Cyberbullying
#1
Napisano 2006-11-28, godz. 12:39
Ta forma terroru zapoczątkowana została na przełomie XX i XXI wieku. Napastnicy prześladują swoje ofiary złośliwymi i obraźliwymi SMS-ami lub e-mailami. Bardziej drastyczną formą ataku jest sporządzanie witryn internetowych, wpisów na forach dyskusyjnych czy dręczenia przez komunikatory sieciowe jak Gadu-Gadu czy Tlen.pl.
Zamiarem internetowych chuliganów jest zdyskredytowanie konkretnej osoby lub grupy ludzi czy nawet całych społeczności.
#2
Napisano 2006-11-28, godz. 14:28
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#3
Napisano 2006-11-28, godz. 14:40
Jak się tobie nie podoba dyskusja na temat wierzeń śJ lub jak śJ broniąc swoich przekonań atakują KK, to zawsze możesz nie czytać tego forum.
A jak nie odpowiedaj ci jakaś osoba, to możesz ustawić sobie tak swój profil, że nie będziesz widział wypowiedzi takiej osoby.
#4
Napisano 2006-11-28, godz. 14:48
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#5
Napisano 2006-11-28, godz. 18:08
Zgadza się forum na pewno nie jest formą nękania, lecz płaszczyzną wymiany myśli, mogą być trochę pokrecone, ale druga strona może je wyprostować.hehe dobre ;-) forum nikogo nie nęka ;-) bo kazdy dobrowolnie tu wchodzi ;-)
#6
Napisano 2006-11-29, godz. 11:20
#7
Napisano 2006-11-29, godz. 14:11
#8
Napisano 2006-11-29, godz. 14:22
Myślę, że tam gdzie był, to była lepsza lokalizacja. Bo to wcale nie żart, że niektórzy traktują wszelką dyskusję jak atak na swoją religię.Przeniosłem ten wątek do NAJODPOWIEDNIEJSZEGO dla niego działu - HUMOR.
#9
Napisano 2006-11-29, godz. 14:33
http://pl.wikipedia....ki/Cyberprzemoc
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-11-29, godz. 14:34
#10
Napisano 2006-11-29, godz. 15:28
Zacznijmy od tego, że Fotek sobie zacytował nie podając tego:
http://pl.wikipedia....ki/Cyberprzemoc
Sądząc po zadanym pytanie, Fotek zacytował nawet nie przeczytawszy ze zrozumieniem tego co cytuje.
#11
Napisano 2006-11-29, godz. 18:16
Tak, masz rację. Myślę też, że niektóre teksty o cyberbullyingu mogły skłonić do zadania takiego właśnie pytania. Jednak nie jest dobrze, gdy wszystkich wrzuca się do jednego worka.Bo to wcale nie żart, że niektórzy traktują wszelką dyskusję jak atak na swoją religię.
Przykład z artykułu na temat cyberbullyingu (chyba z magazynu "Chip"):
Za przyjaw cyberbullyingu uznamy więc raczej założenie takiej witryny, której podstawowym celem będzie prezentowanie wyłącznie negatywnych opinii, obrażanie, ośmieszanie, a nawet publikowanie fałszywych materiałów, na przykład o świadkach Jehowy. Jednocześnie specyfiką takiej strony www będzie niemożność sprostowania kłamstw przez oczerniane osoby. Fakty będą przedstawiane w sposób przerysowany (i głownie w taki sposób), natomiast argumenty drugiej strony nie będą rozpatrywane. Tego rodzaju złośliwe inicjatywy to jedno. Inaczej sprawa wygląda z polemiką z nauczaniem świadków Jehowy. Samo koncentrowanie się na tej kwestii to jeszcze nie cyberbullying. Posiadanie i wyrażanie odmiennych poglądów także nie czyni nikogo "internetowym chuliganem".Internecie działają tysiące serwisów ranty" wymierzonych w znane firmy, np. McSpot-light.org walcząca z siecią restauracji McDonalds, organizacją Śtrażnica - Świadków Jehowy i wielu innym organizacjom, firmom i osobom prywatnym. Służą one zarówno sfrustrowanym klientom, którzy zostali źle obsłużeni, jak i żartownisiom publikującym nieprawdziwe fakty. Takie witryny bez wątpienia szkodzą wizerunkowi danej firmy i organizacji.
(ten fragment zaczerpnęłam stąd: link)
Odpowiedź na pytanie o cele watchtower.org.pl towarzyszy odwiedzającym już od strony głownej, gdzie czytamy:
Osoby chcące podyskutować o przeczytanych artykułach mogą wejść na Forum Watchtower i podzielić się wrażeniami. Ośmieszanie i obrażanie nie jest naszym celem. Chociaż dyskusje bywają czasem bardzo gorące, to jednak wspólnymi siłami staramy się realizować zasady netykiety.Witaj w polskim serwisie tematycznym poświęconym analizie doktryn Świadków Jehowy. Znajdziesz tu solidne opracowania omawiające różne kwestie związane z wierzeniami i praktykami Świadków Jehowy oraz odnośniki do ciekawych stron.
Moim celem nie jest pozbawiać Świadka Jehowy wiary w Boga ani wyrywać go na siłę z jego religii. W tym serwisie nie ma też miejsca na artykuły niszczące wiarę w Boga czy wiarygodność Biblii.
Ten serwis nie należy także do Towarzystwa Strażnica. Nie jest prowadzony przez byłych Świadków Jehowy. Więc z formalnego pkt. widzenia może go oglądać Świadek Jehowy bez ryzyka wykluczenia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych