Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kongresy to świetny interes!


  • Please log in to reply
242 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-02-12, godz. 21:46

Lokalni włodarze oraz przedsiębiorcy z Pensylwanii już teraz cieszą się z powodu możliwości goszczenia świadków Jehowy podczas letnich zgromadzeń. Powody do radości mają spore, bo ocenia się, że przyjezdni pozostawią u nich mnóstwo pieniędzy.

Dotychczasowe wyliczenia pozwalają sądzić, że na weekendowe zgromadzenie przybędzie 10 tysięcy osób. Można się też spodziewać, że każdy uczestnik tylko jednego dnia wyda średnio 100 dolarów. Zatem tylko jeden dzień trzydniowego kongresu może przynieść zysk dla lokalnej gospodarki w postaci miliona dolarów wydanych w restauracjach, hotelach, sklepach, stacjach benzynowych i innych miejscowych punktach usługowych.

--
Artykuł na ten temat: timesleader.com, link

--
Nowy odnośnik: link
.jb

#2 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2007-02-12, godz. 21:53

Czy to znaczy, że takie zgromadzenia mają konkretny wpływ na wzrost gospodarczy napędzając koniunkturę?
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#3 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-02-13, godz. 07:04

Czy to znaczy, że takie zgromadzenia mają konkretny wpływ na wzrost gospodarczy napędzając koniunkturę?

Jak każde większe zgromadzenia. Przecież gdzieś trzeba spać, coś jeść i może jeszcze wydać na jakieś smakołyki dla dzieci, aby grzecznie siedziały tyle godzin.
Czesiek

#4 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-13, godz. 15:04

W skali mikro wystarczy popatrzeć na kolejki przed punktami gastronomicznymi wokół stadionów w czasie kongresów, a zwłaszcza podczas przerw. Nieraz nie można było się dopchać, żeby kupić cokolwiek. Dodatkowo w soboty przyjeżdżali pod stadion sprzedawcy kwiatów, którzy z okazji chrztu również mieli niezłe zyski. Wszystko to wygladało na solidny odpust, na cóż, ale takie są prawa rynku - jest popyt, jest i podaż...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#5 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2007-02-13, godz. 16:53

Czy to znaczy, że takie zgromadzenia mają konkretny wpływ na wzrost gospodarczy napędzając koniunkturę?


Mniej więcej taki, jak każda większa impreza tego typu (religijna lub świecka): pielgrzymki, koncerty itp.
No, koncerty mają może mniejszy wpływ, bo zazwyczaj trwają tylko jeden wieczór, ale jakiś tam na ten jeden dzień też mają ...

#6 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2007-02-13, godz. 18:02

ja wprawdzie nie pamietam czasów, kiedy SJ spotykali się w lesie na zgromadzeniach ! ale myśle, że tamte czasy były lepsze - gdyż tego typu spotkania naprawde miały czysto religijny charakter! niestety pomimo corocznego upominania dotyczącego zachowania na zgromadzeniach, a zwłaszcza stosunek do handlujących wokół miejsca spotkania, bracia zachowują się jak by byli na jednym wielkim odpuście ! prawdziwy duch umarł, a został zastąpiony duchem komerchy i festiwalu gadzetów i mamony !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#7 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-14, godz. 07:44

ja wprawdzie nie pamietam czasów, kiedy SJ spotykali się w lesie na zgromadzeniach ! ale myśle, że tamte czasy były lepsze - gdyż tego typu spotkania naprawde miały czysto religijny charakter! niestety pomimo corocznego upominania dotyczącego zachowania na zgromadzeniach, a zwłaszcza stosunek do handlujących wokół miejsca spotkania, bracia zachowują się jak by byli na jednym wielkim odpuście ! prawdziwy duch umarł, a został zastąpiony duchem komerchy i festiwalu gadzetów i mamony !


Znam tylko leśne kongresy z rodzinyych opowieści... Faktycznie, jak wszyscy zgodnie twierdzili, tam rzeczywiście się szło NA KONGRES (ściślej: "konewncję"), a nie NA STADION. Do tego była to wyprawa z dreszczykiem, bo nigdy nie można było przewidzieć, czy nie pojawi się lotny patrol MO. Jednak takie zgromadzenia nie miały w sobie raczej nic ze stadionowej odpustowości.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#8 Abriella

Abriella

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-02-14, godz. 13:10

No ja tez nie pamietam konwencji leśnych, ale pamiętam " kongres" w stodole, ogromnej u jakichś gospodarzy( wschodnie kresy Polski). Pamiętam był dramat na scenie zbitej z desek, to była frajda- przecież wtedy nic nie było!!! Mój tata grał Koracha, poowijany w kilka prześcieradeł... to były klimaty...
Na stadionach to teraz tylko komercja, rewia mody i zero duchowości... <_<

No i po latach dramat okazał sie proroczy- jestem córką Koracha, wstrętną odstępczynią :D :P

#9 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2007-02-14, godz. 14:05

Na stadionach to teraz tylko komercja, rewia mody i zero duchowości... <_<

Zapewniam Cię iż nie jest to komercja przynajmniej w wydaniu zespołu z Warszawy. Ani teraz ani wcześniej kiedy robił je jeszcze Grzesiu Nowakowski nie była to komercja. Każdy wkładał w to całe serce i ja również.

Jeśli chodzi o spotkania w lesie były równie mocnym przeżyciem jak dzisiaj przed nastomami tysięcy ludzi :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#10 Abriella

Abriella

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-02-14, godz. 15:18

o choinka- muszę sie wybrac w takim razie na kongres w Warszawie- sprawdzę czy nie ma rewii :D

#11 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-02-14, godz. 21:05

o choinka- muszę sie wybrac w takim razie na kongres w Warszawie- sprawdzę czy nie ma rewii :D

Abriella
Rewia pewnie będzie, bo to niezależne od organizatorów. Oni mogą stawać na głowie, aby zapewnić jak najlepszy "pokarm", ale ludzie są tylko ludźmi i każdy chce się pokazać. A do tego zawsze znajdzie się ktoś, kto stanie z boku z jakimś stoiskiem i będzie proponował różne potrzebne lub nie rzeczy. A i jakiś kiosk z jedzonkiem też będzie. A jak pokazuje pierwszy wpis to najwięcej zarobią ci, co nie biorą udziału w kongresie, ale zapewniają spanie, jedzenie i dodatkową rozrywkę.
Czesiek

#12 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-02-15, godz. 07:55

No ja tez nie pamietam konwencji leśnych, ale pamiętam " kongres" w stodole, ogromnej u jakichś gospodarzy( wschodnie kresy Polski). Pamiętam był dramat na scenie zbitej z desek, to była frajda- przecież wtedy nic nie było!!! Mój tata grał Koracha, poowijany w kilka prześcieradeł... to były klimaty...
Na stadionach to teraz tylko komercja, rewia mody i zero duchowości... <_<

No i po latach dramat okazał sie proroczy- jestem córką Koracha, wstrętną odstępczynią :D :P


Pamiętam kongres z tym dramatem - w olbrzymiej stodole chyba gdzieś w okolicach Biłgoraja albo Hrubieszowa. I chrzest w zakolu jakiejś rzeki (Bug? a może to był raczej jakiś staw?). Mój ojciec też grał w tym dramacie. Jak sobie przypomnę jakie wrażenie na mnie - dzieciaku - w tych przaśnych warunkach robił dramat kostiumowy, stroje, włócznie... :) A rok później albo rok wcześniej był dramat o Jakubie i Ezawie i mój ojciec grał Ezawa :)
[db]

#13 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-02-15, godz. 15:24

A rok później albo rok wcześniej był dramat o Jakubie i Ezawie i mój ojciec grał Ezawa :)
[/quote]

Mój ojciec też :D . To było jakoś w połowie lat 70. w stodole na Pomorzu :rolleyes: . Swego czasu trzmał jeszcze ową historyczną "włosienicę" ze sztucznej sierści :) . Ponoć całkiem ładnie wyszła mu ta rola Ezawa.

Użytkownik brat_jaracz edytował ten post 2007-02-15, godz. 15:24

"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#14 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-03-03, godz. 10:29

A może ktoś chciałby wybrać się na pielgrzymkę do Betel? Poniżej można zamówić sobie katalog za darmo: http://www.bethelcoa...s.com/flyer.htm
Dołączona grafika

#15 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-03-03, godz. 11:17

NIE WIEDZIALAM ZE JESTEM AZ TAK STARA, ALE DOSKONALE PAMIETAM KONWENCJE W LASACH, PAMIETAM PRZYNAJMNIEJ 4 TAKIE KONWENCJE, JAK O SWICIE BRACIA PRZEDZIERALI SIE PRZEZ OSTEPY, JAK WIELKA BYLA DO OSTATNIEJ CHWILI TAJEMNICA KIEDY I GDZIE, BYLO TO BARDZO PODNIECAJACE, PAMIETAM JAK KAZDY ROZKLADAL WOKOL POLANKI SWOJ KOCYK, DRAMATY, UWIELBIALAM ZDJECIA Z DRAMATOW, KOLEKCJONOWALAM JE, BYLY TAKIE KOLOROWE BIORAC POD UWAGE SZARO BIALE ZYCIE....... CHYBA ZAWSZE LUBILAM KOLORY! i PAMIETAM, JAK NA JEDNEJ KONWENCJI PODCZAS MODLITWY LUNAL DESZCZ I PAMIETAM JAK BRAT MODLACY W EKSTAZIE KRZYCZAL " bracia ten deszcz to blogoslawienstwo od Jehowy Boga"!!!!!! I JAK WIEKSZOSC W TYM MOMENCIE SCHOWALA PARASOLE I PODDALA SIE TEMU OPADOWI....... ZEBY ISC POTEM DO DOMU Z MOKRYMI GACIAMI......MOJ TATO TEZ GRAL W DRAMATACH :) Ile w tych ludziach bylo poswIecenia dla sprawy I ZAANGAZOWANIA......
nie potrafiłam uwierzyć.......

#16 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2007-03-03, godz. 12:09

:) Mieliśmy podobnie :) w lasach Marek,Pomiechówka, Zielonek,Choszczówki, a kiedyś i Babic, okoliczne warszawskie lasy wiele widziały :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#17 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-06-20, godz. 23:07

:) Ja zawsze lubiłem dramaty.

Co do komercji na stadionach... Czy organizacja czerpie korzyści materialne z tego, że sprzedawcy są na miejscu, sklepy, restauracje, hotele?

A nawet jeśli, to co w tym złego, skoro ŚJ należą do tej organizacji? lol

Pieniądze są potrzebne, a myślenie typu: nie dam draniowi zarobić, jest moim zdaniem łagodnie mówiąc głupie, skoro nie chciało ci dźwigać śniadania z domu...

Nie słyszałem również nic o sprzedawania artykułów niezbędnych do np. chrztu. Nie do przyjęcia, aby było otwarte stoisko z ręcznikami, czy też ze strojem kąpielowym. Przypominałoby to targi w świątyni...
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#18 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-06-21, godz. 03:40

a co sądzisz o handlu np.
tekturowymi okładkami, w których można nosić kilka strażnic na głoszenie
aktówkami, przydatnymi na głoszenie
skórzanymi oprawkami na Biblię
itp.

Czy istnienie takich straganów pod stadionem nie przypomina targów w świątyni?

#19 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-06-21, godz. 07:55

Co do komercji na stadionach... Czy organizacja czerpie korzyści materialne z tego, że sprzedawcy są na miejscu, sklepy, restauracje, hotele?


Nie.
[db]

#20 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-06-21, godz. 08:59

Kongresy do świetny interes!
Czy mozna zmienic to "do" na" to"? <_< Jakos dziwnie sie to zawsze czyta. :)

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."








Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych