Pisałem o tym w watku:
http://watchtower.or...?showtopic=1232
ale musisz trochę poczytać! Jest gdzies o tym na początku!
Zerknij tutaj:
http://watchtower.or...?showtopic=1164
Dzięki : ) doszłam do str 5 pierwszego linka i odpuszczam : ) ale ja mogę opuścić czytanie, bo ja też wiem : )
Niestety niektórzy zamiast zaglądać do Biblii powielają rabiniczną wykładnię definicji "JEDNOŚCI/JEDYNOŚCI" [hebr."echad"] w odniesieniu do Osoby JHWH [ na podst. V Mojż.6:4 "Szema Israel JHWH Elohejnu JHWH echad"], ale ktoś, kto może sam sobie przeczytać tekst hebrajski nie może nie zauważyć, że "szefowie" podkładają mu poprzez komentarze falsyfikat PRAWDY. Wystarczy porównać sobie pojęcie "absolutnej jedności" [hebr. kol-echad] z zapisem wystąpień w Piśmie określenia "echad" jak to podałeś.
Współistotność nie oznacza jednej i tej samej osoby. Ojciec nie jest Synem, a Syn nie jest Ojcem. Zespolenie małżeńskie, jedność kiści winogron, kropel wody czy samego JHWH [jako "ELOHIM" -l.mnoga rodzaju męskiego, a nie "pluralis majestatis", bo hebrajski biblijny nie stosował tej formy] jest przykładem jedności dwóch osób w sensie jedności złożonej.
Dlatego jedność z Jezusem i z Ojcem nie polega przecież na zamienieniu naszego ludzkiego ducha na Ducha Świętego, gdy ten [Duch Ś.] zstępuje na nas w momencie narodzenia na nowo [zrodzenia z Boga]
Weźmy może przykład z posiadaniem Ducha. Zwyczajowo przyjmuje się, że ludzie posiadają ducha, duszę i ciało. Jezus jako prawdziwy człowiek posiadał na ziemi prawdziwego ludzkiego ducha, prawdziwą ludzką duszę i prawdziwe ludzkie ciało. Gdyby Jezus miał Ducha Świętego zamiast (a nie oprócz) ducha ludzkiego, to nie byłby w pełni człowiekiem. Grzesznik musi najpierw narodzić się na nowo, aby Duch Święty w nim zamieszkał i świadczył jego [czlowieka] duchowi, że od teraz jest dzieckiem Bożym [Rzym. 8:16]. Jezus się z tym urodził jako jedyny i wyjątkowy Wcielony Syn Boży i posiadał pełnię Ducha od momentu poczęcia - dlatego to, co się miało urodzić z Marii, miało być Święte i miało zostać nazwane Synem Bożym [Łuk. 1:35]. Cała pełnia BOSKOŚCI ubrana w ludzkie ciało.
Użytkownik przepióreczka edytował ten post 2008-11-05, godz. 11:44