14 replies to this topic

[Kloo]

podobne nie żyje, kto wie coś więcej???

[hubert684]

jesli to prawda to wielka strata .to byl prawdziwy facet. od lat wychowywal samotnie orke. byl od lat wdowcem.... prawdziwy maz stanu i serce. pelen respekt.

[Sebastian Andryszczak]

hodować ("wychowywać") orke: niezwykłe hobby, jak na świadka Jehowy

[hubert684]

jesli to prawda to wielka strata .to byl prawdziwy facet. od lat wychowywal samotnie orke. byl od lat wdowcem.... prawdziwy maz stanu i serce. pelen respekt.

hihiih ale mi sie trafili!!! mialo byc córke... ale numer!!!!

[gedeon]

Saltarius, Nadzorca Okręgu , moze ktoś przybliżyć gdzie działał i jaka miał ksywe bo nie bardzo kojaże a myśle że znałem
Jak piszemy o ludziach którzy odeszli to zmarł Jurek Kulesza pochowano go teraz 15 Stycznia tez bardzo znany

[hubert684]

nie wiem gdzie dzialal ostatnio ale ja z nim gadalem ostatnio w skarbimierzu chyba w roku 2001 tak wiec poludnie.. opolszczyzna itd

[wroclawski]

nie wiem gdzie dzialal ostatnio ale ja z nim gadalem ostatnio w skarbimierzu chyba w roku 2001 tak wiec poludnie.. opolszczyzna itd

ostatnio - warszawa i "okolice"

[Ma]

jesli to prawda to wielka strata .to byl prawdziwy facet. od lat wychowywal samotnie orke. byl od lat wdowcem.... prawdziwy maz stanu i serce. pelen resp


No to ja jestem potrójnym prawdziwym meżem stanu, bo od lat wychowywałam samotnie trójke dzieci.
Nie bardzo rozumiem jak mozna o facecie który sam wychowywał córke mówic od razu że to mąż stanu gdy kobiet samotnie wychowujacych dzieci jest bardzo dużo naokoło i nikt tak o nich nie mówi.
Moje wychowywanie samotnie dzieci to jak teraz myslę, że to była trauma, bo mała była długo chora, nie mogła nawet do przedszkola chodzić, później chory był mój syn. Nie wiem jak sobie z tym poradziłam ale to było zmaganie ponad siły normalnego człowieka. Moje dzieci sa dobrymi ludxmi, sa zdrowi, sa wykształceni. Nikt zadnego medalu mi za to nie dał. A facet to już swietym niemal byłby ogłoszony.

[Noc_spokojna]

Ma, daję Ci wielki medal w miom sercu. Pośrednio wiem co to znaczy wychowywać samotnie dzieci, bo moja przyjaciółka, znajduje sie właśnie w takiej sytuacji. Podziwiam ją codziennie.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[Sebastian Andryszczak]

Nie bardzo rozumiem jak mozna o facecie który sam wychowywał córke mówic od razu że to mąż stanu gdy kobiet samotnie wychowujacych dzieci jest bardzo dużo naokoło i nikt tak o nich nie mówi.(...) Nikt zadnego medalu mi za to nie dał. A facet to już swietym niemal byłby ogłoszony.

Ma, to proste...
Jak kobieta wychowuje dzieci, nikogo to nie dziwi "bo to normalne i już"...
a mężczyźni to fajtłapy i już... po prostu...
dlatego, jeśli facet wychowuje córkę, to od razu jest ogłaszany bohaterem...
a jakby jeszcze urodził (i nie posrał się z bólu), to już w ogóle byłby zachwyt na skalę ogólnoświatową...

[hubert684]

jesli to prawda to wielka strata .to byl prawdziwy facet. od lat wychowywal samotnie orke. byl od lat wdowcem.... prawdziwy maz stanu i serce. pelen resp
No to ja jestem potrójnym prawdziwym meżem stanu, bo od lat wychowywałam samotnie trójke dzieci.
Nie bardzo rozumiem jak mozna o facecie który sam wychowywał córke mówic od razu że to mąż stanu gdy kobiet samotnie wychowujacych dzieci jest bardzo dużo naokoło i nikt tak o nich nie mówi.
Moje wychowywanie samotnie dzieci to jak teraz myslę, że to była trauma, bo mała była długo chora, nie mogła nawet do przedszkola chodzić, później chory był mój syn. Nie wiem jak sobie z tym poradziłam ale to było zmaganie ponad siły normalnego człowieka. Moje dzieci sa dobrymi ludxmi, sa zdrowi, sa wykształceni. Nikt zadnego medalu mi za to nie dał. A facet to już swietym niemal byłby ogłoszony.

nalezy ci sie potrojny medal i mowie to z prawdziwy szacunkiem.. wiem o to znaczy bo ja zostalem sam z 5-letnim synkiem i 18-tomisieczna cora... i tezdalem rade a przy tym bylem nadzorca przewodniczacym, i w KLS-sie tez pracowalem....
tak wiec pelen respekt

[edd]

podobne nie żyje, kto wie coś więcej???

Podobno zginal w wypadku samochodowym jakis miesiac poltora temu

[bazylia]

mowa o Saltariusie z opola?ze Stawowej?co miał żonę Irenę?

[hubert684]

mowa o Saltariusie z opola?ze Stawowej?co miał żonę Irenę?

nie nie o tym ten saltarius byl tylko starszym dopuki mu sie corki nie zbradziazyly... ten co mial wypadek to NOkregu.... dobrze go wspominam .chlop z dusza

[brooklyn_hunter]

nie nie o tym ten saltarius byl tylko starszym dopuki mu sie corki nie zbradziazyly... ten co mial wypadek to NOkregu.... dobrze go wspominam .chlop z dusza

Duzo ludzi dobrze go wspomina. Na pogrzebie w jego rodzinnej miejscowosci Jaworze/Jasienica bylo ok. 300-500 a moze i wiecej osob, oraz niektorzy przedstawiciele z Nadarzyna. (wielkimi limuzynami ma sie rozumiec )

Użytkownik brooklyn_hunter edytował ten post 2007-09-30, godz. 06:01