O religii...
#1
Napisano 2007-07-09, godz. 12:13
Po prostu przed kazdą pozycją wydawniczą ŚJ powinien byc cytat z Księgi Bokonona, który brzmi: "Wszystkie prawdy, które wam tutaj wyłożę, są bezwstydnymi kłamstwami", albowiem:
Tygrys polować musi
I latać musi ptak,
A człowiek musi sie głowić: czemu? dlaczego? jak?
Aż kiedyś tygrys zaśnie
I ptak na gałąź sfrunie,
A człowiek wmówi sobie, że wszystko juz zrozumie.
pzdr
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#2
Napisano 2007-07-09, godz. 12:49
#3
Napisano 2007-07-09, godz. 12:57
o pozytkach słowek kilka:dużo zależy od tego dla kogo "użyteczna" powinna być religia (dla założyciela, dla aparatu funkcyjnego lub duchownych czy dla wiernych) i jaki "uzytek" ma ten ktoś z niej zrobić (podnieść poziom moralny mas, wydoić ludzi z pieniędzy, dać ludziom nadzieję, itp.)
1. ck korzysta ze zwolnień podatkowych jako religia, obraca kasą, ostatnie doniesienia mówią o zarobku rzędu 5000% w ciągu dwudziestu paru lat na nieruchomościach, a więc organizacja jest na pewno dobrym businessem;
2. jak byłeś ŚJ, to nie wydawało ci się, że wszystko już rozumiesz? Było ci łatwiej, prawda? A więc tez istniał pożytek dla członków (pardon, istnieje). Tu można by powołać Marksa z jego opinia o opium dla ludu:-)
Ani ja, ani autor cytatu nie uważa, że chodzi tu o inną uzyteczność, niż tylko ziemską.
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#4
Napisano 2007-07-09, godz. 13:09
#5
Napisano 2007-07-09, godz. 17:19
Jest też teoria, że ludzie nie robią tego, co napisałeś, jedynie ze strachu przed karą, obojetnie - doczesną, czy wieczną. Po prostu założenie jest takie, że człowiek jest zły. I musi sie czegos bać. Zauważ, że SJ czesto mówiac o piekle (szydząc z jego istnienia raczej) posiłkują sie tą teorią, zupelnie nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób z wiara walczyli marksiści. Zreszta, moim zdaniem marksizm i "russelizmo-rutherfordyzm" wygładałyby tak samo, gdyby w jakimś kraju ck zdobyło władzę. Przychodzi mi na myśl tow. Dezember (Zdzisław Grudzien), który kiedyś biskupowi Bednorzowi powiedział, że katolicy obiecują raj po smierci, więc jest im łatwiej, a oni, komunisci, ten raj stwarzaja tu, na ziemi. "Będziesz mógł zyć w raju na Ziemi" po prostu:-).niektórzy niewierzący wyrażają pogląd, że religia po to "opowiada bajki na temat jakiegoś Boga lub bożka" aby np. utrzymać jako taki poziom moralny społeczeństwa. Rzekomo po zamknięciu ośrodków kultu ludzie zaczęliby masowo kraść, cudzołożyć, zabijać się wzajemnie itd. Można więc mówić o celach czysto ziemskich, ale jednak szlachetnych...
Ale jeszcze raz podnoszę: być ŚJ oznacza łatwiejsze życie po prostu. Świat jest prosty, wystarczy być:-).
Księga Bokonona, część autobiograficzna
#7
Napisano 2010-11-30, godz. 00:08
Ciekawe te badania
Wychodzi na to że w Szwecji czy Belgii wkrótce w ogóle poradzą
sobie bez religii...Coś ta duchowość nie wychodzi ludzkości na dobre -
#8
Napisano 2010-11-30, godz. 00:09
Czasem bardziej od sondażu potrzebny spokój ... święty spokój.
VIS ET HONOR ... ET AMOR
//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related
#9
Napisano 2010-11-30, godz. 08:24
to samo tyczy się francji
#10
Napisano 2010-12-03, godz. 14:42
Nie przypuszalem ze katolicka Polska tak ponizej przecietnej wypadnie...
Użytkownik jb edytował ten post 2010-12-05, godz. 19:45
zdublowany materiał
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych