Trafne spostrzeżenie! Zwaśnionym stronom w ramach doktrynalnego pojednania dedykuję Hbr 9,27-28A zatem, drodzy ŚJ: wszystkie zarzuty które stawiacie niematerialnemu czyścowi, w który wierzą katolicy możecie postawić także własnym wierzenim nt. (jeśli tak można powiedzieć) tysiącletniego, materialnego czyśca na planecie Ziemia.
ew. brak czyśca a kwestia Bożej sprawiedliwości
#41
Napisano 2007-05-17, godz. 12:32
#42
Napisano 2007-05-20, godz. 19:54
Witaj, czy mógłbyś to rozwinącA zatem podjęłaś się polemiki z kimś o zbieżnych poglądach!
Ciekawa jestem co Ty rozumiesz przez "wypranie szat i wybielenie we krwii barakna"Podając, ten werset chciałem wskazać dokładnie na to, co napisałaś
pozdrawiam
#43
Napisano 2007-06-22, godz. 09:45
Kwestia zbawienia w niebie oraz potępienia w piekle zostały opisane w Biblii na tyle jasno że (poza ŚJ) prawie nikt tego nie kwestionuje... Czyściec nie został opisany zbyt szczegółowo. Można dopatrywać się dowodów na jego istnienie w 2 machabejskiej a ona z kolei jest odrzucana przez część chrześcijan...
Jednak powiem szczerze, że dziwi mnie powszechna negacja czyśca u protestantów.
Dobrzy idą do nieba, źli do piekła, a co z takimi jak większość z nas: nie do końca dobrymi i nie do końca złymi?
Czyściec wydaje mi się logiczną konsekwencją Boskiej sprawiedliwości. Masz coś na sumieniu, ale nie jesteś 100% degeneratem, to odcierpisz swoje i będziesz zbawiony.
Gdyby ktoś pokazał mi werset który mówi ze człowiek będzie sądzony i wstąpi do nieba lub piekła dokładnie w chwili śmierci i ani sekundę później, wtedy czyściec straciłby rację bytu. Ale takiego wersetu nie ma.
Czy w świetle przekazu biblijnego cokolwiek stoi na przeszkodzie, aby uznać, że jedne dusze idą do nieba od razu a inne muszą na ten przywilej troszeczkę poczekać?
Na temat czyścca wypowiada się m.in również New Catholic Encyclopedia, która po przeanalizowaniu poglądów pisarzy katolickich w związku z takimi wersetami jak: 2Machabejska12:39-45, Mat.12:32, 1Kor.3:10-15 stwierdza: "Ostatecznie z analizy tej wynika, że katolicka nauka o czyśccu nie jest oparta na Piśmie Swiętym, tylko na tradycji /tomXI,str.1034 z 1967r/
Tak więc nauki w tej sprawie ŚJ nie są tylko ich wymysłem i oparte są na nauce Biblijnej,która wyklucza istnienie duszy nieśmiertelnej. Prorok Ezechiel 18:4...dusza, która grzeszy, ta umrze /dusza-whebr.nefesz/Bg./Jak.5:20:"Niech wie, kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje jego liczne grzechy. Warto podkreślić,że jest tu mowa o śmierci duszy./ BT/ Nie można spodziewać się po śmierci wymierzania jakiejś kary, np. czyścca w sytuacji kiedy apostoł Paweł w liście do Rzymian 6:7/BT/ pisze:"Kto bowiem umarł stał się wolnym od grzechu. Bg oddaje to "Bo kto umarł usprawiedliwiony jest od grzechu".Według Pisma Świętego do oczyszczenia z grzechów potrzebne jest to co pisze np.Jan 17;9"Jeżeli żyjemy w światłości tak jak On/Bóg/sam trwa w światłości,wówczas stanowimy jedność między sobą, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.Lecz jeśli przyznamy się do naszych grzechów, to Bóg będąc wiernym i sprawiedliwym odpuści nam je i oczyści nas z wszelkiej nieprawości"
#44
Napisano 2007-06-22, godz. 10:33
jedni idą do nieb a drudzy do piekła (czy jak tam to zwał) to po co zmartwychwstanie?
Po pierwsze to nie wg. nauk Biblijnych jedni idą do nieba a inni do piekła. Jest to nie oparta na Biblii nauka Kościoła Rzymskiego. Po drugie pytanie to w tym kontekscie jest bezzasadne. Jeśli przyjmiemy za prawdę katolicki dogmat o duszy nieśmiertelnej i czyśccu to rzeczywiście pojęcie zmartwychwstania staje się niejasne a wręcz nielogiczne i absurdalne. Jakiż sens bowiem miało by zmartwychwstanie będących w "pekle" ," czyśccu", czy w" niebie", przecież oni już zostali osądzeni i umieszczeni w miejscach na, które zasłużyli. Pismo Święte wyrażnie mówi: W s z y s c y, co są w grobowcach pamięci, usłyszą głos jego i wyjdą: ci, którzy wyświadczali dobro, na zmartwychwstanie życia; ci, którzy popełniali czyny nikczemne na zmartwychwstanie sądu/Jan5:28,29/
#45
Napisano 2007-06-22, godz. 11:18
To czasem zadziwiające, jak ludzie potrafią zmienić sens słowa "biblijny". Dla mnie "biblijny" oznacza "zawarty w Biblii". Biblia mówi o niebie i piekle, za to nie mówi o raju na Ziemi. Tylko żeby to wiedzieć trzeba ją czasem przeczytać.Po pierwsze to nie wg. nauk Biblijnych jedni idą do nieba a inni do piekła.
Mam taką ciekawostkę:Jeśli przyjmiemy za prawdę katolicki dogmat o duszy nieśmiertelnej i czyśccu to rzeczywiście pojęcie zmartwychwstania staje się niejasne a wręcz nielogiczne i absurdalne. Jakiż sens bowiem miało by zmartwychwstanie będących w "pekle" ," czyśccu", czy w" niebie", przecież oni już zostali osądzeni i umieszczeni w miejscach na, które zasłużyli.
Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna.
Ten werset pochodzi z deuterokanonicznej drugiej Księgi Machabejskiej (2 Mch 12:43b-45a) , więc protestanci i Świadkowie nie muszą go uznawać, ale istnienie duszy nieśmiertelnej jest wyraźnie powiązane z wiarą w zmartwychwstanie. Cokolwiek nie myśleć o natchnieniu tej księgi, autor wiąże nieśmiertelność duszy i zmartwychwstanie i te dwie sprawy nie wydają mu się sprzeczne.
#46
Napisano 2007-06-22, godz. 11:47
Tu akurat nie o tej śmierci mowa. Proszę przeczytać kontekst od wersetu 1.Rzymian 6:7 Bg oddaje to "Bo kto umarł usprawiedliwiony jest od grzechu"
Księga ta informuje o wszystkich w/w miejscach. Tylko żeby to wiedzieć trzeba ją czasem przeczytaćBiblia mówi o niebie i piekle, za to nie mówi o raju na Ziemi.
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-06-22, godz. 11:49
#47
Napisano 2007-06-23, godz. 21:17
Chodziło mi bardziej o stwierdzenie: "Biblia nie mówi o raju na Ziemi według wizji Świadków". Ale masz rację, jeśli odczytać to zdanie dosłownie, jest ono nieprawdziwe. Przyznaję się do winy, tarzam się w prochu i proszę o łagodny wyrok.Księga ta informuje o wszystkich w/w miejscach. Tylko żeby to wiedzieć trzeba ją czasem przeczytać
#48
Napisano 2007-06-23, godz. 22:05
zauważmy jednak, że czyściec jest cierpieniem ograniczonym czasowo, a więc nadejdzie taka chwila gdy przestanie istnieć, bo wszystkie dusze go opuszczą i znajdą się w niebie.
a zatem, nauka o czyścu nie zaprzecza temu że w ostatecznym finale będą tylko dwie grupy: zbawieni i potępieni.
#50
Napisano 2007-06-24, godz. 17:23
odcierpisz swoje i będziesz zbawiony.
"Odcierpisz swoje" a w jaki sposob ?
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#51
Napisano 2007-06-25, godz. 05:41
Poza tym głośno się mówi, że "doktryno dawcy KK" mocno zastanawiają się co z czyśćcem, czy nie pora zastanowić się nad faktami a nie toczyć zażarte bezsensowne boje?
#52
Napisano 2007-06-25, godz. 07:03
Jedynie w jednym miejscu jest rzekome potwierdzenie czyśćca, w dodatku w księgach, których pochodzenie nie jest jasne? Na dwóch, trzech świadkach oparta ma być każda sprawa...więc gdzie są pozostali "świadkowie"?
Poza tym głośno się mówi, że "doktryno dawcy KK" mocno zastanawiają się co z czyśćcem, czy nie pora zastanowić się nad faktami a nie toczyć zażarte bezsensowne boje?
Ciekawe że w lieraturze uczniów Apostołów i praktycznie do okresu nicejskiego brak praktycznie śladów tej koncepcjii w chrześcijaństwie. Przynajmniej w języku polskim. Jeżeli ktoś ma dostęp do takiej literatury po angielsku i zna CYTATY, proszę o kontakt.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych