Skocz do zawartości


Zdjęcie

Komentarze dot. strony mirelek.webpark.pl


  • Please log in to reply
20 replies to this topic

#1 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 08:09

Inne moje i żony artykuły dostępne są pod adresem http://mirelek.webpark.pl/teologia.htm .PozdrawiamMirek

Jestem w szoku! Wszedłem na stronkę, kliknąłem na temat Przykazań. A tam jedna wielka manipulacja. Jaki autor miał w tym cel? Po co stawiać absurdalne zarzuty i potem z nimi walczyć? O jakimś rzekomo usuniętym drugim Przykazaniu. Czy autor miał kiedyś w ręce Katechizm Kościoła Katolickiego? Nie znalazłem w artykule żadnego wytłumaczenia, skąd autor wie, że ten werset a nie tamten to drugie Przykazanie. Polecam opracowanie w tym temacie i napisanie prawdy w swoim artykule:http://analizy.biz/m...2/numeracja.htm

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-08-12, godz. 08:10


#2 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-12, godz. 20:13

Jestem w szoku! Wszedłem na stronkę, kliknąłem na temat Przykazań. A tam jedna wielka manipulacja. Jaki autor miał w tym cel? Po co stawiać absurdalne zarzuty i potem z nimi walczyć? O jakimś rzekomo usuniętym drugim Przykazaniu. Czy autor miał kiedyś w ręce Katechizm Kościoła Katolickiego? Nie znalazłem w artykule żadnego wytłumaczenia, skąd autor wie, że ten werset a nie tamten to drugie Przykazanie. Polecam opracowanie w tym temacie i napisanie prawdy w swoim artykule:http://analizy.biz/m...2/numeracja.htm

Przyjacielu, dlaczego zarzucasz mi manipukację, skoro ja tylko uzasadniam potrzebę dokładnego nauczania i przestrzegania dekalogu w takiej postaci, w jakiej był on podany przez samego Boga? Jak napisałem wcześniej jest to warunek objawienia się Boga człowiekowi, by wiedział, czy jest On Trójcą, Dwójcą, czy Jednoosobowym Bogiem. Manipulacją można nazwać dekalog powszechnie znany przez katolików, bowiem nie odzwierciedla on treści dekalogu oryginalnego. Nie można się tłumaczyć, że zakaz czynienia obrazów mieści się w pierwszym przykazaniu, bowiem wszystkie pozostałe przykazania również mieszczą się w pierwszym przykazaniu. A już szczególnie przykazanie "nie pożądaj żony bliźniego swego" mieści się w przykazaniu "nie cudzołóż", to dlaczego kościół katolicki wyodrębnił go z ogólnego przykazania "nie pożądaj ... czegokolwiek i kogolowiek"? To jest dopiero manipulacja, a wszystko po to, aby papież mógł się kłaniać obrazowi Matki Boskiej. Cóż on może nauczyć o Bogu? A Pismo Święte ostrzega
Jr 48:10. Przeklęty ten, co wypełnia dzieło Pańskie niedbale! (BT)
oraz
Mt 5:18
18. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. (BT)
Czy można nazwać manipulacją opracowanie zalecające dokładnego nauczania i przestrzegania oryginalnych Przykazań Bożych? Czy w tym widzisz zło?
Przeczytałem Twoje opracowanie. Niczego ono nie wyjaśnia.
A skąd ja wiem jak ponumerować? Proste. Każde przykazanie mówi na jeden temat, o jakiejś jednej czynności:
1. ogólnie zakaz cudzów bogów
2. zakaz kłaniania się obrazom, rzeźbom
3. zakaz używania imienia Bożego nadaremno
4. nakaz święcenia soboty
5. nakaz czczenia rodziców
6. nie zabijaj
7. nie cudzołóż
8. nie kradnij
9. nie kłam
10. nie pożądaj
Ja jednak niczego nikomu nie narzucam, bo każdy ma wolną wolę. Ale jak widzę, jak ktoś tak bardzo się stara poznać naturę Boga, zrozumieć Trójcę, jak Olo, to mam obowiązek podpowiedzieć, że powinien najpierw starać się przestrzegać oryginalne Przykazania Boże (niezmanipulowane), a wtedy Bóg mu się objawi. Ty natomiast Hi FI jesteś od nich wolny. Zgadzasz się?
Mirek

#3 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2007-08-12, godz. 20:23

Jestem w szoku! Wszedłem na stronkę, kliknąłem na temat Przykazań. A tam jedna wielka manipulacja. Jaki autor miał w tym cel? Po co stawiać absurdalne zarzuty i potem z nimi walczyć? O jakimś rzekomo usuniętym drugim Przykazaniu. Czy autor miał kiedyś w ręce Katechizm Kościoła Katolickiego? Nie znalazłem w artykule żadnego wytłumaczenia, skąd autor wie, że ten werset a nie tamten to drugie Przykazanie. Polecam opracowanie w tym temacie i napisanie prawdy w swoim artykule:http://analizy.biz/m...2/numeracja.htm


Ee tam. Milcz, nie masz objawień to sie g... znasz :P Objawienie

#4 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-08-12, godz. 21:17

Gdzieś w domu mam starą Literaturę na świecie, a w niej opisy róznych sekt. Jakbyś był zainteresowany, to poszukam, bo to są dopiero jaja.
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#5 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2007-08-13, godz. 05:37

A objawienia.

No to zweryfikujmy je:

-testy psychologiczne, wizyta u psychiatry oraz badanie krwi i moczu (celem wykluczenie środkó psychotropowych). To na dobry poczatek.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#6 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-13, godz. 06:34

Za bardzo w tym, art zbyt wiele nie ma, ani czemu katolicy i luteranie wprowadzili taki podział i co chyba tez wazne kiedy i przez kogo został wprowadzony. Ostatecznie też w końcu brakuje konkluzji o co autorowi chodzi. Niby coś chce zweryfikować, ale w końcu nie wiadomo co zostało zweryfikowane.

Ktoś powie : no tak, rzeczywiście w katolickich tłumaczeniach Biblii znajdujemy pełną treść przykazań - dlaczego jednak dzieci uczą się na pamięć skróconej wersji ? Dlaczego na przykład pierwsze przykazanie brzmi w wersji dla dzieci "Nie będziesz miał cudzych bogów obok mnie ?" podczas kiedy w Biblii czytamy :

Autor chyba za bardzo nie rientuje się czemu też to służy. Miałem okazję kilka razy sprawdzić "zarzuty" krytyków kk pod tym względem. Ostatnie takie duże "ALE" słyszałem wczoraj. I co się stało? Tak jak bardzo często bywa spytałem się po prostu by mi ta osoba wymianił przykazania... no i to co zazwyczaj pojawiło usłyszałem od "krytyka" "nie znam"... Podobnie nie raz bywa z modlitwą "Ojcze Nasz"... <_< Nie problem sobie powklejać z Pisma co się chce itd gorzej jak sprawdzi co za tym się kryje, a czasem jest to mniej niż zero... Zresztą ostatecznie te pytanie autora pada ale o odpowiedzi na nie chyba sam zapomniał. A czemu tez nie ma wspomniane że katechumenaci równiez uczą sie skróconej wersji?

Za dużo dla mnie skakania z kwiatka na kwiatek bez żadnych konkluzji itd Osobiście uważam że słabiutkie.

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-08-13, godz. 06:36

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#7 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-13, godz. 07:15

Przyjacielu, dlaczego zarzucasz mi manipukację, skoro ja tylko uzasadniam potrzebę dokładnego nauczania i przestrzegania dekalogu w takiej postaci, w jakiej był on podany przez samego Boga? Jak napisałem wcześniej jest to warunek objawienia się Boga człowiekowi, by wiedział, czy jest On Trójcą, Dwójcą, czy Jednoosobowym Bogiem.

Bzdura, wielka bzdura.
Bóg objawia się komu chce i kiedy chce. Widać to choćby z życia Abrama, który nawet nie mógł znać przykazań a Bóg mu się objawił.
Czesiek

#8 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 09:50

Bzdura, wielka bzdura.
Bóg objawia się komu chce i kiedy chce. Widać to choćby z życia Abrama, który nawet nie mógł znać przykazań a Bóg mu się objawił.

Bóg znał serce Abrahama i wiedział, że gdyby Abraham te Przykazania znał, to przestrzegałby by je, dlatego Bóg mu się objawił. Dowodem na to, co mówię, jest jakże bezwzględne posłuszeństwo Abrahama do poleceń otrzymanych od Boga.
Pismo Święte również uwzględnia tych, co nie znają oryginalnego prawa Bożego:
Rz 2:14
14. Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem.(BT)
Prawdą jest to to co napisałeś, że Bóg objawia się komu chce i kiedy chce. Pomyśl zatem logicznie, czy Bóg będzie chciał objawiać się komuś, kto umie czytać i przeczytał Jego oryginalne Przykazania, a potem ignoruje je, ledwie przestrzegając tych zmanipulowanych?
Albo czy nie będzie Bóg chciał objawić się raczej temu, który całym sercem będzie chciał wykonać każde usłyszane przykazanie Boga?
Łk 11:13
13. Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.(BT)

Mirek

#9 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-13, godz. 10:41

Bóg znał serce Abrahama i wiedział, że gdyby Abraham te Przykazania znał, to przestrzegałby by je, dlatego Bóg mu się objawił.

Mirek

To dlaczego Bóg nie objawił ich Abramowi?
Dlaczego tak podle naciągasz Biblię?
Czemu to ma służyć?
Czesiek

#10 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 15:10

To dlaczego Bóg nie objawił ich Abramowi?
Dlaczego tak podle naciągasz Biblię?
Czemu to ma służyć?

Podle Czesiu to Ty rozmawiasz ze mną. Nie wiem na jakiej podstawie mnie oskarżasz. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem nieprzestrzegania Przykazań Bożych i dlatego bolą Cię moje słowa, tak?
Nie rozumiem dlaczego do mnie kierujesz pytanie, "dlaczego Bóg nie objawił przykazań Abramowi".
Odpowiem Ci, że nie wiem. Pismo Święte o tym nie mówi, ja nie miałem objawienia na ten temat, więc ja nie mogę spekulować. A może objawił?. A może bez objawienia Abraham przestrzegał (starał się przestrzegać) wszystkie Przykazania Boże? Może po prostu nie było takiej potrzeby, skoro Abraham wypełniał je podświadomie. Jedno wiem, że Bóg znał serce Abrahama, tak jak zna serce każdego z nas i wiedział, że jest on i będzie posłuszny każdemu poleceniu Bożemu i dlatego mu się objawił. Teraz jednak skoro wszyscy znamy te oryginalne Przykazania Boże, więc przestrzeganie ich jest wstępnym sprawdzianem posłuszeństwa Bogu, po którym możemy się spodziewać objawienia lub nie, jeśli odrzucimy te Przykazania.
Mirek

#11 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-13, godz. 15:59

Autor zapomniał wspomnieć o innej wielkiej aferze związanej z dekalogiem.
Otóż katolicyzm "ukrywa" że żaden osioł nie może pracować w szabat :P
Ukrywa także, że nie wolno pożądać wołu i osła... :P

a mówiąc poważnie, to zastanawiam się czy autor wie, co to jest tzw. "pamięciówka".
Chodzi o to, abyśmy mogli łatwo skojarzyć co jest zabronione.
Dlatego zamiast cytować archaiczny przepis, że w sabat nie może pracować mój niewolnik (niewolnictwa już nie ma) po prostu przypominam sobie, że jest nakazane dzień święty święcić. I już. Podobnie jest z zakazem pożądania rzeczy. Mam nie pożądać należących do innego człowieka ani wołu ani osła ani mercedesa ani willi ani miliona na lokacie w banku ani żadnej innej rzeczy. A skoro wspomniana jest żadna inna rzecz, to znaczy że nie wolno pożądać żadnej własności bliźniego. Także tej nie wymienionej.

Podobnie jest z zakazem balwochwalstwa. Skoro zabronione jest kłanianie się bożkom, to jest oczywiste że nie wolno robić figurek Zeusa czy Buddy, nawet jeśli pamięciówka tego nie wymienia.

#12 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-08-13, godz. 16:08

Chodzi o to, abyśmy mogli łatwo skojarzyć co jest zabronione.Dlatego zamiast cytować archaiczny przepis, że w sabat nie może pracować mój niewolnik (niewolnictwa już nie ma) po prostu przypominam sobie, że jest nakazane dzień święty święcić. I

A WTS pracuje w sabat? Czy tez maja wolne soboty? :P[

Użytkownik kjt edytował ten post 2007-08-13, godz. 16:09

"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#13 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-13, godz. 18:27

Nie rozumiem dlaczego do mnie kierujesz pytanie, "dlaczego Bóg nie objawił przykazań Abramowi".
Odpowiem Ci, że nie wiem. Pismo Święte o tym nie mówi, ja nie miałem objawienia na ten temat, więc ja nie mogę spekulować. A może objawił?. A może bez objawienia Abraham przestrzegał (starał się przestrzegać) wszystkie Przykazania Boże? Może po prostu nie było takiej potrzeby, skoro Abraham wypełniał je podświadomie. Jedno wiem, że Bóg znał serce Abrahama, tak jak zna serce każdego z nas i wiedział, że jest on i będzie posłuszny każdemu poleceniu Bożemu i dlatego mu się objawił.

A jednak spekulujesz. i zrobiłeś to wcześniej. Gdyby tak jak podkreślasz od zachowania 10 przykazań zależało to, czy Bóg się objawi, to zanim by się objawił Abramowi, to objawiłby mu 10 przykazań.

Teraz jednak skoro wszyscy znamy te oryginalne Przykazania Boże, więc przestrzeganie ich jest wstępnym sprawdzianem posłuszeństwa Bogu, po którym możemy się spodziewać objawienia lub nie, jeśli odrzucimy te Przykazania.

No cóż Mirku mylisz się, bo NT wcale nie uzależnia objawienia się Boga od tego czy przestrzega się 10 przykazań. Choćby nawet taki tekst:

16. Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.
17. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus.
18. Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim,
19. A nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym.
(Kol. 2:16-19 BW)

Przestrzeganie sabatu jest tylko cieniem, natomiast rzeczywistością chrześcijańskiego życia jest Chrystus, a nie Zakonu. Zakon, a więc i 10 przykazań dają jedynie poznanie tego, że jest się grzesznikiem i w żadnym wypadku ich przestrzeganie nie prowadzi do nowego życia w Chrystusie Jezusie, czy też jest warunkiem tego, że Bóg się komuś objawi.


Podle Czesiu to Ty rozmawiasz ze mną. Nie wiem na jakiej podstawie mnie oskarżasz. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem nieprzestrzegania Przykazań Bożych i dlatego bolą Cię moje słowa, tak?


To co napisałem, zrobiłem na podstawie tego co ty napisałeś.
najpierw rzuciłeś tezę, że warunkiem objawienia się Boga człowiekowi jest przestrzeganie 10 przykazań, a kiedy wskazuję tobie przykład Abrama jako zaprzeczenie temu co piszesz, ty piszesz:

Bóg znał serce Abrahama i wiedział, że gdyby Abraham te Przykazania znał, to przestrzegałby by je, dlatego Bóg mu się objawił.


I takie argumentowanie za bzdurną nauką uważam za podłe, szczególnie ze strony osoby która siebie stawia w roli nauczyciela pouczającego innych, że źle interpretują Biblię i zmieniają znaczenie 10 przykazań.

Odnośnie tego, czego jestem zwolennikiem, to zanim będziesz się wypowiadał, poczytaj moje posty, bo te insynuacje są po prostu śmieszne (tak minimalnie to nazwę, żeby nie nazwać tego jeszcze dosadniej)
Czesiek

#14 MichałA

MichałA

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 59 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 18:32

Sebastianie,

Dlatego zamiast cytować archaiczny przepis, że w sabat nie może pracować mój niewolnik (niewolnictwa już nie ma) po prostu przypominam sobie, że jest nakazane dzień święty święcić. I już. Podobnie jest z zakazem pożądania rzeczy. Mam nie pożądać należących do innego człowieka ani wołu ani osła ani mercedesa ani willi ani miliona na lokacie w banku ani żadnej innej rzeczy. A skoro wspomniana jest żadna inna rzecz, to znaczy że nie wolno pożądać żadnej własności bliźniego. Także tej nie wymienionej.

Podobnie jest z zakazem balwochwalstwa. Skoro zabronione jest kłanianie się bożkom, to jest oczywiste że nie wolno robić figurek Zeusa czy Buddy, nawet jeśli pamięciówka tego nie wymienia.
[/quote]


Nie jestem zwolennikiem etyki sytuacyjnej. Hmmm nie sądzę żeby 10 słów sie przeżyło.
Co ciekawe Bóg powiedział Pamiętaj aby dzień święty święcić. Nie, Bóg precyzuje o jaki dzień chodzi.

Co do bałwochwalstwa, nie nie jest tam mowa li tylko o kłanianiu sie Zeusowi, Buddzie. Przykazanie jasno precyzuje nie czyń sobie podobizny czegokolwiek co jest na ziemi, w niebie.... Jaka zatem jest różnica pomiędzy figurą Buddy a Marii?

Michu

#15 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-13, godz. 20:40

W takim razie albo Bóg jest Bogiem zamieszania albo o coś innego mu chodziło w nie czynieniu tego co na niebie itd skoro żydom nakazał wyrzeźbić pare rzeczy. Natomiast co do figur Buddy i Miriam to nie są one utożsamiane z osobami czy boszzzkami natomiast cielec z Tory i np. posąg Zeusa były jak najbardziej utożsamiane z bożkami.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#16 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 21:05

A jednak spekulujesz. i zrobiłeś to wcześniej. Gdyby tak jak podkreślasz od zachowania 10 przykazań zależało to, czy Bóg się objawi, to zanim by się objawił Abramowi, to objawiłby mu 10 przykazań.

Zapominasz, że oparłem się na cytacie
Jn 14:21-23
21. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.
22. Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?
23. W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać.
(BT)
Więc nie spekuluję. Ty raczej spekulujesz, że to nieprawda, bo twierdzisz, że Abraham nie znał Przykazań Bożych, więc nie mógł ich przestrzegać, a Bóg mu się objawił. Jeszcze raz powtórzę, że Bogu zależy na posłuszeństwie naszym, bo w ten sposób możemy nawiązać z Nim kontakt. Wiesz dobrze, że Abraham był Bogu posłuszny w każdym poleceniu od Boga, dlatego Bóg mógł mu się nieustannie objawiać. Teraz skoro wszyscy mogą znać oryginalne Przykazania Boże, po stronie człowieka leży odpowiedzieć na nie. Proste, bez żadnej spekulacji.

No cóż Mirku mylisz się, bo NT wcale nie uzależnia objawienia się Boga od tego czy przestrzega się 10 przykazań. Choćby nawet taki tekst:
16. Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.
17. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus.
18. Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim,
19. A nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym.
(Kol. 2:16-19 BW)
Przestrzeganie sabatu jest tylko cieniem, natomiast rzeczywistością chrześcijańskiego życia jest Chrystus, a nie Zakonu. Zakon, a więc i 10 przykazań dają jedynie poznanie tego, że jest się grzesznikiem i w żadnym wypadku ich przestrzeganie nie prowadzi do nowego życia w Chrystusie Jezusie, czy też jest warunkiem tego, że Bóg się komuś objawi.

Jesteś w głębokim błędzie. Tekst, który podałeś, wcale nie znosi Dekalogu. Trzeba wiedzieć, co ap. Paweł miał na myśli pisząc ten tekst, a nie samowolnie spekulować. Jakoś wtedy nikt tego nie zrozumiał, jak Ty, bowiem sabat jeszcze do V wieku n.e. był święcony, aż zakazał święcenia sabatu papież. A dokładnie chodzi w tym tekście, by nie osądzać na podstawie zewnętrznych przejawów wiary, sposobów święcenia świąt, sabatów, to tylko cień tego, co w sercu, w którym ma być Chrystus. Trzeba dobrze naspekulować, żeby tym tekstem unieważnić cały sabat. Chrystus uzdrawiając w sabat bulwersował nauczycieli zakonu, którzy przestrzegali litery, a nie ducha. I o to tu chodzi. Chrystus pokazał, że On jest Panem sabatu i On może czynić w sabat każde miłosierdzie. Ale nie zniósł sabatu, bowiem powiedział, że sabat jest dla człowieka.

To co napisałem, zrobiłem na podstawie tego co ty napisałeś.
najpierw rzuciłeś tezę, że warunkiem objawienia się Boga człowiekowi jest przestrzeganie 10 przykazań, a kiedy wskazuję tobie przykład Abrama jako zaprzeczenie temu co piszesz, ty piszesz:
Bóg znał serce Abrahama i wiedział, że gdyby Abraham te Przykazania znał, to przestrzegałby by je, dlatego Bóg mu się objawił.
I takie argumentowanie za bzdurną nauką uważam za podłe, szczególnie ze strony osoby która siebie stawia w roli nauczyciela pouczającego innych, że źle interpretują Biblię i zmieniają znaczenie 10 przykazań.

To Ty albo nie rozumiesz słowa "podły", albo sam jesteś podły. Te słowo tu w ogóle nie pasuje. Rozumiem, że możesz uznać moją argumentację za bzdurną nauką i głęboko Ci współczuję z tego powodu, ale żeby nazwać to słowem "podle", to bardzo Cię proszę, sprawdź znaczenie tego słowa.
Moja argumentacja jest czysta. Każda moja teza jest poparta cytatem z Pisma Świętego. Znam Boga, wiem jak Mu zależy na posłuszeństwie człowieka, bowiem tylko posłuszeństwem Bogu człowiek może nawiązać z Nim kontakt i zdobyć życie wieczne. Udowodnił to Jezus Chrystus, który ma być naszym wzorem. My wzorując się na Jego postępowaniu mamy przestrzegać Przykazań Bożych, które są dopiero egzaminem wstępnym do Szkoły Boga Żywego, a wtedy Bóg objawi nam się i da nam następne polecenia.

Odnośnie tego, czego jestem zwolennikiem, to zanim będziesz się wypowiadał, poczytaj moje posty, bo te insynuacje są po prostu śmieszne (tak minimalnie to nazwę, żeby nie nazwać tego jeszcze dosadniej)

To co piszesz do mnie już mi w zupełności wystarcza, żeby poznać, że nie jesteś zwolennikiem przestrzegania oryginalnego Dekalogu. Mam pytanie, jak w takim razie interpretujesz cytat, na który ja się powołuję:
Jn 14:21-23
21. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.(BT)
Jak do tej pory Czesiu jawnie występujesz przeciwko temu tekstowi. Co mam myśleć o Tobie?
O jakich Przykazaniach Chrystus mówił? Może święcenie niedzieli miał na myśli, albo Boże Narodzenie?
Czy raczej moralne zasady zapisane na tablicach kamiennych?

Mirek

#17 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 21:30

W takim razie albo Bóg jest Bogiem zamieszania albo o coś innego mu chodziło w nie czynieniu tego co na niebie itd skoro żydom nakazał wyrzeźbić pare rzeczy. Natomiast co do figur Buddy i Miriam to nie są one utożsamiane z osobami czy boszzzkami natomiast cielec z Tory i np. posąg Zeusa były jak najbardziej utożsamiane z bożkami.

Konkretnie chodzi o zakaz kłaniania się jakimkolwiek obrazom czy rzeźbom. Pokłon należy się tylko Bogu.
I nie jest to jedyny sposób czczenia bogów cudzych. Przestąpienie dowolnego Przykazania Bożego jest uczczeniem jakiegoś boga cudzego. Bowiem bóg cudzy to nie tylko jakiś bożek wyrzeźbiony, może to być dom, samochód, z którego powodu ktoś może kraść, zabijać, kłamać.
Każdy może się zorientować, co lub kto jest jego bogiem według definicji mojej żony:
Bóg człowieka
To jest Bogiem człowieka
Do czego jego myśl
Wytchnieniem ucieka

Jeśli zatem w wolnym czasie myśl Twoja ucieka do Boga, który Cię stworzył, to dobrze, to nie masz cudzych bogów.
To jest uniwersalne, duchowe zrozumienie przykazania
Nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie.
A kłanianie się obrazom jest tylko jednym z rodzajów bogów cudzych.

Mirek

#18 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-13, godz. 22:10

Widzę, że bardzo literalnie podchodzisz do Biblii. Ja nie. Mogę się pokłonić jeśli tak wypada bądź tak będzie właściwie, nawet własnej kobiecie :P Jest tylko jeden warunek - nie uzurpują sobie takie sprawy w jakiejkolwiek formie boskości, tego co zarezerwowane Panu. Niewielu jednak chyba przykłada do tego wagę i zarówno "obrońcy" jak i "demaskatorzy" chyba o tym z reguły zapominają. Staram się traktować Boga jako inteligentnego, niepojętego i jako autorytet, byt który zasługuje ode mnie na szacunek za Mądrość Prawdę i Miłość a nie jako bezmózgową i autorytatywną istotę chaosu. W ten sposób uważam że łatwo zatracić to o co tak naprawdę chodzi Bogu i poprzez literalne traktowanie Słowa zatracić się nieświadomie w bałwochwalstwie walcząc z tym...

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-08-13, godz. 22:12

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#19 Mirek Stefankiewicz

Mirek Stefankiewicz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2007-08-13, godz. 23:13

Widzę, że bardzo literalnie podchodzisz do Biblii. Ja nie. Mogę się pokłonić jeśli tak wypada bądź tak będzie właściwie, nawet własnej kobiecie :P Jest tylko jeden warunek - nie uzurpują sobie takie sprawy w jakiejkolwiek formie boskości, tego co zarezerwowane Panu. Niewielu jednak chyba przykłada do tego wagę i zarówno "obrońcy" jak i "demaskatorzy" chyba o tym z reguły zapominają. Staram się traktować Boga jako inteligentnego, niepojętego i jako autorytet, byt który zasługuje ode mnie na szacunek za Mądrość Prawdę i Miłość a nie jako bezmózgową i autorytatywną istotę chaosu. W ten sposób uważam że łatwo zatracić to o co tak naprawdę chodzi Bogu i poprzez literalne traktowanie Słowa zatracić się nieświadomie w bałwochwalstwie walcząc z tym...

Bardzo dobrze piszesz, poza tym, że ja literalnie podchodzę do Biblii.
Musisz mieć świadomość, co znaczy literalnie. Literalnie znaczy konkretnie to i tylko to, co napisano. Ja natomiast podchodzę do Biblii duchowo, co oznacza że rozumiem wszystko to, co Bóg miał na myśli pisząc te przykazania. Tak jak Chrystus rozszerzał znaczenie poszczególnych przykazań, na przykład:
Mt 5:27-28
27. Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!
28. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
(BT)
Tak należy duchowo rozumieć przykazanie "Nie cudzołóż"
W poprzednim poście opisałem duchowe znaczenie przykazania "Nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie".
Literalne przestrzeganie często nie spełnia oczekiwań Boga. Na przykład szczegóły święcenia sabatu pozwalały na podróżowanie w sabat tylko wtedy, gdy jesteś na wodzie, więc w sabat podróżujący żyd brał worek z wodą pod siodło na wielbłądzie i mówił, że podróżuje na wodzie, co przecież nie było zgodne z intencją Boga.
Jeśli chodzi o kłanianie się kobiecie, czy innym ludziom, to jeśli ma to charakter powitalny i wynika ze zwykłych zasad kultury, to rzecz jasna, że jest to dozwolone wręcz wskazane, bo nie o to Bogu chodziło w zakazie kłaniania się. Pismo Święte sprawozdaje, jak ludzie wzajemnie kłaniali się sobie na powitanie i nie było to grzechem. Zakaz kłaniania się dotyczył tylko wszelkich obrazów i rzeźb. Możesz nie mieć obawy, ja nie rozszerzam Przykazań Bożych poza Jego intencje.
Generalnie jednak przestrzeganie duchowe a nie według litery jest trudniejsze, szersze i głębsze, bo wynika z serca, którego często nie da się ściśle wyrazić w słowach.

Mirek

#20 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-08-15, godz. 09:09

Zapominasz, że oparłem się na cytacie
Jn 14:21-23
21. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.
22. Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?
23. W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać.
(BT)
Więc nie spekuluję. Ty raczej spekulujesz, że to nieprawda, bo twierdzisz, że Abraham nie znał Przykazań Bożych, więc nie mógł ich przestrzegać, a Bóg mu się objawił. Jeszcze raz powtórzę, że Bogu zależy na posłuszeństwie naszym, bo w ten sposób możemy nawiązać z Nim kontakt. Wiesz dobrze, że Abraham był Bogu posłuszny w każdym poleceniu od Boga, dlatego Bóg mógł mu się nieustannie objawiać. Teraz skoro wszyscy mogą znać oryginalne Przykazania Boże, po stronie człowieka leży odpowiedzieć na nie. Proste, bez żadnej spekulacji.

Abram a potem Abraham nie zawsze był posłuszny Bogu, a zdarzało mu się postąpić nierozważnie i Bóg musiał go ratować w sytuacji kiedy nabroił. Poczytaj sobie uważnie jedzo dzieje i zastanów się nad tym, szczególnie nad tym jak namawiał swoją żonę aby mówiła fałszywe świadectwo o tym kim dla niej jest jej mąż. (Chyba coś o tym mówi dekalog?)
Odnośnie cytatu na koniec coś powiem.



Jesteś w głębokim błędzie. Tekst, który podałeś, wcale nie znosi Dekalogu. Trzeba wiedzieć, co ap. Paweł miał na myśli pisząc ten tekst, a nie samowolnie spekulować. Jakoś wtedy nikt tego nie zrozumiał, jak Ty, bowiem sabat jeszcze do V wieku n.e. był święcony, aż zakazał święcenia sabatu papież. A dokładnie chodzi w tym tekście, by nie osądzać na podstawie zewnętrznych przejawów wiary, sposobów święcenia świąt, sabatów, to tylko cień tego, co w sercu, w którym ma być Chrystus. Trzeba dobrze naspekulować, żeby tym tekstem unieważnić cały sabat. Chrystus uzdrawiając w sabat bulwersował nauczycieli zakonu, którzy przestrzegali litery, a nie ducha. I o to tu chodzi. Chrystus pokazał, że On jest Panem sabatu i On może czynić w sabat każde miłosierdzie. Ale nie zniósł sabatu, bowiem powiedział, że sabat jest dla człowieka.


Poczytaj, pomyśl, zastanów się nad tym, co to znaczy. A przede wszystkim proś Boga aby ci pokazał co ta znaczy "Koniec Zakonu" i "Nowe Przymierze".

4. Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy.
(Rzym. 10:4 BW)


5. Albowiem gdy byliśmy w ciele, grzeszne namiętności rozbudzone przez zakon były czynne w członkach naszych, aby rodzić owoce śmierci;
6. Lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od zakonu, gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy opanowani, tak iż służymy w nowości ducha, a nie według przestarzałej litery.
(Rzym. 7:5-6 BW)


1. Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie,
2. Jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek.
3. Albowiem każdy arcykapłan bywa ustanawiany, aby składał dary i ofiary; dlatego jest rzeczą konieczną, żeby i ten miał co ofiarować.
4. Otóż, gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem, skoro są tu tacy, którzy składają dary według przepisów zakonu;
5. Służą oni w świątyni, która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej, jak to zostało objawione Mojżeszowi, gdy miał budować przybytek: Bacz, powiedziano mu, abyś uczynił wszystko według wzoru, który ci został ukazany na górze.
6. Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które ustanowione zostało w oparciu o lepsze obietnice.7. Gdyby bowiem pierwsze przymierze było bez braków, nie szukanoby miejsca na drugie.
8. Albowiem ganiąc ich, mówi: Oto idą dni, mówi Pan, A zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe.
9. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami W dniu, gdym ujął ich za rękę, Aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej; Ponieważ oni nie wytrwali w moim przymierzu, Przeto Ja nie troszczyłem się o nich, mówi Pan.
10. Takie zaś jest przymierze, które zawrę z domem Izraela Po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich umysły I na sercach ich wypiszę je, I będę im Bogiem, A oni będą mi ludem.
11. I nikt nie będzie uczył swego ziomka Ani też swego brata, mówiąc: Poznaj Pana, Bo wszyscy mnie znać będą Od najmniejszego aż do największego z nich.
12. Gdyż łaskawy będę na nieprawości ich, A grzechów ich nie wspomnę więcej.
13. Gdy mówi: Nowe, to uznał pierwsze za przedawnione; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zaniku.
(Hebr. 8:1-13 BW)




To Ty albo nie rozumiesz słowa "podły", albo sam jesteś podły. Te słowo tu w ogóle nie pasuje. Rozumiem, że możesz uznać moją argumentację za bzdurną nauką i głęboko Ci współczuję z tego powodu, ale żeby nazwać to słowem "podle", to bardzo Cię proszę, sprawdź znaczenie tego słowa.
Moja argumentacja jest czysta. Każda moja teza jest poparta cytatem z Pisma Świętego.

podle - 1. w sposób podły; nikczemnie. niegodziwie. 2. potocznie: marnie, licho, źle
podły - 2. będącywyrazem, świadectwem czyjejś nikczemności, niegodziwości. 3. potocznie będący w złym gatunku,stanie; lichy, marny, kiepski.
Twoja argumentacja wydaje się tobie czysta, ale naprawdę jest pokrętna, a do tego chyba pewne sprawy idealizujesz i stąd bierze się fałszywy obraz na którym opierasz swoją argumentację <sprawdź to co myślisz o Abramie (Abrahamie) z tym co pokazuje Biblia>.
To dziwne, ale odnośnie poparcia cytatem z Pisma Świętego każdej swojej tezy, to podobne argumenty słyszę ze strony śJ, czy KK

Znam Boga, wiem jak Mu zależy na posłuszeństwie człowieka, bowiem tylko posłuszeństwem Bogu człowiek może nawiązać z Nim kontakt i zdobyć życie wieczne. Udowodnił to Jezus Chrystus, który ma być naszym wzorem. My wzorując się na Jego postępowaniu mamy przestrzegać Przykazań Bożych, które są dopiero egzaminem wstępnym do Szkoły Boga Żywego, a wtedy Bóg objawi nam się i da nam następne polecenia.

Posłuszeństwo Bogu jest ważne. Ale to co piszesz tu w odniesieniu do przestrzegania dekalogu, który jest częścią Zakonu Mojżeszowego jest niestety kłamstwem. Dlaczego? Aby odpowiedzieć na to, zastanów się nad tymi słowami:


10. Bo wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu, są pod przekleństwem; napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze zakonu.
11. A że przez zakon nikt nie zostaje usprawiedliwiony przed Bogiem, to rzecz oczywista, bo: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
12. Zakon zaś nie jest z wiary, ale: Kto go wypełni, przezeń żyć będzie.
(Gal. 3:10-12 BW)


21. Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.
(Gal. 2:21 BW)


Jeśli tak jak Pan Jezus Chrystus nigdy nie zgrzeszyłeś i zawsze trwałeś w przestrzeganiu Zakonu i tak wytrwasz do końca, to będziesz miał życie wieczne. A jeśli chociaż raz w swoim życiu złamałeś Zakon Mojżesza (a tak na marginesie, czy jesteś obrzezany?), to już dostąpiłeś potępienia



To co piszesz do mnie już mi w zupełności wystarcza, żeby poznać, że nie jesteś zwolennikiem przestrzegania oryginalnego Dekalogu. Mam pytanie, jak w takim razie interpretujesz cytat, na który ja się powołuję:
Jn 14:21-23
21. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.(BT)
Jak do tej pory Czesiu jawnie występujesz przeciwko temu tekstowi. Co mam myśleć o Tobie?
O jakich Przykazaniach Chrystus mówił? Może święcenie niedzieli miał na myśli, albo Boże Narodzenie?
Czy raczej moralne zasady zapisane na tablicach kamiennych?

Mirek

Gdyby było prawdą, że Panu Jezusowi chodzi w tej wypowiedzi o Zakon (Prawo) Mojżesza, to apostoł Paweł byłby największym heretykiem. I bądź łaskaw nie wyodrębniać 10 przykazań z tego Zakonu i nie waż się wmawiać innym, że Dekalog mamy przestrzegać ale całego Zakonu już nie. Bo dla mnie taka argumentacja też jest po prostu podłością.
Czesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych