To mi przypomina jedno z wyznań amerykańskich coś w stylu amiszów ale nie pamiętam jak się nazywają.W popularnej za sprawą pukania do naszych drzwi sekcie świadków jehowy spowiedź wygląda właśnie tak, że ludzie siedzą w kole i pokolei wychodzą na środek i "spowiadają się". Nie popieram tej sekty ale szczerze mówiąc to taka spowiedź przydałaby się nam...
Głupoty na temat śJ
#21
Napisano 2008-09-05, godz. 04:51
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#22
Napisano 2008-09-05, godz. 05:28
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#23
Napisano 2008-09-05, godz. 07:33
a jak odbywa się zebranie świadków jehowy to zasłaniają starannie okna, tak żeby nikt nie widział, co robią , gaszą światło i wtedy "każdy z każdym". czasami popadnie ,że "dziewczyna 18-letnia z dziadkiem, albo odwrotnie, babcia z młodym chłopcem".....tak wierzono pod koniec lat 80-tych na kaszubach, w karsinie na przykład , a to co piszę opowiadał człowiek w miejscowości Wiele . i jeszcze mówił, że 'sam to na własne oczy widział"!!!!!
a to że świadkowie j. dostają kasę z ameryki za każdego nawróconego, to słyszałam jeszcze nie tak dawno....dwa lata temu . w Pruszczu gdańskim.
Użytkownik novanna edytował ten post 2008-09-05, godz. 08:00
#24
Napisano 2008-09-05, godz. 08:15
W epoce dolara lecącego na łeb na szyję ludzie w takie rzeczy wierzą?a to że świadkowie j. dostają kasę z ameryki za każdego nawróconego, to słyszałam jeszcze nie tak dawno....dwa lata temu . w Pruszczu gdańskim.
#25
Napisano 2008-09-05, godz. 08:20
#26
Napisano 2008-09-05, godz. 10:07
(tu wymieniła nazwisko) , ‘gdy się zapisał do ŚJ, to od razu dostał ,,dolę” i jak sobie dom umeblował oraz kupił motor.
Kiedy chciałem ją przekonać, że to nieprawda, ona uparcie obstawała o wiarygodności tego co mówi. Chciałem się dowiedzieć nieco więcej ale ,,siostra” z którą byłem niepotrzebnie uprzedziła, że ten o którym opowiada to; i tu wskazała palcem na mnie. Kiedy wyjaśniłem, że prawdą jest kupno mebli ale ze spadku żony. Natomiast na motor wziąłem pożyczkę i to wszystko mogę udokumentować przy następnej wizycie. Na to ona speszona – ‘a to ludzie tak mówili.
-- gambit
#27
Napisano 2008-09-05, godz. 14:44
Nadal gdzieś to pokutuje, zresztą myślę, że pewien procent zawsze będzie powtarzał takie bzdury.a to że świadkowie j. dostają kasę z ameryki za każdego nawróconego, to słyszałam jeszcze nie tak dawno....dwa lata temu . w Pruszczu gdańskim.
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#28
Napisano 2008-09-10, godz. 15:37
#29
Napisano 2008-10-05, godz. 03:18
Jedna z absurdalnych wersji, która pojawiła się w zeznaniach oskarżonego ojca:
A w kolejnym uznaje, że to pewnie jego teściowa, która należy do zboru Świadków Jehowy, uprowadziła Monikę i "złożyła ją na ofiarę"...
#30
Napisano 2008-10-05, godz. 23:40
#31
Napisano 2008-10-06, godz. 08:04
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#33
Napisano 2008-10-06, godz. 12:37
z tobą wszystko ok, Adelfos?Według mnie największą głupotą na temat ŚJ sa oni sami.
wczoraj mój partner życiowy, (którego znam przeszło 2 lata!) i z którym poruszałam sprawę "mieszania krwi" juz dawno temu, spytał się mnie: "no dobra. to powiedz, jak to jest z tym mieszaniem krwi?" zdębiałam. gdy powiedziałam jemu, ze przecież już dwa lata temu mówiłam mu, że to bzdura, odpowiedział:"ja myślałem, że ty tylko tak mówiłaś, zeby mnie do siebie nie zrazić..." a po chwili dokończył ;" na ale skoro ludzie tak mówią, to coś tym musi być, nie uważasz? takie opowieści nie biorą się z nikąd"ręcę mi opadły...i tylko powiedziałam :"wiesz a ziemia stoi na czterech słoniach. coś w tym musi być, bo ludzie bardzo długo w to wierzyli i opowiadali"po odejściu od ŚJ byłem poważnie zdziwiony gdy conajmniej 10 osób pytało mnie, czy naprawdę ŚJ mieszają krew i nie dowierzali w moje zapewnienia że to nieprawda. Dotąd wydawało mi się że w takie bzdury mogą wierzyć tylko starzy i niewykształceni ludzie z wiosek. A pytali mnie o to ludzie z miasta (Karpacz) w różnym wieku i z różnym poziomem wyksztalcenia. Mit wiecznie żywy niezależnie od tego ile razy go dementujemy.
suma sumarum: nie dokońca jestem przekonana że on dalej w to nie wierzy
#35
Napisano 2008-10-07, godz. 15:41
z tobą wszystko ok, Adelfos?
wczoraj mój partner życiowy, (którego znam przeszło 2 lata!) i z którym poruszałam sprawę "mieszania krwi" juz dawno temu, spytał się mnie: "no dobra. to powiedz, jak to jest z tym mieszaniem krwi?" zdębiałam. gdy powiedziałam jemu, ze przecież już dwa lata temu mówiłam mu, że to bzdura, odpowiedział:"ja myślałem, że ty tylko tak mówiłaś, zeby mnie do siebie nie zrazić..." a po chwili dokończył ;" na ale skoro ludzie tak mówią, to coś tym musi być, nie uważasz? takie opowieści nie biorą się z nikąd"ręcę mi opadły...i tylko powiedziałam :"wiesz a ziemia stoi na czterech słoniach. coś w tym musi być, bo ludzie bardzo długo w to wierzyli i opowiadali"
suma sumarum: nie dokońca jestem przekonana że on dalej w to nie wierzy
czyli ze nie ma tego mieszania krwi??? no i jak jest z tymi czterema sloniami one niby tez mieszaja????
#36
Napisano 2008-12-01, godz. 21:47
źródłoKrytykowanie niektórych praktyk medycznych za to, że stanowią pogwałcenie natury – to zwykłe nieporozumienie. Lekarz nic innego nie robi, cały czas walczy z naturalnymi procesami. Jeśli pańscy nobliści sierdzą się, iż lekarze walczą z procesami życiowymi, to tym samym stają po stronie Świadków Jehowy, którzy zakazują leczenia chorób. Takie stanowisko upodabnia ich do średniowiecznych teologów: to Bóg zsyła chorobę, trzeba uszanować jego wolę.
Można się domyślać, że chodziło o zakaz transfuzji. Niemniej jednak tak brzmiąca wypowiedź wprowadza czytelnika w błąd.
#37
Napisano 2008-12-02, godz. 06:23
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#38
Napisano 2008-12-02, godz. 08:32
Juz tlumacze...
Zwrocmy uwage na to, ze osobie ktora spotykaja podczas gloszenia mowia bardzo malo. Opowiadaja ogolnie o Bogu, stworzeniu swiata...Potem taka osoba wchodzi "dalej" i poznaje rzeczy, ktorych nie dowiedzialaby sie nigdy przy pierwszym spotkaniu ze SJ na ulicy lub w domu. Kiedy taka osoba zostaje np. starszym zboru, to otrzymuje egzemplarz "Zwazajcie na samych siebie...", ktory wogole jest dostepny tylko waskiemu gronu starszych.
Ta tajemnica powoduje domysly, a historie rodza sie same w umyslach ludzi zainspirowane niedomowieniami.
Spotegowane to zostalo takze tym, ze ci "z zewnatrz" nie otrzymuja od dluzszego czasu tej samej Straznicy, co ci "wewnatrz". Nawet we wstepie do "Watchtower Library" jest napisane, ze jest przeznaczony tylko dla SJ.
#39
Napisano 2008-12-02, godz. 17:25
Lepiej jakbyś nie tłumaczył - nie wyszłoby tak żenująco.Juz tlumacze...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych