Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kanon biblijny.


  • Please log in to reply
27 replies to this topic

#21 DEUS CARITAS EST

DEUS CARITAS EST

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 14:16

Kiedyś rozmawiałem na temat kanonu PŚ ze ŚJ. Ich wiedza na temat kształtowania się kanonu było nikła, właściwie żadna. Nie wiem, czy oni zaczynali dopiero posługę w swoim bractwie, czy a priori odrzucają fakty naukowe? Otóż tłumacząc im, że ich PŚ (notabene źle przetłumaczone chociażby z powodu braku Parakleta) powstało w wyniku długiej tradycji KRK, od statystyk jakie dokonał Orygenes po Sobór Trydencki włącznie, powiedzieli, że się mylę, że to Bóg (oczywiście nadużywali imienia Pana, nie wiedząc, że już Żydzi z diaspory bali się nadużywać imienia Pana, tłumacząc w Septuagincie imię Pana jako Adonai) wybrał swoje księgi i dał je ludziom. No, ale Pan Bóg nie pokazał palcem, które księgi są natchnione, tylko posłużył się swoim Kościołem aby wskazać, co należy czytać, a co nie i jakoś wybrał KRK - powiedziałem. Odpowiedzieli mi, że nie będę zbawiony, bo chwalę szatańską naukę. Zapytałem się więc: A czy jesteście Panem Bogiem, że już osądziliście moje zbawienie, czy może jesteście Świętą Inkwizycją, która decyduje o zbawieniu człowieka? I skąd ta pewność, że to ja fałszywie uczę? Zabrali się i poszli. Szkoda mi ŚJ, gdyż ograniczają się do jednego, subiektywnego i dość często niedouczonego źródła wiedzy, jakim jest ich czasopismo. Mi przyszło pisać pracę magisterską na temat kształtowania się Biblii i problematyki translacyjnej PŚ i miałem okazję zapoznać się z wiedzą na ten temat ze źródeł naukowych tudzież teologicznych o proweniencji różnych konfesji. Problematyka jest skomplikowana, nie wspominając już o księgach spornych. ŚJ nie wiedzą, co tracą, ograniczając się do jednego źródła wiedzy. Nie wiem, czy oni mają jakiś zakaz korzystania z bogatej wiedzy naukowej i teologicznej, czy po prostu nie chcą poznać faktycznej tradycji, dzięki której ukształtowały się pisma, które oni czytają?

PS. "natomiast Jahwe z jakiegoś mi nieznanego powodu wybrał zwoje papirusu pisane hebrajszczyzną" , a ja się pytam, czy Pan Bóg nie wybrał sobie także aramejskiego i greckiego?

#22 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-08-14, godz. 14:30

Świadkowie Jehowy są przekonywani, że inne źródła oprócz strażnicowych sa bezwartościowe. Wpajane sa im "prawdy" z jedynego słusznego źródła, któremu ufają bez granic. Tak więc Twoje argumenty są tylko "ludzką filozofią" i czczą gadaniną. Oni znają PRAWDĘ i nie potrzebne są im Twoje odstępcze nauki ;)

No cóż. Ja zacząłem zgłębiać ten temat ale z powodu braku czasu zapoznałem się z nim tylko pobieżnie. Jednak to wystarczyło mi dojść do wniosku, że sprawa kanonu i dzisiejszego wyglądu Biblii nie jest wcale taka prosta i oczywista jak się niektórym wydaje.

Swoją drogą chętnie zapoznał bym się z Twoją pracą.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#23 DEUS CARITAS EST

DEUS CARITAS EST

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2 Postów

Napisano 2007-08-16, godz. 21:31

Praca jest udostępniona na UWr :) Wydział Filologiczny

pozdrawiam.

#24 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-08-17, godz. 08:23

Praca jest udostępniona na UWr :) Wydział Filologiczny

pozdrawiam.


Nie wiem jak bedzie z jej przeczytaniem, ale mimo wszystko dziękuję za informację.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#25 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2007-08-17, godz. 08:37

Praca jest udostępniona na UWr :) Wydział Filologiczny

pozdrawiam.

Jak masz ja w wersji elektornicznej to moglbys ja udostepnic dla wszystkich albo wybranych. Jesli nie masz jak to mozesz podeslac mi na maila to ja ja wrzuce na jakis serwer [email protected]
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#26 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-06-04, godz. 14:15

Tylko w oparciu o ten cytat stawiam więc tezę, że WTS zaprzecza sobie w podstawowych kwestiach własnej doktryny. Poza tym jest niekonsekwentny, albowiem twierdzi, że Bóg zesłał swego Ducha na odstępców, natomiast "prawdziwa religia", która nie jest religią, jakoś nigdy tego Ducha nie otrzymała.

Nie jestem do końca pewny, czy WTS nie ma jakiegoś wytłumaczenia na tego dziwoląga ale faktycznie Strażnica jest matką wielu jeszcze gorszych potworków. Mnie do odeścia po 15 latach doprowadziło właśnie nazbieranie przez lata wielu takich plam samozaprzeczeń na nieskalanej sukni Niepokalanej Dziewicy - Organizacji.

#27 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-06-04, godz. 21:04

(oczywiście nadużywali imienia Pana,

Podobnie jak tłumacze Biblii Poznańskiej, Lubelskiej i bp Romaniuk ;)
Dołączona grafika

#28 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-06-05, godz. 16:36

ŚJ nie wiedzą, co tracą, ograniczając się do jednego źródła wiedzy. Nie wiem, czy oni mają jakiś zakaz korzystania z bogatej wiedzy naukowej i teologicznej, czy po prostu nie chcą poznać faktycznej tradycji, dzięki której ukształtowały się pisma, które oni czytają?

Mają zakazy w formie "dobrych rad" i manipulowania opinią publiczną. Ogólnie rzecz biorąć ŚJ to ludzie nieuczeni i fanatycznie ograniczeni do Strasznicy. Czytanie jakiejkowiek literatury jest u nich niemile wiedziane do tego stopnia, że powszechnie wystęują u nich skrępowanie, lęk i poczucie winy gdy chwytają za poradniki, a nie daj Boże za jakieś powązne książki o PIsmie.


Praca jest udostępniona na UWr :) Wydział Filologiczny

pozdrawiam.


Nie bądź taki! Rzuć co do poczytania! :rolleyes: [email protected]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych