mowisz teoretycznie... nie znasz praktyki
no jasne ze jak sie spytasz na ulicy swiadka. czy u was sa pedofile... to co ma ci odpowiedziec???
jak spytaz sie ksiedza lub rabina . czy u was sa pedofile to jeden sie przezedna ze zgrozy a drugi zemdleje by pokazac jak sie brzydza tematem... tylko jak sie cos zdarzy to biskup go przeniesie a potm zapomni gdzie go przeniosl a u Sj jak ktos taki nawet zanim zostal swiasdkiem mial cos z dziecmi to nigdy nie bedzie piastowl zadnych zadan..... a jak Sj cos takiego zrob to sie powoluje komitet.... a nie przesyla do innego boru...
I tu Hubercie leży problem. Dobry chrześcijanin powinien dbać o dobro całego świata i dobro wszelkiego stworzenia. Popatrz co ŚJ zrobili?
Nie powiadomili policji, wykluczyli faceta i w ich mniemaniu po sprawie-naszych juz nie skrzywdzi i organizacja czysta, bo nikt nie zarzuci, że mają w szeregach pedofila. A inne dzieci-dzieci katolików,protestantów,ateistów? Już nie trzeba dbać o nie, bo wg. świadków nie będą zbawione?
A co z tym pedofilem-przecież on jest chory i potrzebuje pomocy.Wyrzucenie ze zboru jest obłudą.Strasznie mnie to u ŚJ drażni,jak potem mówią, ze są najporządniejsi na świecie.