Do Macieja
#1
Napisano 2007-02-08, godz. 15:48
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#2
Napisano 2007-02-11, godz. 10:06
Ja chciałbym tylko przypomniec iz w dalszym ciągu czekam na twój komentarz dotyczący przeszczepów.
Mam strażniczenkę, która uczyła, że przeszczepy to ludożerstwo.
Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-02-11, godz. 10:07
#3
Napisano 2007-02-11, godz. 10:14
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#4
Napisano 2007-02-11, godz. 10:42
Mam strażniczenkę, która uczyła, że przeszczepy to ludożerstwo.
Też mnie to kiedyś wzburzyło, ale przeszło. KK palił za twierdzenie, że ziemia jest okrągła.
#5
Napisano 2007-02-11, godz. 11:05
I tak w ogóle nie chodziło Ci o to, że Ziemia jest okrągła, tylko że kręci się wokół Słońca.
Użytkownik haael edytował ten post 2007-02-11, godz. 11:05
#6
Napisano 2007-02-11, godz. 11:25
Nie palił. Umieścił tylko dzieła naukowe na indeksie ksiąg zakazanych. Palił tylko za bycie czarownicą .
I tak w ogóle nie chodziło Ci o to, że Ziemia jest okrągła, tylko że kręci się wokół Słońca.
No, w każdym razie wyczyniał jeszcze większe głupoty.
#7
Napisano 2007-02-11, godz. 11:35
No, w każdym razie wyczyniał jeszcze większe głupoty.
Chciabym tylko spytac, bez zadnych intencji czy to usprawiedliwia Towarzystwo Straznica czy moze nalezy to interpretowac w ten sposob, ze obie organizacje nie zasluguja na ewentualne miano 'prawdziwych'?
Przepraszam, dawno na to forum nie zagladalem i nie wiem kto ma tutaj jakie afiliacje nie chce Ciebie ani nikogo obrazic - to jest pytanie bez zadnych haczykow, po prostu informacyjne
#8
Napisano 2007-02-11, godz. 12:01
Chciabym tylko spytac, bez zadnych intencji czy to usprawiedliwia Towarzystwo Straznica czy moze nalezy to interpretowac w ten sposob, ze obie organizacje nie zasluguja na ewentualne miano 'prawdziwych'?
To należy interpretować w ten sposób, że owszem, można o wszystkim porozmawiać, nawet o drażliwych kwestiach, ale po co od razu ten prześmiewczy, szyderczy ton?
Jeśli ktoś wyśmiewa nie obowiązujące już "naukowe" rewelacje WTS to chcąc być konsekwentnym powinien wyśmiać "naukowe" rewelacje swojego kościoła (a de facto to były większe bzdety), choć też już nie obowiązują.
#9
Napisano 2007-02-11, godz. 12:13
To należy interpretować w ten sposób, że owszem, można o wszystkim porozmawiać, nawet o drażliwych kwestiach, ale po co od razu ten prześmiewczy, szyderczy ton?
Jeśli ktoś wyśmiewa nie obowiązujące już "naukowe" rewelacje WTS to chcąc być konsekwentnym powinien wyśmiać "naukowe" rewelacje swojego kościoła (a de facto to były większe bzdety), choć też już nie obowiązują.
Co do szyderczego tonu to w 100% sie z Toba zgadzam - oczywiscie, ze nigdy dyskusji w ten sposob prowadzic nie mozna, chociaz wiem, ze niektorym ciezko sie bez tego obejsc. Ja zwyklem mniejsza wage przykladac do wypowiedzi ludzi, ktorzy w argumentacji uzywaja takiego tonu, co moze nie byc dla nich dobre bo ton wcale nie swiadczy, ze ich argumenty sa zle.
W moim pzypadku, informacja o przeszczepach nie ma sluzyc wysmiewaniu a pokazaniu, ze w sprawach medycznych WTS nie byl jakims autorytetem i dlatego trzeba do ich nauk z tym zwiazanych podchodzic sceptycznie i sprawdzac je w niezaleznych zrodlach, najlepiej bezposrednio zwiazanych ze srodowiskiem medycznym.
Uwazam, ze podobne informacje powinno sie ujawniac o innych organizacjach religijnych. Ja, w tym momencie, nie mam zadnego 'mojego' kosciol ale zapewniam Cie, ze nie uciekalbym przed doniesieniami o pewnych nieprawidlowosciach w jego historii i naukach. Oczywiscie sprawdzilbym zarowno zrodlo tych informacji jak i 'oficjalna wersje' kosciola i mysle, ze moglbym podjac zrownowazona decyzje.
Użytkownik palo edytował ten post 2007-02-11, godz. 12:14
#10
Napisano 2007-02-11, godz. 12:19
#11
Napisano 2007-02-11, godz. 12:23
Z całym szacunkiem dla Ciebie, absolutnie się zgadzam i chylę czoła przed taką rozsądną osobą.Nie mam nic przeciw dyskusjom, byleby zachowywały jakiś poziom pod względem merytorycznym i kultury wypowiedzi. Pozdrawiam.
#12
Napisano 2007-02-11, godz. 12:32
Nie mam nic przeciw dyskusjom, byleby zachowywały jakiś poziom pod względem merytorycznym i kultury wypowiedzi. Pozdrawiam.
No to fajnie, ze sie zgadzamy Milo zobaczyc na tego rodzaju forum jakis znak zgody i podobnego myslenia, nawet jesli jest to sprawa, co do ktorej naprawde nikt zadnych watpliwosci miec nie powinien Ja tez pozdrawiam i milej niedzieli zycze.
#13
Napisano 2007-02-11, godz. 12:45
#14
Napisano 2007-02-11, godz. 13:11
No nie, jednak porównanie tych dwóch rzeczy wypada na niekorzyść WTS-u. Po pierwsze teza, że Słońce kręci się wokół Ziemi to była teoria naukowa (model Ptolemeusza Układu Słonecznego), która obowiązywała ponad tysiąc lat i do której potrzeba było całkiem zaawansowanej matematyki. Tak więc spór geocentryzm - heliocentryzm był jak najbardziej sporem naukowym. Oczywiście to heliocentryści byli bliżej prawdy i oczywiście Kościół nie miał prawa zakazywać wiary w tą teorię.Jeśli ktoś wyśmiewa nie obowiązujące już "naukowe" rewelacje WTS to chcąc być konsekwentnym powinien wyśmiać "naukowe" rewelacje swojego kościoła (a de facto to były większe bzdety), choć też już nie obowiązują.
A z WTS-em mamy coś zupełnie innego. Oni w dwudziestym wieku twierdzili, że przeszczepy to ludożerstwo i że szczepionki to dzieło szatana. Nie wierzyli także w istnienie bakterii chorobotwórczych (choć ich odkrycie nastąpiło co prawda tylko 50 lat wcześniej). Zakaz transfuzji motywują równie "naukowymi" argumentami.
I od zakazu propagowania heliocentryzmu nikt nie umarł a od zakazu transfuzji owszem.
Katolikom (i protestantom) możesz co najwyżej zarzucić, że się nie rozwijali naukowo, natomiast WTS się cofa.
#15
Napisano 2007-02-11, godz. 13:21
Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-02-11, godz. 13:22
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#16
Napisano 2007-02-11, godz. 13:45
Przepraszam, ale sam admin często podkreśla (łącznie z usuwaniem postów), że to jest forum dotyczące SJ, więc uważam, że trochę dziwne by było, gdyby pokazując błędność nauk WTS, piszący post natychmiast wyszukiwał o dodawał błędy koscioła do którego przynależy.To należy interpretować w ten sposób, że owszem, można o wszystkim porozmawiać, nawet o drażliwych kwestiach, ale po co od razu ten prześmiewczy, szyderczy ton?
Jeśli ktoś wyśmiewa nie obowiązujące już "naukowe" rewelacje WTS to chcąc być konsekwentnym powinien wyśmiać "naukowe" rewelacje swojego kościoła (a de facto to były większe bzdety), choć też już nie obowiązują.
A co do stwierdzenia
To przytoczę fragmenty postów ewy "miłującej" kulturę wypowiedzi i zachowanie wysokiego poziomu pod względem merytorycznym-Nie mam nic przeciw dyskusjom, byleby zachowywały jakiś poziom pod względem merytorycznym i kultury wypowiedzi. Pozdrawiam.
No, w każdym razie wyczyniał jeszcze większe głupoty
Też mnie to kiedyś wzburzyło, ale przeszło. KK palił za twierdzenie, że ziemia jest okrągła.
Myślisz, że taki dowcipny jesteś? Jeszcze nie skończyłam z twoimi "wesołymi tekstami". Zobaczymy, czy będzie ci się podobało, jak ja będę natrząsać się z twoich naaaprawdę "zabawnych" tekstów.
Nasz "prawnik" znów ma obsesję na punkcie zabijania ...
Dobry. A z ciebie ani "chrześcijanin", ani "prawnik".
Zresztą, mnie SJ dyskutujący z odstępcami obchodzi tyle co katolik z kondomem (no chyba, że ktoś wyciąga do mnie rękę po pieniądze na net lub na tego kondoma).
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#17
Napisano 2007-02-12, godz. 00:11
Katolikom (i protestantom) możesz co najwyżej zarzucić, że się nie rozwijali naukowo, natomiast WTS się cofa.
Haael, mnie w tej chwili nie obchodzi, kto się bardziej cofa, a kto rozwija. Obchodzi mnie to, co napisałam w ósmym poście od dołu.
Przepraszam, ale sam admin często podkreśla (łącznie z usuwaniem postów), że to jest forum dotyczące SJ,
Dlatego apeluję, by w dyskusjach o Świadkach Jehowy zachowywać jakiś poziom m.in. kultury.
więc uważam, że trochę dziwne by było, gdyby pokazując błędność nauk WTS, piszący post natychmiast wyszukiwał o dodawał błędy koscioła do którego przynależy.
Patrz zdanie wyżej.
A co do stwierdzenia
Nie mam nic przeciw dyskusjom, byleby zachowywały jakiś poziom pod względem merytorycznym i kultury wypowiedzi. Pozdrawiam.
To przytoczę fragmenty postów ewy "miłującej" kulturę wypowiedzi i zachowanie wysokiego poziomu pod względem merytorycznym-No, w każdym razie wyczyniał jeszcze większe głupoty
No, mądrością tego nie można nazwać. Całe zdanie w ogóle odczytuj w kontekście przytoczonego wyżej postu ze szczególnym uwzględnieniem tego:
To należy interpretować w ten sposób, że owszem, można o wszystkim porozmawiać, nawet o drażliwych kwestiach, ale po co od razu ten prześmiewczy, szyderczy ton?
Też mnie to kiedyś wzburzyło, ale przeszło. KK palił za twierdzenie, że ziemia jest okrągła.
Patrz wyżej.
Myślisz, że taki dowcipny jesteś? Jeszcze nie skończyłam z twoimi "wesołymi tekstami". Zobaczymy, czy będzie ci się podobało, jak ja będę natrząsać się z twoich naaaprawdę "zabawnych" tekstów.
Tak naprawdę to nie jest "zabawne". To jest przerażające. Osoba, która nie zna się absolutnie na niczym chce szydzić z innych.
Nasz "prawnik" znów ma obsesję na punkcie zabijania ...
Ta wypowiedź pochodzi z wątku "Małżeństwo mieszane". Jeden z użytkowników na grzeczne pytanie, jak mu się układa w małżeństwie równie grzecznie odpowiedział.
Wtrącenie do dyskusji sugestii, że chce zabić żonę, to już nawet nie jest chamstwo. Trudno znaleźć słowa na określenie takiego zachowania.
Dobry. A z ciebie ani "chrześcijanin", ani "prawnik".
Gdyby ktoś nie upierał się przy głupotach, nie wypowiedziałabym tego zdania. Większość postów w tamtym temacie to było "bicie piany". Ok, nikt od nikogo nie wymaga, aby znał się na wszystkim. Kiedy jednak ktoś upiera się przy swoim, absolutnie nie mając racji to sorry, co mam robić? Przytaknąć? Równie dobrze mogłabyś ode mnie żądać, abym przytaknęła, że 5 + 5 = 18.
Przy okazji znów kłania się ósmy post od dołu. Postulowałam, aby oprócz kultury wypowiedzi dyskusje prezentowaly jakiś poziom merytoryczny. Sorry, ale w tamtym wątku większość postów to była po prostu pusta paplanina, mówiąc delikatnie.
Zresztą, mnie SJ dyskutujący z odstępcami obchodzi tyle co katolik z kondomem (no chyba, że ktoś wyciąga do mnie rękę po pieniądze na net lub na tego kondoma).
To była odpowiedź na zarzut, że ŚJ przed chrztem nie przestrzegają nakazów organizacji, a w KK - tak. Prawda tylko w wypadku chrztu małych dzieci, ewentualnie neofitów z krajów trzeciego świata. Przykład z prezerwatywami miał unaocznić, że porównanie to jest absolutnie nieprawdziwe, nietrafione i krzywdzące. Gdyby społeczeństwo katolickie przestrzegało tak nakazów swojego kościoła to wyszłoby, że prezerwatywy kupują tylko ateiści, protestanci itp.
Z tym, że mnie naprawdę nie obchodzi, kto z kim dyskutuje lub co kupuje, po co jednak to żałosne porównanie?
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Również pozdrawiam.
Użytkownik ewa edytował ten post 2007-02-12, godz. 00:12
#18
Napisano 2007-02-12, godz. 16:18
Kulturę i merytoryczność raczej się na tym forum zachowuje. Natomiast co do podejścia do krytyki działań KK i WTS-u, to chyba wybrałaś zły przykład. Działanie KK z tamtego okresu zasługuje na krytykę, natomiast wiele działań WTS-u zasługuje jedynie na śmiech.Haael, mnie w tej chwili nie obchodzi, kto się bardziej cofa, a kto rozwija. Obchodzi mnie to, co napisałam w ósmym poście od dołu.
#19
Napisano 2007-02-12, godz. 16:49
Kulturę i merytoryczność raczej się na tym forum zachowuje.
Nie zawsze.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych