26 replies to this topic

[[db]]

kochajacy_prawde, on 2009-02-09 16:46, said:

Tu się zgadzam z Tobą. To jest bardzo dziwne i wymuszone. Robią to też niektórzy podczas zwykłej rozmowy. Doprawdy dziwne...

Na taką przypadłość cierpi większość wyznawców sekt, o kapłanach większych religii nie wspominając.

Tom Cruise o scjentologii:

[Dudu]

WTS może wydawać się groteskowe. Świadkowie ogólnie w głoszeniu i postawach również. Lecz wszystko to do czasu...
Jak poznaje się ich naukę to dochodzi się szybko do wniosku (mówię ze swojej perspektywy) , że z Bogiem to ona nie ma nic wspólnego. Nic a nic. Wprost przeciwnie jest ona wymierzona w Chrystusa Pana. A to już śmieszne nie jest...
Żal mi tych ludzi.


Pozdrawiam.

[Joachim20]

Nie można mówić tak jak ty to robisz Dudu.
Mają z Bogiem wiele wspólnego. Ich nauki i ksiażki pomagały mi często w przezywciężaniu słabości(np.masturbacji) i pomagały rozgraniczać przesadę od normalności, którą potem sam zauważyłem

Także myślę, że nie jest z nimi tak źle

Pozdro.

[augustusgermanicus]

Joachim20, on 2009-02-13 00:41, said:

Mają z Bogiem wiele wspólnego. Ich nauki i ksiażki pomagały mi często w przezywciężaniu słabości(np.masturbacji)

Masturbacja jako slabosc? Poza tradzikiem i utrata wzroku to sa to p******y
Wlasnie tego typu rady udzielane przez WTS czynia je groteskowym.
Zainteresowanie siusiakami i tym jak Kowalski posowa Kowalska sa groteskowe i niewiele maja wspolnego z Bogiem.

WTS to creme de la creme groteskowosci.

[Joachim20]

Przecież nawet w KK jest wielu Ojców i innych, którzy udzielają rad w tym aspekcie, mówią o tym itd.

Kiedyś moja dziewczyna powiedziała:
"Fajnie macie, że tak możecie sobie zajrzeć do jakiejś książki i zobaczyć jak to wygląda"
Cenie to, bo mi to pomaga być lepszym Jeśli sumienie mam oczyszczone dzięki ich radom to chyba coś w tym jest nie ? To chyba sumienie wykazuje prawdziwość rad .

Nie spotkałem się jeszcze z religią, która nie ma w sobie jakiejś "groteski"

Pozdrawiam.

[miedziana_cyna]

WTS jest bez wątpienia groteskowe, ale chyba każdy system religijny/światopoglądowy chociaż częściowo takim się wydaje dla osoby z zewnątrz. Dla mnie większą groteską jest ta cała współczesna "poprawność polityczna", np. że dzieci w szpitalu nie mogą mówić do rodziców "mamo"/"tato", by nie urazić sierot leżących z nimi na oddziale lub że nie można wystawiać przedstawienia o Trzech Świnkach, bo to obraża muzułmanów (dla nich świnie to zwierzęta nieczyste). Na tym tle WTS wygląda na ostoję normalności i zdrowego rozsądku.

Zresztą nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko wierzenia religijne, to świadkowskie głoszenie z teczuszkami jest dla mnie bardziej rozsądne niż np. tybetańskie mielenie młynkami modlitewnymi.

Pozdrawiam!

[Sebastian Andryszczak]

I tu się zgadzam z przedmówcą! WTS napewno nie jest mistrzem świata w dziwactwie ani w grotesce.