no proszę Czesiek. jeśli Ty i wiele osób wypowiadacie się na temat "organizacji", to jest to określane mianem merytorycznej, wyważonej dyskusji. wystarczy tylko coś powiedzieć w stronę Kośioła Kat. zaraz pojawia się określenie "ataku". Czesławie kij ma dwa końce to co dla Ciebie jest czymś zupełnie normalnym u mnie może wywoływać negatywne skojarzenia i odwrotnie.
Czesławie zważ na to, że w twoim przekonaniu obłuda i fałsz WTS-u jest oczywista. w niektórych sytuacjach to jest tak jak robienie z "igły wideł".
wiele postów tutaj pisanych traktuje o różnych nazwijmy je umownie "d...erelach", które w oczach niektórych forumowiczów urastają do rangi mega sprawy.
zatem mogę co najwyżej ponowić pytanie czym jest spełnianie uczynków, aby podobać się ludziom. dla mnie jest np. oczywistym, że takie nastawienie przedstawia chociażby Caritas itp. organizacje.
Chętnie lubią mówić o tym ile to dobrego robią dla słabych socjalnie ludzi. Co ciekawe szczególnie przy okazji Świąt Bożego Narodzenia potrafią akcentować swoją aktywność. oczywiście zaraz powiesz, że ŚJ tego nie robią, bo oni wogóle nie organizują tego typu działań. i tu się zatrzymam z dalszym komentarzem. (niech czytelnik wykaże rozeznanie)
Macieju
A ty nadal swoje.
Chcesz atakować KK, to idz na forum poświęconym KK, lub załóż swoje takie forum i atakuj do woli. Nie będę ci wtedy tego wytykał. To forum jest poświęcone śJ i ich naukom.
Więc dla mnie nie jest to dziwne, że tu można krytykować śJ, a ci mogą się bronić przedstawiając prawdę o swojej organizacji. Ale kiedy śJ lub ich sympatyk zamiast bronić swoich przekonań i odpowiedać na zadawane mu pytania zaczyna atakować KK to jest to żenujące, a czasami wręcz obrzydliwe. Jest to też dowód na to, że takie osoby nie potrafią obronić swojej "organizacji", a wręcz swoim zachowaniem pokazują, że to co tu jest pisane o śJ i ich postępowaniu w wielu wypadkach jest prawdą, którą starają się ukryć atakiem na KK.
Może w ten sposób dotrze do ciebie o co mi chodzi, kiedy wskazuję na niewłaściwość obrony śJ poprzez atak na KK. A jak nie dotrze, to trudno lepiej jak na razie nie potrafię tego ująć.
A co do działań organizacji charytatywnych, to mnie nie dziwi to, że w okresie przedświątecznym się bardziej aktywizują. Jest to czas, kiedy ludzie mają "miększe" serca i chętniej pomagają innym. A działania Caritasu mogę obserwować niemal codziennie, jak niosą pomoc ludziom zepchniętym na margines prowadząc noclegownie, czy domy pomocy. Więc mimo, że nie jestem katolikiem to potrafię to docenić a tobie radziłbym wcześniej sprawdzić to co zamierzasz krytykować, bo wychodzisz na ignoranta krytykującego to o czym nie ma pojęcia.