
Porównajmy kalendarze
#1
Napisano 2007-03-31, godz. 10:40
http://pl.wikipedia....arz_babiloĹski
kalendarz egipski rozpoczynający się 19 lipca
http://www.naczasie...... egipski.html
i porównajmy to z Biblią, ponieważ wyszli z Egiptu, a nazwy przejęli od babilończyków. Ustalmy prawdę.
#2
Napisano 2007-03-31, godz. 12:13
pozdrawiam
#3
Napisano 2007-03-31, godz. 13:04
Początek nowego roku egipskiego był datą ruchomą, każdorazowo oficjalnie ogłaszaną. Wynikało to z faktu, że egipski rok liczył 365 dni a rok słoneczny, (czy raczej sotisowy) trwa 365.25 dni. Dlatego też początek nowego roku opóźniał się co cztery lata o jeden cały dzień. Aby wyrównać tę różnicę, późnym okresie zaczęto dodawać na końcu każdego roku 5 dodatkowych dni (Dni Epagomenalne) , które Egipcjanie nazwali kolejno: Ozyrys, Horus, Seth, Izyda, Neftyda.
Dodatkowe 5 dni byly co roko z tego powodu, ze rok egipski liczyl 360 dni a nie 365.25. Do tego, co czwarty rok dodawano 6 dzien epagomenalny, co w miare wyrownywalo liczenie.
Kalendarz egipski nie zaczyna sie 19 lipca tylko wtedy zaczynal sie 19 lipca. Sothis nie jest zupelnie zsynchronizowany ze Sloncem ale jest w miare dokladny i w tamtym okresie (z tego co pamietam) przesunal sie o jeden czy dwa dni.
#4
Napisano 2007-04-01, godz. 18:58
#5
Napisano 2007-04-01, godz. 22:00
Wracajac do tematu - ja rowniez popelnilem blad. Podczas gdy istniala starozytna cywilizacja egipska rok Sothisowy zawsze zaczynal sie 19 lipca. Dzialo sie tak przez 4 tysiace lat (4231-231 BC), w czasie ktorych stopniowo przesunelo sie to wydarzenie na 20 lipca. Rok sotisowyjest bardzo zblizony dlugoscia do roku slonecznego ale jednak zmienia sie - roznice sa na 3 miejscu po przecinku, ale przez tysiace lat jest w stanie sie nazbierac kilka dni.
Przykro mi, nie mialem czasu wiecej napisac. Masz na mysli moze jakies konkretne kalendarze okresu starozytnego, ktore chcesz, zeby byly tutaj przytoczone?
#6
Napisano 2007-04-01, godz. 23:56
Było mi przykro, gdy wyśmiewałeś się, po prostu kpiłeś, z wiedzy, którą zdobyłam samodzielnie z wielkim trudem, ufając bezgranicznie Słowu Bożemu.uwazasz, ze do tej pory nie myslalem?
Nie uważam, że czas, który poświeciliśmy na rozmowę ze sobą był stracony. Zadając mi pytania uczyłeś mnie szukania odpowiedzi, przez co doskonaliłeś mój "warsztat". Podziwiam ludzi, którzy potrafią przyznać się do popełnionych błędów. Ja też potrafię. Wiem, że to co przedstawiam na tym Forum, jest dla większości szokiem, bo dla mnie też odkrycie tego było szokiem. Ale im bardziej zagłębiałam się w Słowo tym wszystko stawało się coraz jaśniejsze i gdy przyszedł moment, że Słowo mnie przekonało, zaczęłam ćwiczyć swoje umiejętności nauczania najpierw na swoich dzieciach. Najstarszy syn ma dziś 22 lata, i to on mi powiedział "mamo, przecież to proste jak drut". Jeżeli potrafiłam wytłumaczyć tę prawdę swoim dzieciom to uwierzyłam, że powinnam znaleźć teraz mężczyznę, który przejmie po mnie "pałeczkę" bo ja jestem tylko kobietą, a kobiecie nie wszyscy chcą wierzyć. I cieszę się, że jestem na tym Forum bo większość zna Pismo i ceni je jako Święte.Jesli takie jest Twoje nastawienie to nie wiem dlaczego tracisz czas na rozmowie ze mna.
#7
Napisano 2007-04-02, godz. 09:27
Z drugiej strony zauwaz (zrobilas to

To Ty jednym ruchem reki odtracasz ich odkrycia, twierdzac, ze przecza Slowu Bozemu i Ty, jako jedyna i pierwsza, znalazlas te 'prawdziwa prawde'. Zacznij od obalania tez naukowych, udowodnionych lub napisz jakies dowody pozabiblijne (tak, sa istotne), ktore pokazuja, ze Twoj system dziala.
Chyba, ze uwazasz, ze jesi Twoja interpretacja Biblii nie zgadza sie z naukowymi odkryciami to oni na pewna sa w bledzie i czas to pokaze. Przykro mi, ale ja sie z takim tokiem myslenia nie zgadzam bo w ten sposob mozna dyskutowac o wszystkim i powiedziec, ze ludzie maja po 3 nogi ale nikt tego jeszcze nie odkryl (bardzo glupi przyklad ale mysle, ze wiesz o co mi chodzi).
#8
Napisano 2007-04-02, godz. 09:46
Mam znajomego astronoma, który przesłał mi mapy zaćmień słońca w latach nas interesujących:
http://sunearth.gsfc...SEatlas0021.GIF
Zwróć uwagę na cień księżyca na ziemi, przebiegający przez półwysep Synaj i na datę 24 Nov 0029.
Co o tym myślisz?
#9
Napisano 2007-04-02, godz. 10:55
Sciezka calkowitego zacmienia z 24.11.29 zaczyna sie na Morzu Polnocnym i dosiega China ale omija ten polwysep. Co prawda, moglo tam byc widoczne czesciowe zacmienie, ktore z powodu czytelnosci mapy nie zostalo na niej umieszczone.
24.11.29 = 2 Kislev 3790. Dzien ten wypadal w sobote. [tzn. po zachodzie slonca 24.11.29 byl juz 3 Kislev - 1. dzien tygodnia]
Co mam na ten temat myslec bo chyba nie do konca rozumiem?
Użytkownik palo edytował ten post 2007-04-02, godz. 10:56
#10
Napisano 2007-04-02, godz. 11:09
#11
Napisano 2007-04-02, godz. 12:02
Zaznaczona trasa jest trasa calkowitego zacmienia ale na stronce glownej, ktorej link jest na mapie, napisane jest, ze czesciowe zacmienie bylo widoczne w tym samym czasie na wiekszym obszarze (dotyczy to wszystkich zacmien, nie tylko tego konkretnego). Niestety, nie wiem jak duzy mogl to byc zasieg.
Tak czy siak - ta data, ktora jest podana to 1 Nisan, wiec na pewno nie dzien smierci Jezusa.
A o co chodzilo Ci z tym drugim zacmieniem z 29 roku?
Użytkownik palo edytował ten post 2007-04-02, godz. 12:04
#12
Napisano 2007-04-02, godz. 12:36
To jest jesień:A o co chodzilo Ci z tym drugim zacmieniem z 29 roku?
- czas przylotów ptaków do Izraela (Lb 11:31; Jer 8:7);
- czas kiedy nie ma owoców na liściastych drzewach (Jer 8:13; Mk 11:12-14);
- czas kiedy "wydeptujący winogrona doścignął Tego, który niesie nasienie" - a Tym był Jezus (Am 9:13)
#13
Napisano 2007-04-02, godz. 13:22
#14
Napisano 2007-04-02, godz. 13:54
rzuć okiem jeżeli masz taką możliwość jaki to był dzień w tym drugim kalendarzu żydowskim, bo mają przecież dwa cywilny i religijny. Podaj mi abym miała jakieś odniesienie.ale widzisz, ze nie byl to dzien smierci Jezusa bo Paschy nie bylo w promieniu sporej ilosci dni od tej daty.
http://rudy.mif.pg.g...alewsk/fazy.htm
Po której stronie Ziemi należy umieścić Księżyc aby spełniły się słowa z:
Rdz 1:16 BT „Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.”
Moje maluchy (9 i 13 lat) rozwiązały to zadanie bezbłędnie, może dlatego też, że grają w gry kosmiczne i łatwo im to sobie wyobrazić.
Użytkownik Anowi edytował ten post 2007-04-02, godz. 15:33
#15
Napisano 2007-04-02, godz. 21:15
Ziemia obraca sie w ciagu wlasnej osi co ok.24 godziny, wiec jesli przyjmiesz jeden punkt odniesienia to zmienia sie tez pozycja ksiezyca.
Polozenie Slonce-Ziemia-Ksiezyc zmienia sie tez caly czas, zamykajac cykl w ok. 29.5 doby, czyli na przyklad od pelni do pelni.
Mozesz sprecyzowac pytanie i napisac jak odpowiedzialy Twoje dzieci?

Nie wiem tez o co dokladnie chodzi z dwoma kalendarzami zydowskimi.
Ja wiem tylko o tym, ze wg Miszny sa 4 'poczatki roku', czyli pierwsze dni miesiecy:
Nisan (Wg Wj 12:2 - Ten miesiąc będzie dla was początkiem miesięcy)
Tiszri (oficjalny Nowy Rok [1 Tiszri - Rosz Haszana] - wtedy zmienia sie numeracje o +1. )
Elul (poczatek roku dla dziesieciny od zwirzat )
oraz
15 Szebat (poczatek roku 'dla drzew' [czyli dziesieciny od roli])
PS. przepraszam, jesli okreslenia dziesiecin sa nieprawidlowe ale tlumaczylem z angielskiego a nie znam fachowych okreslen polskich
Użytkownik palo edytował ten post 2007-04-02, godz. 22:10
#16
Napisano 2007-04-02, godz. 22:47
co to znaczy po ktorej stronie ziemi nalezy umiescic ksiezyc? Wzgledem czego patrzac?
w/g wersetu Rdz 1:16 - księżyc panuje w nocy.
jak odpowiedzialy Twoje dzieci?
Położenie Słońce-Ziemia-Księżyc tak jak Ty. Naukowcy są zupełnie innego zdania. Dla nich początkiem miesiąca jest pierwszy dzień po nowiu a powinien być pierwszy dzień po pełni bo pełnia jest końcem miesiąca.
Nie wiem tez o co dokladnie chodzi z dwoma kalendarzami zydowskimi.
Rosz HaSzana upamiętnia także dzieło stworzenia, gdyż według judaizmu Bóg rozpoczął dzieło stwarzania nieba i ziemi 1 Tiszri.
Z tego wniosek, że jeden i drugi jest religijny bo opiera się na Biblii.
Może wróćmy do Egiptu. Pamiętasz gdy Mojżesz przybył do faraona prosić aby wypuścił lud Boży Izraelici zostali ukarani dodatkową pracą - zbieraniem słomy ze ściernisk (Wj 5:12) potrzebnej do produkcji cegieł. Jaki to był czas w naszym kalendarzu skoro około 20 lipca wylewał Nil?
http://www.naczasie...... egipski.html
Szarańcza z ósmej plagi pożarła owoce drzew (Wj 10:15) - czy można wysnuć wnioski, że minął prawie rok?
#17
Napisano 2007-04-03, godz. 08:31
Niech mi ktoś pomoże dać odpowiedź na te pytania.
#18
Napisano 2007-04-03, godz. 09:06
Mialem na mysli wzgledem jakiego ciala niebieskiego lub innego punktu odniesienia. Twoje pytanie nie ma inaczej sensu bo, jak napisalem, ksiezyc zmienia swoje polozenie wzgledem ziemi.w/g wersetu Rdz 1:16 - księżyc panuje w nocy.
Położenie Słońce-Ziemia-Księżyc tak jak Ty. Naukowcy są zupełnie innego zdania. Dla nich początkiem miesiąca jest pierwszy dzień po nowiu a powinien być pierwszy dzień po pełni bo pełnia jest końcem miesiąca.
Nie tylko naukowcy tak 'sadza' ale ludzie, ktorzy korzystaja z kalendarzy ksiezycowych tak uzywaja do dzisiaj. Myslisz, ze dlatego, ze naukowcy im tak dzisiaj wpoili czy dlatego, ze przez setki czy tysiace lat tak byli uczeni z pokolenia na pokolenie?
To, ze napisalem Slonce-Ziemia-Ksiezyc nie znaczylo, ze tak odpowiadam tylko ze przyjmuje taki uklad odniesienia, czyli cos o co Cie prosilem w pierwszym pytaniu.
Z tego wniosek, że jeden i drugi jest religijny bo opiera się na Biblii.
Może wróćmy do Egiptu. Pamiętasz gdy Mojżesz przybył do faraona prosić aby wypuścił lud Boży Izraelici zostali ukarani dodatkową pracą - zbieraniem słomy ze ściernisk (Wj 5:12) potrzebnej do produkcji cegieł. Jaki to był czas w naszym kalendarzu skoro około 20 lipca wylewał Nil?
http://www.naczasie...... egipski.html
Szarańcza z ósmej plagi pożarła owoce drzew (Wj 10:15) - czy można wysnuć wnioski, że minął prawie rok?
na to odpowiem pozniej bo wlasnie konczy mi sie przerwa miedzy zajeciami.
Chyba udalo mi sie zrozumiec o co Ci chodzi z tym panowaniem. Twoim zdaniem w momencie stwarzania Bog umiescie ksiezyc z jednej strony ziemi a slonce z drugiej, tak? Dzieki czemu byla pelnia w nocy (panowanie ksiezyca nad ziemia) i ladne slonce w dzien, tak?
odpowiedz czy wlasnie o to Ci chodzilo.
#19
Napisano 2007-04-03, godz. 09:19
Mialem na mysli wzgledem jakiego ciala niebieskiego lub innego punktu odniesienia. Twoje pytanie nie ma inaczej sensu bo, jak napisalem, ksiezyc zmienia swoje polozenie wzgledem ziemi.
Wszystko przemieszcza się oprócz granicy miedzy światłością a ciemnością.
Też chciałabym dotrzeć do źródła tego błędu aby zrozumieć skąd się wziął. Chyba po porostu przez nie zrozumienie.przez setki czy tysiace lat tak byli uczeni z pokolenia na pokolenie
Chyba udalo mi sie zrozumiec o co Ci chodzi z tym panowaniem. Twoim zdaniem w momencie stwarzania Bog umiescie ksiezyc z jednej strony ziemi a slonce z drugiej, tak? Dzieki czemu byla pelnia w nocy (panowanie ksiezyca nad ziemia) i ladne slonce w dzien, tak?
odpowiedz czy wlasnie o to Ci chodzilo.
Dokładnie o to.
#20
Napisano 2007-04-03, godz. 11:12
Nieprawda. Granica tez sie przemieszcza - dlatego wyrozniamy takie rzeczy jak rownonoce i przesilenia. Chyba, ze jeszcze o czym innym mowisz ale to juz mnie zgubilas.Wszystko przemieszcza się oprócz granicy miedzy światłością a ciemnością.
A moze jednak ten blad tkwi w Twoim rozumowaniu?Też chciałabym dotrzeć do źródła tego błędu aby zrozumieć skąd się wziął. Chyba po porostu przez nie zrozumienie.
A dlaczego zakladasz, ze zeby ksiezyc mial rzadzic noca to musi byc w pelni? to juz jest tylko i wylacznie Twoja interpretacja i dlatego uwazasz, ze cala reszta sie myli. W moze wlasnie byl po nowiu i zaczal sie wylaniac, zaczynajac swoje 'krolowanie'?Dokładnie o to.
Mozesz myslec inaczej, co nie znaczy, ze wszyscy ludzie na ziemi to dej pory tkwili w bledzie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych