Skocz do zawartości


Zdjęcie

1 Sam 2:3


  • Please log in to reply
32 replies to this topic

#21 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-02-21, godz. 22:15

No niestety, ale to nie wynika. Jest różnica pomiędzy kimś, kto "knows" a kimś kto "knows all things". Z pierwszego sformułowania nie wynika, że wie wszystko, z drugiego zaś tak.

No ale jak ktoś jest Bogiem tego czegoś? Jeśli zatem Bóg jest Bogiem wiedzy, to chyba posiada wiedzę o wszystkim i wszystkich, bo inaczej nie byłby jej Bogiem, prawda? Myśle, że właśnie słowo Bóg powoduje nieświadome dodanie tego "all knowing".

Zauważ, że "God of knowledge" to właśnie dosłownie tłumacząc znaczy THEOS TES GNOSEOS. Ale my w tekście greckim mamy przecież wyrażenie THEOS GNOSEON - liczba mnoga. I to jest właśnie nasze "omniscience".

Użytkownik mirek edytował ten post 2007-02-21, godz. 23:16

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#22 grzegox

grzegox

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2007-02-21, godz. 22:27

Olo.

Grzegox czyli Bóg cały czas ma w swym umyśle przeszłość teraźniejszość i przyszłość, w czasie rzeczywistym. Te trzy wymiary czasu są w jego świadomości i będą zawsze?


Ja w swojej wypowiedzi używałem uproszczeń - najlepszych na jakie stać mój mały rozumek :)
Wydaje mi się że można wyciągnąć takie wnioski (ale one zapewne też są uproszczeniem), jednakowoż zależy jak to wszystko zdefiniujemy.

Masz zapewne jakiegoś asa w rękawie żeby obalić mój tok rozumowania :)

#23 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-02-21, godz. 22:39

No to przyznam Ci się bez bicia. :) Gdyby wszystko cała przeszłość , teraźniejszość i przyszłość zawsze istniała w umyśle Boga w czasie rzeczywistym i nigdy miała nie przeminąć. To oznaczałoby, że szatan przechytrzył Boga, bo teraz już na zawsze będzie trwać przed nim grzech cierpienie i wszelkie zło. Mało tego musiałoby ono istnieć w jego umyśle od zawsze i na zawsze. Dlatego mnie jest trudno uwierzyć w teorię jakoby Bóg i całe niebiosa, nie poruszałyby się w jakiejś formie czegoś w rodzaju czasu. Ale z drugiej strony jak długo Bóg był sam? Myślę, że to mnie przerasta. I wszelkie nasze dociekania to tylko spekulacje. Sam Bóg mówi: "kto poznał myśli moje?". Co my możemy powiedzieć o odczuciach Bożych. Wycofuję się z tematu, bo to mnie przerasta.

Pozdrawiam :)
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#24 grzegox

grzegox

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 20 Postów

Napisano 2007-02-21, godz. 22:50

Amen ;)

Swoją drogą, Kościół prawosławny modli się o nawrócenie szatana :)

#25 Sylwan

Sylwan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 112 Postów

Napisano 2007-02-27, godz. 10:15

Mirek, na gorąco:

Zauważ, że "God of knowledge" to właśnie dosłownie tłumacząc znaczy THEOS TES GNOSEOS. Ale my w tekście greckim mamy przecież wyrażenie THEOS GNOSEON - liczba mnoga. I to jest właśnie nasze "omniscience".


w ogóle jest to dziwne dla mnie określenie. Tak, jak pisał Arek genetivus i to jeszcze w pluralis wpisuje się w dosłowne oddanie: Bóg wiedz (l. mn), Bóg poznań; gnosis - wiedza, poznanie, umiejętność, mądrość itp.
Nie wiem, czy tu nie ma błędu kopisty, ale ten pluralis jest dla mnie nienaturalny, z reguły powinien wystarczyć genetivus w singularis: theos gnoseos. Należałoby przeanalizować w innych księgach użycie tego genetivu w pluralis.
Odnośnie hebrajskiego z tego, co się orientuję masz tam: "ki el de’ah JHWH” nazwijmy to „genetivem posiadacza”, co można oddać „gdyż Bóg wiedzy - JHWH”, czyli „gdyż JHWH, który jest Bogiem wiedzy”; "który posiada (wszech)wiedzę - ?"
„Bóg wiedzy” - wg mnie - słabo brzmi po polsku, zatem lepiej: Bóg, który wszystko wie, wszechwiedzący.
Niestety musisz dopytać 'bielglejszych w piśmie' „jak” oraz „czy” można inaczej oddać de’ah np. jako wszechwiedzę? Może i mnie się uda, to najwyżej coś dorzucę jeszcze.

Pozdrawiam ciepło
Sylwan

#26 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-27, godz. 15:57

Mirek napisał

Czy więc Bóg jest Wszechwiedzący w sposób doskonały?


Mirku proszę wyjaśnij mi, co masz na myśli, kiedy piszesz (Bóg jest Wszechwiedzący w sposób doskonały)?
Drugie pytanie. Czy rozważasz istnienie wszechwiedzy innej od tej doskonalej?

Mirek napisał

Gdyby Bóg chciał od razu wiedzieć, czy jest to prawdą, wiedziałby o tym i nie musiałby się o tym dowiadywać idąc do tego miasta. A zatem był moment, w którym Bóg nie chciał czegoś wiedzieć zawczasu.


Szanowny Mireczku tworzenie zasad wiary, którym podlegamy i które mamy w życiu przestrzegać pociąga za sobą taką to konsekwencję, że jedna zasada wiary nie może przeczyć innej zasadzie wiary. Myślę, że jest to dla Ciebie zrozumiale i w pełni przez Ciebie akceptowane.
***
Jeśli przyjmujemy na zasadzie wiary, że Bóg jest bytem ponadczasowym, a przez ową ponadczasowość ma dostęp do całej wiedzy to pisanie, że Bóg czegoś nie chce wiedzieć zawczasu jest pogwałceniem owej zasady ponadczasowości Boga.
Dlaczego tak uważam??? Moje uzasadnienie...Cała wiedza Boga w tym wymiarze ponadczasowym skupia się w jednym punkcie trwającym 0,00...!!! U Boga każde zdarzenie (przeszłe, teraźniejsze, przyszłe w naszym ludzkim wymiarze) jest dostępne teraz. Jest to konsekwencją bycia wszechwiedzącym ze względu na brak uczasowienia owych zdarzeń.
Pisanie, ze Bóg czegoś nie chce wiedzieć zawczasu jest hipotetycznym założeniem wymagającym jakiegoś uzasadnienia/potwierdzenia.
Wspomniane przez Ciebie owe wersety biblijne moim zdaniem tego hipotetycznego założenia nie potwierdzają, a to, dlatego, że (moim zdaniem) jest to język wiary owego pisarza, a nawet można powiedzieć mowa serca, która mówi nam, co dany pisarz chce nam powiedzieć, kiedy opisuje Boga zrodzonego w swoim umyśle poprzez jego subiektywne pragnienia rodzące się z miłości do Tego Boga, którego uznaje i w którego wierzy.
Zwróć Mirku na to, że język Biblii to nie jest język naukowych rozpraw [logicznego nie emocjonalnego osądu] dotyczących nauki o Bogu.
Jeszcze jedna istotna uwaga w tym, co omawiamy. Mamy mówić o Bogu (jego wszechwiedzy) w pierwszej kolejności w wymiarze tym dostępnym tylko dla Boga, a nie przedkładać ten wymiar widziany z ekonomii zbawienia na pierwsze miejsce...Ale myślę, że w tym to jesteś Mirku zgodny z moim myśleniem.

BB
***
wojtek37 napisał

Tak czy inaczej - dla mnie jest jasne iż BÓG jako Istota Najpotężniejsza może zechcieć czegoś nie wiedzieć właśnie ze względu na człowieka, ktrego umiłował, a i obdarował wolną wolą. Bo czyż święci Boży nie mieli możiwości zmieniać Woli Boga?.


Widzę Szanowny Wojtku37 przedstawiłeś dość poważne tezy!!! Czy zechcesz je obronić?
***
Taka moja uwaga. Wojtku37 czy uważasz, że zmiana woli Boga po przez wzgląd Boga na Jego stworzenie sprawia zmianę (wszech) wiedzy Boga?

BB
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#27 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-09-16, godz. 22:37

Nie wiem, czy tu nie ma błędu kopisty, ale ten pluralis jest dla mnie nienaturalny, z reguły powinien wystarczyć genetivus w singularis: theos gnoseos. Należałoby przeanalizować w innych księgach użycie tego genetivu w pluralis.

Niestety GNOSEON występuje tylko raz w LXX i to właśnie w naszym 1 Sam 2:3. A może jakby potraktować to nasze sporne THEOS GNOSEON jako genetivus hebraicus, to nie byłoby zgrabniej? Jak brzmiałoby to wtedy po polsku?
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#28 Sylwan

Sylwan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 112 Postów

Napisano 2007-09-22, godz. 21:42

Niestety GNOSEON występuje tylko raz w LXX i to właśnie w naszym 1 Sam 2:3. A może jakby potraktować to nasze sporne THEOS GNOSEON jako genetivus hebraicus, to nie byłoby zgrabniej? Jak brzmiałoby to wtedy po polsku?


Jeśli potraktować jako genetivus hebraicus, czyli tak naprawdę qualitais, to wtedy tłumaczyłbym przymiotnikowo: Bóg wiedzący, czyli po polsku: wszechwiedzący (tylko, że z zastrzeżeniem, że ten gen. pl mi nie pasuje).

Pzdr
Sylwan

#29 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-11-27, godz. 23:12

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Spodobał mi się osobiście argument na Bożą Wszechwiedzę, że Jezus wiedział, że Piotr zdradzi Go nawet 3 razy i później kur zapieje.

Jezus powiedział, że Ojciec jest większy niż ja, więc skoro Jezus wiedział jakie będzie dokładne zdarzenie zdrady, to tym bardziej musi Ojciec wiedzieć wszystko.
Mało Jezus wiedział, kto Go zdradzi.
Jezus też mówił, że Ojciec wie wcześniej niż sobie pomyślicie o co Go macie prosić.

Też Dawid daje świadectwo Wszechwiedzy Bożej:
(BT)
>>> Ps 139:16-17
16. "Oczy Twoje widziały me czyny i wszystkie są spisane w Twej księdze; dni określone zostały, chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał."
17. "Jak nieocenione są dla mnie myśli Twe, Boże, jak jest ogromna ich ilość!"
Podobnie:
(BW)
>>> Ps. 139:16-17
16. "Oczy twoje widziały czyny moje, W księdze twej zapisane były wszystkie dni przyszłe, Gdy jeszcze żadnego z nich nie było."
17. "Jak niezgłębione są dla mnie myśli twe, Boże, Jak wielka jest ich liczba!"


A co do Boga Teraz, to chyba chodzi o Jego działanie, że wykonuje swoje dzieło właśnie teraz w tej chwili, w żadnej innej tylko tej i tylko On o tym wie, że jest to odpowiedni czas, ten a nie inny.

A co do zmiany woli Bożej przez człowieka, to nie myślę, żeby to miało miejsce, po prostu Bóg wystawia nas na próbę jak my do danej sprawy podejdziemy, i czy wyciągniemy odpowiednie lekcje, czy powiemy: O, to dzięki mnie Bóg tak uczynił.
Nie, Bóg nic nie czyni, jeśli tego nie zamyślił, ale Bóg nie musi zdradzać wszystkich swoich myśli swym stworzeniom, bo jak Psalmista Dawid zauważył Bożych myśli jest zbyt ogromna ilość.
Bóg nie jest ograniczony nami, tylko my Bogiem. My nic nie możemy uczynić bez Jego woli, a wola nie oznacza samych superlatyw, ale oznacza: Tak zgadzam się na to, bez względu na to, że to jest złe. My też własne dzieci poddajemy próbie.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#30 bafomet

bafomet

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów
  • Lokalizacja:Zabrze,a wcześniej Sławków gdzie ponoć sam Diabeł sie okocił...

Napisano 2008-11-28, godz. 07:37

Dla mnie z tego wynika,że Bóg jest tak samo niedoskonały jak człowiek!...Pamiętajmy,że szukał Adama w Edenie,musiał zobaczyć co się dzieje w Sodomie...wreszcie stworzył ludzi z ich genami niedoskonałości(złość,zawiść,gniew,nienawiść..)co przeczy jakoby mieli byc doskonali...


Może Bóg tak naprawde jest człowiekiem?

#31 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2009-05-08, godz. 21:43

Oto skan z leksykonu Thayer omawianego w wątku słowa GNOSIS

GNOSIS - poznanie, wiedza, znajomość
Dołączona grafika


Synonimami tego słowa są następujące wyrazy, które również warto poznać:

SOPHIA - mądrość, wiedza, nauka, uczoność
Dołączona grafika


PHRONESIS - sposób myślenia, usposobienie, roztropność, rozum, zrozumienie
Dołączona grafika


EPIGNOSIS - poznanie
Dołączona grafika


SYNESIS - zdolność pojmowania, pojętność; umysł, rozum, inteligencja, bystrość, zmyślność; zrozumienie, pojmowanie
Dołączona grafika

ten ostatni wyraz wystepuje tez w opisie inteligencji Ducha Świętego. Jest o tym oddzielny wątek:

http://watchtower.or...?showtopic=5777


Jaka jest jednak różnica pomiędzy tymi słowami? Oto kilka cech:

GNOSIS denotes knowledge by itself,
SOPHIA denotes wisdom as exhibited in action,

GNOSIS applies chiefly to the apprehension of truths,
SOPHIA adds the power of reasoning about them and tracing their relationships.

SOPHIA - denotes a "mental excellence of the highest sense", to details
SYNESIS - critical, apprehending the bearing of things
PHRONESIS - practical, suggesting lines of action

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#32 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2009-05-09, godz. 08:11

W poście wyżej podałem definicje słów SOPHIA, PHRONESIS, GNOSIS oraz EPIGNOSIS a także wyjaśniłem króciutko różnice pomiędzy nimi. Oto co na temat ma do powiedzenia jeszcze Richard C. Trench w swoim "Słowniku Synonimów Nowego Testamentu" (strony 281-286):

Σοφια, φρονησις, and γνωσις occur together, Dan. 1:4, 17. They are all ascribed to God (φρονησις not in the N. T., for Ephes. 1:8 is not in point); σοφια and γνωσις, Rom. 9:33; φρονησις and σοφια, Prov. 3:19; Jer. 10:12. There have been various attempts to divide to each its own proper sphere of meaning. These, not always running in exactly the same lines, have this in common, that in all σοφια is recognized as expressing the highest and noblest; being, as Clement of Alexandria has it (Poedag. ii. 2), θειων και ανθρωπινων πραγματων επιστημη; adding, however, elsewhere, as the Stoics had done before him, και των τουτων αιτιων (Strom. i. 5. 30).1 Augustine distinguishes between it and γνωσις as follows (De Div. Quoest. ii. qu. 2): ‘Haec ita discerni solent, ut sapientia [σοφια] pertineat ad intellectum aeternorum, scientia [γνωσις] vero ad ea quae sensibus corporis experimur;’ and for a much fuller discussion to the same effect see De Trin. xii. 22–24; xiv. 3.

Very much the same distinction has been drawn between σοφια and φρονησις: as by Philo, who defining φρονησις as the mean between craftiness and folly, μεση πανουργιας και μωριας φρονησις (Quod Deus Imm. 35), gives elsewhere this distinction between it and σοφια (De Proem. et Poen. 14): σοφια μεν γαρ προς θεραπειαν Θεου, φρονησις δε προς ανθρωπινου βιου διοικησιν. This was indeed the familiar and recognized distinction, as witness the words of Cicero (De Off. ii. 43): ‘Princeps omnium virtutum est illa sapientia quam σοφιαν Graeci vocant. Prudentiam enim, quam Graeci φρονησιν dicunt, aliam quandam intelligimus, quae est rerum expetendarum, fugiendarumque scientia; illa autem sapientia, quam principem dixi, rerum est divinarum atque humanarum scientia’ (cf. Tusc. iv. 26; Seneca, Ep. 85). In all this he is following in the steps of Aristotle, who is careful above all to bring out the practical character of φρονησις, and to put it in sharp contrast with συνεσις, which, as in as many words he teaches, is the critical faculty. One acts, the other judges. This is his account of φρονησις (Ethic. Nic. vi. 5. 4): εξις αληθης μετα λογου πρακτικη περι τα ανθρωπω αγαθα και κακα: and again (Rhet. i. 9): εστιν αρετη διανοιας, καθ' ην ευ βουλευεσθαι δυνανται περι αγαθων και κακων των ειρημενων εις ευδαιμονιαν. Not otherwise Aristo the Peripatetic (see Plutarch, De Virt. Mor. 2): η αρετη ποιητεα επισκοπουσα και μη ποιητεα κεκληται φρονησις: and see too ch. 5, where he has some excellent words, discriminating between these. It is plain from the references and quotations just made that the Christian Fathers have drawn their distinctions here from the schools of heathen philosophy, with only such widening and deepening of meaning as must necessarily follow when the ethical and philosophical terms of a lower are assumed into the service of a higher; thus compare Zeller, Philos. d. Griechen, iii. 1. 222.

We may affirm with confidence that σοφια is never in Scripture ascribed to other than God or good men, except in an ironical sense, and with the express addition, or sub-audition, of του κοσμου τουτου (1 Cor. 1:20), του αιωνος τουτου (1 Cor. 2:6), or some such words (2 Cor. 1:12); nor are any of the children of this world called σοφοι except with this tacit or expressed irony (Luke 10:21); being never more than the φασκοντες ειναι σοφοι of Rom. 1:22. For, indeed, if σοφια includes the striving after the best ends as well as the using of the best means, is mental excellence in its highest and fullest sense (cf. Aristotle, Ethic. Nic. vi. 7. 3), there can be no wisdom disjoined from goodness, even as Plato had said long ago (Menex. 19): πασα επιστημη χωριζομενη δικαιοσυνης και της αλλης αρετης, πανουργια ου σοφια φαινεται: to which Ecclus. 19:20, 22, offers a fine parallel. So, too, the Socrates of Xenophon (Mem. iii. 9) refuses to separate, or even by a definition to distinguish, σοφια from σωφροσυνη, from δικαιοσυνη, or indeed from any other virtue. It will follow that the true antithesis to σοφος is rather ανοητος (Rom. 1:14) than ασυνετος; for, while the ασυνετος need not be more than intellectually deficient, in the ανοητος there is always a moral fault lying behind the intellectual; the νους, the highest knowing power in man, the organ by which divine things are apprehended and known, being the ultimate seat of the error (Luke 24:25, ω ανοητοι και βραδεις τη καρδια: Gal. 3:1, 3; 1 Tim. 6:9; Tit. 3:3). ανοια (Luke 6:11; 2 Tim. 3:9) is ever the foolishness which is akin to and derived from wickedness, even as σοφια is the wisdom which is akin to goodness, or rather is goodness itself contemplated from one particular point of view; as indeed the wisdom which only the good can possess. Ammon, a modern German rationalist, gives not badly a definition of the σοφος or ‘sapiens’; i.e. ‘cognitione optimi, et adminiculorum ad id efficiendum idoneorum instructus.’

But φρονησις, being a right use and application of the φρην, is a middle term. It may be akin to σοφια (Prov. 10:23),—they are interchangeably used by Plato (Symp. 202 a),—but it may also be akin to πανουργια (Job 5:13; Wisd. 17:7). It skilfully adapts its means to the attainment of the ends which it desires; but whether the ends themselves which are proposed are good, of this it affirms nothing. On the different kinds of φρονησις, and the very different senses in which φρονησις is employed, see Basil the Great, Hom. in Princ. Prov. § 6. It is true that as often as φρονησις occurs in the N. T. (εν φρονησει δικαιων, Luke 1:17; σοφια και φρονησει, Ephes. 1:8), it is used of a laudable prudence, but for all this φρονησις is not wisdom, nor the φρονιμος the wise; and Augustine (De Gen. ad Lit. xi. 2) has perfect right when he objects to the ‘sapientissimus,’ with which his Latin Version had rendered φρονιμωτατος at Gen. 3:1, saying, ‘Abusione nominis sapientia dicitur in malo;’ cf. Con. Guad. i. 5. And the same objection, as has been often urged, holds good against the “wise as serpents” (Matt. 10:16), “wiser than the children of light” (Luke 16:8), of our own Version.2

On the distinction between σοφια and γνωσις Bengel has the following note (Gnomon, in 1 Cor. 12:8): ‘Illud certum, quod, ubi Deo ascribuntur, in solis objectis differunt; vid. Rom. 11:33. Ubi fidelibus tribuuntur, sapientia [σοφια] magis in longum, latum, profundum et altum penetrat, quam cognitio [γνωσις]. Cognitio est quasi visus; sapientia visus cum sapore; cognitio, rerum agendarum; sapientia, rerum aeternarum; quare etiam sapientia non dicitur abroganda, 1 Cor 13:8.’

Of επιγνωσις, as compared with γνωσις, it will be sufficient to say that επι must be regarded as intensive, giving to the compound word a greater strength than the simple possessed; thus επιποθεω (2 Cor. 5:2), επιμελεομαι: and, by the same rule, if γνωσις is ‘cognitio,’ ‘kenntniss,’ επιγνωσις is ‘major exactiorque cognitio’ (Grotius), ‘erkenntniss,’ a deeper and more intimate knowledge and acquaintance. This we take to be its meaning, and not ‘recognition,’ in the Platonic sense of reminiscence, as distinguished from cognition, if we might use that word; which Jerome (on Ephes. 4:13), with some moderns, has affirmed. St. Paul, it will be remembered, exchanges the γινωσκω, which expresses his present and fragmentary knowledge, for επ ιγνωσομαι, when he would express his future intuitive and perfect knowledge (1 Cor 13:12). It is difficult to see how this should have been preserved in the English Version; our Translators have made no attempt to preserve it; Bengel does so by aid of ‘nosco’ and ‘pernoscam,’ and Culverwell (Spiritual Optics, p. 180) has the following note: ‘επιγνωσις and γνωσις differ. επιγνωσις is η μετα την πρωτην γνωσιν του πραγματος παντελης κατα δυναμιν κατανοησις. It is bringing me better acquainted with a thing I knew before; a more exact viewing of an object that I saw before afar off. That little portion of knowledge which we had here shall be much improved, our eye shall be raised to see the same things more strongly and clearly.’ All the uses of επιγνωσις which St. Paul makes, justify and bear out this distinction (Rom. 1:28; 3:20; 10:2; Ephes. 4:13; Phil. 1:9; 1 Tim. 2:4; 2 Tim. 2:25; cf. Heb. 10:26); this same intensive use of επιγνωσις is borne out by other similar passages in the N. T. (2 Pet. 1:2, 8; 2:20) and in the Septuagint (Prov. 2:5; Hos. 4:1; 6:6); and is recognized by the Greek Fathers; thus Chrysostom on Col. 1:9: εγνωτε, αλλα δει τι και επιγνωναι. On the whole subject of this § see Lightfoot on Col. 1:9.

--------------------------------------------------------------------------------

1 On the relation of φιλοσοφια (της των οντων αει επιστημης ορεξις, Plato, Def. 414; ορεξις της θειας σοφιας, Id., quoted by Diogenes Laertius, iii. 63; επιτηδευσις σοφιας, Philo, De Cong. Erud. Grat. xiv.; ‘studium virtutis, sed per ipsam virtutem,’ Seneca, Ep. 89. 7) to σοφια see Clement of Alexandria, Strom. i. 5. The word first appears in Herodotus, i. 50; for a sketch of its history, see Ueberweg, Hist. of Phil. p. 1.

2 The Old Italic runs perhaps into the opposite extreme, rendering φρονιμοι here by ‘astuti’; which, however, had not in the later Latin at all so evil a subaudition as it had in the classical; so Augustine (Ep. 167. 6) assures us.


Dołączona grafika
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#33 aZoTGwFg

aZoTGwFg

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Bitcoins

Napisano 2011-08-13, godz. 11:09

To learn how to mine bitcoins, check out the mining bitcoin tutorial.
Bitcoins




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych