Jak sądzicie, czy jest możliwe, że w tym samym czasie gdy istnieje przekład "New World Translation", organizacja Watchtower wydaje pod swoim sztandarem inną Biblię?
Mowa tu o Biblii, która nie zawiera tak jak NWT kontrowersyjnie (często błędnie - według opinii specjalistów języka greckiego i hebrajskiego) przetłumaczonych fragmentów. Większość osób - a przynajmniej tak mi się wydaje - pomyśli, że to mało prawdopodobne.
Dlaczego? Ponieważ nie byłoby to konsekwentnym i uczciwym postępowaniem organizacji wobec tych wszystkich, których przekonuje się, że w przeciwieństwie do NWT inne przekłady Biblii zawierają w poszczególnych miejscach błędy.
Czy właściwym jest rozpowszechnianie publikacji zawierającej rzekome błędy?
Poniżej zamieszczam link do zeskanowanej oryginalnej Biblii wydanej przez organizację Watchtower w 1972 r.
(w języku angielskim; nie ukazała się w języku polskim).
Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, to zachęcam do przejrzenia literatury organizacji, można tam znaleźć wzmianki o "Bible in Living English".
Bible in Living English
Użytkownik rezerwa edytował ten post 2007-05-31, godz. 00:33