pamięć.
Interpretacja to już krecia robota religiantów wszelkiej maści.

[romeo]

Teraz wyciągnij "Wiedzę" i zacznij z nim studium.

Hehehe, co za brednie.
Mogę być znawcą Koranu i nie stosować się do ani jednego zapisu z tej księgi. Tak samo z każdą inną księgą, którą mogę znać na pamięć.
Interpretacja to już krecia robota religiantów wszelkiej maści.

Iam , nie zaproponuje mi studium Biblii . Chyba , że się mylę ? . Lecz w Jk 2;17 można przeczytać , że "wiara , jeśli nie ma uczynków , sama w sobie jest martwa" .

[caius]

Teraz wyciągnij "Wiedzę" i zacznij z nim studium.

Hehehe, co za brednie.
Mogę być znawcą Koranu i nie stosować się do ani jednego zapisu z tej księgi. Tak samo z każdą inną księgą, którą mogę znać na pamięć.
Interpretacja to już krecia robota religiantów wszelkiej maści.

[...]

A tak poważnie,ma Iam trochę racji,tylko,ja będę powtarzał jak mantre - o mami padme hum ... religie - ewolucja i degrengolada religi - i sekty,to dzielo czlowieka i zawsze bedzie odstepstwem od organizacji,a nie od Boga.

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-11, godz. 14:16

[Iam]

Teraz wyciągnij "Wiedzę" i zacznij z nim studium.

Hehehe, co za brednie.
Mogę być znawcą Koranu i nie stosować się do ani jednego zapisu z tej księgi. Tak samo z każdą inną księgą, którą mogę znać na pamięć.
Interpretacja to już krecia robota religiantów wszelkiej maści.

Oczywiście że możesz. Ale co to ma do rzeczy. Rozmawiamy tu o ludziach religijnych, ba o chrześcijanach. TEMAT

Odstępstwo - od Boga czy od Organizacji?

Czyli temat dla tych co chcą służyć Bogu. Nie mówimy tu o ateistach i islamistach - to nie ten temat mimo że nikt nikomu takich poglądów nie zabrania.
[...]

2P 3:3 "W dniach ostatnich przyjdą szydercy ze swym szyderstwem, postępujący według własnych pragnień i mówiący: "Gdzie jest ta jego obiecana obecność?" Bo zgodnie ze swym życzeniem przeoczają fakt ... "

Oraz List Judy 8-19.

Ciekawe słowa chociaż niekoniecznie odnoszące się do ciebie.

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-11, godz. 14:14

[Iam]

Iam , nie wyrywaj z kontekstu . Ew.Mateusza 22; od 34 do 40 .

????? Czyżbym tym urywkiem zrobił jakieś przekłamanie. Cytat zawsze jest fragmentem, zawsze ma jakiś szerszy lub węższy kontekst.

Co się tyczy Biblii , sama mówi o sobie , że całe Pismo jest natchnione .... , 2 list Pawła do Tymoteusza 3;16 . W tym samym liście Paweł wspomina , że zdrowej nauki nie ścierpią , ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli , żadni tego co ucho łechce - 2 list Pawła do Tymoteusza 4;3 . Co się tyczy listu do Jakuba - chyba jesteś starszym zboru , pionierem . Wiesz o tym , że to Bóg daje mądrość - przypowieści Salomona 2;6 a . A jeżeli Bóg dał Tobie , taką mądrość/wykładnie Pisma Świętego , to Jezus wzywa Ciebie Iam do naśladowania Ew.Mateusza 16;27 .

Mt 16:27 "Bo Syn Człowieczy ma przyjść w chwale swego Ojca ze swymi aniołami, a wtedy odpłaci każdemu według jego postępowania."
W kontekście tego wersetu nie rozumie twej wypowiedzi " jeżeli Bóg dał Tobie , taką mądrość/wykładnie Pisma Świętego , to Jezus wzywa Ciebie Iam do naśladowania Ew.Mateusza 16;27 ." Po drugie powstrzymuje się od wykładni. Nie pasują ci te fragmenty PŚ?

[romeo]

Iam , bardzo mało mówisz o miłości braterskiej w zborze . Ja , jak byłem jeszcze śJ , często w zborze mówiono , że mamy tak działać dla Boga czyli głosić i się udzielać w zborze , jakby "Armagedon miał być jutro" . Myśląc tak jak śJ , powinniśmy być gorliwymi w służbie dla Boga , wiedząc , że Bóg widzi wszystko i jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem - Księga Kaznodziei Salomona 12;14 . A co się tyczy miłości braterskiej - Jezus powiedział a zapisał to Mateusz w rozdziale 22; od 35 do 40 . A w wersecie 39 powiedział cyt.- A drugie podobne temu - . Cały czas , próbuje poruszyć temat miłości do Boga i do innego człowieka . Wiele osób , które obecnie , nie są już śJ , nie odeszli od Boga tylko od nauk WTS . Czy Ty Iam , tego nie widzisz , czy nie chcesz widzieć ?

[warmiaczka]

To prawda romeo,że wiele osob którzy nie są śj nie odeszli od Boga,tylko od nauk WTS.Takim przykładem jestem ja i myślę że wiele osób na tym forum .Lam ma zamkniety rozum,nic i nikt jego nie przekona,że może być inaczej.Ani wersety,rzeczowe dyskusje,prawda biblijna ,nic jego nie przekona.Odeszłam kilkanascie lat temu,napisałam list,że nie chce być już śj.To był mój wybór i nie żałuję......choć czasami było ciężko.Mogę powiedzieć z czystym sumieniem Bóg mi błogosławi!!!!!Czuję JEGO obecność w moim życiu....i żadna organizacja pomimo tego że odeszłam mi nie ogranicza błogosławieństw.Czego wszystkim życzę .

[caius]

Iam nie jest wyjątkiem o nie mówieniu o miłości wystarczy zobaczyc temat : moja ukochana/ukochany jest św.j.



Nie wiem,ale mi się wydaje,że nie którzy jak ognia unikają słowa miłośc,a nie mówiąc już o praktyce - w prowadzeniu tego słowa w czyn.



A słowo odstępstwo tak na nie których działa jak czerwona płachta na byka.

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-11, godz. 17:02

[romeo]

Ja mam takie wrażenie , że nasz Iam , ma jakieś problemy . Coś się wydarzyło w Jego życia o czym , nie chce rozmawiać . Może ma problemy z zborze ?

[Iam]

Iam , bardzo mało mówisz o miłości braterskiej w zborze

Nie zgadzam sie z tobą, byłem już krytykowany za to że "wybielam" braci i zbór.

Ja , jak byłem jeszcze śJ , często w zborze mówiono , że mamy tak działać dla Boga czyli głosić i się udzielać w zborze , jakby "Armagedon miał być jutro" . Myśląc tak jak śJ , powinniśmy być gorliwymi w służbie dla Boga , wiedząc , że Bóg widzi wszystko i jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem - Księga Kaznodziei Salomona 12;14 . A co się tyczy miłości braterskiej - Jezus powiedział a zapisał to Mateusz w rozdziale 22; od 35 do 40 . A w wersecie 39 powiedział cyt.- A drugie podobne temu - .

No i nic się nie zmieniło.

Cały czas , próbuje poruszyć temat miłości do Boga i do innego człowieka . Wiele osób , które obecnie , nie są już śJ , nie odeszli od Boga tylko od nauk WTS . Czy Ty Iam , tego nie widzisz , czy nie chcesz widzieć ?

A komu przysięga się podczas chrztu? Bogu czy ludziom? O kim głosiłeś? Do kogo się modliłeś? Komu ślubowałeś wierność?
Pomocne w zrozumieniu tematu są przeżycia izraelitów na pustyni. I króciutki cytat:


Lb 17:5 "Uśmierzę szemrania synów Izraela przeciwko mnie, jakimi szemrają przeciwko wam".

Służę Bogu współpracując i popierając ludzi którymi on się posługuje. Nie znam innej grupy osób współpracujących z Bogiem.

Mt 25:40 "A król, odpowiadając, rzeknie im: 'Zaprawdę wam mówię: W jakiej mierze uczyniliście to jednemu z najmniejszych spośród tych moich braci, w takiej uczyniliście to mnie'."
Mt 25:45 "Wtedy odpowie im tymi słowy: 'Zaprawdę wam mówię: W jakiej mierze nie uczyniliście tego jednemu z tych najmniejszych, w takiej nie uczyniliście tego mnie'."

Przeanalizuj całą przypowieść, ciekawa.