Skocz do zawartości


Zdjęcie

Katolicka Księga Umarłych


  • Please log in to reply
5 replies to this topic

#1 rose

rose

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-01-01, godz. 17:19

SJ bardzo dużo nauczają o życiu po śmierci i jest to ich hit /nawet wtedy, gdy to życie kwestionują/.
W KK ostatnio mówi się na ten temat niewiele lub wręcz wcale.
Polecam gorąco książkę pt."Pierwszy dzień po śmierci", autor Jaoa Cesar das Neves, wydawnictwo WAM, Kraków.
Autor opisuje swoja wizję życia po śmierci a właściwie tego jednego dnia po.Czas i przestrzeń mają w zaświatach zupełnie inne właściwośc niż w naszym świecie , ale nie będę ty zdradzać szczegółów, by nie psuć niespodzianki.
W książce wyjaśnionych jest wiele wątpliwości, które nękają niejednego katolika, jak np. śmierć dzieci osób niewierzących lub osób wyznających religie niechrześcijańskie, żal za pozostawionymi bliskimi, m.in.dziećmi bez opieki.
Narrator z zarazem główny bohater jest zaskoczony wyglądem piekła, w którym nie ma kotłów z wrzącą smołą i tym podobnych akcesoriów, a przecież piekło jednak istnieje.
Autor posłużył się formą literacką, niemniej bardzo ściśle przestrzega ortodoksji katolickiej, KKK, ojców Kościoła, świetych Tomasz i Augustyna.
Całość jest bardzo pocieszająca, wręcz pogodna.Eschatologia jest bezprzecznie tą wartościa każdej religii, której żadna świecka ideologia nie przebije.

#2 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-01, godz. 17:23

A niby skąd autor wie, jak jest w piekle? Był tam, wrócił i opisał?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#3 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2007-01-01, godz. 17:45

rose a co konkretnie mają do powiedzenia ŚJ w kontekście zycia po śmierci ? chyba niewiele. zważywszy na fakt, że wg nich takowe życie po śmierci nie istnieje. zatem jakieś przekłamanko ?

#4 staho

staho

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 99 Postów
  • Lokalizacja:Oświęcim

Napisano 2007-01-01, godz. 22:28

co konkretnie mają do powiedzenia ŚJ w kontekście zycia po śmierci ? chyba niewiele. zważywszy na fakt, że wg nich takowe życie po śmierci nie istnieje.

:D
Rose miał pewnie na myśli życie po happy endzie, tzn. Armageddonie, bo tu rzeczywiście śJ są bardzo szczegółowi - takie przynajmniej odniosłem wrażenie po rozmowach z nimi.

Rose, zdajesz sobie oczywiście sprawę, że taka religijna fantastyka jest tylko literaturą pobożnościową i Pan Bóg nie jest związany wyobrażeniami autorów? ;) Ani katolickich, ani anglikańskich (patrz poniżej), ani nawet WTS! :P
Jeśli lubisz takie teksty, to polecam "Rozwód ostateczny" C.S.Lewisa (tego od Narnii).

#5 rose

rose

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2007-01-03, godz. 17:11

W pełni się zgadzam, Pan Bóg nie jest związany fantazją autora, ale w końcu coś nam obiecał i chciałoby się wiedzieć, co i jak to będzie na tamtym świecie.
Autor wcale się nie upierał, że każdy będzie tamten świat na początku widział takim, jakim go opisał. ostatecznie kolej to całkiem nowy wynalazek patrząc z perspektywy dziejów ludzkości. Trzeba książke przeczytać, bo kilka mich zdań nie oddaje jej treści.
W każdym razie coś będzie a SJ uważają, ze nie i wg wszelkich nauk ich dusze będą straszyć żywych , gdyż nie będą mogli pojać, że nie żyją.
Całe to forum jest skupione na doczesności a moim zdaniem wiąksze problemy będą SJ mieli po śmierci, i nie tylko oni ale i adwentyści dnia siódmego, sobotnicy i tacy inni.co w życie po śmierci nie wierzą.

#6 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-01-03, godz. 22:59

Adwentyści, tak trochę w te życie po śmierci wierzą. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych